Bez lustra, 3000 klatek na baterię

Trochę myśli o bezlusterkowcach i ich bateriach.

MILC (bezlusterkowy aparat z wymiennymi obiektywami), DSLM (cyfrowy aparat bezlusterkowy z pojedynczym obiektywem), EVIL (elektroniczny wizjer z wymiennymi obiektywami)

MILC (Mstraszny Iniewymienny Lpor Ckamera [bezlusterkowiec z wymiennymi obiektywami]), D.S.L.M. (Digital Single Lpor Mbezbłędny [cyfrowy bezlusterkowy jednoobiektywowy]), ZŁO (Electronic Vwizjer Iniewymienny Lens [z wizjerem elektronicznym i wymiennymi obiektywami]). Przynęta na klikanie!

Aparatom bezlusterkowym brakuje niektórych kluczowych komponentów i mechanizmów, które są nieodłączne od cyfrowych lustrzanek jednoobiektywowych. Te podzespoły i mechanizmy zużywają dużo energii i teoretycznie bezlusterkowiec na jednym ładowaniu akumulatora może wykonać więcej zdjęć niż lustrzanka. Specjalnie dla aparatów bezlusterkowych:

  1. Brak mechanizmu sterowania lusterkami (brak konieczności opuszczania i podnoszenia) para dwóch luster)
  2. Brak osobnego miernika ekspozycji (oddzielny czujnik w pobliżu pryzmatu pentagonalnego lub lusterka pentagonalnego)
  3. Brak osobnego modułu do ustawiania ostrości (osobny czujnik pod lusterkiem głównym)
  4. Brak mechanizmu regulacji przysłony (krytyczny dla niektórych lustrzanek, np.: Nikon F, Pentax K, Sony / Konica-Minolta). W przypadku starszych lustrzanek cyfrowych firmy Nikon jest to jeden z głównych odbiorców energii z baterii.
  5. Brak podświetlenia wyświetlacz LCD z więcej informacji w JVI
  6. Nie ma elektrycznego zestawu karoserii dla wszystkich tych mechanizmów, na których występują straty mocy

To prawda, w bezlusterkowcu:

  1. Może EVI (które można wyłączyć lub przełączyć na głównym wyświetlaczu)

Cechą aparatów bezlusterkowych jest zawsze włączona matryca (czujnik) aparatu, co stwarza główny problem szybkiego rozładowania baterii. Oprócz tego, że sama matryca bezlusterkowa cały czas pracuje, cały czas pracuje procesor, co przeprowadza debayeryzację obrazy i obrazy podglądu dla EVI i/lub wyświetlanie przy użyciu wielu ustawień ulepszeń.

Z grubsza mówiąc, aparaty bezlusterkowe mają mniej mechanicznych odbiorników energii: mechaniczna migawka, mechanizm sterowania przysłoną, stabilizator obrazu obiektywu / stabilizator obrazu aparatu, napęd autofokusa i napęd automatycznego zoomu w przypadku niektórych obiektywów.

Moje doświadczenie

Jeśli fotografujesz dużo i stale (intensywnie), to liczba klatek na ładowanie baterii z aparatów bezlusterkowych może nie być mniejsza niż w podobnych lustrzankach.

Przykład: Sony Alpha ILCE-3500 na jednym ładowaniu oryginalnej baterii o małej pojemności SONY NP-FW50 Li-ion 7.2V 1080mAh do intensywnego raportowania z obiektywem autofokusa Carl Zeiss Sonnar E 1,8/24 ZA T* (Sony SEL24F18Z) z łatwością zajmuje ponad 3000 klatek. To samo dotyczy np. Sony A7M3 i wielu innych aparatów. Właściwie to właśnie ta okoliczność była impulsem do stworzenia tej krótkiej notatki.

Liczba klatek (włączenia migawki) nie jest najbardziej obiektywnym parametrem, według którego można ocenić żywotność bezlusterkowca na jednym akumulatorze. W przypadku aparatów bezlusterkowych nadal lepiej jest wskazać czas, w którym EVI i/lub wyświetlacz główny lub maksymalny czas nagrywania filmu.

Osobiście w ogóle nie zawracam sobie głowy bateriami do aparatów bezlusterkowych. Nie jest to coś, o czym powinien myśleć fotograf. Zawsze mam pod ręką dodatkowe baterie lub zapasowe aparaty. Nie jestem nawet zakłopotany dodatkowymi 4-5 bateriami w moim plecaku podczas długiej wędrówki. Jeśli kochasz fotografię, uwielbiaj nosić sprzęt fotograficzny. Do pracy wystarczy prawie każdy bezlusterkowiec do klasycznych sesji zdjęciowych od 1 do 3 godzin lub innych codziennych zadań fotografa.

Napisz w komentarzach swoje rekordy dotyczące liczby klatek na jedno ładowanie lustrzanek cyfrowych i/lub aparatów bezlusterkowych.

Powiązane materiały

  1. Pełnoklatkowe systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
  2. Przycięte systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
  3. Przycięte systemy bezlusterkowe, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
  4. Cyfrowe systemy lustrzane, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
  5. JVI lub EVI (ważny artykuł, który odpowiada na pytanie 'lustro lub bez lustra')
  6. O bateriach bezlusterkowych
  7. Prosty i przejrzysty średni format
  8. Szczególnie szybkie rozwiązania chińskich marek
  9. Wszystkie najszybsze obiektywy zmiennoogniskowe z autofokusem
  10. Wszystkie najszybsze obiektywy stałoogniskowe z autofokusem
  11. Lustrzana pełna klatka na bezlusterkowym średnim formacie
  12. Wspomagacze prędkości autofokusa
  13. Jeden obiektyw, by rządzić światem
  14. Wpływ smartfonów na rynek fotograficzny
  15. Co dalej (przewaga smartfonów)?
  16. Wszystkie zapowiedzi i nowości obiektywów i aparatów

Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.

Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 79, na temat: Bezlusterkowiec, 3000 klatek na baterię

  • świadek

    „Zawsze mam pod ręką dodatkowe baterie lub aparaty fotograficzne” – i zawsze mam pod ręką dodatkowego fotografa!

    • Arkady Shapoval

      Czasem mam to samo, a czasem sam mogę być drugim fotografem

      • Oleg

        Jeśli weźmiesz trzeci, nie możesz wziąć kamer. :)

  • Władimir

    kilka lat temu przerobiłem butblock mojego 50d pod 2 Akum 18650. Rekord dla klatek z pary przy 2600mAh wynosi 12k klatek. Przy wyłączonym wyświetlaczu działa autofokus w następującym trybie. Ostatnie 1000-1500 klatek aparat był regularnie przycinany, ale po wyłączeniu/włączeniu działał jeszcze przez 5 minut, potem procedurę powtarzano)

    • zwycięzca

      Butblock Canona nie jest przeznaczony na parę oryginalnych baterii, których łączna pojemność odpowiada dwóm 18650 na 2600mAh? Według opinii właścicieli 50d jest dość żarłoczny i rysuje około 600-700 klatek z jednego ładowania akumulatora, z batblockiem, a zatem dwa razy więcej - około 1500.
      Ogólnie liczba 12 tys. klatek z dwóch puszek po 2600 wygląda dość odważnie))

      • Alexey

        Baterie do różnych aparatów kenon są różne, są też takie, w których w zestawie jest wymienny magazynek na 6 AA cokolwiek (baterie lub akumulatory), ja mam w tym enelupy i są w nim naładowane, muszę je wyciągać co czas.

        • zwycięzca

          Nie neguje to faktu, że 12k klatek na 50d z jednego ładowania akumulatorów o mocy poniżej 20W/h to podejrzana liczba :)

    • powieść

      Natywna 511. bateria ma pojemność 2800 mAh. Może wcisnąłeś sześć z nich w butblock zamiast w klapkę na baterie? Natywna bateria to po prostu dwa 18 w plastikowej obudowie.

      • zwycięzca

        Czy na pewno niczego nie mylisz?

        Natywny BP-511 ma wydajność 1100 mA/h, BP-511A (ten, który poszedł dokładnie na 50d) - 1390 mA/h

        W bateriach „lustrzanych” znajdują się baterie o rozmiarze 18500, których limit pojemności w tamtych latach wynosił zaledwie około 1400-1500 mAh.

        • powieść

          Naliczyłem dwa 511A w butblock, musiałem wyjaśnić.

    • nocleg ze śniadaniem

      Myślałem też o zamianie butblocka na D7100, ale rzeczywista pojemność 18650 to tylko 3000-3300mAh, natywna to około 1900. Można wziąć 20700, ich pojemność sięga 5000mAh, ale cena dwóch 20700 już zbliża się do ceny nieoryginalnego En-EL15 + koszty robocizny przy przerobieniu...
      Teraz mam D7100, D7200, D750 (wszystkie z batblockami), w rezultacie są 3 oryginalne baterie i 2 nieoryginalne. Batbloki są różne dla każdego, ich „wkładki” są ze sobą niekompatybilne, więc zrezygnowałem z pomysłu przerabiania. Łatwiej jest zabrać ze sobą zapasową baterię w torbie/plecaku niż stale nosić w rękach cięższe urządzenie. Ale jeśli naprawdę chcesz unieść ciężar, możesz umieścić jedną baterię w korpusie + jedną w butblock.

      • Alexey

        najlepiej wziąć coś takiego jak SONY NP-F970, włożyć do kieszeni/torby i podłączyć kablem do aparatów.

        • nocleg ze śniadaniem

          Nie, przewody do kamery to zdecydowanie perwersja!

          • Alexey

            W żaden sposób! Dużo kręciłem na Sony Betakam, nosiłem baterie do aparatu i reflektor w aparacie na pasku, było ciężko, a sam aparat jest duży i ciężki, ale wszystko było stosunkowo wygodne. A teraz czasami noszę w swojej lustrzance zewnętrzne baterie.

            • nocleg ze śniadaniem

              Nie mylcie fotografii i kręcenia filmów, cokolwiek by to nie powiedzieć, są to różne zadania. Podłączyłem też do kamery zewnętrzny mikrofon i PowerBank (a to jak na niedrogi kamkorder amatorski, o 'pro' generalnie milczę). Fotografia wiąże się z większą swobodą chwytu (IMHO), zmianą optyki, zmianą orientacji aparatu. Wolę kamerę w trybie aparatu z minimum body kitem (nie uważam za blokowanie body kitu, dla mnie jest to jego integralna część) - czyli karkas, optyka i ar/synchronizator (w razie potrzeby, światło zewnętrzne).

  • zwycięzca

    Wszystko tak jest – idealnym trybem pracy BSC pod względem zużycia baterii jest częste robienie zdjęć seryjnych, dzięki czemu z jednego ładowania można uzyskać maksymalną liczbę klatek, czasem zauważalnie przewyższającą tę uzyskiwaną z lustrzanek z bateriami o tej samej pojemności.

    Jeśli strzelasz pojedynczo i celujesz przez długi czas w każdej klatce, oczekuje się, że liczba klatek zostanie znacznie zmniejszona.

  • Władimir

    Nie miałem do czynienia z bezlusterkowcami, ale mogę napisać o różnych scenariuszach wykorzystania jednej baterii. Kompaktowy aparat Canon G6 i analog baterii BP-511, 500 klatek w trybie wędrówki, Canon 50D ta sama bateria - 250 w trybie wędrówki, robienie tego samego z wyłączonym wyświetlaczem, kadrowanie przez wizjer, wielokrotne włączanie aparatu Myślałem o tym, jak kręcić wzięło parę wyłączonych kadrów, Canon 50D przy kręceniu koncertu 800-1200, drugie, jeśli jest dużo zdjęć seryjnych (wysokie ISO, serie, intensywne zdjęcia, gdy to tysiąc w kilka godzin ), wszystko bez lampy błyskowej iw jednej ręce, bateria nie jest podobna, a mianowicie ta sama.

  • Michael

    Nigdy nawet nie osiągam standardu CIPA))

  • Ivan

    Stary bezlusterkowiec Panasonic Lumix G3 MFT na własnym akumulatorze robi tylko około 250 klatek na jednym ładowaniu. Akumulator nie jest dostępny dla tego modelu.

  • Iwan Szykhalew

    Lustrzanka cyfrowa Canon 77D. Zwykle na jednej baterii jest około 1500 klatek (i mniej więcej tyle samo klatek mieści się na SD 64GB, więc często wymieniam obie na raz, gdy tylko kończy się pierwsza).

    Na Canonie 600D okazał się mniejszy - nieco ponad 1000 klatek (a także w przybliżeniu wypełnił SD 32 GB - zauważalnie mniej równy).

  • Trot

    powiedzmy „jak długo można zrobić szybkie zdjęcie lustrzanką cyfrową i bzokiem”?
    A także - ile energii na klatkę zużywają BZK i ZK przy przeciętnym strzelaniu 500 klatek na godzinę?

  • Yuriy75

    Mój stary aparat Canon 1100D kiedyś pracował jako drugi aparat na weselu krewnego, wytrzymywał ponad 1000 klatek na jednym akumulatorze, (choć flesz był zewnętrzny z własnym zasilaniem) pokazał jeszcze jeden podział, ale został zastąpiony rezerwą na wszelki wypadek . Po kilku dniach, jak zawsze, bez ładowania aparatu, poszedłem fotografować pejzaże i udało mi się zrobić kolejne 250 klatek przed wyłączeniem. Bateria LP-E10 860 mAh. Na UPC (Nikon1 V1, Olympus Pen EPL-6) maksymalnie 500 klatek, a następnie włączałem, usuwałem, wyłączałem w trybie.

  • koba

    Nie mam płyt, ale tak naprawdę od dawna używam lustra bez lustra, a nawet kupię to samo ponownie w celu, w jakim służy, a mianowicie do przeróbek książek w celu stworzenia wersji cyfrowej. Mój Pentax K-01 pod tym względem da szanse wielu innym aparatom. Tyle że teraz nie pogorszył się w żaden sposób, działa jak nowy i nawet nie zmienił się na zewnątrz, wbrew niektórym recenzentom nawet gumowe części są jak nowe. Liczba kręconych klatek wynosi teraz około 300000 3800. Tak więc, kiedy ponownie fotografuję książki, jego bateria wystarcza na dokładnie 3 klatek, oczywiście mój ekran był wtedy wyłączony, a on nigdy nie miał EMI. Kiedyś, ze względu na zainteresowanie, ponownie nakręciłem książki na moich Nokonie D19000. Rezultatem jest 28 5100 klatek (bateria nie była natywna, prosta chińska za 3900 USD). Swoją drogą zrobiłem to też na Nikonie DXNUMX, był wynik XNUMX klatek.

  • scifi

    Fotografuję do 5 klatek na jednym ładowaniu akumulatora na nikonie d4000 i wcale się nie martwię. jeden problem - ciężki i nieporęczny

    • Arkady Shapoval

      Mam staruszka d700 na jednym ładowaniu oryginał dobry Akum też posiada 4000 (RAW, optyka autofocus)

  • Stepan

    Miałem swoją pierwszą lustrzankę cyfrową Canon 350D, więc kupiłem do niej pakiet baterii i napełniłem go sześcioma bateriami 2700 mAh AA. W tamtych latach okazało się to trochę drogie, ale ładowałem urządzenie 2-3 razy w roku. Przez 2,5 roku kliknąłem ponad 300000 XNUMX klatek ...

    • zwycięzca

      300000 3 klatek, ładuj nawet 2.5 razy w roku, XNUMX roku....
      To około 35000 20 klatek z jednego ładowania akumulatora o mocy zaledwie XNUMX W/h?)))

    • Iskander

      Jeśli mówimy o akumulatorach niklowo-metalowo-wodorkowych (NiMH) - tak, są dobre, ale mają dwie wady - ich ładowanie zajmuje dużo czasu (2700 s przez około dzień) i szybko tracą pojemność. Do tego ich napięcie wynosi 1.2 V, więc aparat jest odcinany na długo przed oddaniem całej swojej pojemności, w efekcie okazuje się, że 2700 mAh jest bardzo optymistyczny. Miałem superzoom Nikona z czterema takimi, mydelniczkę Canona z dwoma. Na początku myślałem, że palce to niesamowita funkcja, potem byłem nimi rozczarowany. Ile klatek nakręciłem na jednym ładowaniu – nie powiem, nie liczyłem. Teraz używam ich tylko w domowej lampie podświetlanej.

      • powieść

        Iskander, 15 lat temu w Sanyo, przeklęci kapitaliści wymyślili baterie Eneloop (a potem sprzedali się jeszcze większej liczbie przeklętych kapitalistów z Panasonic). Nie dość, że nie degradują się przez lata, to jeszcze przez lata trzymają opłatę. Używam ich do błysków, a nasza kapitalistyczna firma wyposaża w nie wszystkie kapitalistyczne myszy. Jeśli jest czas i nie ma lenistwa, naładuję sześć baterii, włożę je w baht. zablokuj i policz, ile strzałów oddaję.

        • zwycięzca

          Ogólnie rzecz biorąc, w słowach Iksandera jest trochę prawdy))

          Lit jest bardziej uzasadniony ekonomicznie (jeden Panasonic 18650 o pojemności 3600 mAh kosztuje nawet trochę taniej niż trzy białe eneloopy, a wydziela znacznie więcej energii), a przy tym zajmuje mniej objętości i ładuje się szybciej (jest też szybkie ładowanie dla enelupsów, ale jest to nadal nienormalny tryb ich pracy, zmniejszający liczbę cykli ładowania-rozładowania, a dla litu - regularny).

          Same enelupy są uzasadnione (IMHO) tylko wtedy, gdy są używane w środowisku o niskiej temperaturze, na przykład na zewnątrz w zimie, gdzie lit ustępuje, tak.

          • powieść

            Wszelkie piloty, lampy błyskowe. Wydaje się, że LiIon w formacie AA / AAA został jakoś niedawno wyprodukowany.

            • zwycięzca

              Zgadzam się z pilotami (ale tam bardziej celowo jest używać baterii, ze względu na niewielkie zużycie :))

              Dzięki Bogu lampy błyskowe (leniwi producenci) dopiero zaczynają się przekładać na litowo-jonowe.

              W obudowie AA lit istnieje od dawna, ale:

              - 1,5 V tylko jednorazowy
              - te, które były ładowalne - miały standardowe napięcie dla lipoletów - 4,2V w stanie pełnego naładowania, co nie nadaje się do zasilania konwencjonalnych urządzeń przeznaczonych na baterie 1,5V.

        • Iskander

          Roman będzie interesujący. Interesujące będzie zmierzenie napięcia szczątkowego na akumulatorze po wyłączeniu aparatu (i przybliżone oszacowanie procentu pozostałego ładunku). Na każdym akumulatorze miałem około 1 V, aparat nie mógł już pracować na takim napięciu, ale włożony do latarki potrafił dość długo świecić. Mówię o praktycznej, użytecznej pojemności. Lata samorozładowania są oczywiście imponujące, ale istotne w przypadku aparatu fotograficznego leżącego na półce lub przechowywanego w schronie przeciwbombowym na wypadek wojny nuklearnej. Cóż, na lampę błyskową lub oświetlacz - tak.

          • powieść

            No cóż, na fotiku wciąż są zwykłe baterie, ale litowe siada wyraźnie szybciej. Ale w przypadku lamp błyskowych generalnie dobrze jest, jeśli potrzebujesz ich pilnie, ponieważ gdy zajdzie taka potrzeba, nie ma czasu na ładowanie. Dodatkowo dają wysokie prądy znacznie lepiej niż konwencjonalne akumulatory i tanie NiMH.

          • Alexey

            nie ma praktycznego sensu mierzenie napięcia na bateriach wyjętych z aparatu. tylko pod obciążeniem.

            • Ivan

              Powiedziałbym, że nie nawet napięcie, ale prąd ładowania akumulatora.

              • Alexey

                Em. co z OPŁATĄ? osoba chciała wiedzieć, ile woltów aparat zwykle rozładowuje akumulator. Takie eksperymenty przeprowadziłem na zasilaczu laboratoryjnym.

              • powieść

                Mam Maha, mogę też rozładować do zera z pomiarem dokładnie pozostałego ładunku.

              • Ivan

                Tyle, że często się spotykałem, gdy akumulator pokazuje swoje maksymalne napięcie nominalne, ale jednocześnie jest całkowicie rozładowany. Dlatego zawsze na wszystkich bateriach mierzę tylko prąd. Napięcie jest dla mnie mało informatywne.

              • Alexey

                „Po prostu często się spotykałem, gdy akumulator pokazuje swoje maksymalne napięcie znamionowe, ale jednocześnie jest całkowicie rozładowany”. wyjaśnij, dlaczego tak jest, czy znasz siebie? :)

              • Ivan

                Jestem inżynierem radiowym, dużo wiem. Tutaj przecież forum fotograficzne, a nie klub miłośników elektroniki. Nie wchodź głęboko w dżunglę.

      • Alexey

        moje enelupy ładują się przez trzy godziny, a po całkowitym rozładowaniu mają takie samo napięcie jak rodzime akumulatory litowe po całkowitym rozładowaniu. (6 sztuk przy 1 V na bank vs 2 sztuki przy 3 V na bank) i kosztuje mniej niż natywny lit. mowa oczywiście o LP-E6.

        • zwycięzca

          No cóż, z natywnym litowym LP-E6 to zrozumiałe, ale gdzieś wyżej ludzie wypisali się, że zamiast palców włożyli w butblock dwie 18650-ki, to już będzie bardziej opłacalne i bardziej „long-playing”.

        • powieść

          Są też nierodzime i całkiem normalne, co więcej, znacznie tańsze. Z pięciu baterii to moja (tylko) umarła pierwsza. Chociaż cieszył się jednakowo przez wszystkich. W zasadzie nie ma reklamacji.

  • Sergei

    I mam pytanie do tych, którzy wiedzą: „SLR”, z mechanicznym włączaniem/wyłączaniem. aparat zużywa dużo energii. Tak, ustawiony jest czas „zasypiania”, aparat się wyłącza, ale jak to jest dobrze? Dzięki.

    • Arkady Shapoval

      Wybudzanie lustrzanki cyfrowej zużywa bardzo mało energii. Włącz/wyłącz też. To prawda, zwykle funkcja czyszczenia czujnika jest włączona / wyłączona, może to trochę potrwać. Czasami w stanie spoczynku miernik ekspozycji spędza dużo czasu, jego czas jest zwykle korygowany przed zaśnięciem.

      • Sergei

        Arkady, dzięki. Oznacza to, że mechaniczne „kliknięcie” (a zasób nie jest nieograniczony) jest całkowicie niepotrzebne…

        • zwycięzca

          Wyłączenie lustrzanki (przynajmniej Nikona) w ogóle nie ma sensu, po uśpieniu światłomierza (trwa to około minuty) pobór prądu przez urządzenie jest taki sam jak w trybie „off” ( w rzeczywistości nie do końca, ponieważ czytnik kart jest odpytywany o wolne miejsce używanej karty pamięci, który jest wyświetlany na dodatkowym wyświetlaczu) i jest utrzymywany w obszarze wartości bliskich zeru.

          • Ivan

            Tak masz rację. Dla ciekawości zajrzałem do instrukcji obsługi filmu F65 i cyfrowego D90. I gdzieniegdzie pobór prądu przez włączone i wyłączone kamery jest taki sam.

          • Ivan

            Już:

      • Alexey

        W stanie spoczynku nie działa światłomierz, ale ogólnie cały aparat. Potem idzie spać.

        • zwycięzca

          A co poza pomiarem ekspozycji działa w aparacie w trybie czuwania? Matryca nie jest zaangażowana, moduł AF też, wyświetlacze są wyłączone (b/w się nie liczą), procesor nie ma nic do przetworzenia, zużycie też to grosz.

          • Alexey

            sam procesor jest zasilany (a dokładniej oba procesory - zarówno cyfrowy (jeden lub dwa, w zależności od aparatu) jak i mpu), chociaż okresowo przełącza się w tryb bezczynności, elektronika obiektywu nadal jest zasilana, ale nie moc, ale jej logika część. Jest sonda karty pamięci, sonda przycisków. choć jest różnica – jeśli aparat jest jeden, to jest osobna matryca z osobną matrycą odpowiedzialną za pomiar ekspozycji, a ta już przyzwoicie zużywa.

          • Ivan

            W Nikonie D90 wyświetlacz LCD matówki jest zawsze zasilany (widać to po wyjęciu akumulatora z aparatu – obraz przez wizjer przyciemni się), nie wspominając o górnym wyświetlaczu, na którym znajduje się licznik klatek wyświetlany, gdy aparat jest wyłączony. A w starych lustrzankach cyfrowych przycisk wyłączania nie gwarantuje całkowitego wyłączenia. W moim Nikonie F65 baterie ciągle się wyczerpywały podczas długotrwałego przechowywania w aparacie. Potem zacząłem je wyciągać, a teraz zakładałem je tylko na czas strzelaniny. Potem znalazłem do niego instrukcję serwisową i dowiedziałem się, że to nie jest usterka, istnieje mały dopuszczalny prąd upływu.

            • Alexey

              we wszystkich Nikonach wyświetlacz z pryzmatem pentagonalnym jest zawsze zasilany, tylko że prawie nic nie zużywa, a dokładniej jego obwód sterujący niczego nie pobiera. a czarno-biały wyświetlacz u góry lub z tyłu (który ma dwa z nich) również zużywa mikroampery, gdzie steruje nim jego sterownik. na nikonach to zwykle NJM2143, a na kenonach to bu97981

              • Ivan

                Mikroampery są również aktualne. Kura dzioba nasionko po nasionku, a cieknący kran z czasem zużywa litry wody. Mikroampery z czasem wyczerpują baterie.

              • zwycięzca

                Jeśli doszło do tego, że „mikroampery rozładowują baterie”, to aparat zamiast być używany dłużej, leży na półce miesiącami (!!!), co, jak rozumiesz, nie jest gut ;)

              • Arkady Shapoval

                O d90 mogę powiedzieć, że przez 1.5 roku bezczynności aparatu w szafce nocnej ładunek w ogóle nie spadł. Czyli bateria pokazała 100%

              • Ivan

                Victor, po prostu po przejściu na cyfryzację kamera filmowa zaczęła być używana bardzo sporadycznie.

              • Ivan

                Arkady to zaskakujące, że przez 1,5 roku przy prądzie upływu 250 μA i naturalnym samorozładowaniu akumulatora wskaźnik wykazywał 100% naładowania.

          • powieść

            GPS. Który, jeśli zapomnisz go wyłączyć, przetrwa, jakbym nie wiedział co. Ale możesz śledzić, ile rzuciłeś się w tym cholernym autobusie na tej cholernej pustyni.

            • Alexey

              co za błogosławieństwo, że w moich aparatach nie ma GPS ani WiFi ani BT ani NFC ani tych wszystkich nowomodnych rzeczy))

              • powieść

                Cóż, GPS to przydatna rzecz. Tak, a WiFi też nie jest takie złe, gdy nie wyciągasz ze sobą komputera, ale chcesz udostępnić zdjęcie właśnie teraz. Nawet jeśli to kot, który jadł jagody na kolei, chcesz wiedzieć, w jakiej piwnicy go kręcono :) A jeśli podróżujesz, to też jest intensywny i lekki - a więc tym bardziej. Znajomemu łatwiej jest wbić geotag ze zdjęcia gdzieś na mapie, niż wyjaśnić, jak się tam dostać.

              • Ivan

                Roman, do tych celów wystarczy smartfon.

              • Michael

                Jeśli tego nie potrzebujesz, możesz to wszystko wyłączyć) Co za nieszczęście, że nie możesz wyłączyć funkcji wideo w Nikonach - to bardzo nieprzyjemne

            • Alexey

              „Jestem starym żołnierzem i nie znam słów miłości”, pah przekreślony, jestem starym paranoikiem i nie mam ochoty nikomu o sobie mówić, a co dopiero o swojej lokalizacji. bo przy mnie wszystko jest zawsze wyłączone. a jak daję komuś zdjęcie, to bardzo ostrożnie, czerwoną gumką, kawałek po kawałku, czyszczę EXIF ​​każdej klatki :)

              • Ivan

                Niestety nie jest to możliwe w dzisiejszym świecie. Wielki Brat zawsze nas obserwuje! Nawet z wyłączonymi funkcjami, nawet bez zasilania. Podejrzewam, że nawet przy braku deklarowanych funkcji w urządzeniu. Czasem nawet straszne jest podejść do lodówki – co by było, gdyby producent zainstalował ukryte kamery z mikrofonem?

    • Alexey

      żaden nowoczesny aparat nie ma „przełącznika”, który faktycznie wyłączałby zasilanie. tak zwany „przełącznik” po prostu przełącza procesor w tryb uśpienia. w kenonach dokładnie to samo wykonuje się, otwierając pokrywę komory karty pamięci. co więcej, uważa się, że jest to zwykły sposób na „wyłączenie” aparatu i wprowadzenie go w tryb uśpienia.

  • nocleg ze śniadaniem

    Ostatnie „zapis” na jednym oryginalnym EN-EL15 - 2850 klatek na Nikon D750 + 70-300_AF-S; rekord absolutny, jaki nagrałem - 4428 zdjęć na jednym ładowaniu (Nikon D750 + optyka AF-S ze stabilizatorem), zostało jeszcze 17% - fotografowanie w małych seriach po 2-3 klatki, z okresowym przeglądaniem ostatnich uchwyconych klatek, czas pracy - 6 -8 godzin intensywnego strzelania.

  • Eugene

    Na Lumixie G5 zrobiłem kiedyś bardzo szybko 550 klatek (to więcej, niż aparat może „według dokumentów”), a ekran pokazał kolejne dwie trzecie pozostałej baterii. Ale oczywiście kadry łuszczyły się bardzo szybko, dość monotonnie jak na temat. Od tego czasu zacząłem wątpić, że „kamery bez lustra pochłaniają więcej energii”. Najlepsze jest to, że wiele modeli pozwala „owinąć” ekran w środku i prawie nie zużywa energii, dopóki nie przyłożysz oka do wizjera.

    • Ivan

      Spożywaj nawet bez dużego wyświetlacza. Matryca zużywa. Ale z wizjerem jest oczywiście bardziej ekonomiczny. Nawet na Lumixach możesz robić zdjęcia w trybie migawki elektronicznej, 20 klatek na sekundę (w zależności od modelu). Jeśli policzymy według tego kryterium, to tutaj na jednym ładowaniu można oddać tysiące strzałów. Myślę, że Arkady w ankiecie miały na myśli przeciętny tryb parametrów strzelania, a nie najbardziej uproszczony czy skomplikowany.

  • vvs

    Czy ktoś próbował podłączyć kamerę do akumulatora motocykla? Jest duży i lżejszy niż samochód.

    • nocleg ze śniadaniem

      Ogólnie zły pomysł: akumulator ołowiowy jest nadal duży i ciężki (lub nie znam nowoczesnych akumulatorów motocyklowych), a pojemność właściwa jest znacznie niższa niż w przypadku akumulatorów litowo-jonowych, dodatkowo konieczna jest konwersja napięcia (obniżanie lub zwiększanie). Próbowałem tego dawno temu, kiedy z bateriami litowymi było trudno. Teraz nie ma sensu, łatwiej wybrać wymaganą pojemność od 18650.

      • zwycięzca

        Myślę, że mężczyzna tylko żartował.

  • ASP

    Sony a55 z natywną roczną baterią FW50 i obiektywem Sigma 18-250 z włączoną stabilizacją, w 20 minutach robienia zdjęć w krótkich seriach po 800 klatek, rozładowanie baterii od 100% do 80%.
    Dużą rolę odgrywa obiektyw, którego używasz podczas fotografowania.
    W przypadku natywnych amatorskich poprawek Sony (35, 50, 85 mm) zużycie jest mniejsze.
    Włączenie stabilizacji w obiektywie lub aparacie pochłania więcej energii.
    Soczewki z dużymi i ciężkimi lizoblokami również zużywają więcej.
    Długa ekspozycja (fotografowanie w nocy) również bardzo wyczerpuje baterię.
    W przypadku aparatów z półprzezroczystym lusterkiem lepiej zawsze zakrywać obiektyw nasadką, gdy aparat jest włączony, to niewiele, ale oszczędza energię i nie musi czekać na włączenie aparatu z pełną inicjalizacją .
    Wbudowana lampa błyskowa też sporo zużywa, ale zdarzały się przypadki, że bateria wytrzymała fotografowanie około 400 klatek (z czego około 80% z lampą błyskową).
    Ważną rolę odgrywa również temperatura powietrza, a zatem kamera, na zimno była w stanie wytrzymać kilkaset klatek, we względnym cieple bateria jest również rozładowywana mocniej, temperatura powietrza wynosi optymalnie 15-20 stopni , a na zimno baterie można wyjąć i schować w rękawicy lub wewnętrznej kieszeni.

    Na sonforum przetestowano natywne i obce baterie pod kątem przeżywalności podczas przeglądania zdjęć na wbudowanym ekranie w trybie demonstracyjnym.

  • Alexander

    Sniia na nikonie z50, na jednej baterii można zrobić tylko 300-350 klatek 💁‍♂️

    • Gregor

      czy masz obiektyw typu stub?

    • Gregor

      do Z50 sprzedawane są baterie za 100 dolarów

  • Alexey

    Sony A7M2 - 2350 klatek i 20 minut wideo na baterii DSTE NP-FW50, 4 godziny materiału, tylko monitor.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2020/10/milc-evil-dslm-battery-life/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2020/10/milc-evil-dslm-battery-life/