„Rosja to miejsce narodzin słoni”, czyli jak KMZ stworzył nowe obiektywy dla profesjonalistów. Artykuł od czytelnika Radozhiva

Notatka 'Rosja to miejsce narodzin słoni czyli jak KMZ stworzył nowe obiektywy dla profesjonalistów” przygotowane Rodion Eshmakov (subskrybuj Instagram!)

Wszyscy zainteresowani widzieli już ceny optyki w oficjalnym sklepie zenit.photo, o czym możecie porozmawiać tutaj

Ceny optyki w oficjalnym sklepie zenit.photo widzieli już wszyscy zainteresowani i możesz dyskutować tutaj. величить изображение.


W lecie 2020 pojawił się informacja o wypuszczeniu przez Krasnogorskie Zakłady Mechaniczne nowej linii optyki do nowoczesnych lustrzanek i bezlusterkowców. W grudniu zapowiedziano kolejny obiektyw – Zenitar 50/1.5. A teraz, na wiosnę 2021 roku, wszystkie wymienione obiektywy, a także te wyprodukowane wcześniej, pojawiły się w oficjalnym sklepie internetowym zenit.zdjęcie po dość nieskromnych cenach nie tylko dla rynku WNP, ale także dla całego rynku światowego. Wiele obiektywów jest znacznie droższych niż wiele bardziej zaawansowanych odpowiedników. Rozsądne pytanie: co kryje się „pod maską” nowej optyki KMZ? Przeczytaj odpowiedzi, domysły i przemyślenia w tym bardzo długim, emocjonalnym, nieakademickim artykule.

Wykaz obiektywów wyprodukowanych przez KMZ na dzień 02.05.21:

Imię* FR, mm Współczynnik przysłony Waga, gramy Średnica, mm Wierzchowiec
1 Zenitar 3,5/8 8 F / 3.5 690 89 Canon EF, Nikon F
2 MS Zenitar 2,8/16 16 F / 2.8 350 60 M42, Canon EF, Nikon F
3 Zenitar 2/35 35 F / 2 300 61.5 Sony FE
4 Zenitar 0,95/50 E 50 F / 0.95 1200 85.5 Sony FE
5 Zenitar 1,2/50s 50 F / 1.2 690 74.5 Canon EF, Nikon F (APS-C)
6 Zenitar 1,5/50 50 F / 1.5 287 61.5 Sony FE
7 Selena 1,9/58 58 F / 1.9 450 73 Canon EF, Nikon F
8 Zenitar 2,8/60 Makro 60 F / 2.8 590 76 Canon EF, Nikon F
9 MS Zenitar 1,4/85 85 F / 1.4 580 78 Canon EF, Nikon F
10 Helios-40-2 1,5/85 85 F / 1.5 820 82 M42, Canon EF, Nikon F

*KMZ wymienia parametry optyki w tradycji niemieckiej, w tekście używam bardziej swobodnych oznaczeń.

Pod koniec kwietnia w Moskwie odbyła się wystawa fotograficzna, na której każdy mógł zobaczyć, a nawet dotknąć świeżej optyki KMZ (kupić tam bilet). Udało mi się go odwiedzić i poznać szczegóły dotyczące zarówno części technicznej nowych obiektywów, jak i specyfiki ich pozycjonowania na rynku.

Mamy więc przed sobą dokładnie dziesięć obiektywów (nie wymieniam Zenitara 35/1, ponieważ nie jest on dostępny w sprzedaży jako osobny produkt), obejmujących zakres ogniskowych od 8 do 85 mm, co jest dość bogatym asortymentem.

Co mówią suche dane?

Fakt 1. Obecnie linia obiektywów KMZ skierowana jest przede wszystkim do użytkowników lustrzanek cyfrowych (CZK).

Tylko 3 z 10 obiektywów są przeznaczone do aparatów bezlusterkowych (BZK). Nie pokrywa się to ze światowym trendem ograniczania produkcji centralnych zaworów sterujących i optyki do nich, co może świadczyć o opóźnieniu cyklu rozwoju w stosunku do potrzeb rynku. Oczywiście obiektywy do lustrzanek dobrze sprawdzają się na bezlusterkowcach, ale zazwyczaj są znacznie większe i cięższe niż odpowiedniki z krótkim tylnym segmentem.

Fakt 2. W KMZ nie wiedzą o uniwersalnych mocowaniach optyki.

Trudno winić producenta za brak optyki do mało popularnych Sony i Pentaxa CZK. Dodatkowo niektóre obiektywy dostępne są z dość uniwersalnym gwintem M42.

Nie dotyczy to jednak optyki do UPC: choć od dawna prezentowane są szybko rozwijające się systemy Fujifilm GFX (G), Nikon Z, Leica L (tu Panasonic L, Sigma L), Canon R, Canon M, FujiFilm X - KMZ optyka (łącznie 3 obiektywy) przeznaczona jest tylko do mocowania Sone FE (dodaję literę F dla podkreślenia, że ​​optyka przeznaczona jest do aparatów pełnoklatkowych), co nie jest kompatybilne z innymi systemami.

Jak z sytuacji wyszli chińscy producenci manualnej optyki dla UPC? - Oni używają Uchwyt do Leiki M, kompatybilny przez adaptery ze wszystkimi nowoczesnymi systemami. W najgorszym razie pamiętasz też o istnieniu starego, niewygodnego, ale bardzo uniwersalnego montażu M39 LTM.

Fakt 3. W KMZ przy obliczaniu optyki nie uwzględniają szczególnie wymiarów i wagi produktu końcowego.

Tak więc prawdopodobnie największe rybie oko 8 mm jest produkowane w Rosji, z parametrami wagowymi i rozmiarowymi, jak obiektyw 300 mm Rubinowy 300/4.5 - "Sowieckie mikrokomputery są największe na świecie!" odpowiednik koreański, Samyang 8/3.5, półtora raza lżejsza i 1,5 cm mniejsza w średnicy.

Gigant Zenitar 50/0.95 również stał się synonimem: jego masa (1,2 kg) jest tylko o 140 g mniejsza niż masa teleobiektywu do fotoguna Tair-3FS 300/4.5! Używa tej samej średnicy filtra, co wspomniany Tair (72 mm). Dla porownania: Mitakon 50/0.95 III, dostępny dla wszystkich nowoczesnych pełnoklatkowych UPC, ma prawie połowę masy.

Mniej więcej to samo można powiedzieć o obiektywie do lustrzanek APS-C (gatunek zagrożony!) Zenitar 50/1.2s, który jest dwa razy cięższy i ogólnie równomierny podobne stare soczewki.

Helios-40-2 waży aż 820 gramów! Oczywiste jest, że konstrukcja optyczna samego obiektywu jest wyjątkowo nieporęczna. Jednak jego techniczna wersja „Cyclops” ma masę „tylko” 450 g, czyli prawie o połowę mniej. Sam mechanizm membrany nie waży 370g, można w to uwierzyć.

Podobno nieprzyzwoite gabaryty wiążą się z zastosowaniem grubych elementów optycznych, przez co można sobie poradzić z mniejszą liczbą obiektywów. W realiach słabo rozwiniętej i przeciętnie wyposażonej niezautomatyzowanej produkcji opracowywanie, produkcja i montaż złożonych układów wielosoczewkowych (hello, Sigma) jest zadaniem nietrywialnym. Tak więc wydawanie większej ilości szkła, więcej metalu jest łatwiejsze i bardziej opłacalne ekonomicznie dla zakładu. Jest to również korzystne dla prywatnych klinik, które później zajmą się leczeniem przepukliny krążków międzykręgowych u użytkowników nowej optyki KMZ.

Fakt 4. Wydaje się, że wiele nowych obiektywów KMZ jest opartych na starych lub bardzo starych konstrukcjach. Zdecydowanie nie można powiedzieć, czy Zenitar 8/3.5 był przeróbką obiektywu Zodiak-10 o tych samych znakomitych wymiarach, ale niezawodnie wiadomo, że Zenitar 2,8/16 nie różni się optycznie od podobny obiektywKtóry wydany 30 lat temu.

Ponadto nietrudno zgadnąć (jednak przedstawiciele KMZ tego specjalnie nie ukrywają), że Zenitar 50/1.5 to przerobiony Lomography New Jupiter-3+, który z kolei różni się od obiektywu masowo produkowanego od 1952 roku. dopiero w oświeceniu ( i co z tego – są jeszcze trzy grupy soczewek!) i MDF (co z tego – Chińczycy mają makrohelikoidę M39-NEX o odpowiedniej grubości!). Czy muszę tutaj o tym wspomnieć? Jowisz-3 jest przeliczeniem schematu Sonnar 50/1.5 (L. Bertele) z połowy lat 1930.?

To samo można powiedzieć o osławionym „bestsellerze”, który rozpoczął historię ręcznej histerii w przestrzeni postsowieckiej – Helios-40-2, który różni się jedynie wyglądem zewnętrznym i oświeceniem od swojego radzieckiego odpowiednika.

Wreszcie Zenitar 85/1.4 bazuje na obiektywie z 1991 roku. MS Gelionar-1 85/1.4 (według inżynierów KMZ nastąpiło przeliczenie). Biorąc pod uwagę, że poziom technologii pod koniec lat 1980. w ZSRR był o 20 lat za światem, produkt ten wcale nie wygląda na innowacyjny.

Fakt 5. Przedstawiciele zakładu KMZ uważają, że dostarczanie konsumentowi dokumentacji technicznej soczewek nie jest wymagane. Jaka jest dokumentacja? Przede wszystkim jest to obraz podstawowego schematu optycznego obiektywu (w żargonie nazywaliśmy go po prostu schematem optycznym; w rzeczywistości schemat optyczny zawiera dokładne wartości wszystkich parametrów fizycznych i geometrycznych obiektywu). soczewki), są to wykresy charakterystyki kontrastu częstotliwości (MTF, MTF) soczewek .

Bez tych danych konsument kupuje „świnię w worku”, zwłaszcza jeśli chodzi o obiektywy, które nie są kopiami starych: łatwo się domyślić, jak różną jakość można obliczyć dla banalnego obiektywu 85/2. Nawet przy braku wykresów MTF prawie zawsze można określić, czego można się spodziewać po szkicu projektu optycznego. Na wystawie w pawilonie Zeiss można było nawet zobaczyć soczewki dosłownie przecięte na pół, pokazujące piękno, precyzję i zwięzłość konstrukcji optycznej. KMZ nawet nie da ci zdjęcia, wierząc, że obchodzi to tylko zgraja fanatyków.

W celu orientacji konsumenckiej (oraz w celach reklamowych) producenci optyki często opracowują specjalne instrukcje dla elementów o niskiej dyspersji (ED, ULD, SLD, SED itp.) lub o wysokim współczynniku załamania światła (HR), czego nie robią żadne Do tej pory rosyjski producent. Oczywiście ten sam obwód można zaimplementować w zupełnie inny sposób na „starym” i „nowym” szkle (przykłady: Tesar 80/2.8 1939 i 1949 Industar-26m и Industar-61L), dlatego obecność takich wskazań naprawdę często odgrywa ważną rolę dla konsumenta.

W palecie szkła optycznego produkowanego w Federacji Rosyjskiej w zakładzie LZOS (najbardziej odpowiednie rodzaje szkła zaznaczone są na czerwono) łatwo znaleźć to, co można nazwać szkłem ED lub HR.

Schemat Abbego dla szkła produkowanego w Rosji w LZOS. Kolorem czerwonym zaznaczono masowo produkowane gatunki szkła.

Schemat Abbego dla szkła produkowanego w Rosji w LZOS. Kolorem czerwonym zaznaczono masowo produkowane gatunki szkła.

Fakt 6. Żaden z obiektywów KMZ nie należy teraz do budżetowego przedziału cenowego: ceny zaczynają się od 250 USD. Podczas gdy chińskie / koreańskie odpowiedniki mogą kosztować 2-4 razy taniej przy podobnych właściwościach konsumenckich. W przeszłości obiektywy takie jak Zenitar 50/1.2s, a zwłaszcza Zenitar 16/2.8, były znacznie tańsze i kosztowały około 150 USD.

Może wydawać się zaskakujące, że cena (w Federacji Rosyjskiej) Zenitara 35/2 jest prawie wyższa niż cena wysokiej klasy obiektywu z autofokusem Sigma 35/1.4, na przykład. Innymi słowy, obiektywy plasują się cenowo jak rozwiązania premium, takie jak linia Canon L, choć zarówno optycznie, jak i strukturalnie są im beznadziejnie daleko.
Jedynym możliwym konsumentem jest więc zamożny zachodni miłośnik sowieckiego dziedzictwa.

Fakt 7. Według działu marketingu KMZ wszystkie te soczewki są przeznaczone do użytku przez profesjonalistów (dosłownie). Zostawię to bez komentarza.

Teraz, gdy znamy już ogólny stan rzeczy, możemy poświęcić nieco więcej uwagi niektórym soczewkom.

Co jest w czarnej skrzynce?

Niestety nie miałem okazji zrobić żadnych testów nowych obiektywów w aparacie. Zakłada się, że jeśli producent jest zainteresowany przetestowaniem swojej optyki i otrzymaniem informacji zwrotnej, dostarczy optykę do badań. Tak się jednak nie stało.

Zenitar 50/1.2s (patent EN 2592746 C1) to jedyny z nowych obiektywów KMZ, który naprawdę fotografowałem od dłuższego czasu. A teraz nadal go używam.

Zdjęcie Zenitar 50/1.2s ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Zdjęcie Zenitar 50/1.2s ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Według dostępnych danych obiektyw został obliczony na zlecenie Towarzystwa Lomograficznego, obliczony od podstaw. Obiektyw przeznaczony do aparatów Canon APS-C początkowo miał komponent asferyczny, później uproszczono go, aby obniżyć koszty produkcji, a do nazwy dodano literę „s” – „sferyczny”.

Konstrukcja optyczna Zenitar 50/1.2s.

Konstrukcja optyczna Zenitar 50/1.2s.

Z założenia obiektyw jest potomkiem Planara, którego zarysy można wyraźnie zobaczyć na szkicu układu optycznego. 8 soczewek w 7 grupach zapewnia dość wysoki stopień korekcji aberracji przy kącie widzenia 32°, więc nawet pomimo wyrzeczeń związanych ze zwiększeniem tylnej ogniskowej obiektywu do użytku z CZK, jakość optyczna tego Zenitara jest wysoka . Na przykład jest zdecydowanie lepszy od wszystkich starych (z lat 1970. - 1980. XX wieku) obiektywów klasy 50/1.2 czy 50/1.4 i nie ustępuje podobnym chińskim obiektywom do bezlusterkowców, które są znacznie łatwiejsze do opracowania. Na przykład ten obiektyw jest znacznie ostrzejszy w centrum kadru niż 7rzemieślników 50/1.1.

Specjaliści KMZ, którzy odpowiadają za informacje w sklepie zenit.photo, uważają jednak, że schemat obiektywów to 7 obiektywów w 8 grupach.

Specjaliści KMZ, którzy odpowiadają za informacje w sklepie zenit.photo, uważają jednak, że schemat obiektywów to 7 obiektywów w 8 grupach.

Trudno było im również uzgodnić między sobą liczbę listków przysłony.

Trudno było im również uzgodnić między sobą liczbę listków przysłony.

Pomimo tego, że Zenitar 50/1.2s jest przeznaczony do ramki APS-C w latach 2010-tych, działa bez problemów z ramką formatu APS-H. Dobrym pomysłem jest też przycięcie pełnej klatki do 4:3, tak jak w przypadku wąska soczewka filmowa.

Ale jest też duża mucha w maści w beczce miodu. Obiektyw jest dostępny zarówno dla aparatów Canon, jak i Nikon. Tyle, że podobno wszystkie obiektywy do bagnetu Nikon F, ze względu na swoją małą średnicę, mają częściowo osłoniętą tylną soczewkę, dlatego geometria jasność zredukowane do F/1.4. Z tego powodu złamano wiele egzemplarzy dotyczących uczciwości wskazania F/1.2 na tym obiektywie. Kopia z mocowaniem Canon EF wykazała taki sam czas otwarcia migawki i oświetlenie klatki w porównaniu z 7rzemieślników 50/1.1 na całkowicie otwartych otworach. Średnica źrenicy wejściowej soczewki również odpowiada F/1.2.

Kolejnym problemem związanym z obiektywem jest, jak zauważono wcześniej, duża masa.

Tym samym obiektyw ten można przypisać wielu ciekawym: przy odpowiedniej jakości optycznej obiektyw może być bardzo ciekawym rozwiązaniem dla użytkowników lustrzanek firmy Canon. Jednak lubię go używać również w pełnoklatkowym bezlusterkowcu Sony. Jednak czas tego obiektywu szybko mija wraz z lustrzankami APS-C.

Helios-40-2 w nowej konstrukcji można uzyskać z mocowaniem Canon EF (-C) lub Nikon F (-N), wersja z gwintem M42 ma tradycyjny „sowiecki” korpus.

Zdjęcie Helios-40-2-N ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Zdjęcie Helios-40-2-N ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Właściwie poza wykończeniem i oświeceniem optyki produkt ten niczym nie różni się od radzieckiego obiektywu. Choć spotykałem się z opiniami, że wersje z mocowaniem „skręcają się w złą stronę”, nie wierzę w to. Ta sama konstrukcja optyczna to plus i minus. Helios-40 to obiektyw przeciętnej jakości, ale za to go kochają.

Konstrukcja optyczna Helios-40.

Konstrukcja optyczna Helios-40.

Niestety obiektyw nie został całkowicie przeprojektowany pod względem konstrukcyjnym. Jego układ nie zmienił się od lat 1950. XX wieku. Wykorzystuje tę samą aperturę w kształcie gwiazdy, co tworzy mity, że można fotografować tylko z szeroko otwartym obiektywem (tak, naprawdę - nie chciałbym też takich pił w bokeh). Nawiasem mówiąc, początkowo ta forma została wykonana w celu zlinearyzowania skoku membrany.

Obiektyw nadal jest ciężki, choć lżejszy dzięki stopce statywu.

W tym obiektywie nie ma więc nic fundamentalnie nowego. Nie ma żadnych ulepszeń konstrukcyjnych. Na szczęście również pogorszenie. Korzyści z wielowarstwowego oświecenia powinny być, ale nawet ono nie jest jednakowo przydatne (na przykład MS Jowisz-9 szczerze mówiąc gorzej w reprodukcji kolorów niż Jowisz-9 KMZ 1959). Ale to wciąż ten sam Helios-40, który nie może nie zadowolić swoich wielbicieli.

Dokładnie to samo można powiedzieć o obiektywie. Zenitar 50/1.5, który jest wątpliwą reinkarnacją Jowisza-3.

Układ optyczny Jupiter-3.

Układ optyczny Jupiter-3.

Konstrukcja obiektywu budzi mieszane emocje: to nieuniwersalne mocowanie Sony E, to dziwna osłona na dole obiektywu.

Render Zenitar 50/1.5 ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo. Obiektyw na stronie sklepu nie ma nawet zdjęcia swojego wyglądu.

Render Zenitar 50/1.5 ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo. Obiektyw na stronie sklepu nie ma nawet zdjęcia jego wyglądu (AKTUALIZACJA: pojawiły się nowe zdjęcia, z zabrudzoną monetą euro, bez komentarzy)

Lomography Jupiter-3+ dla archaicznego gwintu M39 wyglądał znacznie ładniej, ale… wydaje się, że wszyscy byli zbyt leniwi, aby przerobić jego konstrukcję i postanowiono zrobić „puffy” cholewkę dla istniejącego produktu.

Biorąc pod uwagę koszt nowego obiektywu, który jest 10 razy wyższy od kosztu Jupiter-3 na rynku wtórnym i taki sam jak Carl Zeiss C Sonnar 50/1.5 ZM (obiektyw 2005, obliczony na podstawie oryginału Obiektyw Bertele), przy braku jakiejkolwiek „zabójczej cechy” - w tym obiektywie nie widać ani kropli sensu.

Zenitar 16/2.8 Pod względem właściwości konsumenckich nie różni się niczym od obiektywu z 1989 roku, z wyjątkiem konstrukcji. Być może nowe oświecenie jest trochę lepsze od starego, a może dostępność opcji dla Nikona F jest niezła. KMZ pozycjonuje go jako odporny na kurz i wilgoć, chociaż obiektyw nie ma nawet gumowej uszczelki na bagnecie.

Zdjęcie MS Zenitar 2,8/16 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Zdjęcie MS Zenitar 2,8/16 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Przed podwyżką cen był to niejako najtańszy ultraszerokokątny obiektyw w krajach WNP, „rybie oko”.

Zenitar 85/1.4 - jeden z najdziwniejszych obiektywów w linii. To już nie jest „Wielki Żel” owiany legendami, ale nawet nie Samyang 85/1.4, który ma nowoczesną konstrukcję optyczną z elementem asferycznym i wewnętrznym ogniskowaniem.

Foto Zenitar 85/1.4 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Foto Zenitar 85/1.4 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Tak, jest zdecydowanie pozbawiony wszystkich wad Helios-40, w tym wagi, konstrukcji membrany i szeregu cech optycznych. Wygląda nawet bardzo przystojnie. Nie ma jednak żadnych wybitnych cech – to zwykły obiektyw 85/1.4 na poziomie technologicznym lat 1970. z dość nieoryginalnym obrazem.

Konstrukcja optyczna Zenitar 85/1.4.

Konstrukcja optyczna Zenitar 85/1.4.

Tak skromne właściwości są spowodowane użyciem absolutnie zwykłego planu siedmiosoczewkowego. Ten obiektyw byłby dobry w ZSRR, z premierą było 30-40 lat. Dobry? Tak, wydaje się. Ciekawe? Nie.

To samo można powiedzieć o „spóźnionym” okrągłym „rybie oko”. Zenitar 8/3.5 (patent EN 2626298 C1).

Konstrukcja optyczna Zenitar 8/3.5.

Konstrukcja optyczna Zenitar 8/3.5.

Zenitar 50/0.95 stara się konkurować zarówno ze znanymi markami, jak i chińskimi producentami w niszy szczególnie jasnych obiektywów.

Foto Zenitar 50/0.95 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Foto Zenitar 50/0.95 ze strony obiektywów w sklepie zenit.photo.

Ten obiektyw jest najbardziej obszerny wśród swoich odpowiedników, mimo że wykorzystuje tylko 9 soczewek w 8 grupach. Jak zauważono wcześniej, jest to konsekwencja braku elementów asferycznych w obwodzie (Leica Noctilux 50/0.95 ma tylko 8 soczewek, ale 2 z nich są asferyczne) oraz możliwości montażu optyki z bardziej złożonymi obwodami.

Obraz koncepcji układu optycznego obiektywu nie jest publikowany. Istnieje jednak możliwość przeprowadzenia analizy z wykorzystaniem dwóch znanych pełnoklatkowych obiektywów (obiektywy o mniejszym kącie widzenia mają różne schematy!) 50/0.95 typów konstrukcji obiektywów:

1. Typ „Noctilux Asph” jest przodkiem Planarów z ujemną przednią częścią, która przekształciła się w złożoną „Afocal Wide Angle Attachment”. Najjaśniejszym przedstawicielem jest Zeiss Otus 55/1.4.

Konstrukcja optyczna Noctilux 50/0.95 Asph.

Konstrukcja optyczna Noctilux 50/0.95 Asph.

2. Typ "Mitakon" - opracowanie "soczewki Herzbergera", Planara z układem soczewek zbierających z tyłu ("przyspieszacz"). Schemat jest szczególnie popularny wśród chińskich producentów, w szczególności 7artisans / TTArtisan / Laowa.

Konstrukcja optyczna Mitakon 50/0.95.

Konstrukcja optyczna Mitakon 50/0.95.

Porównajmy teraz oba schematy i wynik ich pracy z wyglądem obiektywu Zenitar 50/0.95 oraz z wynikiem jego pracy. Notatka:

  1. Zenitar ma mniejszą liczbę elementów w porównaniu z Mitakonem przy braku (przynajmniej ich obecności nie zapowiedziano) specjalnych elementów w konstrukcji optycznej - asferycznych lub o niskiej dyspersji. Podważa to możliwość obliczenia obiektywu o rozsądnej jakości optycznej według schematu Mitakona.
  2. Zenitar ma stosunkowo niewielką tylną grupę soczewek, co różni się od konstrukcji Mitakona. Istniejący analogowy Mitakon firmy TTArtisan ma większą liczbę elementów przy mniejszym rozmiarze tylnej soczewki, m.in. specjalne (w tym 1 asferyczny).
  3. Obraz Zenitara wyraźnie pokazuje, że pierwszy obiektyw jest negatywem, podobnie jak Noctilux. Do tej pory nie istnieją obiektywy typu Mitakon o ogniskowej 50 mm z tego typu soczewkami negatywowymi. Ale tam jest 35/0.95.
  4. KMZ nie opanował masowej produkcji produktów z soczewkami asferycznymi w schemacie. Większą liczbę elementów optycznych w porównaniu z Noctiluxem można precyzyjnie wytłumaczyć potrzebą poprawy korekcji obiektywu ze względu na rozszczepienie soczewki.
  5. Zenitar ma podobny Noctilux, ale bardziej wyraźny ogólny profil aberracji (rodzaj korekcji aberracji sferycznych i komy).
  6. KMZ ostatnio współpracował z Leicą, a nawet wypuścił Jezioro zamienione w Zenith (rodzaj Maybacha z emblematem VAZ).

Opierając się na kombinacji czynników, można rozsądnie sądzić, że najprawdopodobniej Zenitar 50/0.95 został opracowany nie bez udziału Leiki (KMZ kupił licencję na konstrukcję optyczną?). Mówiąc najprościej, jest to adaptacja nie najnowszego, ośmiosoczewkowego obiektywu asferycznego do realiów produkcji rosyjskiej, gdzie zamiast jednej małej soczewki asferycznej łatwiej jest wyprodukować i wykorzystać kilkanaście ogromnych zwykłych soczewek. Ale w rzeczywistości nie jest to prostsze - schematów wieloobiektywowych też jak dotąd nie da się zmontować.

W rzeczywistości to właśnie zwiększa zainteresowanie obiektywem. Zdecydowanie daleko mu do ideału optycznie, jest zdecydowanie za ciężki, ale przynajmniej bardzo różni się od chińskich odpowiedników na zdjęciu (tu jest naprawdę bliższy oryginalnemu Noctiluxowi), co wyróżnia go. Ponadto Zenitar jest wielokrotnie tańszy od asferycznego Noctilux 50/0.95. Kolejnym plusem jest to, że rosyjski producent nie przyjął jeszcze chińskiego systemu pomiaru apertury, gdy w rzeczywistości F / 0.95 okazuje się, że F/1.3 - Osobiście ufam KMZ pod tym względem bardziej niż Mitakonowi czy 7Artisans/TTArtisan.

Mimo masywności elementów korpusu Zenitar 50/0.95 ma spory MDF za pięćdziesiąt dolarów – aż 0.7 metra przy „nomie” około 0.5 m. obiektyw ma jeszcze przysłonę, a pół metra to całkiem spora portret o dużej twarzy z pretensjami do kunsztu i innowacji kompozycyjnej :) . Nie ma bardziej nieprzyjemnego uczucia niż wtedy, gdy wzdrygasz się przed komponowaniem kadru z MDF. Co więcej, przebieg pierścienia ogniskującego obiektywu jest rzędu pół obrotu - nie wiem, jak z tym ustawić ostrość na otwartej przysłonie.

Przy okazji, o przeponie. Jego konstrukcja to kolejny dziwny punkt. Znowu zrobili płatki o nieregularnym kształcie. Skoro robi się to w celu zlinearyzowania przebiegu pierścienia, to dlaczego jest to konieczne w przypadku zwykłego obiektywu fotograficznego? Jest to bardziej istotne w przypadku optyki kinowej sterowanej silnikami krokowymi w czasie rzeczywistym. Najprawdopodobniej projektanci laurów Helios-40 nie dają spokoju.

Ogólnie rzecz biorąc, produkt dość ciekawy, z charakterem, ale zrobiony „nie dla ludzi”.

AKTUALIZACJA (08.05.21): Znaleziony patent RU2726264C1 zawierający schemat obwodu optycznego obiektywu Zenitar E 50/0.95.

Schemat ideowy i CCH Zenitar 50/0.95

Schemat ideowy i CCH Zenitar 50/0.95

Tym samym obiektyw jest nadal projektowany z myślą o chińskich próbkach i należy do typu „Mitakon”. W patencie dużą wagę przywiązuje się do możliwości produkcyjnych soczewki: inżynierowie w miarę możliwości odmawiali stosowania elementów klejonych, uciekali się do maksymalizacji promieni krzywizny powierzchni soczewki (w soczewce 6 na 9 soczewek ma płaską powierzchnię ). Najwyraźniej jest to rzeczywiście bardzo kompromisowy obiektyw pod względem projektu, który musi być jak najprostszy w produkcji.

Wydaje się, że Zenitar 50/0.95 nie używa żadnych specjalnych rodzajów szkła: patent zawiera tabelę pokazującą, że soczewka nie ma szkieł o niskiej dyspersji (współczynnik dyspersji > ~70), ani o wysokim współczynniku załamania (współczynnik załamania > ~1.8).

Parametry soczewek i gatunki szkła zastosowane w Zenitar 50/0.95

Parametry soczewek i gatunki szkła zastosowane w Zenitar 50/0.95

Parametry soczewek i gatunki szkła zastosowane w Zenitar 50/0.95

Parametry soczewek i gatunki szkła zastosowane w Zenitar 50/0.95 (ciąg dalszy).

Dlatego elementom optycznym nie można przypisać żadnych dodatkowych oznaczeń.

Co więcej, łatwo zauważyć, że Zenitar 50/0.95 ma nieco inną przednią grupę soczewek niż zwykły typ soczewek planarnych, z bardzo masywnym tyłem. Tak wyraźna asymetria konstrukcji, a także zastosowanie soczewki negatywowej o charakterystycznym profilu jako soczewki przedniej, przypomniały mi konstrukcję optyczną obiektyw techniczny specjalnej kamery PUSK-16.

Porównanie układów optycznych Zenitara 50/0.95 i obiektywu kamery PUSK-16 50/2.8

Porównanie układów optycznych Zenitara 50/0.95 i obiektywu kamery PUSK-16 50/2.8

Ogólnie w pewnym stopniu pomaga to zrozumieć przyczynę słabej korekcji aberracji pola przez Zenitara 50/0.95, a także dużej dystorsji (jej znak jest jednak odwrotny do PUSK-16). Zenitar 50/0.95 ma asymetrię konstrukcyjną, która jest zbyt duża dla obiektywu planarnego - to zwykle zapobiega korekcji zniekształceń. Sztuczne ograniczenie liczby parametrów korekcyjnych poprzez zastosowanie płaskich soczewek i wprowadzenie do schematu „wzmacniacza” (zbiera pole obrazu w małą ramkę) również w niewielkim stopniu przyczynia się do poprawy jakości nad polem.

Generalnie cuda się nie zdarzają: obiektyw zaprojektowany w celu uproszczenia montażu i obniżenia kosztów produkcji komponentów nie jest w stanie zapewnić wysokiej jakości obrazu. Zakres Zenitara 50/0.95 jest bardzo ograniczony przez jego przeciętny optyczny jakość i jego znaczna waga. Ale obiektyw Ma niezwykły bokeh, akceptowalne zachowanie w bliskim polu i „sprawiedliwe” jasność - w tym potrafi być o wiele ciekawszy niż jego chińscy odpowiednicy.

Zenitar 35/2, który (miejmy nadzieję!) powinien być dobrym obiektywem na co dzień do aparatów bezlusterkowych, również owiany jest welonem tajemniczości. Na stronie sklepu dostępny jest tylko render obiektywu, ale nie zdjęcie. Przykładowe zdjęcia również nie są dostępne. Dokumentacja niedostępna.

Render Zenitar 35/2 ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo. Obiektyw na stronie sklepu nie ma nawet zdjęcia swojego wyglądu.

Render Zenitar 35/2 ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo. Obiektyw na stronie sklepu nie ma nawet zdjęcia swojego wyglądu.

Wszystko, co wiemy o tym obiektywie, to to, że jest on wykonany zgodnie z projektem 7 soczewek w 5 grupach i że pierwotnie był to „Lomography Mercury-2” (nie ma nic wspólnego z podobnym do Summitar Mercury-2 20/2.5 produkowanym w ZSRR) dla aparatów z mocowaniem M39.

Nawet wygląd starej wersji obiektywu mówi o dość dużej tylnej ogniskowej. To samo można zauważyć, rozważając nowy Zenitar od strony trzonka. To od razu pozwala nam odrzucić „oficjalną wersję”, która mówi, że Zenitar 35/2 jest rozwinięciem obiektywu Jowisz-12 - Soczewki typu Biogon mają wyjątkowo krótkie tylne ogniskowe. Nie ma również negatywnych łąkotek charakterystycznych dla późnych soczewek Biogon (w oparciu o schemat Rusinowa). Dlatego Zenitar 35/2 jest zbudowany zgodnie z klasycznym planarnym schematem optycznym. Istnieją jednak dwie opcje:

1. Wpisz „50 / 1.4” - schemat z dzielonym tylnym komponentem na 2 soczewki, najczęściej wśród soczewek klasy 50 / 1.4 XX wieku. Jednym ze znanych radzieckich obiektywów zbudowanych zgodnie z tym schematem jest standardowy obiektyw filmowy OKS8-35-1.

Konstrukcja optyczna OKS8-35-1 35/2.

Konstrukcja optyczna OKS8-35-1 35/2.

2. Wpisz "Uranus” to rzadszy schemat, który tradycyjnie był używany do tworzenia obiektywów szerokokątnych. Najnowocześniejszym znanym przedstawicielem jest Carl Zeiss Planar 35/2 (Contax G). W ZSRR zgodnie z tym schematem produkowano optykę wielkoformatową do fotografii lotniczej i soczewki do epidiaskopów. Zaprojektowany dla aparatu Leningradu Uran 35/2 nie wszedł do produkcji.

Konstrukcja optyczna Carl Zeiss Planar 35/2. Przednia soczewka znajduje się po lewej stronie.

Konstrukcja optyczna Carl Zeiss Planar 35/2. Przednia soczewka znajduje się po lewej stronie.

Schematy optyczne są bardzo zbliżone i na pierwszy rzut oka mało widoczne. Zwłaszcza, gdy nikt nie pozwoli ci wejść do środka obiektywu. W rzeczywistości istnieje szereg bardzo ważnych różnic:

1. Średnica tylnej soczewki soczewek Urana jest zwykle większa lub równa średnicy soczewki przedniej. Obiektywy 50/1.4 mają mniejszą tylną grupę soczewek niż przednia.
2. Stosunek tylnej ogniskowej i ogniskowej dla obiektywów ze schematem „Uran” mieści się w zakresie 50-60%, a dla obiektywów typu „50 / 1.4” - 65-75%.

Zenitar 35/2 ma mały tylny obiektyw, a jego tylny segment szacowany jest na 25-28 mm (70-80% ogniskowej). W związku z tym obiektyw został opracowany na podstawie bardzo starego i szczerze „oklepanego” schematu optycznego typu „50 / 1.4”. Przebudziło się starożytne zło!

Podobny schemat ma obiektyw do aparatów APS-C. TT Rzemieślnik 35/1.4. Osiągnięcie dodatkowego ogranicznika apertury lub dodatkowego „stopu” pola widzenia prowadzi do mniej więcej równoważnych kompromisów w jakości obrazu przy korzystaniu z tego schematu optycznego.

Oprócz zastosowanego schematu optycznego, krytykę wywołuje duża płyta MDF dla obiektywu 35 mm - aż 0.5 m. Mogę tylko polecić KMZ, aby uhonorować tradycje do końca, skoro mówimy o Jowiszu-12, a wykonanie MDF natychmiast 1 metr. Dla porównania: bardzo nietypowe w swoich właściwościach 7rzemieślników 35/1.2 ma MDF tylko 0.35 m.

O konstrukcji i zamocowaniu do aparatu zostało już powiedziane powyżej.

Tak więc za 900 dolarów (w Federacji Rosyjskiej) konsument otrzymuje obiektyw wykonany na poziomie technologii połowy XX wieku. Nawet stosunkowo niedrogie i niezbyt udane (moim zdaniem) 7rzemieślników 35/2 równie dobrze może okazać się ciekawszy optycznie niż nowy Zenitar.

Tak więc ten obiektyw można nazwać tylko awarią. Brak wysokiej jakości obrazu, brak unikalnych funkcji.

Obiektyw pozostawił nieco lepsze wrażenie Zenitar 2,8/60 Makro. Przed nami wyspecjalizowany obiektyw makro zdolny do pracy w skali 1:1 bez dodatkowych adapterów. Schemat optyczny jest nieznany, ale obejmuje 8 soczewek w 7 grupach.

Render Zenitar 60/2.8 Macro ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo.

Render Zenitar 60/2.8 Macro ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo.

Jak wiecie, tylko 1 specjalistyczny obiektyw makro był masowo produkowany w ZSRR – tak było Fala-9 50/2.8, który był w stanie pracować w skali 1:2 bez pierścieni makro. Nie jest tajemnicą, że sam ten obiektyw jest bardzo przeciętny iw rzeczywistości nie miał znaczących przewag nad tańszym Industarem-61LZ MS (w skali 1:3 bez pierścieni makro). Nie jest też tajemnicą, że stare obiektywy makro japońskich czy niemieckich producentów radzą sobie dobrze w makrofotografii, ale kiepsko radzą sobie na długich dystansach. Wszystko to sugeruje, że Wave-9 najwyraźniej został skorygowany do pracy w nieskończoności i dlatego nie miał rzeczywistych zalet w makrofotografii, a inne obiektywy zostały skorygowane w zakresie makro. Aby przezwyciężyć to ograniczenie, producenci stosują systemy soczewek pływających, na przykład Nikon nazywa je CRC - Close Range Correction.

Nowy obiektyw KMZ wykorzystuje precyzyjne ustawianie ostrości dzięki elementom pływającym. Ściśle mówiąc, nie jest to całkowicie wewnętrzne, ale mimo wszystko prowadzi do silnego zmniejszenia wymaganego skoku helikoidy (dla Zenitara jest to ~45 mm w porównaniu z zwykle wymaganym ~75 mm) i najprawdopodobniej bardzo pomaga przy dystorsji korekta w różnych skalach strzelania.

Taki schemat nigdy nie był używany w żadnej z soczewek produkowanych w ZSRR / RF. Oczywiście możliwe, że jest to rzeczywiście oryginalny rozwój, ale najprawdopodobniej nie obyło się bez wpływu jakiegoś znanego obiektywu. Na przykład, Nikon Micro-Nikkor 60/2.8D .

Konstrukcja optyczna Nikon Micro-Nikkor 60 / 2.8 D.

Konstrukcja optyczna Nikon Micro-Nikkor 60 / 2.8 D.

Wydaje się, że nowy Zenitar ma konstrukcję planarną (nawet liczba soczewek i grup jest taka sama) i, jak wspomniany Nikkor, ma system soczewek pływających ze stałą tylną soczewką.

W przeciwnym razie możemy zauważyć przyjemny design i dobrej jakości wykończenia. Z minusów - membrana z sześcioma ostrzami. Co uniemożliwiło nalewanie więcej - nie wiem. Ale ta membrana jest elektromagnetyczna, tj. sterowany z kamery. Po raz pierwszy wśród optyki domowej. Najprawdopodobniej mechanizm kontrolny jest licencjonowany.

Obiektyw wydaje się być dobry. Ale jeśli jest pod wpływem starego Nikkora, dlaczego po prostu nie kupić Nikkora?

Najciekawszy obiektyw pod względem konstrukcji i właściwości wydał mi się Selena 58/1.9.

Selena 58 / 1.9 render ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo.

Selena 58 / 1.9 render ze strony obiektywu w sklepie zenit.photo.

Ten obiektyw jest oparty na projekcie Lomography New Petzval 58 / 1.9 (2015), który został wyprodukowany w korpusie z XIX wieku. Ten schemat sam w sobie jest rzeczywiście „odwróconym” (w celu zwiększenia tylnej ogniskowej) klasycznym obiektywem Petzvala.

Lomografia Nowy Petzval 58/1.9 w sekcji.

Lomografia Nowy Petzval 58/1.9 w sekcji.

Nowy Petzval jest teraz wykonany w znanej nowoczesnej obudowie, ale jednocześnie zachowuje główną cechę swojego poprzednika - możliwość kontrolowania profilu aberracji w celu zmiany struktury bokeh. W obiektywie osiąga się to poprzez przesunięcie pierwszego obiektywu względem pozostałych, co prowadzi do gwałtownego wzrostu winietowania i aberracji pola. Wizualnie wygląda to na zwiększenie efektu wirowania bokeh. Zmiana trybu rozmycia odbywa się po prostu poprzez obrócenie specjalnego pierścienia na tubusie obiektywu.

Wśród wad konstrukcyjnych są duże MDF (0.8 m) i (z jakiegoś powodu) 8 listków przysłony dla wersji Nikon F, podczas gdy obiektyw z mocowaniem Canon ma 12 listków przysłony.

Ten obiektyw jest naprawdę godny uwagi ze względu na pomysłową konstrukcję i elastyczność obrazu. Co więcej, nie jest to bardzo skomplikowane z punktu widzenia schematu optycznego, ale służy jako naprawdę udana jego implementacja.

Wyniki

Linię optyki oferowaną obecnie przez KMZ w większości reprezentują albo zwykłe obiektywy, które nie wyróżniają się wśród analogów (czasem lepszej jakości, wygodniejsze i tańsze) obiektywy: są to Zenitary 8/3.5, 16/2.8, 35/2, 60/2.8, 85/1.4; lub - w czystej postaci reinkarnacje starych rozwiązań KMZ (Zenitar 16/2.8, Zenitar 50/1.5, Zenitar 85/1.4, Helios-40-2 85/1.5), z których większość jest bardzo dostępna na rynku wtórnym. Tylko 2 obiektywy na 10 używają jakichkolwiek rozwiązań progresywnych (kontrola bokeh w Selenie 58/1.9 i system korekcji soczewek pływających w Zenitar 60/2.8 Macro). I podobno tylko 2 obiektywy to naprawdę oryginalne opracowania KMZ - i nie są to tak nowe Zenitary 50/1.2s i Selena 58/1.9. Wydaje się, że obie te soczewki zostały opracowane na podstawie umowy z Towarzystwem Lomograficznym. Uszy Lakeya odstają szczerze od „jak rosyjski” Zenitar 50/0.95, chociaż stworzenie takiego obiektywu, nawet na obraz i podobieństwo znanego, to wciąż pewnego rodzaju osiągnięcie. (Aktualizacja: ten obiektyw jest nadal oryginalnym opracowaniem, aczkolwiek wykonanym z myślą o doświadczeniu chińskich producentów).

Nowe obiektywy KMZ nie mają szeregu funkcji, które są ważne dla profesjonalistów, takich jak autofokus i przysłona związane z aparatem (poza Zenitarem 60/2.8 Macro; zasadniczo dla fotografów) czy wsparcie dla napędu ostrości i sterowania przysłoną (zasadniczo do produkcji filmowej). W większości mogą więc zainteresować je tylko bardzo, bardzo wąski krąg zamożnych finansowych entuzjastów sowiecko-rosyjskiej optyki, czego przedstawiciele KMZ wydają się nie mieć świadomości.

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj. Wszystkie recenzje Rodion w jednym miejscu tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 190, na temat: „Rosja to miejsce narodzin słoni”, czyli jak KMZ stworzył nowe obiektywy dla profesjonalistów. Artykuł od czytelnika Radozhiva

  • Sergei

    Bitwa KMZ/SHVABE rozpoczęła się od nowego Meyer Optic Gorlitz.
    Niemcy obudzili się i ogłosili wydanie nowej wersji Biotaru 75mm/1,5 i 58mm/2 (!?).
    https://photorumors.com/2021/08/06/meyer-optik-gorlitz-trioplan-35-ii-biotar-58-ii-and-biotar-75-ii-lenses-are-expected-in-q4-new-products-coming-next-year/#more-139831
    KMZ ma cztery miesiące przewagi, prawdopodobnie najlepsza cena.
    Ale słaby marketing i powolność.
    Niemcy mają dyscyplinę i siłę starej marki.
    Będzie fajnie…

  • Stanisław VS

    Dzięki za ciekawą recenzję. Po raz pierwszy zobaczyłem schemat Zenitar 50/0.95. Nie pozostało nic z klasyków, albo program wyliczył schemat według podanych parametrów, albo jest to wynik twórczego szaleństwa... Ten obiektyw jest jednym z pierwszych dla mnie, na pewno ciekawszy na zdjęciu niż Mitakon 50/0.95III. Środek jest zdecydowanie ostrzejszy. Ponadto ich półkula głębi ostrości jest zakrzywiona w różnych kierunkach. Zenitar 50/0.95 ma to samo co Canon 50/1.0L, te są półkulą do przodu. Obiektyw jest rzeczywiście bardzo ciekawy, zwłaszcza przy przekonwertowaniu kadru na bw. Wiele strzałów z bw wygląda nawet jak BF. Są wady, głównym moim zdaniem jest winietowanie mechaniczne w samych rogach kadru. Jest to jednak widoczne tylko na białym tle, przy normalnym strzelaniu nie rzuca się to w oczy.

  • Stanisław VS

    Dodam: patrząc na konstrukcję optyczną Zenitara 50/0.95 uwagę przyciąga kilka rzeczy. jeden). Całkowity brak logiki w projektowaniu przedniej (zbierającej) i tylnej (rozwijanej) grupy soczewek; 1) całkowite lekceważenie tradycji optycznych podczas projektowania, w szczególności tylna grupa za środkiem optycznym (przesłona) jest większa niż przednia zbierająca. Po co? 2) patrząc na ogromne sklejenie w tylnej grupie zaraz za membraną, oprócz pytania dlaczego, pojawia się wrażenie, że układ został złożony z już opanowanych i dostępnych okularów. Ale naprawdę, po co projektować obwód od zera, konieczne jest wykonanie nowych form do odlewania, nowych szlifierek do nowych powierzchni i tak dalej. A potem bam, zebrali z tego, co było i gotowe. Są inne osobliwości, ale nie wspomnę o nich.

    • Rodion

      Oto, co ci powiem. Schemat jest zaprojektowany w logiczny sposób: od odwróconego uproszczonego Planara z dodatkowymi. system soczewek skupiających.
      Uproszczony planarny to zwykła soczewka 6/4, która ma wprowadzoną silną asymetrię. Typowym przykładem są planary o zmniejszonym polu widzenia lub współczynniku apertury (biometry pięciosoczewkowe i vegas). Jeśli odwrócimy taki „uproszczony planar”, to za pomocą pewnych sztuczek można uzyskać obiektyw ze stosunkiem tylnego segmentu do ogniska >= 1 (przykład: OKS11-35-1 35/2, PUSK-16 obiektyw aparatu), można również wykonać schematy retrofokusa (przykład: Canon 24/2.8 STM). Do odwróconej planarnej retrofokusa można również dodać przyspieszacz, który zwiększy pole widzenia i zredukuje tylny segment do „bez lustra”.

      Tak więc w schemacie Bogdankowa stosuje się odwrócony planar, w którym jedna z grup soczewek jest zmniejszona, a tylna ogniskowa znacznie zwiększona. Podobno jest to coś w rodzaju obiektywu 85/1.4 z bardzo dużym FFD. Następnie do obiektywu dodano zbieżną grupę soczewek, która zwiększa współczynnik przysłony i zmniejsza FR, „dopasowując” pole 85/1.4 obiektywu do koła o małym formacie. Ponieważ w Federacji Rosyjskiej wciąż nie ma tak rozwiniętej tradycji, jak w Chinach, aby otwarcie kłamać na temat parametrów technicznych produktu, zenit okazał się winietować, ale f / 0.95.

      Dalej widać, że w schemacie Zenitara jest niewiele parametrów korekcyjnych, niewiele sklejeń i wiele powierzchni płasko-równoległych. Widzisz, wujku ZABAWAŁ SIĘ o tę fabrykę, żeby było im łatwiej i taniej wyprodukować ten obiektyw. Jestem pewien, że gdyby nie wzrost produkcyjności, obiektyw byłby znacznie lepszy. Ale kosztowałoby to dwa razy więcej.

      Komentarze dotyczące „zebranego z tego, co było” to kompletna bzdura, tak się po prostu nie dzieje. Można wziąć obiektyw i zmienić w nim promienie krzywizny i odległości, ale to nadal oznacza obecność już wyprodukowanego Zenitara 50/0.95. Ale go tam nie było, tak jak nie było takich technicznych obiektywów. Na LZOS było 50/1.2 i 35/1.0, ale to wcale nie to samo.
      A jeśli chodzi o twoje pytanie 2, ray tracing na diagramie dobrze na nie odpowiada.

  • Stanisław VS

    To właśnie ci powiem.
    Tutaj nikt nie będzie oczerniał KMZ i osobiście pana Bogdankowa V.A. Niech zrobią coś, niż nic. Co więcej, ciekawszy okazał się dla nich 50/0.95 IMHO niż chiński Mitacon 50/0.95III, o tym pisałem powyżej. Jeśli chodzi o przysłonę, tak, przy chińskiej przedniej szybie o średnicy 41 mm, ich obiektyw to 50/1.2, a nie 50/0.95. Na skali, gdzie powinno być napisane F1.2, napisali F0.95 i wszystkie przypadki. Od F2.0 ich pary ekspozycji są mniej więcej normalne, porównywalne z innymi obiektywami.
    Ale porozmawiajmy o Zenitar 50/0.95, oto co przykuło moją uwagę:
    1. W grupie przedniej (zbierającej) soczewka 1 ma co najmniej nieznacznie, ale mniejszą średnicę niż soczewki 2 i 3. Nigdy nigdzie nie widziałem takiego rozwiązania, więc naturalnie pojawiło się pytanie Dlaczego? Stąd pojawiła się myśl: czy zostały zebrane z tego, co było?
    2. Dwuwypukła soczewka 2 została umieszczona w przedniej grupie, a następnie dodatnia łąkotka 3. A także, delikatnie mówiąc, niekonwencjonalne rozwiązanie. Zwykle umieszczają 2 lub 3 dodatnie łąkotki, przy czym średnica pierwszego z nich jest większa niż kolejnych. Powinno być tak logicznie, ponieważ jest to grupa zbierająca, strumień świetlny musi być skompresowany.
    3. Gdyby było sklejenie między soczewkami 1 i 2, tak jak Geliars (chociaż Geliars w tym miejscu były bez klejenia), to byłoby jasne, że zmagali się z aberracjami usuwając jedną powierzchnię szkło-powietrze. Nawiasem mówiąc, była to jedna z pierwszych sztuczek w rozwoju optyki. Kiedy trójka została poprawiona, np. wkleili z tyłu klej - dostali tessar, wkleili z przodu - dostali primotar. Tutaj nie jest jasne, jaką rolę odgrywa soczewka płasko-wklęsła 1, która nie jest przyklejona do soczewki 2. Rozwiązanie to poza wzmacnianiem aberracji nic nie robi. O obsesyjnej myśli „zebranej z tego, co było” – nic nie powiem.
    4. Grupa soczewek 4,5 i 6 - dla mnie najciekawsze miejsce w soczewce. Piszesz, że opiera się na uproszczonej odwróconej płaszczyźnie. W rzeczywistości jest to tak naprawdę POŁOWA planarnej i najprawdopodobniej przedniej części, która została odwrócona i umieszczona w tym miejscu. Być może od tej części zaczął się „projekt” całego obiektywu. Bez względu na to, co powiesz o „niemożliwym”, mam wrażenie, że 4,5 i 6 to gotowe rozwiązanie.
    5. Grupa 7,8,9 - będziesz się śmiać, ale to też wygląda na gotowe rozwiązanie. To dokładnie POŁOWA każdego projektora filmowego. Zostały wyprodukowane zarówno według schematu płaskiego z klejeniem, jak i według schematu bez klejenia. Swoją drogą, to by tłumaczyło, jak obiektyw 9 trafił w to miejsce, skoro przy projektowaniu obiektywu od podstaw takie rozwiązanie wygląda bardzo niewłaściwie. Jeśli wyciągniesz z soczewki dwie grupy 4,5,6 i 7,8,9 i zmontujesz je w kolejności 6,5,4 ... 9,8, 7, otrzymasz w pełni sprawną soczewkę. Robię takie eksperymenty regularnie, więc wiem o czym mówię.
    To tyle, wyjeżdżam, już nie wypowiadam się na temat Zenitara 50/0.95, bo widziałem wszystko, co chciałem zobaczyć w schemacie (opublikowane tutaj PIERWSZY RAZ !!!). Dziękuję i powodzenia!

    • Rodion

      Cóż, twoje eksperymenty i rozważania nie mają nic wspólnego z obliczeniami rzeczywistej optyki.
      Z „gotowych rozwiązań” niemożliwe jest wykonanie 50 / 0.95 jakiejkolwiek akceptowalnej jakości. 7,8,9 - typowy schemat boosterów, wiele chińskich obiektywów ma to i sprzedawane osobno boostery są podobnie wykonane. Skomentował resztę.

  • DM

    I kocham ich soczewki. Mam ich trzy Zenitar 85 1.4, Zenitar rybie oko 16 2.8 i niedawno wziąłem Selenę dla siebie. 85 Jestem bardzo zadowolona, ​​podoba mi się jej rysunek, a obiektyw czuje się jak rzecz. Fisheye został kupiony dla trochę zabawy, ale i tak ciekawy obiektyw. Seleny jeszcze nie próbowałem, ale myślę, że nie będzie używany zbyt często, jest dość osobliwy. Oczywiście cena za Selenę jest zbyt wysoka, ale jeśli pozwalają na to możliwości, to dlaczego jej nie kupić.

    • Rodion

      85 wydaje się być niezła, ale mimo to jest po prostu bardzo przestarzała w momencie powstania. Selena mają jeden z ciekawszych obiektywów.

  • Stanisław VS

    Posiadam Helios 40-2 USSR (2 sztuki z lat 70tych), Helios 40-2C modern, Zenitar 85/1.4 i Zenitar 50/0.95.

    Co mam do powiedzenia:

    jeden). Oba Heliosy 1-40 USSR z lat 2tych mają tę samą jakość optyczną, moim zdaniem bardzo dobrą. Jedynym problemem jest to, że smar CIATIM zgęstniał, więc jeden z dwóch został przesmarowany japońskim smarem silikonowym do optyki z lekkim efektem tłumienia. Szkło bardzo ciekawe, odważne, nie ma żadnych narzekań. Ten drugi właściwie chwycił go z chciwości, nie mógł się oprzeć, ponieważ był w stanie nowym i za śmieszne pieniądze.
    2). Nowoczesny Zenitar 85/1.5C, czyli bagnet Helios 40-2, kupiłem będąc w posiadaniu Fuji GFX z jednego prostego powodu: przekątna czujnika 33x44 to 55 mm, więc mocowanie M42 (średnica wewnętrzna 39 mm) nie wystarczyło go, winieta. Bagnet Canon EOS ma wewnętrzną średnicę 48 mm, co w przypadku GFX jest zdecydowanie lepsze. Ale wyszła kolejna zasadzka, wszystkie nowoczesne bagnety Helios trzeba sprawdzić „na miejscu”, ponieważ z mojego doświadczenia wynika, że ​​ich zróżnicowanie jakościowe jest zauważalnie wyższe niż w latach 70-tych. No i do tego mocowania do Canona/Nikona, które często wiszą na korpusie. Przysłali mi papier z fabryki podpisany przez wszystkich zaangażowanych, od dyrektora do cioci Dusi, sprzątaczki, że „urządzenie” spełnia wszelkie normy i tolerancje. Cholera, przyjechał do przyjaciela, założyli mu to na tuszę, jeśli bagnet dynda, to jak przekonać dwóch dorosłych trzeźwych mężczyzn, że nie dynda? A co to za „gadkanie” na bagnecie przy manualnym ustawianiu ostrości i bardzo wąskiej grypie – mam nadzieję, że nie ma co się tłumaczyć.
    3). Zenitar 85/1.4 - zauważalnie mniejszy i lżejszy niż Helios 40-2, ale nie ma odwagi w bokeh. Pod względem właściwości optycznych Helios 40-2 jest ostrzejszy, nawet z ZSRR, nawet nowoczesny. Jest znacznie lepiej, bez winietowania zasłania matrycę 33x44, co oznacza, że ​​ma większy okrąg pokrycia. Myślałem, że to był jego prawdziwy cel w tym życiu, strzelanie na GFX, dopóki nie kupił Samyanga 85 / 1.4 AS UMC (czerwony pasek). Jest tańszy i ostrzejszy, a krąg zasięgu zauważalnie większy. Generalnie nawet nie wiem, co teraz zrobić z Zenitarem 85/1.4. Chyba że otworzy jakąś nową niszę. Póki co uważam, że to obiektyw bez twarzy i bez uroku. Chociaż oczywiście możesz strzelać.
    4). Zenitar 50/0.95. Oooo... od razu polubiłem tego potwora. I zauważyłem, że jeśli poprawnie przetłumaczysz z niego zdjęcia na BW, to jest poczucie średniego lub nawet dużego formatu. IMHO obiektyw jest przeznaczony do BW. W centrum przy uczciwym F0.95 jest ostrzejszy niż Mitakon 50/0.95III, choć w całym polu przyjmuje bardziej równomierną rozdzielczość. Takiej krzywizny głębi ostrości, jak u Zenitara 50/0.95, nigdzie nie widziałem. I jest świetnie! Jej otwarty środek jest dość ostry, około 20-25% przekątnej kadru, a następnie zakrzywiona jest głębia ostrości. Ogólnie rzecz biorąc, dla miłośników wszystkiego, co niezwykłe i odważne, a nie dla tych, którzy szukają ostrości w rogach na płaskiej powierzchni, obiektyw jest w sam raz. Ale muszą być w stanie korzystać (jak Canon 50 / 1.0L). Jeśli fotografujesz na otwartej przestrzeni, to nie dalej niż portret w talii. Przy f1.4 możesz też poruszyć wzrost. Jeśli nie słuchacie różnych zaawansowanych blogerów, którzy zawsze szukają ostrości w rogach na nieskończoność, to gorąco polecam wypróbowanie obiektywu!
    4). Selena 58/1.9. Sądząc po tym, co widziałem w sieci, poza skręceniem w bokeh, o którym można powiedzieć, że już się ludziom znudził, nie widziałem w tym nic szczególnego. Żadnego 3D, nie mówiąc już o poczuciu SF-BF. IMHO 50/0.95 jest bardziej interesujący. Gdyby cena była niższa pewnie kupiłbym ją na test, ale na razie poczekamy...

  • Sergei

    Ciekawy wywiad z szefem departamentu dóbr konsumpcyjnych i produktów cywilnych KMZ A.N. Dziecko.
    http://www.zenitcamera.com/rec/news.html
    Zenitar 50mm/0,95 do montażu E, zaprojektowany przez szanowanego V. Bogdankowa, został uznany przez samo przedsiębiorstwo za niezadowalający. Schemat optyczny tego przedmiotu został przeliczony, znacznie rozjaśniony, dodano element asferyczny. A teraz zakład szuka miejsca z boku, na którym można by zamówić te asfery. W międzyczasie sprzedają resztki starej wersji (w tej samej cenie!).

    • Rodion

      To bardzo zabawne, że z uporem nazywają Zenitara 35/2 potomkiem Jowisza-12, chociaż te obiektywy nie mają ze sobą nic wspólnego, poza FR.

      • Sergei

        Jak pisze szanowany webmaster (moderator miejsca pamięci KMZ):
        ... Skoro nowy obiektyw jest kalkulowany w "duchu" starego, ze wszystkimi cechami obrazu, ale z pewnymi ulepszeniami, np. większą przysłoną, z większą rozdzielczością polową, to dlaczego nie możemy rozmawiać o podobieństwie? Możesz to nawet nazwać tak samo.
        Teraz istnieje techniczna, obliczeniowa możliwość przejścia od projektu obiektywu do konkretnego projektu obwodu. Dokładnie to zrobiono w nowym „Jowiszu-12”. Schemat jest inny, ale obiektyw dla fotografa ten sam, tylko lepszy...

        • Rodion

          To kompletna bzdura, nie ma takiej tożsamości - widać to na przykładach ze zdjęcia. I właśnie z rysunku inżynierowie mogą nadal z bardzo dużym trudem postępować, zadanie to do dziś jest jednym z najtrudniejszych. Przykładem jest kontrowersyjna Artisance 7/50.

        • Denis

          „Schemat jest inny, ale obiektyw jest… taki sam, tylko lepszy…” Nic nie zrozumiałem :)

  • Виталий

    Arkady, czy nie nadszedł czas, aby usunąć artykuły, które wspominają o pośpiechu? Myślę, że nie tylko interesuje mnie jedno pytanie - ilu jeszcze Rosjan zostało dziś dodanych, aby użyźnić naszą czarną ziemię? A potem jedną ręką zbierasz fundusze na Siły Zbrojne Ukrainy, a drugą - wybaczasz artykuły, jakby nic się nie stało. Dzięki Rodionowi, ale jest wśród orków i tak czy inaczej - jednym z nich. Gdyby w jakikolwiek sposób pomógł pozbyć się współplemieńców, byłaby to inna sprawa. Teraz nie ma półtonów - ani z nami, ani przeciwko nam.

    • Arkady Shapoval

      Czy proponujesz usunięcie wszystkich artykułów Rodiana?

    • Alexander

      … zmienione buty? … zmiana układu

  • pan.swar

    „Jak pisze szanowany webmaster (moderator miejsca pamięci KMZ):
    ... Skoro nowy obiektyw jest kalkulowany w "duchu" starego, ze wszystkimi cechami obrazu, ale z pewnymi ulepszeniami, np. większą przysłoną, z większą rozdzielczością polową, to dlaczego nie możemy rozmawiać o podobieństwie? Możesz to nawet nazwać tak samo.
    Teraz istnieje techniczna, obliczeniowa możliwość przejścia od projektu obiektywu do konkretnego projektu obwodu. Dokładnie to zrobiono w nowym „Jowiszu-12”. Schemat jest inny, ale obiektyw dla fotografa ten sam, tylko lepszy…”

    Powiem Ci więcej, możesz głupio kopiować stare obiektywy bez liczenia czegokolwiek, tylko wprowadzając poprawki technologiczne, ale czeka Cię sprawa sądowa. ZSRR-Rosja nie przejmuje się patentami i sporami sądowymi, mocowania Nikona i Pentaxa płynnie przeszły do ​​aparatów. Mocowanie Hassel również pięknie migrowało do kamer.
    W kilka wieczorów mogę przeprojektować prosty obiektyw, określić marki okularów i powierzchni trochę dłużej i przejść do produkcji.
    ________________________________________________________________________________________

    „Arkady, czy nie nadszedł czas, aby usunąć artykuły, w których wspomina się o pośpiechu? Myślę, że nie tylko interesuje mnie jedno pytanie - ilu jeszcze Rosjan zostało dziś dodanych, aby użyźnić naszą czarną ziemię? A potem jedną ręką zbierasz fundusze na Siły Zbrojne Ukrainy, a drugą - wybaczasz artykuły, jakby nic się nie stało. Dzięki Rodionowi, ale jest wśród orków i tak czy inaczej - jednym z nich. Gdyby w jakikolwiek sposób pomógł pozbyć się współplemieńców, byłaby to inna sprawa. Teraz nie ma półtonów – ani z nami, ani przeciwko nam”

    Przejdźmy do historii. Od końca lat 40. Japonia aktywnie rozwija własne aparaty i obiektywy. R&D osiągnął szczyt w późnych latach 50. i połowie lat 60. Japonia jest napisana na aparatach i obiektywach. Kamery i optyka są sprzedawane w USA, kupujący aktywnie kupuje towar, pomimo wielomilionowych strat na Pacyfiku. To tylko biznes, nic osobistego.
    Istnieje kilka opcji rozwiązania tej sytuacji. Pierwszą opcją jest usunięcie wszystkich słów związanych z Rosją, ale pozostawienie postów, dodanie kolorów Zhovto-Blakitni ze słowami No war!. Drugą opcją jest ukrywanie postów do czasu zwycięstwa. O trzeciej opcji decyduje właściciel zasobu.

    • B.R.P.

      Opcja pierwsza - nie musisz być kretynem, niezależnie od narodowości czy paszportu.

  • Constantine

    Artykuł dotyczący nienawiści. Z prymitywną strukturą - szczegółowe przedstawienie niektórych szczegółów, z absolutnie niepowiązanymi wnioskami, również opartymi na subiektywnym charakterze ocen komponentów estetycznych. Istnieje wyraźne poczucie porządku.

    • Rodion Eshmakov

      A czyj rozkaz, powiedz mi?

      • Oleg

        Poczuj ciasteczka Departamentu Stanu 😀

    • B.R.P.

      Konstruktywna krytyka jest twoja.

  • Sergei

    Już drugi sklep internetowy KMZ za granicą został zamknięty i wywieszono flagę Ukrainy.
    Początkowo był to sklep internetowy KMZ w USA:
    https://zenit.store/
    Teraz podobny sklep w Niemczech
    https://zenit.shop/
    A rosyjski oficjalny sklep KMZ/Szwabe gwałtownie podniósł ceny w euro i dolarach ze względu na umocnienie rubla.
    https://www.zenit.photo/en/catalog/camera-lenses/

    • B.R.P.

      Zbierają owoce własnej polityki. (zaczyna się teraz)

      • Sergei

        Obawiam się, że KMZ będzie musiało ograniczyć produkcję cywilnych obiektywów fotograficznych. Nie kupią ich na Zachodzie z powodów politycznych, w Rosji i Chinach z powodów ekonomicznych.

        • Andrew

          Więcej Afryki, Ameryki Pvdenna i Australii. Spróbujmy tam.

    • Dmitrij Kostin

      Zainteresowałem się obiektywem Selenium 1,9/58, ale zdezorientowały mnie 3 rzeczy:
      1) Cena jest taka sama jak dla 85/1.4D na wtórnym
      2) Liczba listków przysłony: 8 (Nikon), 12 (Canon)
      3) W lustrzankach Nikona, instalując obiektyw manualny, o ogniskowej 58 mm, można było wybrać f/2.0 (np. jak Helios), ale f/1.9 nie pamiętam. Jeśli nie można wybrać f/1.9, to ustawić f/2.0 ?

      • Sergei

        Po co przepłacać na stronie KMZ?
        Na ebayu ten sam obiektyw wyprodukowany przez KMZ dla Towarzystwa Lomograficznego (tylko pod nieco inną nazwą) jest o połowę tańszy.
        https://www.ebay.com/itm/284880984752?hash=item42543adab0:g:FyIAAOSwqGRiwDDh

        • Rodion

          Więc nie zamawiaj teraz niczego w Federacji Rosyjskiej w serwisie eBay.

        • Dmitrij Kostin

          2 powody:
          1) Nie wysyłamy do: Federacja Rosyjska | Zobacz szczegóły dostawy
          Lokalizacja: Londyn, Wielka Brytania
          2) Nie można płacić w serwisie eBay kartą Sber

          • Rodion

            Poczekaj, wkrótce pojawi się kilka ciekawych okularów od LZOS. Obiecują nawet rozsądne ceny.

          • Dmitrij Kostin

            Dziękuję!

      • Arkady Shapoval

        f2 też jest możliwe, nie odgrywa szczególnej roli

  • Potapowa

    rybie oko 3.5/8 jest teraz jedynym okrągłym, który można kupić jako nowy

  • Sergei

    Na platformie sklepu internetowego KMZ/Shvabe ruszyła zbiórka zamówień przedpremierowych na edycję Zenitar 75mm/1,4 Helios na mocowanie Sony E.
    Drogie jednak - 56400 rubli. 
    Ta optyka, pod względem charakteru skrętu obrazu, jest bardzo podobna do znanego Heliosa-40, tyle że jest bardziej kompaktowa i lepiej komponuje się z wykadrowaną klatką (oprócz klasycznej pełnej klatki).
    Prawdopodobnie zakład nie chce wypuszczać tego tematu do rezerwy, gdy rynki zagraniczne są już prawie zamknięte.

    • Arkady Shapoval

      Łatwiej jest wziąć cudowną 7 Rzemieślnicy 75mm f/1.25 (Leika M, jest adapter do każdego bezlusterka) za 500 USD i nie kąp się w rzemiośle POST-sowieckim.

    • Rodion

      Wypróbowałem obiektyw w ich sklepie, okazał się jeszcze gorszy niż Helios-40 w ostrości. Obraz jest taki sam. Kompletna gra, kolejna porażka KMZ. Lepiej naprawdę wziąć rzemieślnika lub tańszego G-40.

  • Sergei

    Najprawdopodobniej przed seryjną produkcją tego Zenitara 75mm/1,4 po prostu nie dostaną wymaganej liczby zamówień.
    W grudniu 2017 r. również na stronie KMZ ogłoszono przedsprzedaż na Zenitary 20mm/2,8 i 28mm/2,8 w dość wysokiej cenie. W rezultacie liczba otrzymanych zamówień była niewielka, a produkcja seryjna została anulowana.

  • Rodion

    Aktualizacja dotycząca reinkarnacji G-40: szkło TK6 w katalogu GOI to „sztuczka”, w rzeczywistości odpowiada szkłu TK14 z katalogu LZOS / IPZ. Co więcej, w przypadku G-40 krzemienie używane są przez Chińczyków (analogi TF LZOS) ze względu na najlepszą klasę jakościową (pęcherze, brak wytrzymałości...).

  • Rodion Eshmakov

    Znalazłem patent na Zenitar 35 / 1.0: https://new.fips.ru/registers-doc-view/fips_servlet?DB=RUPAT&DocNumber=0002771147&TypeFile=html

  • Sergei

    Pojawiła się recenzja ZENITARA 60 mm / 2,8 MACRO do lustrzanek Canona z dużą liczbą zauważonych niedociągnięć i szczerych zacięć.
    Po pierwsze – problemy z elektronicznym sterowaniem membraną.
    https://youtu.be/RJGnTvYQv1M

  • Demianow

    „Obiektywy DSLR świetnie sprawdzają się w aparatach bezlusterkowych, ale zazwyczaj są znacznie większe i cięższe niż ich odpowiedniki z krótkim tyłem”.

    Od samego początku artykuł to kłamstwo, porównaj sobie na luzie obiektywy do półramek Sony bzk i obiektywy do lustrzanek Nikon i Canon - zdziwisz się, że Sony ma je cięższe. Po takiej wpadce nie chciało mi się czytać dalej banałów.

    • Rodion

      Tak, dobrze, czy to prawda?

      Sony FE 35 1.4 G — 524 g, długość 96 mm + cięcie 18 mm = całkowita długość systemu 124
      Canon EF 35 1.4 II - 760 g, 106 mm + cięcie 44 = 150 mm długości całkowitej

      FE 28/2 - 200g, 60mm + 18 sztuk = 78mm
      EF 28/1.8 USM - 310 g, 56 mm + cięcie 44 = 100 mm

      FE 50 1.8 - 186 g, 56 mm + 18 mm cięcie = 74 mm
      Nikkor 50 1.8 g - 185 g, 53 mm + cięcie 46 mm = 99 mm

      Och, i co się dzieje? Garść lustrzanek z jakimś fixem jest zawsze większa od bezlusterkowców z podobnym fixem) Jednocześnie szkło lustrzane waży więcej i w większości przypadków jest gorsze pod względem MTF.

      FE 24-70 / 2.8 GM - 886 g, 136 mm + cięcie 18 = 154 mm
      EF 24-70 / 2.8 USM - 806 g, 113 mm + cięcie 44 = 157 mm, ale sprawdź różnicę na wykresach MTF - będziesz bardzo zaskoczony.

      Moja rada dla ciebie: „porównaj w wolnym czasie…”)

    • Andriy

      „Od samego początku leży w artykule…” (c)
      „Po takiej wpadce nie chciało mi się dalej czytać.” (C)
      Chergovy narosієts, który nie jest zdivuvav.

  • Sylphidae

    Poszedłem na łatwiznę, mając nadzieję, że oszust z Radożowa zaoferuje nie tylko grafikę i chwytliwy tytuł artykułu, ale także zdjęcia na tych obiektywach. Ale nie, najwyraźniej recenzent z przedstawicieli tytularnego narodu. )) Lub od tych, którzy z nimi sympatyzują.
    Gdzie są pieniądze, Zin? ©
    Zdjęcia są potrzebne. Portret w większości. Ocenimy na nich soczewki. A to szumowiny, pod głośną nazwą, wpychają to w…. Ogólnie rzecz biorąc, sam określ miejsce tego bałaganu.

  • Fotoamator_

    Nie rozumiem zachwytu nad moskiewską optyką.
    Vaughn nie pokazuje w sobie nic szczególnego - kopie niemieckich i japońskich schematów optycznych, nie trzeba tego wyjaśniać. Części polimerowe aktywów są takie same jak w optyce Radiańska, z tego samego materiału.
    Ponownie moskiewska optyka fotoelektryczna stanowi być może aż 0,1% rynku lekkich zasobów fotograficznych.
    Żadnej słodyczy, żadnej kwaśności, żadnych nowoczesnych technologii – nic.
    Dlaczego warto się tutaj reklamować?
    Jeśli chodzi o mnie, w czasie wojny nie ma zupełnie nic do roboty.

    • Arkady Shapoval

      więc to jest antyreklamowe

    • Rodion

      „Nie czytałem, ale potępiam”?

      • Fotoamator_

        Przeczytałem to z szacunkiem, prawda?
        Antyreklamę można przeprowadzić inaczej.
        Być może najprościej – długa historia o wrogu.

        P.S. Więcej Dużo wiem o optyce Radiana. To było dawno temu, w latach 1990-tych.
        Jest dużo do przeżucia. Szczególnie długoogniskowy. Ponieważ oświecenie jest bardziej prymitywne.
        Na początku XXI wieku był to moskiewski magazyn „Foto&Video”. W tym przypadku określono ten sam procent transmitancji w 2000 częściach widzialnej części widma.
        Soczewki pochodziły głównie z japońskich marek, a także z kilku Radianów. I było wyraźnie widać, że jakby Radyańska żuła.

        Jak wygląda sytuacja teraz?
        Czy Moskale opanowali lub kupili technologię oświecenia bogatej kuli?

        • Rodion

          Technologia fizycznego powlekania wielowarstwowego znana jest od czasów radzieckich i jest aktywnie stosowana od lat 1980. XX wieku. Istnieją również chemiczne powłoki dwuwarstwowe, technologia z lat 50-tych. Co jest do opanowania? Można jedynie całkowicie stracić moce produkcyjne i kompetencje, tak jak zrobił to na przykład Arsenal.
          Tylko leniwi nie mówią o zażółceniu, jeśli chodzi o starą optykę. Ale nie zdajesz sobie sprawy z jeszcze poważniejszego problemu, który dotyczy także optyki przy stwardnieniu rozsianym: jest to problem „brudnych kolorów”, którego nie widać gołym okiem patrząc przez obiektyw, ale czasami jest to zauważalne na zdjęciu . Bardzo często zażółcenie jest najmniejszym problemem, który powoduje większy dyskomfort psychiczny (?) niż jest prawdziwym problemem. Zmieniłem dziesiątki widm, więc wiem, co mówię.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2021/05/about-new-kmz-lenses/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2021/05/about-new-kmz-lenses/