Nikon Z9

10 marca 2021 roku ogłoszono rozwój aparatu Nikon Z9. Oficjalne ogłoszenie miało miejsce 28 października 2021 roku.

Nikon Z9

Nikon Z9

główne cechy

  • Sztandarowy, profesjonalny, pełnoklatkowy, bezlusterkowy aparat typu combo
  • Spadkobierca Nikon D6
  • Mocowanie Nikona Z
  • Sensor FX Stacked CMOS, 45.7 MP (8256 x 5504)
  • ISO 64-25.600 z możliwością rozszerzenia do ISO 32-102.400
  • Procesor EXPEED 7
  • Wbudowany stabilizator obrazu, system blokady przeciążenia
  • UHD 8K 30p (do 125 minut bez przegrzewania), 4K 120p (bez przycinania), 10-bit 4:2:2 ProRes 422 HQ na kartę pamięci. Aktualizacja oprogramowania układowego w celu uzyskania 8K 60p RAW
  • EVI przy 1.27 cm i 3.690.000 punktów (Quad VGA) OLED, powiększenie 0.8x, pokrycie 100%, brak ściemniania podczas fotografowania, jasność 3000 cd/m2 (bardzo jasny)
  • Główny wyświetlacz 3.2 cala i 2.100.000 XNUMX punktów
  • Migawka tylko elektroniczna z czasem otwarcia migawki do 1/32.000 sekundy. Dostępny w trybie M fragment do 900 sekund lub fragment ręcznie
  • 20 kl./s RAW, 30 kl./s JPEG, 120 kl./s 11 MP, 1000 strzałów RAW na serię
  • 493 fazowe punkty ostrości, czułość od -6.5 do +19 EV (od -8.5 do +19 EV w trybie nocnym)
  • Automatyczne rozpoznawanie 9 rodzajów obiektów (ludzie, koty, psy, ptaki, samochody, motocykle, pociągi, samoloty), obliczanie ostrości przy 120 klatkach na sekundę
  • Dwa gniazda kart pamięci CFexpress typu B lub XQD
  • Chroniona obudowa
  • Ochrona czujnika podczas wymiany obiektywu
  • Wiele złączy
  • Waga: około 1340 gramów z baterią i dwiema kartami pamięci
  • Cena: około 5.500 USD, AliExpress

Wygląd

Pełnoklatkowe aparaty Nikon z mocowaniem Z

  1. Nikon Z5 [lipiec 2020, AliExpress]
  2. Nikon Z6 [sierpień 2018]
  3. Nikona Z6 II [październik 2020, AliExpress]
  4. Nikon Z7 [sierpień 2018]
  5. Nikona Z7 II [październik 2020, AliExpress]
  6. Nikon Z8 [maj 2023, AliExpress]
  7. Nikon Z9 [październik 2021, AliExpress]
  8. Nikon Zf [wrzesień 2023]

Lista wszystkich pełnoklatkowych obiektywów „Nikon Nikkor Z” do bezlusterkowców z mocowaniem Nikon Z

Poprawki:

  1. Nikon Nikkor Z 20mm 1:1.8 S [luty 2020, Aliexpress Sklep Nikon]
  2. Nikon Nikkor Z 24mm 1:1.8 S [wrzesień 2019, AliExpress]
  3. Nikon Nikkor Z 26mm 1:2.8 [styczeń 2023]
  4. Nikon Nikkor Z 28mm 1:2.8 [październik 2021, AliExpress]
  5. Nikon Nikkor Z 28mm 1:2.8 SE [czerwiec 2021]
  6. Nikon Nikkor Z 35mm 1:1.8 S [sierpień 2018, AliExpress]
  7. Nikon Nikkor Z 40mm 1:2 [wrzesień 2021, AliExpress]
  8. Nikon Nikkor Z 40mm 1:2 SE [listopad 2022]
  9. Nikon Nikkor Z 50mm 1:1.2 S [wrzesień 2020]
  10. Nikon Nikkor Z 50mm 1:1.8 S [sierpień 2018, AliExpress]
  11. Nikon Nikkor Z 50mm 1:2.8 MC [czerwiec 2021]
  12. Nikon Nikkor Z 58mm 1:0.95 S Noc [październik 2019]
  13. Nikon Nikkor Z 85mm 1:1.2 S [styczeń 2023]
  14. Nikon Nikkor Z 85mm 1:1.8 S [lipiec 2019, AliExpress]
  15. Nikon Nikkor Z 105mm 1:2.8 S VR MC [czerwiec 2021]
  16. Nikon Nikkor Z 135mm 1:1.8 S Plena [wrzesień 2023]
  17. Nikon Nikkor Z 400mm 1:2.8 S VR TC [styczeń 2022]
  18. Nikon Nikkor Z 400mm 1:4.5 S VR [czerwiec 2022, AliExpress]
  19. Nikon Nikkor Z 600mm 1:4 S VR TC [listopad 2022]
  20. Nikon Nikkor Z 600mm 1:6.3 S VR PF [październik 2023]
  21. Nikon Nikkor Z 800mm 1:6.3 S VR PF [kwiecień 2022]

Powiększenia:

  1. Nikon Nikkor Z 14-24mm 1:2.8 S [wrzesień 2020, Aliexpress Sklep Nikon]
  2. Nikon Nikkor Z 14-30mm 1:4 S [styczeń 2019, AliExpress]
  3. Nikon Nikkor Z 17-28mm 1:2.8 [wrzesień 2022, AliExpress]
  4. Nikon Nikkor Z 24-50mm 1: 4-6.3 [lipiec 2020, AliExpress]
  5. Nikon Nikkor Z 24-70mm 1:4 S [sierpień 2018, AliExpress]
  6. Nikon Nikkor Z 24-70mm 1:2.8 S [luty 2019, AliExpress]
  7. Nikon Nikkor Z 24-120mm 1:4 S [październik 2021, AliExpress]
  8. Nikon Nikkor Z 24-200mm 1: 4-6.3 VR [luty 2020, AliExpress]
  9. Nikon Nikkor Z 28-75mm 1:2.8 [grudzień 2021 r., AliExpress]
  10. Nikon Nikkor Z 28-400mm 1: 4-8 VR [marzec 2024]
  11. Nikon Nikkor Z 70-180mm 1:2.8 [czerwiec 2023]
  12. Nikon Nikkor Z 70-200mm 1:2.8 S VR [styczeń 2020, AliExpress]
  13. Nikon Nikkor Z 100-400mm 1: 4.5-5.6 S VR [październik 2021]
  14. Nikon Nikkor Z 180-600mm 1: 5.6-6.3 VR [czerwiec 2023]

Pełnoklatkowe obiektywy z autofokusem innych firm do mocowania Nikon Z

  1. Viltroks: 20/2.8, 24/1.8, 28/1.8, 35/1.8, 40/2.5, 50/1.8, 85/1.8
  2. Tamron: 28-75/2.8G2, 35-150/2-2.8, 70-300/4.5-6.3, 150-500/5-6.7
  3. Yongnuo: 35/2, 50/1.8, 85/1.8
  4. Meike: 50/1.8, 85/1.8, 85/1.4
  5. TT Rzemieślnik: 32/2.8
  6. 7 Rzemieślnicy: 50/1.8
  7. AstrHori: 85/1.8
  8. Laowa: 10/2.8

Powiązane materiały

  1. Pełnoklatkowe systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
  2. Przycięte systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
  3. Przycięte systemy bezlusterkowe, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
  4. Cyfrowe systemy lustrzane, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
  5. JVI lub EVI (ważny artykuł, który odpowiada na pytanie 'lustro lub bez lustra')
  6. O bateriach bezlusterkowych
  7. Prosty i przejrzysty średni format
  8. Szczególnie szybkie rozwiązania chińskich marek
  9. Wszystkie najszybsze obiektywy zmiennoogniskowe z autofokusem
  10. Wszystkie najszybsze obiektywy stałoogniskowe z autofokusem
  11. Lustrzana pełna klatka na bezlusterkowym średnim formacie
  12. Wspomagacze prędkości autofokusa
  13. Jeden obiektyw, by rządzić światem
  14. Wpływ smartfonów na rynek fotograficzny
  15. Co dalej (przewaga smartfonów)?
  16. Wszystkie zapowiedzi i nowości obiektywów i aparatów

Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.

Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 183, na temat: Nikon Z9

  • Trot

    pożegnanie lustra. ((

    • Boris

      Cóż, już można było zdać sobie sprawę, że lustrzanki cyfrowe będą miały „przeskok” jakieś siedem lub osiem lat temu. Już wtedy było jasne, że niedoskonałości i niedoskonałości bezlusterkowców nie będą istnieć wiecznie. To kwestia czasu i rozwoju nowych technologii. Za dziesięć lat lustrzanki będą używane przez starszych fotografów amatorów; cały świat zawodowy odejdzie od lustrzanek, tak, a także świat amatorski w większym stopniu.

      • hk

        Ale one nadal istnieją i najwyraźniej będą istnieć jeszcze przez długi czas, tylko dla większości nie są krytyczne.

      • Igor

        Cóż, ogólnie rzecz biorąc, amatorski po prostu zniknie znacznie szybciej, ponieważ amatorskie lustrzanki cyfrowe prawie nigdy nie są już wypuszczane. Ale mało profesjonalny.

        Teraz na rynku wtórnym aparaty takie jak Nikon D3/D3s/D700 wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem, a mają już 13-14 lat. Ponieważ wciąż mogą zaoferować coś nowego w tym samym przedziale cenowym, nie mogą. Wiadomo, że nie kupują ich fani). A jeszcze bardziej oczywiste jest, że za dziesięć lat obecne flagowe lustrzanki, takie jak Nikon D6 i Canon 1DX III, nadal będą poszukiwane. Branża fotograficzna już dawno przeżyła swój szczyt, co oznacza, że ​​nie będzie się rozwijała w tym samym tempie.

        • Sergei

          > amatorskie lustrzanki cyfrowe prawie nigdy nie są już wypuszczane

          Jednak prawie wszystkie nowe aparaty amatorskie firmy Nikon to lustrzanki. BZK obejmuje tylko drogie Z70 i Zfc.

          • zwycięzca

            Jakie są nowe?

            D3500 wyszedł ponad trzy lata temu, d5600 ma już pięć lat.

            Nikon (bardzo oczywiście) amatorski kadr lustrzany cicho pochowany

            • Arkady Shapoval

              tak, d5600 pojawił się w 2016 roku i nigdy nie będzie ponownie aktualizowany, tak jak d3500. Nadal dobrze, że Nikon jakoś stał się hojny i wypuścił pod uprawę prof 16-80

              • Eugeniusz O

                D5600 został już wycofany

            • Sergei

              Trzy lata, pięć lat – ale Nikon wciąż nie wypuścił dla nich bezlusterkowca. Dlatego jeśli pójdziesz do sklepu, to nowymi budżetowymi aparatami Nikona będą lustrzanki.

              • zwycięzca

                A dlaczego myślisz, że będzie ta wymiana? Możesz spojrzeć na przykład Sony, które całkowicie pozbyło się linii budżetowej swoich UPC i nic.
                Wielu (którzy kupili d3xxx) jest teraz zadowolonych z jakości smartfona, który zaczął strzelać znacznie lepiej niż 10 lat temu, a producenci to rozumieją.

      • Eugene

        Fotografowie-amatorzy w podeszłym wieku od dawna nabywają aparaty bezlusterkowe. Co więcej, łatwiej jest na nich ustawić ostrość ze starą optyką bez autofokusa.

  • Viktor

    Jak na super profesjonalistę, to wszystko!

    • Trot

      czekam na zatwierdzenie od super-profesjonalistów, mega-profesjonalistów, poli-profesjonalistów i prosów minkowskich!!!!!111111111

      • Oleg

        I początkujący profesjonaliści

  • Oleg

    Nawiasem mówiąc, w sieci krąży wiele plotek na temat Canona eos R1

  • Oleg

    W każdym razie Nikon będzie miał dokładnie taki aparat, do którego Sony dostarczy mu matrycę

    • Trueash

      >> za co Sony dostarczy mu matrycę - czyli Toshiba. Lub towerjazz

      • Boris

        Generalnie firma NIKON jest bardzo tajemnicza i kontrowersyjna, jak kobieta. Logiki jej działań i przedstawień nie sposób prześledzić. Często rezultaty jej działań wywołują zdziwienie, a czasem nawet wściekłość. Nie, wytwarzają produkt wysokiej jakości, ale linia rozwoju jest często całkowicie niewytłumaczalna przez zwykły zdrowy rozsądek. A ciągłe pożyczanie macierzy innych ludzi, na przykład, powoduje wielkie oszołomienie. NIE ROZUMIEM!..

        • Oleg

          Szczególnie jeśli chodzi o ochronę soczewek przed kurzem i wilgocią, jest również kobietą tajemniczą.

        • Ivan

          Boris i Nikon nigdy nie mieli własnych matryc. Jak wielu innych producentów. Produkcja matryc to bardzo kosztowna przyjemność. Można na to zezwolić tylko przy dużych ilościach i praktycznym monopolu na produkcję. To samo dotyczy telewizorów OLED. Robi je tylko LG, a reszta firm nakłada swoje „opaski” na swoje matryce. Tak samo jest w branży motoryzacyjnej. W najlepszym przypadku sama firma produkuje silniki i skrzynie biegów, a reszta to mieszanka innych marek, a głównie BOSCH.

          • Igor

            D3100 D3200 D4 D4s Df D2h D2hs Czujniki firmy Nikon.

            • Baran

              +Pełnoklatkowa matryca CMOS D3-Nikon NC81338L+D3s

              • Igor

                Albo Matsushita, jak twierdzi właściciel strony.

            • Ivan

              Matryce Nikon (NC81338L, NC81361A, NC81362A, NC81366W i NC81369R) zostały zaprojektowane wyłącznie przez inżynierów firmy Nikon, a Renesas był zaangażowany w ich bezpośrednią produkcję. Podejrzewam, że Nikon nigdy nie miał własnej produkcji matryc. I złożyć zamówienie na część zamienną lub nawet gotowy produkt pod Twoim logo i. Dzięki firmowej kolorystyce jest to możliwe niemal na każdej produkcji.

            • Ivan

              Oto tekst z Chipworks 10 lat temu:
              Nikon ogłosił, że zaprojektował sensor. Nikon nie ma możliwości wytwarzania płytek, więc zleca produkcję czujników na zewnątrz, ale trzyma odlewnię blisko ich klatki piersiowej, tak blisko, że musimy spekulować, aby zidentyfikować źródło. Oczywistym wyborem byłby Sony, który zbudował sensor zastosowany w Nikonie D2X, jednak na urządzeniu nie ma oznaczeń Sony, a konstrukcja urządzenia znacznie różni się od pozostałych analizowanych przez nas Sony CIS. Uznaliśmy, że Matsushita/Panasonic struktura urządzenia jest podobna do znanego nam Panasonic CIS, ale jest na tyle inna, że ​​mamy wątpliwości, czy jest ich. Dlatego spekulujemy, kto jeszcze mógłby być źródłem produkcji. Wierzę, że Nikon zostałby przy japońskiej odlewni. Ciekawą możliwością jest Renesas, mają bliskie związki z Nikonem, dostarczając kilka chipsetów procesorów obrazu, mają portfolio patentów na przetworniki obrazu wskazujące, że mają aktywne r+d w tej dziedzinie i mają możliwości fab.

            • Sergei

              Czy Sony nie występowało jako producent DF i D4? Oczywiście nie pochwalam, ale wygląda na to, że był rozwój Nikona i producenta Sony i jakby wtedy była dyskusja, że ​​Sony nie może zrobić matryc dla siebie, bo. w matrycy A7s 12mp jest głośniejszy niż 16mp w D4/DF. Pamiętam coś takiego.
              …ale tak nie jest.

              • Ivan

                Osobiście uważam, że matryce od zawsze produkowała tylko firma Sony. A inni „producenci” po prostu złożyli zamówienie na produkcję Sony. Ale nikt tego nie przyznaje. Po pierwsze tajemnica handlowa, a po drugie mentalność wschodnio-japońska. Nigdy nie powiedzą prawdy, jeśli nie będzie to dla nich opłacalne.
                Tak, a w przypadku D850 ta sama historia - powiedzieli, że matryca była jego własna, Nikonowskaja, a potem szybko stało się jasne, że inżynierowie Nikona po prostu brali udział w rozwoju, a Sony ją wyprodukowało.
                No tak, Nikon lepiej radzi sobie z elektronicznym i programowym wiązaniem matryc niż nawet sam Sony, dlatego wynik na tych samych matrycach jest inny. Powtórzę jeszcze raz o matrycach OLED TV. Wypuszcza je tylko LG, a Sony i Panas kupują i robią własne taśmy. Jednocześnie, choć telewizory LG nie są złe, telewizory Panas są wzorcem i zajmują pierwsze miejsce w testach.

            • Arthur

              D3200 ma matrycę Toshibovskaya.

        • zwycięzca

          Co jest niejasnego? Naiwni ludzie – czy uważasz, że Nikon to branża fotograficzna? Nie ważne jak! Nikon to obrona! A „głodować” nie umrze i nie umrze. Ponownie skupia się częściowo na innym produkcie…

          • Ciemny

            Tak, czytałem też artykuł na jakiejś angielskiej stronie o urządzeniach Nikon dla wojska, a nawet widziałem jeden z nich na eBayu. Prawdopodobnie nie pozwolą im umrzeć. Poza tym robią na przykład sprzęt do drukowania mikroukładów?

      • Koba

        Sony dawno temu kupiło dział czujników od Toshiby, a TowerJazz sprzedała Panasonicowi jakaś tajwańska firma, prawdopodobnie Nikon będzie używał czujników TowrJazz w swoich topowych aparatach, ponieważ zawsze produkowali lepsze czujniki, ale droższe i mniejsze nakłady.

    • wj

      Proszę nie potrzebować tych kolejnych fikcji o Sony, które podobno nie przydzieli matryc do Nikona. Czujniki są produkowane przez Sony Semiconductor, a kamery przez Sony Imaging. To różne firmy, mimo że są częścią tego samego konglomeratu. Gdyby Sony Semiconductor sprzedawał tylko swoje najlepsze czujniki siostrzanej firmie, traciłby możliwość zarobienia na innych klientach.
      Przeczytaj także notatkę Toma Hogana na ten temat: https://www.zsystemuser.com/nikon-z-system-news-and/who-will-make-nikons-next.html

  • zwycięzca

    A wygląda jak lustrzanka cyfrowa, po co robić bezlusterkowiec w takiej formie? BZ za to biorą że są małe a to flagowy format.. w skrócie ja xs moim zdaniem Nikon zamienił się w zły step..

    • Oleg

      UPC od dawna nie mała ergonomia przeważa nad popisami. Jeśli chodzi o obiektywy, jeśli obiektywy stałoogniskowe są nieco mniejsze niż ich lustrzane odpowiedniki, to przy zoomach to się nie sprawdza, stąd obfitość zoomów z przysłoną 6.3-7.1 na długim końcu. Ze względu na duży rozmiar problem przegrzania można rozwiązać na przykład podczas nagrywania wideo w rozdzielczości 8k

    • Seladir

      A teraz zostaną zrobione, bo np. mają lepszy autofokus.
      Aby zrozumieć, jakiej rewolucji brakowało w ostatnich latach, weźmy Canona 90D – zaawansowaną lustrzankę cyfrową, która również ma najlepsze w tamtym czasie osiągnięcia w zakresie bezlusterkowców (podgląd na żywo). W rezultacie okazuje się, że śledzący autofokus działa lepiej w LV, ponieważ widzenie obiektu z granicami matrycy i „niejasne” wyczuwanie go za pomocą różnych czujników fazy to nie to samo. Owszem, matryca pomiarowa o stosunkowo wysokiej rozdzielczości potrafi nawet wykrywać twarze, ale nie nadąża za matrycą główną, która teraz pozwala na wykrywanie oczu zwierząt.
      A ta luka będzie się zwiększać tylko wraz ze wzrostem mocy procesora i inteligencji algorytmów.

      • Oleg

        Autofokus na oczy to główna zaleta UPC Arkady o tym pisał.

      • Alexey

        na przykład. matryca pomiaru ekspozycji „widziała” twarze nawet na „jedynkach”, tam do przetwarzania danych z takiej matrycy wykorzystano osobną cyfrę. więc nic nowego

        • Seladir

          Wiem o tym, a 90D jest tylko przykładem tego, że w jednym aparacie jednostka zwierciadła jest na granicy i nie ma nic do poprawy poza czysto zwiększaniem punktów ostrości, podczas gdy komponent bezlusterkowy był na czele. I wydaje mi się po prostu absurdalne, że jeśli chcesz mieć zaawansowany AF przez wizjer na cropie Canona, to musisz zadowolić się niewygodnym M6 II/M50. Prosi o to bezlusterkowiec 90D.

          • Alexander

            Analogowe 90d to kanon m5

    • Ivan

      Victorze, nie rozumiesz. Jest to profesjonalny aparat, który zastępuje D6. To nie jest dla amatorów. Tyle, że lustro przeżyło swoje własne i nie będzie już używane w aparatach.

    • Sergei

      Dlaczego jak lustro. Jak wygląda lustro? A jak wtedy powinien wyglądać szczyt UPC?
      UPC jest również brane pod uwagę, ponieważ jest to UPC ze wszystkimi zaletami i wadami. Wygląda mniej więcej tak przy okazji, z6 i z7 jakoś mi nie działały. Dziś ZK ma tylko kilka wąskich obszarów, w których mają pewne zalety, a więc UPC jest współczesną normą życia. Duży wybór dla każdego rozmiaru i funkcji. A fakt, że są kupowane za małe, jest mało prawdopodobny. Przeczytaj, ile wiader kału wylano na forach o ich ergonomii aż do trzeciej marki. Nadal poważnie nie poleciłbym Sony nikomu.

    • Andrew

      oto średnioformatowy aparat bezlusterkowy 2019, kompaktowy ;-)

      • Sergei

        Swoją drogą wygląda tanio, może ze względu na szary kolor. Te wirtualne koła na ekranie eliminują również wysokie koszty. Wygląda jak chińska zabawka.

  • Alexander

    Jak fotografowie, którzy na co dzień robią zdjęcia i dużo patrzą na ekran LCD zamiast na żywą lustrzankę i psują oczy? Jakieś bzdury nie do opisania! Tak, kapitaliści nie wiedzą już, jak zwiększyć sprzedaż, bo na świecie panuje nadprodukcja aparatów, a aparaty, także te profesjonalistów, są już dostępne dla każdego, kto ich potrzebuje! Dlatego najpierw wymyślają aparaty bezlusterkowe, aby jakoś zwiększyć sprzedaż czegoś, a potem co, gdy znowu upadną? Kamery, które prześlą obraz z wizjera do chipa wbitego w mózg fotografa? Dzieje się coś szalonego! W naszym mieście fotografowie ślubni nadal fotografują Nikonem D80 i Canonem 350 - 400 i robią jednocześnie normalne zdjęcia! I nie muszą wydawać pieniędzy na nowe aparaty tylko dlatego, że niektórzy kapitaliści tak chcieli! Po prostu zarabiają na życie! I to pomimo tego, że te zdjęcia ślubne ogląda się tylko raz dziennie po ślubie, a potem w ogóle, ludzie mogą w ogóle nie patrzeć na nie do końca życia! Jaki jest sens wydawania dużych pieniędzy na wypchanego fotografa, który w rzeczywistości nie jest fotografem, ale Dziadkiem do orzechów? lepiej spędzić te dni dla dobra rodziny! Gdzie znajdę statystyki, kto kupuje te aparaty i ile ich? Jestem pewien, że technodrocherzy na świecie stanowią najwyżej 0,1 procenta wszystkich ludzi, którzy są fotografami lub myślą, że są fotografami!

    • Arkady Shapoval

      Zastanawiam się, czy użytkownicy d80 i 350d-400d dostaną nowoczesnego z9 z kombi 24-70/2.8 – ile procent odmówiłoby i zostało, by strzelać wyłącznie na d80 lub 350d-400d? spróbuj odpowiedzieć.

      Również o EVI - kwestia przyzwyczajenia. Oto argument do przemyślenia: filmowcy (w tym profesjonalni) używają EVI od dłuższego czasu i nie zawracają sobie głowy.

      Jeśli chodzi o koszt takich aparatów - wszystkie jednostki (czyli Nikon D1, D2, D3, D4, D5, D6) zawsze kosztowały dużo pieniędzy i nikomu to nie przeszkadzało, bo to jest narzędzie. Dobre narzędzie ma swoją cenę. Co więcej, wiele takich aparatów trafia do agencji (czyli kupują je nie fotografowie, ale korporacje/firmy itp.).

      Postępu technologicznego nie da się zatrzymać. Wcześniej podobne wpisy dotyczyły filmu lub autofokusa, teraz dotyczy lustrzanek cyfrowych. Przystosowanie się do nowego nie zawsze jest łatwe, fotografowie są dość konserwatywni.

      • Alexander

        Mogę odpowiedzieć na to pytanie za Ciebie! Jeśli rozdasz nowoczesnego Z9 c 24-70 i to za darmo, to nikt by mu nie odmówił i nie zaczął na nim strzelać, łącznie ze mną! Raz w roku fotografowałam na nim kwiaty i wakacje na morzu! Używam aparatów wyłącznie do celów pokojowych, domowych i niezbyt często! Cała kwestia to niebotycznie wysokie koszty aparatów, nawet tych czysto amatorskich, takich jak D7500. O ile sześć czy siedem lat temu można było kupić tusze typu D7000, D7100 w cenie, która nie grała żadnej roli w emocjach przy zakupie, to teraz dla amatorów cena jest najważniejsza.
        Integralną częścią kapitalizmu jest kryzys nadprodukcji – stąd pojawianie się wszelkiego rodzaju nowych urządzeń we wszystkich dziedzinach i zawoalowany marketing, zmuszający człowieka do myślenia, że ​​to będzie lepsze niż to, ale tak naprawdę wszystko jest o wiele prostsze, a nie sposób, w jaki to wszystko prezentują marketerzy! Większość fotografów (a w tym przypadku o nich mowa!) nie potrzebuje dodatkowych wydatków przy zarabianiu pieniędzy. Najfajniejsi profesjonaliści otrzymują te aparaty od firmy za darmo na reklamę - jest im łatwiej. Ktoś lubi ciągle zmieniać aparaty i śledzić wypuszczanie nowych produktów do kupienia i wypróbowania. Ktoś sieje pieniądze na recenzje i to też mu ​​się opłaca! Ale jest ich bardzo mało i nie będą miały wpływu na sprzedaż!
        Jeśli chodzi o kamerzystów, nie rozumiem, jak można używać aparatu, a nie kamery wideo do kręcenia filmów! Cóż, z wyjątkiem YouTube, cóż, wystarczy i wygodniej będzie korzystać z dobrego telefonu!
        Zgadzam się z rozwojem postępu technologicznego! Ale znowu, to wszystko dla wąskiego kręgu najbardziej profesjonalistów lub odmrożonych fanów i tylko częściowo dotyczy większości ludzi.
        Ile osób traktuje poważnie wszystkie te Z9 i inne innowacje? Możesz liczyć na palcach. A jako zakup, więc generalnie jednostki!
        Prostym przykładem (nie ze zdjęcia) jest pralka LG z napędem bezpośrednim z dodatkową pompą, która dostarcza wodę pod prysznic z góry podczas prania. Ta pompa zaczęła wydawać dźwięki nawet po sześciu miesiącach użytkowania myjki, a na gwarancji nie chcieli jej zmieniać, powołując się na to, że nasza woda taka nie była. I za każdym razem, gdy myślisz - jaki idiota wymyślił ten prysznic i dlaczego w ogóle jest potrzebny! W zasadzie nie przebiorę się za swoje pieniądze, a jak ta pralka się zepsuje, to kupię nową, ale na pewno nie będzie to gówniany LG z głupim postępem technicznym. A takich przykładów w każdej dziedzinie jest wiele!
        Czyli wszystkie te Z9, a zwłaszcza nasze, wystarczy spojrzeć na recenzję, jeśli ktoś jest zainteresowany i tyle. A jeśli rozejrzysz się i zobaczysz komu te wszystkie autofokusy na oczach kotów i psów – tak, nikogo w promieniu 10 tysięcy kilometrów i z jednego prostego powodu – cena nie jest uzasadniona! Od słów „absolutnie nic”!!! A psa można sfotografować na D7000 i nie będzie gorzej niż na Z9. Pewnego dnia byłem w naszej wiosce w studiu fotograficznym i zauważyłem, co robią ludzie, którzy chcą być sfotografowani w studiu. Jest jeden parasol o średnicy około 1,5 metra i aparat Canon IXUS sprzed około dziesięciu lat jako oświetlenie. I spojrzałem na zdjęcie, sfotografowano tam znajomego i nie można powiedzieć, że zostało nakręcone na takich śmieciach - wygląda bardzo przyzwoicie!
        Tak więc, na poziomie laika, teraz wszystkie te Z9 wyglądają dokładnie tak samo, jak lustrzanki filmowe wyglądały w czasach sowieckich w naszym kraju. A ponieważ aparatów takich jak Z9 nie ma w żadnym sklepie w kraju, ale tylko w Moskwie, a potem podobno tylko w ich firmowym sklepie niedaleko dworca kolejowego Kursk!

        • Arkady Shapoval

          Z taką demagogią spotykam się tylko na forach krajów WNP. Czytam dużo zachodnich forów, mają zupełnie inny program, inne cele, zadania, metody pracy i zarobki. Tam ludzie naprawdę czekają na wypuszczenie takich aparatów, na przykład ci, którzy zawsze strzelali w jednostkach, jak d4-d6 i nie chcą przejść do niższej klasy. Dla nich Z9 to balsam dla duszy. Oczywiście wszystko jest znane w porównaniu, a twoje przemyślenia i wnioski mają swoje miejsce.

          • Dmitry

            Arkady, ahahahha... Znaleźliśmy coś do porównania. Na Zachodzie pracownik otrzymywał 3000 USD miesięcznie miesięcznie. (powiedzmy), a aparat też kosztował 3000 dolarów. Teraz ten sam pracownik i tak zarabia 3000 dolarów miesięcznie, a aparat nadal kosztuje 3000 dolarów. Podczas gdy nasi ludzie zarabiali 600 dolarów miesięcznie. , a teraz 250 USD, a aparat nadal kosztuje 3000 USD. Dlatego na Zachodzie ten aparat jest jak balsam dla duszy!!! A trzeba pomyśleć, aparat czy mieszkanie!

            • Ciemny

              „Na Zachodzie pracownik otrzymywał 3000 dolarów miesięcznie miesięcznie. (powiedzmy), a aparat też kosztował 3000 dolarów. Ale teraz ten sam pracownik i tak zarabia 3000 dolarów miesięcznie, a kamera nadal kosztuje 3000 dolarów”. Najwyraźniej nie podróżowałeś za granicę ani nie podróżowałeś ani razu. Te argumenty o jasnym Zachodzie, gdzie jest wszystko i nic nie można zrobić i pływać w pieniądzach, są zawsze niesamowite. Jeśli pewien „pracownik” otrzymuje tam tak dużo, to po pracy nie będzie już do celi w postaci balsamu dla duszy.

              • lol

                powiedz mi, że są podatki 99%)))

              • Michael

                Dlaczego tak się zastanawiasz?
                w 2011 roku najlepsza pełna klatka kosztowała około 6800 dolarów.
                inflacja co najmniej 2%/rok.
                ile dziś kosztuje topowa pełna klatka? a w 2011 pieniądze?
                w sumie aparaty dla krajów rozwiniętych stały się znacznie tańsze lub przynajmniej nie droższe.
                Cóż, problemy krajów trzeciego świata to tylko ich problemy. nadal nie ma sprzedaży

          • Alexander

            To nie jest demagogia, ale twarda rzeczywistość! Jeśli ty, Arkady, dużo zarabiasz i na tym tle nie widzisz, w jakim domu wariatów większość ludzi mieszka zarówno z tobą, jak i z nami, to ty, mój przyjacielu, masz dość! Napisałem wam już prostą prawdę - do 2014 roku aparaty miały odpowiednią cenę, a osobiście na moim bardzo amatorskim poziomie domowym w latach 2003-2014 kupowałem nowe aparaty prawie co roku i w tym czasie wymieniałem trzy systemy. I to pomimo tego, że nie korzystam z poziomu podstawowego, ale używam takiego jak D7100. Ale po 2014 roku wszystko się diametralnie zmieniło, wszystko stało się bardzo drogie, a teraz zakup nowego aparatu, a tym bardziej zmiana systemu dla większości amatorów, jest po prostu fantastyczna, dlatego to wszystko wywołuje takie emocje. I nie ma potrzeby porównywania z Zachodem. Na tle naszych groszowych łatek z ich pensjami można powiedzieć, że teraz tuczą!
            A wszystkie te próby kapitalistów wywołują tylko uśmiech i kompletne nieporozumienie – ale po co to wszystko do cholery i komu? Stąd większość fotografów ślubnych z marginesu, którzy wciąż używają aparatów takich jak Canon 350D. I tak będzie, dopóki nie powróci standard życia!!! do poziomu z 2013 roku. Do tej pory nie można marzyć o lepszym i prawie nikt o tym też nie marzy!

            • Arkady Shapoval

              Nawet nie wiem co powiedzieć. To okropna logika. Na przykład mam d40 i często z niej strzelam, a nawet mogę coś z niej pokazać - https://500px.com/p/ArkadiiShapoval/galleries/nikon-d40
              Ale jednocześnie doskonale rozumiem, dlaczego istnieją inne aparaty, dlaczego mają podobną cenę i dla kogo, do czego i dlaczego są przeznaczone. Jednocześnie nie popadam w demagogię „spisku kapitalistycznego”.

              • Леонид

                Migawka została cofnięta, a cena podniesiona. L to logika. Esencja telefonu z dużym sensorem. Ale on fotografuje zwierzęta i ptaki ich oczami. Postęp to postęp...

                Skład kamery:

                1. sprawa
                2. macierz
                3. Ekran LCD
                4. wizjer (więcej ekranu)
                5. sztuk 5 żetonów
                6. szt. 12 pokręteł - guziki

                Pytanie: za ile 5-6 tysięcy dolarów, Carl?

              • zwycięzca

                Przypomniało mi się te same głupie obliczenia kosztu iphone'a 12:
                „szok!!!11 rzeczywista cena iPhone'a 12 to trzysta dolarów!!!1”

                Kiedy ludzie zaczną rozumieć, z czego składa się ostateczny koszt produktu?

              • Arkady Shapoval

                Możesz to odebrać za 4 - przyjedziemy i kupimy :)

              • Michael

                „za jakie 5-6 tysięcy dolarów, Carl?” - Leonid, nie wierz w to, za kamerą.
                To jest rynek, jeśli ci się nie podoba, nie kupuj go. Idź do Karla, z którym rozmawiasz i kup tam taniej, ale chyba nikt Cię nie zmusza?

            • Oleg

              Cena aparatów pozostaje taka sama w zależności od segmentu, po prostu nasze gospodarki zawiodły. Ale przecież producenci aparatów nie muszą się na nas skupiać. Ten segment zawsze był bardzo drogi i przeznaczony dla profesjonalistów, producenci włożyli w niego najlepsze rozwiązania

            • Rodion Eshmakov

              I powiem wam, że coś takiego wydarzyło się tam po 2014 roku) Ale to będzie wiązało się z niesamowitym świętem. Ale najważniejsze jest to, że ty, kochanie, cierpiałeś z powodu tego, czego tak zaciekle bronisz.

              • Ciemny

                Wydaje mi się, że niczego nie broni, ale po prostu wyraża swój punkt widzenia - każdy człowiek ma rzeczywistość załamaną przez niektóre jego cechy osobiste, doświadczenie życiowe. Czasami bardzo pomocne może być po prostu spróbowanie spojrzenia na świat innymi oczami. Moim zdaniem planowane starzenie się jest realne i jest jednym z powodów, dla których rynki są aktualizowane, a niektóre firmy odchodzą w zapomnienie.

              • powieść

                Jospadi, cóż, zwrócili Wialiczię kosztem sąsiada, ale co z aparatami, dlaczego ceny aparatów podrożały? Przeklęci kapitaliści, wszyscy!

                Aleksander, ale przeprowadziłem się z Doniecka dopiero w 14 roku, zostawiając tam wszystko - pracę, mieszkanie. I jakoś udało się zdobyć nowe mieszkania i powiększyć park fotograficzny. I normalnie wszystko dzięki kapitalizmowi.

            • z

              Tyle, że waluty upadły przez nasze dachy.
              Kto jest winien i co robić?(c)
              Winić gnijący Zachód, żydowski spisek masoński itp.?
              Gdyby nie Anschluss, nawet teraz gospodarka WNP rozkwitłaby i pachniałaby.

              • powieść

                Nie będzie śmierdzieć - wadliwa gospodarka nie może śmierdzieć. Ale to by tak nie pachniało.

            • Sergei

              Na Zachodzie wydaje się, że większość ludzi wie, jak liczyć pieniądze i nie pozwala sobie co roku kupować nowego aparatu. I na pewno nie co druga góra tam. Kto powiedział, że Petyę, układarkę z piekarni nr 5, powinno stać właśnie tak z jednej pensji na zakup aparatu z wyższej półki cenowej, którego zakup nie każdy profesjonalista uważa za celowy. Niech więc Petya podwyższy swoją cenę lub uratuje tam całe życie, a na pewnym etapie zamiast samochodu/mieszkania kupi sobie cenny aparat.
              Ale rynek oferuje również aparaty dla bezdomnych. Czego nie mogą strzelać? - mogą. W tym samym ZSRR były też kamery „nie dla wszystkich” i nic, ludzie jakoś żyli i filmowali to, co było.
              Trzeba nie marzyć o tym, że ktoś podniesie Ci poziom życia do 2013 roku, ale samemu podnieść poziom życia i wszystko się ułoży. Cóż, albo nic nie rób i dalej narzekaj schodząc na dno.

            • Alexey_S

              Niczego nie twierdzę, ale i tak się podzielę.
              Mieszkał w Kanadzie w Greater Toronto Area przez ponad rok.
              Jeśli chodzi o budżet rodzinny, to nie można powiedzieć, że mieszkają tam ludzie bogaci. Prawie każdy ma kredyt hipoteczny na 20-25 lat, kredyty na edukację dzieci itp.

              Oszczędzają na emeryturę, biorąc pod uwagę różne strategie.
              Ale mają różne ceny. Jeśli to bardzo niegrzecznie powiedzieć, dostają więcej, ale prawie wszystko kosztuje znacznie więcej. W efekcie większość ludzi nie ma pieniędzy na aparat za 6500 dolarów (+ podatek), tak jak my, ale nie jest tak trudno kupić tańszy aparat, bo kwoty są różne w budżecie rodzinnym. Niemniej jednak narasta tam, podobnie jak na całym świecie, problem „tańszej pracy”.

              Problem nie polega na tym, że ludziom płaci się mniej w liczbie jednostek konwencjonalnych, ale na tym, że inflacja z roku na rok pożera realną wartość pieniądza. Realna indeksacja jest przeprowadzana dla wakatów i stanowisk, na które jest popyt, a dla wszystkich pozostałych (z których większość) jest punktowana w różnym stopniu (w krajach WNP są one otwarcie podżegane). A na zwykłą pracę nie ma popytu, ponieważ w związku z postępem naukowym, technicznym i programistycznym wymierają całe specjalizacje i branże.
              Jest zniekształcenie, nierówność społeczna. Jakiś podekscytowany bloger YouTube może zarobić więcej niż cały personel szpitala lub straży pożarnej całego miasta.

              Alexander, trochę cię rozumiem. W ZSRR takie nastawienie raczej by się nie wydarzyło. Ale były problemy i gdzie ich nie ma.

              Nikt nie potrzebuje zaplecza naszych krajów, a rok 2014 po prostu przyspieszył ten proces.

              Rosja, podobnie jak cała WNP, ma wiele problemów, które ciągną nas na dno, a nowy „Wiatr zmian” jest dla nas jeszcze bardziej bolesny. Niestety.

              Wyjście: szukaj miejsca w nowym świecie (a nie ma tu uniwersalnej formuły).

              • Nicholas

                Aleksey: „Mówiąc bardzo niegrzecznie, dostają więcej, ale prawie wszystko kosztuje znacznie więcej. W efekcie większość ludzi nie ma pieniędzy na aparat za 6500 dolarów (+ podatek), tak jak my, ale kupowanie tańszego aparatu nie jest tak stresujące, bo kwoty są różne w budżecie rodzinnym.”

                Całkowicie się zgadzam. Mieszkam w Calgary od ponad 12 lat - nie Newcammers. Wspólny dochód z żoną to około 130-150 tys. CAD rocznie - średnio według lokalnych standardów, a ja wciąż łamię sobie głowę - jak kupić Nikona Z6ii, żeby nie uderzył zbyt mocno w budżet. Zasada jest tutaj prosta - jeśli nie zarabiasz na tym instrumencie (Z9), to nie potrzebujesz go. Wystarczą prostsze modele. Które i o ile prościej każdy sam decyduje.

              • Michael

                Nikołaj, Aleksiej, wyjaśnijmy?
                Kredyt hipoteczny w Kanadzie wynosi 0.95% rocznie. lub stałe 1.4% rocznie.
                mieszkanie / dom w hipotece = koszt wynajmu. Ale gdzieś trzeba jeszcze mieszkać.
                aparaty z najwyższej półki kupują profesjonaliści - odpisują koszty jako wydatki, oszczędzając około 30% ceny.
                Kanada przez półtora roku rozdawała wszystkim pieniądze za 2000 dolarów miesięcznie.
                nikt nie chciał pracować - często s-pl poniżej)))
                a teraz wszędzie brakuje ludzi, s-pl urósł o około 20%.
                mniej więcej to samo we Włoszech, stanach itp.

              • Michael

                Alexey
                co powiesz na liczby?
                „Niektórzy youtuber o ugruntowanej pozycji mogą zarobić więcej niż cały personel jakiegoś szpitala lub straży pożarnej całego miasta”. - W Kanadzie, w Ontario, lekarz otrzymuje około 350 000 rocznie.
                w stanach - około 500 000. dobry lekarz - kwota podwaja się.
                teraz nie ma wystarczającej liczby pracowników, w Ontario ile napraw dachów? 50 dolarów za godzinę? niewykwalifikowana Praca. hydraulika, elektryczna - od 150 USD za godzinę. w stanach jest mniej więcej tak samo, tylko w lokalnych dolarach.

              • Alexey_S

                Michael, zadałeś wiele pytań, a niektóre z nich mogą wywołać bardziej gorącą dyskusję, niż można by się spodziewać po stronie fotograficznej.
                Nie wiem, z jakich źródeł wziąłeś liczby. Podzieliłem się spostrzeżeniami z prawdziwego życia w Kanadzie. Możesz mieć inne doświadczenia.

                Zacznijmy w kolejności.
                Moi znajomi mieli kredyt hipoteczny na poziomie 2.7% i ten procent był sprawdzany co 5 lat. O stawce 0.95% można było tylko pomarzyć. Miesięczna spłata kredytu hipotecznego wynosiła około 3000 CAD. Co jest znacznie droższe niż wynajęcie domu (na przykład wynająłem za 1600), ale na dłuższą metę i tak lepiej jest spłacać kredyt hipoteczny niż wynajmować.
                O odpisywaniu wydatków - to tylko wtedy, gdy masz własną firmę (co w zasadzie nie jest tam takie trudne, ale są pewne problemy). Tak więc nie każdy może odpisać.

                Nie będę zbytnio komentować czasu covid, nie mieszkałem tam w tym czasie. Powiem tylko, że wielu moich znajomych bardzo ucierpiało w tym czasie, ponieważ tamta blokada była ciężka.

                Kiedy pisałem o zarobkach blogerów, miałem w głowie dane o zarobkach w Rosji, a nie w Kanadzie (gdzie lekarstwa są szalenie drogie).

                Naprawdę nie lubię liczyć cudzych pieniędzy. Spróbujmy jednak z grubsza oszacować. Na polu rosyjskim jest młody chłopak (nie chcę pisać, bo nie potrzebuje dodatkowego PR), czytelnik z ustami, z tatuażami na twarzy, słynący ze skandali i w zasadzie , nie zdolny do niczego innego. Według pierwszego linku w wyszukiwarce jego zarobki za ostatni rok wyniosły 7.4 miliona dolarów lub 518 milionów rubli rocznie (sam byłem bardzo zaskoczony, gdy wygooglowałem dla ciebie tę liczbę) lub 43 miliony miesięcznie. Według pierwszego artykułu analitycznego, który pojawił się w Tinkoff, średnia pensja lekarza w Federacji Rosyjskiej wynosi około 80 tysięcy rubli miesięcznie. Zaokrąglijmy nasze „obliczenia”, niech będzie to 100 tr miesięcznie. Dostajemy, że za jedną pensję tego blogera może pracować 430 lekarzy, co, jak mi się wydaje, odpowiada liczbie średniej wielkości szpitala (a może nawet nie).
                Cóż, lekarze codziennie ratują życie. Ich praca jest widoczna i użyteczna, w przeciwieństwie do ...

                W każdym razie nie będę już z tobą dyskutować. Co więcej, jest to nie na temat tego tematu. Podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami, tak samo jak ty.

                Wszystko dobrze!

              • Michael

                Aleksiej, wszystkie dane pochodzą z otwartych źródeł. otwórz dowolny bank w Kanadzie (lub stanach) - jest kalkulator hipoteczny. jeśli twoi znajomi brali po 2.7 rocznie, a spłata wynosiła 3000 / miesiąc, to znaczy, że wzięli kredyt hipoteczny na 650 000 $ :)))) tak matematyka mówi.
                z tej kwoty 1900 miesięcznie to spłata ICH zadłużenia, a tylko 1100 to odsetki od pożyczki, co z pewnością jest bardziej opłacalne niż wynajmowanie i rzucanie 1600 wujowi za nic (1600\u1100e XNUMX).
                ponadto w ciągu ostatnich dwóch lat nieruchomości w Ameryce wzrosły o 40% - to wciąż ogromny dochód))).
                bez względu na to, ile zarabia bloger. to jest JEGO dochód.
                ale dystrybucja pieniędzy nie była chorowita, wzrost podaży pieniądza w Kanadzie w ciągu 2 lat - ponad 300% (!!!) w stanach - konto bilionów.
                dystrybucja pożyczek (bezzwrotnych) dla firm, świadczeń bezpośrednich itp. )))
                przeczytaj - w stanach pracodawcy oferują premie tym, którzy wrócili do pracy, do 2000 USD i pracy, ogólnie mało jest osób, które chcą - brak pracowników - rachunek milionów.

              • Nicholas

                Dodam też - radojuva.com - wspaniałą stronę o sprzęcie FOTO, zarówno starym, jak i nowym, z bardzo dobrą i zrozumiałą prezentacją materiału. Czytaj, MYŚL, dyskutuj... czego jeszcze potrzebujesz, ABY WYBRAĆ SWÓJ aparat lub obiektyw, lub po prostu nauczyć się czegoś nowego dla siebie???? Ale czytając komentarze, wariujesz od... Może zgubiłem ten nałóg, ale w opiniach jest tyle niezwykłej agresji, oj..t (szaleć) to proste.
                Po prostu porównując z tą samą witryną DPReview….
                JAK jakość opracowania i możliwość nowego obiektywu lub aparatu może zależeć od tego, czy mogę go mieć, czy nie. Podziel się swoim doświadczeniem. a nie spekulacje z Internetu. (rozmowa ogólna)

              • Arkady Shapoval

                Segment internetowy byłej WNP prawie zawsze reaguje gwałtownie i często negatywnie na drogie produkty. Na Zachodzie ludzie są bardziej „dobrze odżywieni” i spokojniejsi.

              • Nicholas

                Masz rację, prawdopodobnie jestem bardzo daleko i dawno temu na zachodzie, trochę dalej i na wschodzie, daleko. Ale ludzie mogą być wszędzie. A zasada „Dostajesz to, za co płacisz” działa wszędzie i zawsze.
                Ale to na twojej stronie przeczytałem o tym i w rezultacie zamówiłem adapter na ebayu. Do Z7 II chcę podłączyć obiektyw z mojego pierwszego aparatu (ojca) FED-2. Tylko po to, żeby zobaczyć, co wyjdzie. 50/2,8 przemysłowy 26m. Został przedstawiony mojemu ojcu w 1956 roku pod koniec szkoły.
                Każdy znajdzie to, czego szuka. Informacje lub okazja do strzępienia. :)
                W każdym razie dzięki za stronę

            • Michael

              Aleksandrze, po co fantazjować?
              Przedstaw ceny aparatów w 2014 r. i teraz według segmentów.
              w USD. i koniec z demagogią i delirium spisku.
              tylko liczby.
              nawet bez uwzględnienia inflacji (a to nawet w dolarach co najmniej 2% rocznie, teraz około 6% rocznie) aparaty stały się znacznie lepsze i na pewno nie droższe. A raczej taniej.

              • Alexey_S

                Michael, zgadzam się z tobą. Ten trend widać wyraźnie na komponentach. Możesz porównać dowolny procesor lub sdd wyceniony na 300 USD teraz i powiedzmy 7-10 lat temu. Istnieje między nimi ogromna różnica jakości przy podobnej cenie (i to bez uwzględnienia inflacji).

            • Andrew

              W 2014 roku, aby kupić D5100, musiałem sporo „dokręcić”; 2017 - D7200, napięcie, ale niewiele; 2019 - D750, nienaciągnięty; 2022 - D810 + Nikor24-70/2,8 - nie odciął się od słowa "całkowicie".)

              • Zwycięzca

                Zaoferować, że będę szczęśliwy dla ciebie? :)

          • koba

            prawie 30% wszystkich profesjonalnych kamer wszystkich producentów jest obecnie sprzedawanych w Chinach, spojrzałbyś na sprzedaż D6, wtedy nie powiedziałbyś, że nikt ich nie kupuje. Aparaty nie są ot tak wypuszczane, marketerzy najpierw badają popyt różnymi metodami, a dopiero potem towar trafia do produkcji. Osobiście nie raz widziałem w czołowych sklepach fotograficznych miasta Shenzhen i Szanghaju kolejki po nowo wybite topowe aparaty Nikona i Kenona, teraz wszystko to można ocenić poprzez sprzedaż internetową. I tak według statystyk tak topowe aparaty zajmują mniej niż 2% całej sprzedaży, dlatego są drogie, ale wielu profesjonalistów ich potrzebuje, a firmy nadal je produkują. Po 5-10 latach my, zwykli użytkownicy, możemy do nich dotrzeć i wykorzystać je dla ich zdrowia, tak jak na przykład ja i wielu innych takich jak ja.

        • Michael

          No cóż. Moja pierwsza cyfrowa maszyna, którą pamiętam, kosztowała około 1000 dolarów i była to amatorska 450D. Nic, kupiłem i zostawiłem film. Teraz ten sam 7500 kosztuje 1000 USD, a to już dość zaawansowany aparat, a nie niższy segment. Tak więc cena pozostała taka, jaka była, a twoja osobista mata. nikt nie dba o status.

          • zwycięzca

            A ty, Michaił, nie mieszkasz w WNP?) A może dostajesz pensję w dolarach? Poziom siły nabywczej większości mieszkańców WNP od 2014 roku przynajmniej w sposób naturalny i bardzo zauważalny spadł.
            Nawiasem mówiąc, amatorski 450d kosztował 799 $, a najlepszy amatorski (nie profesjonalny!) D7500 kosztował 1249 $, więc wszystko jest tak, jak powinno.

            • Michael

              cena aparatów, ich produkcja itp. - dokonywane są na podstawie rynku sprzedaży. a to, niestety, nie jest WNP. jeśli chcesz porównać - porównaj z tymi rynkami, na których znajduje się główna sprzedaż - Europa, Ameryka, południowy wschód. widziałeś tam hrywny? )))
              a problemy WNP, a także problemy waluty Wysp Cooka, nie przeszkadzają producentom aparatów, ze względu na brak sprzedaży)))

            • Michael

              Michaił, narzekajmy więc razem na podwyżki taryf, ceny kiełbasy, ceny ogrzewania? wszystko rosło na Ukrainie i to nie tylko w UAH, ale także w ekwiwalencie dolara. )))) i benzyna za 30 UAH? ))) i woda mineralna w cenie benzyny? )))

              • Michael

                Tak, nie narzekam

            • Michael

              W WNP, ale nie jest poważnie oceniać pensję w tugrikach. Upadł i upadł. Nie oznacza to, że aparaty podrożały.

    • Vadim

      Jeśli fotograf ślubny nadal fotografuje z d80 lub 350d, to jest to wyblakły bombowiec, który nie dba o jakość, o swoich klientów, o wiarygodność wyników i o szacunek do siebie. Nakręciłem kilka ślubów od 2008 roku, przejrzałem kilka kamer i dokładnie wiem, o czym mówię.

      • Alexander

        Może tak jest w Moskwie i Kijowie, ale nie na peryferiach! A potem w 1985 roku, w naszym urzędzie stanu cywilnego, fotograf nakręcił na filmie Praktykę, na której nie było nawet dalmierza, ustawił odległość na skali i jak dotąd te zdjęcia wyglądają normalnie!

        • Arkady Shapoval

          Pamiętam, że w 1985 roku trawa była bardziej zielona, ​​a jej fotografie wciąż to potwierdzają

          • Alexander

            W 1985 roku mieliśmy państwo dla ludzi! Nie musisz narzekać!

            • powieść

              A w 1986 r. ludzi pędzono na demonstrację 1 maja w Kijowie. A w pobliżu coś waliło w mieście Prypeć. A od 3 lat trumny cynkowe są sprowadzane z Afganistanu. Którego, jak to było w zwyczaju, nie dało się nawet otworzyć, żeby nakręcić pogrzeb na filmie Practice. Swoją drogą inny żołnierz przywiózł Praktikę z Berlina, bo do Berlina nie wolno było jechać. Ale i w Berlinie wszystko było ciekawe, mur był w samym środku miasta, a oni uciekali z państwa dla ludzi do państwa dla przeklętych kapitalistów, a nie z powrotem.

              Nogi brzucha.

              • B.R.P.

                W 86 roku minęło 7 lat, odkąd sprowadzono stamtąd cynk.

              • Ciemny

                To wszystko tak. Jeśli spacerujesz po Hiszpanii czy we Włoszech, zwłaszcza po starych dzielnicach, gdzie nie ma zbyt wielu imigrantów, to wszystko jest w porządku i wszystkie zalety kapitalizmu są widoczne. Ale warto zajrzeć do miejscowego getta i jakoś tak już nie jest. A jeśli czytasz także pamiętniki kapitanów z czasów pierwszych odkryć geograficznych, to staje się jasne, skąd to wszystko się wzięło i jak się pojawiło. Szczególnie podobało mi się, jak Portugalczycy odkryli Indie. A jak Francuzi bahali na atolach? Niedawno przejrzałem go w demokratycznej prasie. Historię piszą zwycięzcy - to stara prawda.

              • powieść

                Nie mówmy przedstawicielowi kraju, który zjadł Syberię o okrucieństwach kolonialistów. Po prostu ci się nie udało. O getcie też nie ma co mówić, wystarczy odwiedzić jakąkolwiek wioskę albo pospacerować po siedzibach pracy YeKB czy Nowosybu.

        • Eugene

          Dlaczego potrzebujesz dalmierza w Practica, jeśli są to lustrzanki cyfrowe: https://ru.wikipedia.org/wiki/Praktica ?
          Swoją drogą, jeszcze wczoraj widziałem w centrum Moskwy młodą dziewczynę z Practicą na rękach, byłem tym bardzo zaskoczony.

      • Alexey

        A to, co jest nie tak z jakością zdjęć na Nikonie D80, jest nadal całkiem samo w sobie. Wiele osób lubi to nawet bardziej niż zdjęcia w nowoczesnych aparatach))))

        • Michael

          Alexey i 5D dają miejscami doskonałą jakość, znacznie lepszą niż D80.
          Tyle, że korzystanie z nowoczesnego aparatu jest wielokrotnie wygodniejsze. To jak porównywanie wozu i tesli - z dokładnie do Kijowa można dostać się wózkiem lub teslą)))

          • zwycięzca

            Michaił, ale tylko jeśli wczoraj wziąłeś wodze w swoje ręce, czy to na wózku, czy na Tesli, nie pojedziesz dalej niż najbliższa kolumna, co to za Kijów))) To jest czas.
            A po drugie - w czym dokładnie objawia się „wiele razy”? Czy przycisk migawki działa tam inaczej? Wizjer na krzywej starego aparatu? Ważą 35 kg i czy ciężko je ze sobą nosić? Co?))

            • Michael

              Victor, musisz umieć używać dowolnego narzędzia.
              wiele razy? Cóż, spróbujmy obliczyć.
              porównujemy pełnoklatkową lustrzankę cyfrową z czasów 2010 roku i nowoczesny bezlusterkowiec.
              - wideo - po prostu milcz, niestety, nie ma nic do porównania.
              – DD – lepszy o 3 przystanki
              - cienie - o 2 stopnie lepiej
              - wysokie ISO - lepiej na nowoczesnym bezlusterkowcu, są też dwa referencyjne ISO
              – praca z obiektywami manualnymi, możliwość powiększenia obszaru w EVI lub na ekranie nawet x10 razy – praca z aparatem bezlusterkowym i obiektywami manualnymi to przyjemność
              – praca z EVI – ekspozycja jest od razu widoczna
              - AF - dużo dokładniejszy, świetnie działa na oczy
              - końcówka krzywki - wydajność średnio 4-5 stopni dla dowolnego obiektywu
              - żadnych niekończących się precyzyjnych regulacji FAF, zrozumieją ci, którzy pracowali z szybkimi obiektywami (właściciele uprawy i wieloryba w zasadzie nie zrozumieją)
              itp. w tym timelapsy i nie tylko.
              pracując z nowym bezlusterkowcem - wsadziłem obiektyw, ISO -100-12800, cam włączony i.. w sumie to tyle.
              Kto pracował - rozumie, nie ma sensu wyjaśniać reszcie))))

              • zwycięzca

                Od razu widać, że zbiorowy obraz powstaje z opowieści forumowych o starych i nowych aparatach))) Marketerzy mogą odetchnąć z ulgą - nie na próżno jedli chleb)))

                DD. Tam, gdzie grosz DD nie wystarczy, nowszy aparat też nie wystarczy. Tak, a większość prawidłowo naświetlonych scen pasuje do niego w taki czy inny sposób, trzeba albo mocno skosić z naświetleniem, albo w każdym razie kręcić HDR - wynik będzie lepszy.

                Cienie? Czy to nie to samo co DD?

                Czy wysokie iso jest lepsze? Cóż, tak, lepiej, przestań, jeśli masz szczęście. Teraz policz, ile udanych zdjęć zrobiłeś przy iso 100…800, a ile przy 3200…12800. Po prostu bądź szczery :)
                Dwa referencyjne ISO? W jaki sposób to ci faktycznie pomaga? Czy szum przy iso 800 w aparatach z „podwójnym” ISO jest zauważalnie mniejszy niż w aparatach bez niego? Nie))

                Pracujesz z obiektywami ręcznymi? Czy znasz wielu fotografów komercyjnych (nie entuzjastów optyki manualnej, ale głównie), którzy PRACUJĄ z obiektywami manualnymi?))) Ja jako amator kilka razy próbowałem się zaprzyjaźnić z obiektywami manualnymi i już nie chcę. Tak, nastąpił wzrost koncentracji i oczywiście bla bla bla. Ale nie, dziękuję :)

                Ekspozycja jest od razu widoczna – cóż, może jest widoczna (nie wspominamy o mankamentach EVI, prawda?)), ale dość doświadczony fotograf zrozumie na lustrzance jakiego typu pomiaru ekspozycji powinien użyć i jakiej korekcji wprowadzić w określonych warunkach. Nie kłótnia

                AF w oczach – tak, poręczna rzecz. I to wszystko.
                Dokładniej - prawie. Staje się to szczególnie zabawne, gdy trzeba złapać mały przedmiot wśród gałęzi, na przykład ptaka)) Zapytaj właścicieli eos R (na przykład), jak to jest)))

                Cam stub (oczywiście tam jest) - oczywiście daje dobry bonus do używania dowolnych obiektywów w trudnych warunkach oświetleniowych, ale niestety nie dodaje niezawodności aparatom. I oczywiście żaden camstab nie zastąpi normalnego statywu))

                Niekończące się poprawki FAF? Czy na pewno pracowałeś z optyką lustrzaną i nie czytałeś forów? Nawet jeśli masz pecha, że ​​trafisz na krzywą optykę (miałem osobiście szczęście), jest centrum serwisowe, w którym (jeśli nie jest to gwarancja, gwarancja - bezpłatnie) problem jest rozwiązywany raz lub dwa za symboliczną opłatą.

                ---

                Nie, nie ma wątpliwości, że nowe aparaty są pod pewnymi względami lepsze (pod pewnymi jeszcze gorsze), ale nie odważyłbym się powiedzieć, że są ZAWSZE i DLA WSZYSTKICH bezwarunkowo słuszne czasami nie odważyłbym się)))

              • Michael

                Victor, wskazałeś palcem na niebo.
                AF ma kluczowe znaczenie dla wielu profesjonalistów.
                w lustrzance długo próbowali rozwiązać problem FAF o kulach, kenon robił nawet ustawienia w kilku punktach, stacje dokujące dodawali odległość, oddzielne cele i inne bzdury. Zakup dowolnego obiektywu to długa regulacja, nawet rękami, nawet z oprogramowaniem, często odniesieniem do wyrównania.
                Tylko miłośnicy przycinania gównianych zoomów nie wiedzą o tym problemie, jest grypa od 3m do nieskończoności, jakie są problemy z tylnym i przednim ustawianiem ostrości.
                Końcówka krzywki - bardzo wygodna, często współpracuje z końcówką do obiektywu.
                AF w oczach - super wygodne, zapomnij o przekadrowaniu.

                Tak, mam dużo zdjęć z podróży nie przy 100 ISO. A to jest bardzo wygodne, ustaw maszynę i w ogóle nie patrz na ISO.

                DD jest ważne dla fotografów krajobrazowych, stare aparaty są znacznie gorsze.

                „A dokładniej, prawie. Staje się to szczególnie zabawne, gdy trzeba złapać mały przedmiot wśród gałęzi, na przykład ptaka)) Zapytaj właścicieli eos R (na przykład), jak to jest)))) ”- jak ci to wyjaśnić, słabo rozumiesz jak to działa.... Strzeliłem do kanonu 3 i też nie zawsze spadał przez gałęzie na ptaka, wyobrażasz sobie? ))) jak Mark 4! ))), ponieważ krzyżowy punkt AF lustrzanki cyfrowej nie jest niestety panaceum. Z aparatem bezlusterkowym wszystko jest prostsze - z przyciskiem powiększenia 5x lub 10x, z joystickiem - wybór obszaru AF i szybkie ustawianie ostrości. Razem - małżeństwa jest wielokrotnie mniej.

                Potwierdziłeś to, co już powiedziałem - „Ci, którzy pracowali - zrozum, nie ma sensu wyjaśniać reszcie))))”
                Jeśli pracujesz z normalnym, nowoczesnym aparatem bezlusterkowym, zrozumiesz, dlaczego ludzie się na niego przestawiają. Lustrzanki cyfrowe stają się niszą dla upartych fanów, którzy nie mają pieniędzy na nowoczesną technologię. )))

                Wózek jest wyraźnie lepszy od Tesli, droga lepiej się czuje na tylnym siedzeniu ze względu na brak sprężyn))))

              • zwycięzca

                Michael, jesteś jednak zaintrygowany))

                A jakim aparatem teraz fotografujesz, a którego używałeś wcześniej i gdzie mogę zobaczyć twoje zdjęcia?)) Flickr, VK, inst?))

              • Nicholas

                Czy to możliwe, czy to możliwe???? Dorzucę moje 5 centów. :)
                Fotografowanie aparatem NIKON Z7 II...
                Michaił ma 100000 100% racji Michaił ma rację – moja wizja. Zwłaszcza na obiektywach z dodatkowymi przyciskami. Wciśnięty, a O szczęściu w EFV XNUMX% zoom, przesuń palcem, przywołaj na myśl i uzyskaj SZCZĘŚCIE. Mniej więcej tak…

              • Nicholas

                lub tak

              • Nicholas

                I lepiej...

              • Nicholas

                Nadal możesz kontynuować to, co możesz zrobić w lustrzankach, tańcząc z tamburynem. Ale w BZK o wiele łatwiej jest obejść się bez tamburynu.
                Kolejny dowód to Sony A7R4. Po prostu kolejna generacja technologii, która znacznie ułatwia życie.
                „Tunel czasu”

              • zwycięzca

                Z 4 przedstawionych zdjęć nie widziałem ŻADNEGO, o którym można by powiedzieć, że można by zrobić na CZK tylko z tańcami z tamburynem :)

                Co z tego wynika jest jasne i bez komentarza)))

    • Igor

      O „spójrz na ekran LCD zamiast w żywe lustro i zepsuj oczy”

      W lustrzance cyfrowej patrzysz przez grupę soczewek na matową matówkę. W aparacie bezlusterkowym patrzysz na ekran LCD przez tę samą grupę obiektywów. Jaka jest różnica? Jak jedno psuje wizję, a drugie nie?

      Można się użalać ile się chce i pocieszać tym, że wyciągasz go 350D i nie uginasz pod rynkiem, ale tylko tych fotografów, którzy biorą pod uwagę potrzeby rynku, stać na nowe aparaty , i nie cierpieć na starym gównie, i użalać się nad sobą na forach.

      • Alexander

        Nie chodzi o mnie! Dla siebie w ogóle nie rozważam gięcia pod rynkiem, a jeśli czegoś potrzebuję i to się przyda, to kupuję! Nie chodzi tu o mnie, ale o niezrozumiałą tendencję do uzależniania się od tego czy innego produktu, jakim jest owoc dla zysku! Do celów domowych wystarczy mi D7100 i nie widzę powodu, aby kupować coś innego. A ekran LCD w taki czy inny sposób wpływa na widzenie mruganiem, oczywiście w mniejszym stopniu niż lampowy, ale nadal tak, ale wizjer lustrzany nie! A jeśli uważasz, że ekran LCD nie miga, przestudiuj ten temat w Internecie! A twoim zdaniem oznacza to teraz sto „starego gówna”, ale wcześniej oznaczało to, że było zaawansowane? Co się zmieniło? Ostateczny wynik? Nie, efekt końcowy, zwłaszcza na ekranie, niewiele się zmienił, ale liczba popisów bardzo się zmieniła! To wszystko twoje „i nie cierpieć na starym gównie i użalać się nad sobą na forach”. Rozmowa o niczym! Ale przyniesie zyski kapitalistom!

        • Arkady Shapoval

          To wszystko przemija. Dużo fotografuję, a po wygodnej pracy z skupianiem wzroku przez EVI lub Live View, nie chcę przesiadać się na JVI. Pisałem o tym niedawno tutaj: https://radojuva.com/2021/01/main-screen-ovf-evf/

          Często spotykam się z takimi nostalgicznymi wypowiedziami i przerażającymi wypowiedziami. Zwykle ludzie, którzy utknęli na d7000, są trochę wynajmowani i „dla siebie” i wcale nie zarabiają :). To wszystko doświadczenie.

          • Alexander

            Dlaczego nostalgia? Henri Cartier kupił swoją konewkę z dalmierzem filmowym, gdy miał 18 lat? lub 22?. I filmowałem to przez całe życie! I to jest przykład w dotychczasowej technice strzelania i taki będzie. A teraz tak zwanemu profesjonalnemu fotografowi albo brakuje punktów w pomiarze ekspozycji, potem brakuje punktów w autofokusie, potem autofokus jest skierowany na niewłaściwą źrenicę, albo trzymanie aparatu ręką jest niewygodne. Jednym słowem „Złemu tancerce…” Ludzie kręcili aparatem, ale co teraz robią? Po co w ogóle brać aparat, jeśli coś Ci przeszkadza, a winę zawsze ponosi autofokus, pomiar ekspozycji, czy napis na aparacie? I pomyśleć, że to jest głowa i takie są ręce – najwyraźniej nie ma dość umysłu. Musisz robić i odbierać zdjęcia za pomocą aparatu, a nie być dziadkiem do orzechów i angażować się w technodrostvo.
            A co oznacza „utknięcie na D7000”? Co jest z nią nie tak? W ostatnich latach widziałem kilkanaście razy ludzi (w dodatku młodych ludzi) filmujących w Zenith czy FED. Zawsze wymyślałem pytanie „Dlaczego?” Odpowiedź jest zawsze taka sama: „Tak, czasami chcę poćwiczyć z prawdziwą fotografią, w przeciwnym razie zdjęcia cyfrowe trudno nazwać fotografią z ich kropkowanym kwadratowym wzorem”.
            A potem na Zachodzie! Nie ma potrzeby porównywania daru Bożego z jajecznicą! Zachód, a nie Zachód - teraz plus i minus!

            • Andrew

              Wszystko jest źle.

            • Arkady Shapoval

              Nie ma nic złego w d7000. Złą rzeczą jest to, że ludzie z d7000 i 350d wspinają się wszędzie ze swoim „nie potrzebujesz więcej, kiedyś było lepiej”. To jest straszne

              • Bawół

                >350d
                Tutaj nawiasem mówiąc, pod względem ergonomii – umiejscowienia przycisków na korpusie i dodatkowego ekranu – był to najfajniejszy z młodszej linii :) Plus, miniaturowy, ale z wygodnym uchwytem.

                W 400-ke Canon przerysował już tę kwestię – nie w najlepszy sposób, jak na mój gust. /związany z offtopic

              • Michael

                Arkady, gdy ktoś krzyczy, że wszystko jest źle i obficie zapładnia swój post wykrzyknikami, nie powinieneś czytać tego poważnie… no nie możesz.
                Niech najpierw zrezygnuje z papieru toaletowego, bo zanim ludzie mieli dość gazet, a Henri Cartier prawdopodobnie używał kubków w ogóle…
                A teraz daj ludziom miękkie, smakowe i trójwarstwowe ...

            • NeustrDm

              To z biedy. W krajach rozwiniętych, gdzie nawet kierowca autobusu zarabia trzy kosiarki dolarów, normalne jest wydawanie 1000-1500 dolarów co kilka lat na swoje ulubione hobby. Ale nie u nas, gdzie odkładają pieniądze na sprzęt, a potem przez 10 lat się nim niestety trzęsą.

      • Koba

        moja subiektywna opinia - stale obserwowałem wizjery elektroniczne, oczywiście rozwinęły się i będą rozwijać się jeszcze bardziej, a więc dla siebie w zasadzie tę samą wygodę odczułem tylko patrząc na EVI z nowego Sony A1, myślę, że po takim wizjerze nie ma różnicy z optycznym. Prędzej czy później wejdzie do standardowego zestawu aparatów, albo pojawią się jeszcze lepsze…

        • Igor

          Cóż, jeśli wygoda oznacza rozdzielczość i liczbę klatek na sekundę, to prawdopodobnie tak. Ale tu jest wygoda pod względem funkcjonalności i zawartości informacyjnej – dla mnie osobiście EVI było wygodniejsze od czasów Sony A58. Fotografuję lustrzanką cyfrową i często korzystam z Live View, bo tylko w nim od razu widzę realną ekspozycję, realną głębię ostrości, a co za tym idzie nawet taki wyświetlacz będzie bardziej pouczający niż JVI.

          A jeśli wcześniej istniały wieczne kompromisy między podglądem na żywo a wizjerem optycznym, to prawie żadnego z nich nie ma w nowoczesnych aparatach, a to nie może się nie cieszyć.

          • Seladir

            Jeśli chodzi o prawdziwą ekspozycję, w słoneczny dzień, kiedy wszystko jest pokryte śniegiem, zanurkowałem w EVI jak w ciemności. Tutaj oprócz histogramu konieczna była nawigacja. Ale moje doświadczenia z EVI ograniczają się do Canona M50 II.

            • Rodion

              Nawiasem mówiąc, tak, ekspozycja na EVI jest czasami trudna do odpowiedniej oceny bez histogramu.

          • zwycięzca

            Igor, cóż, jeśli podczas kręcenia myślisz o „rzeczywistej ekspozycji”, prawdziwej głębi ostrości i jednocześnie patrzysz na wyświetlacz, mogę sobie wyobrazić, co jest prawdziwe w twoim „wyjściu”!? Przed strzelaniem należy zbadać materiał i nie używać praw Murphy'ego! Dla mnie fotograf (prawdziwy!) wie, jaka będzie głębia ostrości w momencie podejmowania decyzji o przestawieniu obiektywu (chyba, że ​​fotografuje jednym aparatem).

      • Michael

        Myślę, że to z serii starych horrorów o tym, że telewizor psuje wzrok

    • Ciemny

      Widziałem takie urządzenia na facetach, którzy jeżdżą za motocyklistami i robią zdjęcia zawodowym rowerzystom, są wyraźnie przeznaczone do ściśle określonego rodzaju strzelania. Kiedy zobaczyłem D3 w rękach weselnego mężczyzny we Włoszech, przypuszczam, że to bardziej na pokaz.

    • Jea Reth

      Kapitaliści z reguły są winni wszystkiego, gdy ofiara stosunków kapitalistycznych nie rozumie zasad rynku.
      Fotografowie tacy jak ten, którzy, jak mówisz, handlują aparatami fotograficznymi od czasu, gdy ryba właśnie wypłynęła na brzeg i jeszcze nie zdecydowali się zagłębić w ten temat, taka postawa nie honoruje. Niechęć do opanowania nowych technologii w środowisku komercyjnym jest w zasadzie wyznacznikiem przeciętnych umiejętności, nie mówiąc już o pewnym profesjonalizmie. Lubisz więcej i nie potrzebujesz? Zupełnie nie.
      Nadal posiadam starożytne 5D, ale nigdy nie przeciągnę go na sesję komercyjną, ponieważ w porównaniu do nieświeżego już EOS-a R, podpiera drzwi tylko w przeciągu.
      Takie myślenie może zajść bardzo daleko. I pokazać je publicznie - cóż, to już odważne, co jeszcze powiedzieć)

    • Sergei

      Cóż, ogólnie rzecz biorąc, utknąłeś w pozycji „wszyscy są tacy jak ja”. Nie możesz sobie na to pozwolić, co oznacza, że ​​inni nie mogą, ty tego nie potrzebujesz, co oznacza, że ​​inni też tego nie potrzebują. Normalna cena za topowy aparat, nie powoduje szoku. Taki aparat nie jest pozycjonowany jako amator. Profesjonaliści - nie kołchoz, oczywiście fotografowie, mogą sobie na to pozwolić bez wysiłku, a przy okazji mogą ujawnić potencjał tego aparatu. Są różne typy konsumentów w każdej dziedzinie życia - ktoś wybiera sprzęt na długi czas, myśli wszystko, ktoś kupuje topy i regularnie je aktualizuje, ktoś kupuje różne kał bez zrozumienia, cierpi, kupuje inne i tak dalej dla wielu lat itd., lista może być długa. Ale nikt cię do niczego nie zmusza. Producent jest tak nazywany nie bez powodu – musi produkować i stale się rozwijać, inaczej umrze. A ci fotografowie kołchozów, o których wspomniałeś, nie chcą się rozwijać, bo. gdyby poprawili swoje umiejętności, nawet ze swoimi aparatami mogliby wyjść w świat i w rezultacie stać ich na lepszą technologię.

      Jeśli chodzi o technologię, nie powinieneś mówić o interfejsie neuronowym, to bardzo realny temat i zostanie zaimplementowany w 100% prędzej czy później, i najprawdopodobniej w dronach. Chociaż są już takie kaski, że interfejs neuronowy nie jest tak potrzebny. Ogólnie rzecz biorąc, w aparatach można wymyślić i ulepszyć znacznie więcej, ale niestety wszystkie te ulepszenia raczej nie da się zliczyć w jednym aparacie, a raczej będą rozmazane cienką warstwą w różnych markach.
      Pięć lat temu przesiadłem się z Nikona d7000 na bzk Olympusa z głośniejszą matrycą, ale ze stabilizatorem i EVI. I ogólnie jest to wygodne, na zdjęciach jest mniej defektów, kolor jest lepszy, wiele rodzajów fotografowania stało się dostępnych lub znacznie uproszczonych. Widzenie z Evi pogarsza się nie bardziej niż z JVI, a migotanie częściej powoduje depresję układu nerwowego niż oczy. Wizjer to Oled, ale nigdy nie zwracałem uwagi na migotanie, bo jest ono zauważalne np. w smartfonach z takim ekranem. Ale ogólnie jest wygodniej, dużo wygodniej. Może nie jest tak estetycznie przyjemny pod względem wrażeń, ale widzisz to, co dostajesz, ale nie w JVI, ani w ekspozycji, ani w przypadku grypy, ani w strefie rozmycia z powodu matowego szkła. Z tymi samymi ręcznymi okularami praca była po prostu dreszczykiem emocji.

      A twoja pralka najprawdopodobniej jest poprawnie wygięta, ponieważ. woda jest inna i istnieją specjalne dodatki do proszku lub środki profilaktyczne. Musisz znać sytuację wodną w swoim regionie i brać pod uwagę zalecenia. Mam pralkę LG z napędem bezpośrednim, od 6 lat wszystko jest super. Okresowo czyszczone specjalnymi środkami, wspinane do środka - nie ma kamienia, chociaż woda jest twarda.

      Ogólnie rzecz biorąc, cena z9 jest całkiem uzasadniona dla tych, którzy wiedzą, co z nim zrobić. A jeśli postęp jest ci tak obcy, możesz go umyć rękami w strumieniu i strzelać tam sztyletami lub czymś takim. W końcu to całkiem zabawne.

  • An256

    A dla mnie autofokus na oczach zwierząt, ach, jaki by to przydał, mój kot rasy Maine Coon jest bardzo mobilny. Przykro mi, że nie do końca w temacie, ale chciałbym poznać Twoją radę jaki aparat kupić, co by to skupiało się na oczach zwierząt, Nikon z50 pasował? Posiadam dwa obiektywy Nikon AF-S 16-80mm f/2,8-4E DX VR ED oraz Nikon DX AF-S Nikkor 35mm 1:1.8G SWM Aspherical i nie planowałem sprzedaży obiektywów. Tak naprawdę nie potrzebuję pełnej klatki, nie będę fotografować za pieniądze. Czy jest sens kupować z50 lub sprzedawać obiektywy i zmieniać system?

    • wj

      an256, Z50 nie ma dedykowanego trybu ostrości dla oczu zwierząt. W Nikonie pojawiła się tylko w nowych pełnoklatkowych modelach Z6II i Z7II. Przy odrobinie szczęścia Z50 może otrzymać tę funkcję z aktualizacją oprogramowania, ale nie liczyłbym na to. Raczej zostanie wprowadzony w warunkowym Z50II. Więc na Twoim miejscu poczekałbym chwilę z zakupem, jeśli ta funkcja jest dla Ciebie krytycznie ważna. W tym roku, według plotek, Nikon ma wypuścić kolejny aparat formatu APS-C, najprawdopodobniej również skupi się na oczach zwierząt. W międzyczasie strzelaj dalej, używając istniejącego sprzętu. Twoje soczewki są dobre, nie ma sensu ich zmieniać bez pilnej potrzeby.

    • Vlad

      A jakiego koloru jest twój kot?) Mam z5, jest też AF na oczy zwierząt. Często trzeba strzelać do zwierząt, głównie w klinikach weterynaryjnych. Ogólnie dobrze łapie, ale tylko wtedy, gdy oczy wyróżniają się kontrastem. Czerwony pies o czarnych oczach lub czarny kot o zielonych oczach. Ale na czarnym pudle w ogóle nie chce znaleźć oczu - łączą się z wełną

      • An256

        Mam kotkę, jest jeszcze kociakiem, wielobarwna, oto zdjęcie, zrobiłam je na wsi.

      • An256

        Oto zdjęcie kota.

        • Vlad

          Weź z50, nie pożałujesz) Grałem w sklepie, bardzo mi się podobało. Teraz chcę sparować z Z5. Funkcjonalnie są bardzo podobne. Spojrzałem na strona internetowa - w oprogramowaniu 2.00 dodano AF dla oczu zwierząt.
          Ale lepiej, jeśli to możliwe, wynająć na kilka dni przed zakupem. Testuj AF, Evie itp.

        • B.R.P.

          Godny uwagi kot)

          • Ivan

            Kote jest godny uwagi, ale zdjęcie nie jest zbyt dobre. Podobno wbudowana lampa błyskowa zadziałała. Przy takim zestawie zdjęć i przy takiej niemożności strzelania chęć na nowy aparat, z rozmachem w najnowszych modelach UPC, nie da żadnego wzrostu jakości.

            • An256

              Cóż, widzę, że też jesteś „mistrzem”, jeśli rozpoznasz wbudowaną lampę błyskową, inaczej spróbuj namówić kociaka, żeby usiadł i robił zdjęcia, gdy słońce świeci w kamerę z okna, a nie ma możliwości zmiany kąt strzału.

              • An256

                Kot siedzi prawie tuż przy ścianie, prawdopodobnie wbudowana lampa błyskowa zrobiłaby twardy cień, czy co?

              • Ivan

                „Najwyraźniej” nie jest stwierdzeniem, ale założeniem. W każdym razie zdjęcie nie jest imponujące.

              • Ivan

                Specjalnie wyglądał EXIF ​​​​zdjęcia. Błysk faktycznie działał. Jaka była twoja obawa? Sam piszesz, że światło słoneczne pada na aparat. Jednocześnie w oczach kota widać odbicie.

              • An256

                Zewnętrzna lampa błyskowa nie jest wbudowana, Jesteś fotografem, a nie tak jak ja, mogłeś zrozumieć, Następnie osoba zapytała, jakiego koloru jest kot, starałem się przekazać, nie było mowy o kunszcie, gdzie złapałem kota , zdjąłem, i ostatnia rzecz, o którą pytał specjalista, po co mi nowy aparat?, fotografowanie w dzień z lampą błyskową.

              • Ivan

                Cóż, podnoszę ISO powyżej 200 tylko na koncertach. I lepiej byłoby skierować zewnętrzną lampę błyskową na sufit, żeby zdjęcie było bardziej atrakcyjne.

              • An256

                Błysk skierowany w sufit, jeszcze błysk w oczach, można by trochę cofnąć, ale przepraszam, kot nie poczeka, dobrze, gdy ISO 200 jest zawsze możliwe, np. w Karpatach w lesie nie pasowała do tych ram.

              • Ivan

                Tak, masz rację, przejrzałem NX Studio, rzeczywiście, SB-400, Bounce Flash. Przy okazji, jeśli interesują Cię przykłady przy wysokich czułościach ISO dla Z50, spójrz na przykłady w sekcji Wysoka wydajność ISO, szczególnie kadry z dużych zdjęć:
                https://kenrockwell.com/nikon/mirrorless/z50.htm#perf

              • An256

                Więc światło z flesza kładło się, pokój jest wąski, sufit nie jest wysoki, to zdjęcie niewiele się różni

              • An256

                Chciałem napisać mały pokój.

              • Ivan

                Dziwne, ale kiedy robię zdjęcia kotu (każdy robi zdjęcia kotom, ale nie wszyscy to przyznają), nie miałem takiego błysku w oczach. Jednak dodatkowo używam dyszy dyfuzora.

              • Seladir

                @Ivan, tutaj prawie cały pokój odbija się w oczach kota, ale plama światła na suficie z lampy błyskowej służy jako olśnienie. Podoba mi się to, blask dodaje radości.

              • Ivan

                Seladir, twoje zdjęcie różni się jakością. Po prostu tam się pomyliłem, wydawało mi się z natury oświetlenia, że ​​wbudowana lampa błyskowa „na czole” działała.

              • Ivan

                Czas, aby Arkady otworzył nowy konkurs fotograficzny z kotami. To będzie najczęściej omawiana sekcja. To prawda, że ​​istnieje ryzyko, że serwer „położy się” z powodu dużej ilości wysłanych kotów.

    • Alexey

      Weźmy Z50, aparat jest dobry, zwłaszcza, że ​​masz AF-S 16-80mm f/2,8-4E, na tym aparacie sprawdzi się świetnie. Oczy zwierząt skupiają się na najnowszym oprogramowaniu, ale jak powiedziano, oczy nie powinny łączyć się z kolorem zwierzęcia, Z5 / Z6 / Z7 będą miały to samo ograniczenie.

    • Vlad

      A tak przy okazji, jakiego aparatu teraz używasz?

    • Andrew

      Aktualizacja firmware do 2.11 na Z50 - dodano rozpoznawanie kagańców i oczu zwierząt

  • Alexey

    Więc wtedy zapaliłeś holivar. Jeśli w temacie, to ci, którzy tego potrzebują, kupią. Ci, którzy siedzą na 7100, nie potrzebują tego aparatu. Arkadego. Sam kupisz flagowiec? Czy gdzie?

  • Alexey

    Przy okazji. Na przykład w Asashai ludzie strzelają lustrzankami, a nawet starymi telefonami komórkowymi i nie martwcie się. Dopiero w krajach byłego Związku Radzieckiego brudzą się i zawsze jęczą. Zauważyłem też, że ci sami Sowieci są najbardziej niewdzięcznymi krytykami. Starzy toną we władzy trójki i sekcji, a młodzi po prostu nie mają smaku.

  • 111

    1. Bezlusterkowce nie osiągnęły jeszcze odpowiedniego poziomu.
    Wybierając między Nikonem D780 a Z6, wybór pada na lustrzankę cyfrową, bo optyka nie potrzebuje przejściówki, ergonomia jest lepsza, bateria jest bardziej wytrzymała, a funkcje bezlusterkowca wciąż te same.

    2. Kamery wymagają aktualizacji. Wybierz rozważnie. Od razu oddałem swój stary plon po zakupie nowego FF. Po prostu nie mogłem strzelać… To jak kupowanie nowego buta w miejsce niewygodnego starego, obcisłego. Zacznij cieszyć się swoim nowym aparatem!

    3. Fotografia umiera! Ludzie strzelają coraz mniej nawet na smartfonie. To wszystko odchodzi… Pozostaną tylko „rejestratorzy wydarzeń” – weselni, uczniowie… Za grosz strzelają do typowego chamstwa. Instasamki - serwuj sobie ...

    • Sergei

      1. Wtedy w ZK pojawi się wizjer hybrydowy, to tak. I nie przynieśli stabilizatora. Ale ogólnie rzecz biorąc, d780 to dobry aparat. Jeśli użyjesz go jako UPC, bateria będzie taka sama. Mógłbym nawet na nią spojrzeć, gdybym potrzebował FF BChK, ale jeszcze go nie potrzebuję. Wciąż jako wariant Z5.
      2. Konieczność określa zadania i celowość w ich ramach.
      3. Och, daj spokój, akordeon guzikowy. Nic nie umiera. Kto musi strzelać i nie nosić takich bzdur.

    • 1Ds_mk3

      Sprzedaż na podupadającym zachodzie (c) wskazuje, że ludzie chętnie odchodzą od lustrzanek cyfrowych Canon/Nikon do BZK.
      Obie te firmy spieszyły się, bo Sony ze swoimi 7-kami pożerał ich udział – nie na próżno do niedawna bardzo popularne były przejściówki z optyki Canona na mocowanie Sony.
      Swoją drogą, Fuji ma teraz podobną sytuację – przejściówka znów jest popularna z Canona na Fuji. Fujistowie używają go głównie z X-T3 / X-T4.
      *
      Dzisiaj wlokłem się ze swoją Unity na wystawę w Ogrodzie Farmaceutycznym i poczułem się tam jak idiota - wszyscy z iPhone'ami i kilka osób z uprawami Canona / Nikona, jedna babcia z uprawą Sony BZK (jak jakiś NEX) i jedna kobieta z Nikonem D600 i to wszystko.

  • vvs

    Mój portfel nie urósł do bzk
    Tutaj zabrałoby 5200. Na rzeź

  • Ry

    Chociaż bardziej logiczne byłoby powiedzenie „do widzenia, Nikon!”

  • Mówiąc o chilivar. Kupując Nikona D1X (2013-2014) dużo o nim czytałem. Wielu tłumaczyło ich ogromną liczbę na eBayu tym, że gazety zaczęły odmawiać im na rzecz nowszych. Tych. okazuje się, że na „gnijącym zachodzie” kapitalistyczne społeczeństwo od 14 lat filmuje starymi kamerami? Ich przebiegi przekroczyły milion, ale jeśli 5 pikseli wystarczyło na reportaż, to agencje nie wydały pieniędzy na D2, D3 itd. Mówisz o zarobkach? Topowy aparat z 2001 roku kosztował 6000 dolarów, co wtedy było zupełnie inne. Nie wiem ile będzie kosztował Z9, ale jeśli pojawi się zasób starych aparatów, to agencje kupią je za jakiekolwiek pieniądze na kolejne 14 lat.Lustro się zdezaktualizowało, ale pamiętamy, opłakujemy. .. (

  • Andrew

    Ci, którzy żegnają się z lustrzankami i innymi bzdurami – nie masz nic wspólnego z fotografią, a Twój aparat (jeśli w ogóle) to tylko zabawka, którą możesz robić zdjęcia swojej rodzinie, znajomym lub inne bzdury.
    Ten aparat jest o tyle znaczący, że ma szansę pokonać Canona i Sony. I jest szansa na odzyskanie przez Nikon wszystkich pozycji absolutnego lidera, jak to było w latach 1959-1989, kiedy Canon wprowadził serię L i EOS.
    Nikon stawia na matrycę opracowaną w Izraelu jest bez zarzutu, Izrael jest niekwestionowanym liderem w branży IT, wszystkie procesory Intela powstają w Izraelu. Milczę, że cała elektronika myśliwca F-35 została opracowana w Izraelu.
    Nikon ma szansę całkowicie pogrzebać konkurencję, jeśli w końcu wprowadzi obiektywy ze współczynnikiem przysłony 0.95-1. A także, jeśli zrobią podwójny piksel w nowym oprogramowaniu i pozwolą użytkownikom utknąć w oprogramowaniu, tak jak w przypadku CHDK. Wtedy będzie to całkowita wyższość. Ale biorąc pod uwagę zmowę w firmach, jest to prawie niemożliwe, zwłaszcza we współczesnych realiach. Ale poczekajmy i zobaczymy.

    • zwycięzca

      Taki fajny rzut))

      ps zobaczymy.

    • powieść

      Dzięki Bogu, dzięki Tobie możemy poznać PRAWDĘ!

    • Arkady Shapoval

      Dzięki :)

  • Igor

    Czyli rozumiem, że Nikon stworzył nową matrycę, nowy procesor itp. Ale wielu pisze, że Nikon po prostu przekroczył D6 i D850?

    • Ivan

      Nikon nie tworzy matryc, ale bierze udział w ich rozwoju. Procesor i pozostała elektronika oczywiście zostały zaprojektowane specjalnie dla tego aparatu. Mieszanka dwóch kamer nie jest dosłowna. Nikt nie umieścił wewnętrznego farszu 850. w 6.. Chodzi bardziej o warunkowe przekroczenie cech – 45-megapikselową matrycę i reportażowy korpus.

  • Igor

    Trudno będzie całą tę radość przełożyć na 45 megapikseli i do reportażu. Tutaj pojawił się Canon R3 24 Mp. Ciężko przenieść 45-megapikselowe pliki w tempie reportażu. Co to za procesor.

    • Ivan

      Jednak na igrzyskach olimpijskich oba aparaty były uruchamiane, zarówno Canon, jak i Nikon. I są ich zdjęcia w Internecie. To prawda, że ​​Nikon ma nędzne „exifs”. Wkrótce oficjalnie wprowadzi Nikon. Więc wszystko poszło dobrze.

    • Ivan

      Do tej pory wiadomo, że rozmiar zdjęć to 8256 x 5504, szybkość fotografowania w niskiej rozdzielczości (przypuszczalnie 6 MB) to 120 fps. Są odcinki 160 fps. Przesłony ochronne, które zasłaniają matrycę podczas zmiany optyki i inne gadżety.

  • UstasFritZZZ

    Era minęła... Niech żyje nowy król!

  • Wareżkin

    Z Nikona można się tylko cieszyć. Myślę, że teraz najważniejsze, aby móc sprostać zapotrzebowaniu. I niech NX Studio wreszcie to dokończy.

  • Dmitry

    Myślę, że Nikon pogrzebie się z takimi decyzjami. Miał szaloną roletę z roletami elektronicznymi, więc korzystałem tylko z mechaniki. W przeciwnym razie osoby poruszające się w kadrze z wydłużonymi twarzami. A teraz nie ma opcji mechaniki.
    120 kl./s dla wideo w zwolnionym tempie to za mało (zgodnie z doświadczeniem). Potrzebujesz 240.
    W rezultacie poprawiliśmy tylko możliwości wideo. Ale za tę cenę można już kupić specjalistyczną kamerę firmy Canon / Sony / Blackmagic. Będzie znacznie lepiej.

    • Oleg

      W końcu to nie tylko elektronika, a tak zwana „globalna” migawka, jak się wydaje.

      • Dmitry

        nie, niestety nie globalny. Gdyby był globalny, nie byłoby pytań

    • Vlad

      Cóż, prędkość synchronizacji wynosi 1/200. Oznacza to, że prędkość odczytu nie jest gorsza od większości rolet mechanicznych. Chociaż uważam, że mechanikę należy zostawić. W Sony A1 z podobnym sensorem go zostawili.
      Bardziej żenujące jest coś innego: podobno jest to samo EVI co w Z5 za 1500 USD. 3,6 miliona punktów i 60 Hz. I to jest w czołówce reportaży!! Pomimo faktu, że konkurenci mają 6 i 10 milionów przy 240/120 hercach

      • Dmitry

        Szczerze mówiąc nie chcę wchodzić w szczegóły, ale faktem jest, że w przypadku większości aparatów (prawie wszystkich, które widziałem, ale widziałem ich dużo), obraz zaczyna się rozciągać na elektronicznej migawce, jeśli ludzie się poruszają lub kamera porusza się względem nich. Dlatego tak długo trzymali mechanikę. Globalna migawka, jak rozumiem, nie została w tym Nikonie zaimplementowana. A jeśli nie, to jest problem. W każdym razie w poprzednich Nikonach taki problem był w pełnym rozkwicie. Mniejszy czujnik oznacza mniej problemów z toczeniem. Tych. uprawy są pod tym względem lepsze. SF jest naprawdę zły.
        Z EVI trudno jest śledzić wszystkich, ale postęp jest trudny. HASSELBLAD X1D II 50C za 7700 usd też ma EVI na 3.69 miliona pikseli i ten EVI nie jest szczęśliwy. FUJI GFX100 jest lepszy (5.76), ale jest miejsce na poprawę. I ta gęstość pikseli nie jest ograniczeniem przy tak bliskiej odległości od ekranu.

    • zwycięzca

      Kto dokładnie miał tę szaloną roletę? Czy używałeś Z9? Jeśli go nie używałeś, to jak możesz ocenić dokładnie ten model? W offsite specyfikacjach krzyczy, że nie ma rolety ze względu na nową wielowarstwową matrycę, możesz sobie wyobrazić, jakie byłoby zamieszanie, gdyby tam została znaleziona. Kto się na to zdecyduje?

      Z wideo - jaki aparat widziałeś z 4k/240? A jaki inny aparat zapisuje 8k do 2 godzin bez przegrzewania? A w przyszłości wyraźnie obiecane krosna 8k / 60. Na przykład bezpośredni konkurent r3 kosztuje jeszcze więcej, ale jest gorszy pod względem możliwości wideo.

      Jedyny prawdziwy zarzut wobec Nikona może pochodzić z evf 60p (choć sam Nikon nie wydaje się deklarować, jakiego rodzaju evf tam), ale jak pokaże się w pracy w porównaniu z konkurentami 240p, dopiero się okaże.

  • Andrew

    Jak słusznie zauważyli niektórzy moi koledzy, o tym urządzeniu bardziej przypomina kamerę z możliwością robienia zdjęć w wysokiej rozdzielczości niż aparat.

  • Nikołaj

    Nikon zdecydował się wypuścić aparat dla konserwatywnych odbiorców i z jakiegoś powodu usunął mechaniczną migawkę ¯\_(ツ)_/¯
    Nie sądzę, żeby najlepsi reporterzy starej szkoły to docenili.
    Bez względu na to, jak Nikon musiał wypuszczać Z9ii z mechaniczną migawką.

    • zwycięzca

      Skoro nowa migawka elektroniczna nic nie traci na starej mechanicznej (a oczywistych zalet elektronicznej nie będziemy wymieniać), to dlaczego reporterzy mieliby się nad tym smucić?

      • Alexander

        Po przeczytaniu forum o Sony A1 dowiedziałem się, że potrafi on też wyłapywać paski od migoczących lampek z elektroniczną migawką (funkcja budowania do migotania nie zawsze oszczędza). Tylko jest też mechaniczny, więc zawsze możesz pozbyć się problemu. Ale Nikon Z9 tego nie ma.

  • Леонид

    Naprzód w światło? przyszły!

    Usunięto lustro, zdjęto przesłonę, co zostanie usunięte dalej? Obiektyw?

    A jeśli usunąłeś to i tamto - dlaczego sprzedajesz drożej? )

    Pospieszyli też z magnetofonami i gramofonami - rozśmieszali ludzi... teraz biegają dookoła szukając - odnawiają drogie magnetofony i gramofony. A teraz płyta też jest już „przestarzała”.

    Być może nadejdzie czas – i znów będą pamiętać o „przestarzałych” lustrzankach. Wcześnie pozbyli się kamer filmowych (przerwano produkcję). Kupiłeś kilka z nich? Więc obniż cenę.

    Młodzi ludzie częściej kręcą filmy niż w średnim wieku. Wydawałoby się - dlaczego? A osobiście podoba mi się dźwięk np. digitalizacji z płyt.

    Dlaczego jestem? Oczywiście postęp jest dobry, ale jest dużo marketingu (lustro jest do bani i jest martwe, UPC to dla nas wszystko, itd.) - kijami kierują się w stronę postępu. Spożywaj - kup nowe i drogie, zmieniaj soczewki - sprzedaj stare za pół ceny, kup nowe za... Oblewają też Pana (warunkowo) tymi, którzy nie są za postępem. Retrogradacje są nieuczciwe.

    Czy dźwięk migawki nowego aparatu bez migawki jest głośnikiem?

    • Arkady Shapoval

      Postępu nie można zatrzymać. Zawsze będą ochraniacze na filmy i płyty, ale 99% będzie kręcić cyfrowo (w tym telefonem).

  • Karbofoss

    Słaby wizjer... Bum czeka na następną wersję, przynajmniej dwukrotnie wyższą rozdzielczość.

  • Igor.

    Czy dobrze rozumiem, że tła na monitorze nie da się zmienić z czarnego na białe? Tak jak jest – czarny i tyle.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2021/03/nikon-z9/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2021/03/nikon-z9/