odpowiedzi: 27

  1. zwycięzca
    28.02.2021

    Tutaj najwyraźniej istnieje czynnik oszczędności na tantiemach patentowych. M-mount od dawna znajduje się w domenie publicznej.

    odpowiedź

  2. B.R.P.
    28.02.2021

    Czego nie robić od razu na M42 (M39)?)

    odpowiedź

    • Joe
      03.03.2021

      M42x1 i M39x1 są przymocowane do komory za pomocą połączenia gwintowego. Takie soczewki mają tendencję do samoistnego odkręcania się przy aktywnym użyciu elementów sterujących obiektywu (na przykład pierścienia ostrości). Wymiana obiektywu z połączeniem gwintowanym jest niewygodna i czasochłonna (trzeba wykonać kilka obrotów obiektywu względem aparatu) w porównaniu z mocowaniem bagnetowym.

      odpowiedź

      • B.R.P.
        04.03.2021

        Możesz go wkręcać i wykręcać za pomocą adaptera.

        odpowiedź

  3. powieść
    01.03.2021

    Najpierw babcie. Zwłaszcza wśród tych, którzy odłożyli na Leicę (bo od dzieciństwa pamięta swoje kontury o mokrych fantazjach), ale na soczewki nie starczyło już pieniędzy. Kucyki są drogie.

    odpowiedź

    • Joe
      03.03.2021

      Czy macie jakieś statystyki dotyczące ubóstwa posiadaczy aparatów Leica, czy to tylko Wasze przypuszczenia o braku pieniędzy na obiektywy?

      odpowiedź

      • powieść
        09.03.2021

        Mam statystyki tych, którzy chcą kupić Leicę, bo to jest Leica.

        odpowiedź

  4. Eugen
    01.03.2021

    To obiektywy do bezlusterkowców/dalmierzy. M42 - do lustrzanek cyfrowych.

    odpowiedź

    • Arkady Shapoval
      01.03.2021

      no jasne, zrobiłem analogię

      odpowiedź

      • Eugen
        10.03.2021

        Chciałem odpowiedzieć B.R.P., ale z jakiegoś powodu okazało się, że jest to osobny post.

        odpowiedź

  5. 1
    02.03.2021

    Myślę, że na 100% zrobię jeden obiektyw do wszystkich nowoczesnych systemów bezlusterkowych. Zasięg pracy dalmierza jest znacznie mniejszy niż lustrzanek cyfrowych, więc taniej i łatwiej zrobić na nim dobrą optykę, a wszechstronność we współczesnej rzeczywistości, kiedy już dla wszystkich wiadomo, że lustrzanki to wczoraj, jest prawie taka sama, jak gdyby byli na m42.

    odpowiedź

  6. Staś
    30.08.2022

    Proszę mi wybaczyć. Niemiecka firma Leica nazywa się Leica. To jest fundamentalnie ważne, nie ma firmy Lake)

    odpowiedź

    • B.R.P.
      30.08.2022

      Wykryto gramatykę nazistowską. Nie ma tu nic o fundamentalnym znaczeniu. Zadzwońmy do Nikona Nikon.

      odpowiedź

      • zwycięzca
        30.08.2022

        Nawiasem mówiąc, słusznie nazywać Nikon „Nikon”, no cóż, praktycznie oczywiście nie „Nikon”)))

        A Leica jest właściwie produkowana jako „Laika”, tak, w ten sposób))) Nie „Laika”))

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        To Łajka! Jestem Niemcem mieszkającym w Niemczech i zapewniam poprawną wymowę. A Nikon to naprawdę Nikon.

        odpowiedź

      • Aleksiej68
        31.08.2022

        Zgadza się – nie raz poprawiali mnie moi przyjaciele z Ojczyzny – Łajka (a nie Lake) i Zeiss (a nie Zeiss)

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        To tak!

        odpowiedź

      • zwycięzca
        31.08.2022

        Znajomi z Ojczyzny są na pewno dobrzy, ale niezbyt wiarygodni (niektórzy z moich znajomych nazywają też Nikon Nikon, co oczywiście nie może służyć jako przewodnik :) )

        Żyjemy jednak w dobie Internetu, w którym można łatwo posłuchać poprawnej transkrypcji różnych słów w różnych językach)) To prawda, pytanie okazało się tak palące, że nawet osoba (nawiasem mówiąc, rodowity Niemiec) wydał specjalny film, w którym pokazuje, jak poprawnie wymawiać niemieckie zdjęcia marek)) https://youtu.be/iW_iBmUC_Xc?t=275 (od 4:35). Tak więc bardzo łatwo jest pomylić wymowę „a” i „i”, ponieważ druga litera zaczyna się tylko od dźwięku „y”, a następnie rozbrzmiewa utrzymujące się „a”, jednak litera „i” powinna znacznie zmiękczają „L”, którego w filmie osobiście w ogóle nie oglądam

        Tak, i komentarze typu: „Jako native speaker, mogę potwierdzić, że Max wymowa niemieckich imion jest bezbłędna. Ten film wideo może służyć jako punkt odniesienia ”utwórz więcej filmów)))

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        Oczywiście przekłamywanie nazw nie może służyć jako wskazówka do prawidłowego użycia. Dlatego zawsze można odwołać się do oryginalnego źródła, na przykład do Nikona, który jest czytany jako Nikon, z naciskiem na ostatnią samogłoskę. Brzmi to bardziej po japońsku, prawda? I tak właśnie założyciele firmy upierają się przy używaniu swojego nazwiska. Tak samo z Leicą, w języku niemieckim występuje dyftong „ei”, który zawsze czyta się jako „ay” i zmiękcza jego spółgłoskę L (el). Jest mało prawdopodobne, aby inżynierom z Seutian spodobało się to, gdyby Meksykanie nazwali swój pomysł soczewką Jowisza Hupiterem.

        odpowiedź

      • Aleksiej68
        31.08.2022

        Tak, Japończyk na wystawie elektroniki w Tokio poprawił mnie - nie Matsushita, ale MatsUsita, cóż, Kenon był pierwotnie KwanOn w ogóle.

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        Tak!

        odpowiedź

      • B.R.P.
        31.08.2022

        Nikogo nie zaskoczyłeś ani nie oświeciłeś. Jeśli Arkady zdecyduje się pisać artykuły po niemiecku, będzie dla ciebie Lyika. W międzyczasie teksty są w języku rosyjskim, używane są dobrze znane (po rosyjsku) zwroty mowy i nazwy.

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        Jeśli będziemy ostrożni, zobaczymy, że Arkady pisze artykuły z nazwami firm takimi, jak Leica, Nikon itp. Bo nie ma firm Leika ani Nikon, a tym bardziej Lake. Tylko Leica, Nikon.

        odpowiedź

      • B.R.P.
        31.08.2022

        Jesteś skrupulatny. Wydajesz się być za to kochany)

        odpowiedź

      • Staś
        31.08.2022

        Perfekcjonizm jest wyleczony, ale nie chcę)

        odpowiedź

      • Zwycięzca
        31.08.2022

        „W międzyczasie teksty są w języku rosyjskim, używane są ugruntowane (po rosyjsku) zwroty mowy i nazwy”

        Tak, na przykład jest mało prawdopodobne, aby jakikolwiek wykształcony rosyjskojęzyczny człowiek pomyślał o nazwaniu miasta Lipsk - „Leipzish”, ponieważ pierwsza jest w pełni ugruntowaną, oficjalną nazwą. I nie jest tak ważne, jak jest wymawiane i jakimi cechami wymawiają je rdzenni Niemcy.

        Jak również z „Leicą”

        odpowiedź

    • Człowiek
      31.08.2022

      Jest konewka, ale nie ma towarzystwa

      Vorobyov ma na ramieniu ogromną, ciężką lornetkę, Galperin ma „konewkę”. N. Nikołajew, „Karaug”, 1931

      odpowiedź

odpowiedź

 

 

na górze
mobilny komputer