09 czerwca 2021 roku ogłoszono obiektyw Olympus M.Zuiko Digital 8-25mm 1:4 PRO [MSC, ED].
Kluczowe właściwości
- Do aparatów bezlusterkowych Olympus System Micro 4/3
- Apertura względna: 1:4-1:22
- Ogniskowa: 8-25mm (EGF 16-50mm)
- MDF: 0.23 metra
- Maksymalny współczynnik powiększenia 1:14.3 przy 8mm i 1:4.8 przy 25mm
- Konstrukcja optyczna: 16 elementów w 10 grupach, w tym 1 DSA (Dual Super Aspherical), 2 Aspherical ED, 1 Super ED, 1 ED, 1 Super HR, 1 HR, 1 UD at 9-18mm 1:4-5.6 ED?)
- Powłoka ZERO (Zuiko Extra-low Reflection Optical)
- Autofokus MSC, przełącznik trybu ostrości Focus Clutch. Jednocześnie na obudowie nie ma oznaczenia „MSC”, np. 12mm 1:2 ED MSC
- Membrana: 7 okrągłe płatki
- Średnica filtra: 72 mm
- Obiektyw z serii profesjonalnej
- Ochronna obudowa, powłoka ochronna przedniej soczewki, możliwość pracy od minus 10 stopni Celsjusza, metalowa obudowa
- Przycisk L-Fn
- Waga: 411 gramów
- Cena: około 1100 dolarów. Wszystkie ceny nowoczesnych obiektywów Olympus mogą być Popatrz tutaj.
Wygląd
Wszystkie obiektywy OLYMPUS/OM SYSTEM M.ZUIKO DIGITAL do Mikro 4/3
- 8mm 1:1.8 „RYBIE OKO” PRO
- 9mm 1:8 „RYBIE OKO”
- 12mm 1:2ED MSC
- 15mm 1:8
- 17mm 1:1.2 PRO
- 17mm 1:1.8 MSC
- 17mm 1:2.8
- 20mm 1:1.4 PRO SYSTEM OM
- 25mm 1:1.2 PRO
- 25mm 1:1.8 MSC
- 30mm 1:3.5ED MSC MAKRO 1.25X
- 45mm 1:1.2 PRO
- 45mm 1:1.8 MSC
- 60mm 1:2.8ED MSC MAKRO
- 75mm 1:1.8ED MSC
- 90mm 1:3.5 MAKRO IS PRO SYSTEM OM
- 300mm 1:4 IS PRO
- 7-14mm 1:2.8 PRO
- 8-25mm 1:4 PRO
- 9–18 mm 1:4–5.6 ED MSC
- 9–18 mm 1:4–5.6 ED II MSC
- 12-40mm 1:2.8 PRO
- 12-45mm 1:4 PRO
- 12-50mm 1:3.5-6.3 EZ ED MSC MAKRO
- 12-100mm 1:4 IS PRO
- 12-200mm 1:3.5-6.3 ED MSC
- 14-42mm 1:3.5-5.6 ED
- 14-42mm 1:3.5-5.6L ED
- 14-42mm 1:3.5-5.6 MSC II
- 14-42mm 1:3.5-5.6 R MSC II
- 14-42mm 1:3.5-5.6 EZ ED MSC
- 14-150mm 1:4-5.6 ED
- 14-150mm 1:4-5.6 ED MSC II
- 40-150mm 1:2.8 PRO
- 40-150mm 1:4 PRO
- 40-150mm 1:4-5.6 ED MSC
- 40-150mm 1:4-5.6R ED MSC
- 75-300mm 1:4.8-6.7 ED MSC
- 75-300mm 1:4.8-6.7 ED MSC II
- 100-400mm 1:5-6.3 IS ED MSC
- 150-400mm 1:4.5TC 1.25X ED IS PRO
- 150-600mm 1:5-6.3 IS ED MSC
Rozszyfrowanie głównych oznaczeń soczewek OLYMPUS M. ZUIKO CYFROWY dla Mikro 4/3:
- PRO - profesjonalny obiektyw
- OCHRONA PRZED ZACHYLANIEM - Soczewka zabezpieczona (tak oznaczone np. wszystkie soczewki 'PRO')
- SYSTEM OM - marka, pod którą produkowane są niektóre obiektywy Olympus od końca 2021 roku
- ED (Extra-low Dispersion) - elementy o niskiej dyspersji w układzie optycznym
- MSC (Movie & Still Compatible) - specjalny system ustawiania ostrości zapewniający wygodne filmowanie i fotografowanie
- EZ (Zoom elektroniczny) - zoom elektroniczny
- IS (stabilizator obrazu) - wbudowany stabilizator obrazu
- MAKRO - obiektyw makro
- RYBIE OKO - Ultraszerokokątny obiektyw typu rybie oko
- R (?) - obiektyw ze zaktualizowanym designem
- II - druga wersja obiektywu
- TC - wbudowany telekonwerter
- Obiektywy 9mm 1:8 FISHEYE i 15mm 1:8 (MF) nie mają automatycznego ustawiania ostrości
Wszystkie aparaty Olympus Micro 4/3
Linia Olympus Pen EP:
Linia Olympus OM-D EM:
- M1X
- M1, M1 Marka II, M1 Marka III
- M5, M5 OZNACZENIE II, M5 OZNACZENIE III
- M10, M10 Mark II, M10 Mark III, M10 Mark IV
Linia OM SYSTEM:
Powiązane materiały
- Pełnoklatkowe systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
- Przycięte systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
- Przycięte systemy bezlusterkowe, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
- Cyfrowe systemy lustrzane, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
- JVI lub EVI (ważny artykuł, który odpowiada na pytanie 'lustro lub bez lustra')
- O bateriach bezlusterkowych
- Prosty i przejrzysty średni format
- Szczególnie szybkie rozwiązania chińskich marek
- Wszystkie najszybsze obiektywy zmiennoogniskowe z autofokusem
- Wszystkie najszybsze obiektywy stałoogniskowe z autofokusem
- Lustrzana pełna klatka na bezlusterkowym średnim formacie
- Wspomagacze prędkości autofokusa
- Jeden obiektyw, by rządzić światem
- Wpływ smartfonów na rynek fotograficzny
- Co dalej (przewaga smartfonów)?
- Wszystkie zapowiedzi i nowości obiektywów i aparatów
Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.
Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram
Gdzie są ci wszyscy ludzie, którzy krzyczeli „Olympus to wszystko! 11” :-)
oszczędność pieniędzy na nowy Olympus Pen E-P7
Cytat: „Olympus E-P7 został opracowany przez poprzednich właścicieli marki Olympus. Jest to jednak pierwszy aparat wydany przez OM Digital Solutions.”
Aparat Olympus E-P7 będzie sprzedawany w cenie detalicznej 799 euro (70 tysięcy rubli po aktualnym kursie wymiany).
800 euro za aparat dla azjatyckich gospodyń domowych z minimalnym ISO 200 i 12 bitów oraz z matrycą wielkości kobiecego paznokcia.
Niech Bóg ci pomoże!
Subskrybuję wiele kanałów na youtube i 500 osób na flickr. Już drugi rok zauważyłem odpływ z mikro, zarówno na wideo, jak i na zdjęciach, do nowego FF BZK Panasonic / Canon / Nikon / Sony.
Puchkowski i Vanifatyev nerwowo palą na uboczu, strasznie zakłopotani o „matrycę z kobiecym paznokciem”, tak. Gdzie oni są?)))
Nie przejmuj się, nawet jeśli Belomor pozwolił im ciągnąć się dalej.
Artysta Puchkowa, nie dba o to, co kręcić, zna i rozumie podstawowe zasady światła, formy, a następnie te zdjęcia są przez niego z reguły artystycznie przetwarzane, a firmy zwykle „pracują” z takimi ludźmi, proponują promować swoją markę, jawnie lub potajemnie czynić z nich ambasadorów, to nie z dobrego życia fotograf wybiera aparat dla gospodyń domowych i emerytów.
Vanifatyev to ślubny, który też w ogóle nie dba o to, co fotografować, nabył doświadczenie i umiejętności, dobry rzemieślnik, zbombardowany w dobrym tego słowa znaczeniu, aparat jest dla tych ludzi drugorzędny, najważniejsze jest że jest jakiś powód, aby preferować; oferowane na przykład ambasadorstwo. Idź do dowolnego z nich z ciekawą ofertą, przejdą do Twojego „wiadra” i osiągną ten sam poziom, do którego są zdolni.
Cóż, o tym właśnie mówimy. Ludzie pracują i kończą z dobrym wynikiem na dowolnym aparacie, „inwestując” w wiedzę i umiejętności i nie mając nadziei, że „następny aparat na pewno ma przycisk arcydzieła, bo poważni ludzie też piszą na photo_ru” :-) Około połowa Aktywni odwiedzający powyższą stronę xsatti tak sądzą z całą powagą)))
„Inwestowanie” w wiedzę i umiejętności, a nie liczenie na to, że „kolejny aparat na pewno ma arcydzieło, bo na photo_ru piszą też poważni ludzie” :-) Około połowa aktywnych odwiedzających wspomnianą stronę xsatti myśli tak z całą powagą )))”
Niestety, to kłamstwo. Wymyśliłeś coś i prawdopodobnie sam w to uwierzyłeś, a teraz przekazujesz to nam. Victor, czy możesz przesłać swój profil na photo_ru, flickr lub 500px?
Sądząc po komentarzach na temat Radożowa, agencja Magnum nie jest już ciebie warta. Twoje bezgraniczne doświadczenie, umiejętności i erudycja przebijające głębiny kosmosu są na poziomie niedostępnym dla zwykłych śmiertelników.
Marzę o nauce sztuki fotografii od Ciebie, ale problem polega na tym, że nie mogę cieszyć się Twoimi niezniszczalnymi dziełami.
Może napiszesz kilka artykułów dla zwykłych śmiertelników, tutaj na Radożowie?
Zejdziesz do nas? Proszę wyświadcz mi przysługę, będę bardzo wdzięczny. A cała strona photo_ru ukłoni się tutaj i przeczyta artykuły Viktora. Jestem pewien, że będzie styl godny poetów złotego wieku i fotografii, takich jak rosyjskich artystów, takich jak Lewitan.
I fotografie w skali jak płótna rosyjskich artystów. Przepraszam, że źle to sformułowałem.
A jednak, Dima, sądząc po tym „nie przejmuj się, nawet jeśli ciągnie ich za sobą Belomor”, po prostu twój poziom powinien być wyraźnie wyższy niż wspomnianych mistrzów fotografii i rywalizujących czołowych firm produkcyjnych. aby ustawić się w kolejce do ciebie, rzucając oferty jedną lepszą od drugiej)
Jednak…))
Victor, a ja myślałem, że inżynierowie Sony, Fuji, Canon i Nikon rywalizowali ze sobą w kolejce po twoją nieocenioną radę.
Najprawdopodobniej tak.
Ale z jakiegoś powodu nie przyznasz się do tego. Czekamy na Twoje wspomnienia na emeryturze.
Dotknąłeś się na życie?)) Nic, musisz przejść, to nie moja wina, że wybrałeś pierwszą połowę strony jako wzór))
I taka chwila.
Victor, nie znam tych ludzi.
Nie obchodzi mnie to i wyjaśnię dlaczego.
1) Zasadniczo nie oglądam reklam. Nigdzie. Nigdy.
Co robią ambasadorzy, z grubsza rozumiem. Po prostu nie interesują mnie te imiona i nazwiska, które ludzie uwielbiają przebijać, mając nadzieję, że zatuszują swoją pustkę i schowają się za samym imieniem jakiejś znanej osoby, aby stworzyć dla siebie autorytet. Cóż, to jak w serialu Gangster Petersburg chowający się za „Antybiotykiem” lub poznający go. Ale kiedyś będziesz musiał za to odpowiedzieć... Kto nie rozumie, zrozumie.
2) Nie mam uprawnień. Nigdy nie było. A kiedy zapytali mnie w szkole, czy chcę być jak Jura Gagarin, odpowiedziałam, że nie.
Są ludzie, których opinia jest dla mnie cenna lub interesująca. Już nie.
3) Na stronie Radozhiv, gdzie ludzie pasjonują się fotografią i dzielą się swoimi doświadczeniami, istnieje (lub jest) kilka rodzajów postaci:
Przychodzą twórcy (piszący artykuły lub notatki do strony), fotografowie z doświadczeniem, początkujący i fachowcy, są tylko ludzie, którzy interesują się fotografią i są erudyci teoretycy.
Interesuję się tylko fotografią. Kilka razy pisałem, nie uważam się za fotografa, jestem kolekcjonerem (no cóż, sprzedawcą, szczerze mówiąc), może amatorem, dla którego fotografia czasem przynosi dochód. To wszystko. Ale z erudytą - zapotrzebowanie jest wyjątkowe.
„Dla żywych boli?)) Nic, musisz przejść, to nie moja wina, że wybrałeś pierwszą połowę strony jako wzór do naśladowania))”
Generalnie wg. Wszystko i wszystko. Jeszcze raz po rosyjsku: nie mam uprawnień.
Nie mam wzorów do naśladowania.
Staram się wyjaśniać i tłumaczyć, ale ktoś sam iz kilkoma nawiasami, jak uczniowie.
„na której siedzą pasjonaci fotografii” – nie. Są tu ludzie, którzy interesują się tylko technologią. A fotografowie przyjeżdżają właśnie po to - aby skonsultować się w kwestiach technicznych. Charakterystyka aparatów i obiektywów, problemy i metody ich rozwiązywania, naprawa. Tematy związane choćby z techniczną stroną FOTOGRAFII praktycznie nie znajdują odzewu.
„Nie mam władzy”. „Są ludzie, których opinia jest dla mnie cenna lub interesująca”. Dima, otwórz słownik wyjaśniający i przeczytaj tam znaczenie słowa „autorytet”, myślę, że nawet uczniowie wiedzą, kto to jest.
Roman, zgadza się. Ogólnie zauważyłem, że na rosyjskojęzycznych zasobach tylko kilka osób mówi o fotografii, większość interesuje się technologią. Z reguły ludzie wierzą, że technologia rozwiązuje. Wcześniej, gdy próbowałem kręcić sport, ludzie czasami pytali „co było kręcone i ile kosztuje kamera”?
Kiedy się dowiedzieli, byli zaskoczeni))
„Dima, otwórz słownik wyjaśniający i przeczytaj tam znaczenie słowa „władza”, myślę, że nawet uczniowie wiedzą, kto to jest”.
Nie mam słownika objaśniającego, więc użyłem Wikipedii:
„Władza (niem. Autorität, z łac. auctoritas – „władza, wpływ”):
w sensie ogólnym: powszechnie uznawana wartość, wpływ, władza;
wąsko, wpływ osoby na podstawie jej pozycji, pozycji, statusu i tak dalej. Wpływu wzbudzającego szacunek dla człowieka opartego na jego wybitnej i uznanej mądrości, wiedzy, cnotach moralnych, doświadczeniu życiowym.”
Ale tutaj znowu to nie moja opcja, więc od ciebie, Victorze, zależy częstsze czytanie słownika.
Jeśli słucham czyjejś opinii, to wcale nie znaczy, że następnym razem ją wysłucham lub że ta osoba ma wybitną wiedzę lub mądrość)
Dima, widzę, że naprawdę trudno ci zrozumieć oczywistość.
Fragment Twojej ulubionej Wikipedii:
„Autorytet polega na uznaniu podmiotu (nośnika) wybitnych osiągnięć, wiedzy, umiejętności, zdolności, jego szczególnej pozycji w społeczeństwie, ich znaczenia dla ludzkości, dla określonego przedmiotu, sfery życia społecznego, nauki i w oparciu o to nie- gwałtowne oddziaływanie jego nosiciela na ten lub inny przedmiot, powodujące pewną historycznie zmienną formę podporządkowania działań i myśli ludzi przepisom i normom wynikającym z postaw podmiotu”
Jeśli nie znajdziesz korelacji między tą definicją a twoją „Są ludzie, których opinia jest dla mnie cenna lub interesująca”, moje kondolencje dla ciebie, jak mówią)
I dalej. Skoro trzeba ciągle tłumaczyć oczywiste, jeśli „to wcale nie znaczy, że następnym razem go wysłucham” ©, to ktoś już nie jest dla ciebie autorytetem, jak widać, wszystko jest elementarne.
Zapraszam do ponownego kontaktu, jeśli coś jest niedostępne do zrozumienia, zawsze jestem gotowa do pomocy))
„Jeśli nie znajdziesz korelacji między tą definicją a Twoim „Są ludzie, których opinia jest dla mnie cenna lub interesująca”, moje kondolencje, jak to mówią)”
Victor, nie mogę tego znaleźć. Są różne sytuacje. Może to być w tej chwili cenne lub ciekawe, po prostu dlatego, że opinia jest nietypowa, ale to wcale nie znaczy, że uważam tę osobę za autorytet lub eksperta :)
„Nie wahaj się ponownie skontaktować ze mną, jeśli coś jest niedostępne do zrozumienia, zawsze jestem gotowa pomóc))”
Czekam na Wasze bezcenne prace i artykuł o fotografii wyjaśniający (rynkowi), że połowa przeciętności w photo_ru jest porównywana do Was.
Dima, teraz przemawia w tobie jakaś dziecięca uraza, zrób wydech i napij się herbaty. Jeśli się nie uspokoisz, doskonale wiesz, jak to wszystko się skończy.
Jeśli chodzi o mój poziom, to nigdy nie powiedziałem, że robię arcydzieła, zwykłe amatorskie zdjęcia w średnich temperaturach wokół szpitala z budżetowym sprzętem amatorskim, który odpowiada + - poziomowi zdjęć, no cóż, wydaje mi się. W przeciwieństwie do niektórych kolekcjonerów))) To w rzeczywistości było główne twierdzenie.
Jeśli chodzi o „autorytet”, teraz kręcisz się, co już jest na patelni, chociaż z ogólnego zachowania wynika już jasno - zaczęli rozumieć, że kłócą się z bzdurami)))
„Jeśli chodzi o „autorytet”, teraz kręcisz się, co już jest na patelni, chociaż z ogólnego zachowania wynika już jasno - zaczęli rozumieć, że kłócą się z bzdurami)))”
Nie, nadal jestem pewien, że wszystko napisałem poprawnie, tak jak mi się wydaje. Życie jest wieloaspektowe.
„Jeśli nie możesz się uspokoić, doskonale wiesz, jak to wszystko się skończy”.
To jest zagrożenie? :-)
Co na przykład? Czy pobiegniesz narzekać na mnie jak ostatnim razem? :-)
„W przeciwieństwie do niektórych kolekcjonerów))) To w rzeczywistości było główne twierdzenie”.
Czy zauważyłeś kiedyś, że każdy jest Ci coś winien? Na przykład autor recenzji o d810 również był coś winien, sądząc po twojej uwadze.
Nie rozumiem cię Victorze.
„Nigdzie nie powiedziałem, że robię arcydzieła, zwykłe amatorskie zdjęcia w średnich temperaturach wokół szpitala, używając niedrogiego sprzętu amatorskiego, który odpowiada poziomowi zdjęć +-”
Wtedy żyj na haju, musisz być zadowolony z tego, co masz.
„Nie, nadal jestem pewien, że napisałem wszystko poprawnie, tak jak myślę”
To zależy od ciebie, niektórzy nadal są pewni, że Ziemia jest na trzech filarach))
„To jest zagrożenie? :-)”
Shtov, shtov)) to tylko przypomnienie dla osoby z krótką pamięcią))) Nie tak dawno temu, nawiasem mówiąc, płacz z powodu tych konsekwencji na stronach Radozhivy))
„Przez godzinę nie zauważyłeś, że wszyscy są ci coś winni”
Ja?)) Powinienem?))) Nie tańczysz przez kilka dni z rzędu, próbując (w zrozumiałym celu) błagać o link do zdjęć, sugerując, że POWINNAM ci go natychmiast przekazać?))
Wtedy żyj na haju, musisz być zadowolony z tego, co masz”
Dimitri, nie uwierzysz...)))
„Shtovy, shtovy)) to tylko przypomnienie dla osoby o krótkiej pamięci))) Nie tak dawno temu, nawiasem mówiąc, płacz z powodu tych konsekwencji na stronach Radozhivy))”
Victor, pamiętam bardzo dobrze, że nigdy nie zostałeś zbanowany ani zbanowany, ale przez podejrzanie krótki czas. I tak, narzekałeś, co tam jest.
A ja byłem zmuszony pisać przez półtora miesiąca z uprzednim umiarem, co budzi pewne podejrzenia.
„Dla mnie?)) Musi?))) Nie tańczysz przez kilka dni z rzędu, próbując (w zrozumiałym celu) błagać o link do zdjęć, sugerując, że POWINNAM ci go natychmiast przekazać?)) ”
Cóż, postaram się o tym przypomnieć i przy okazji przypomnieć.
Niestety, to prawda. Chętni mogą udać się pod adres i upewnić się, O czym najczęściej i w jakim duchu się tam dyskutuje. A czym jest post jako przykłady.
ps „około połowa” „wszystkie”
s.p.s. Myślałem, że pokemon zbombarduje))) cóż, co możesz zrobić ...
„”około połowy” _nie równe_ „wszystkie””, w witrynie nie brakowało znaków specjalnych, najwyraźniej policzono je jako kod html.
Victor, teraz jest piękna pogoda.
Możesz iść fotografować koty, kwiaty, dziewczyny, krajobrazy.
Zwykli, normalni ludzie na grillu, na wakacjach lub po prostu na wakacjach.
Chorzy - w Kommunarce na wentylatorze lub w innych instytucjach.
I tylko Victor śmieje złośliwe komentarze, siedząc na swojej ulubionej kanapie.
Po co? Po co to wszystko?
Ludzie siedzą na forum i po prostu publikują swoje zdjęcia (złe/trudne) – to nie ma znaczenia, dzielą się swoimi doświadczeniami.
Tak, to prawda. Uwielbiam portrety Aleksandry Bochkarevy. Używa Sony Alpha7 III i pewnej liczby obiektywów manualnych (wydaje się, że przeszła od Helios 77 do Zenitara, czyli 1.2). Wcześniej był jakiś nijaki Nikon czy Canon. Jej prace to ciekawe modele, otoczenie i obróbka.
Jest jeszcze Julia Wimmerlin, mieszka w Szwajcarii i fotografuje tylko z Canonem. Fotografuje profesjonalnie i dużo, ma dostęp do wszelkich nowych produktów Canona (nie wiem, czy posiada, czy wypożycza). Oto najnowsze odcinki nakręcone na R5/24-105. To jak dobry kierowca, który kocha nowe samochody. Ale przede wszystkim umiejętność prowadzenia pojazdu. Nie ma narzekania na zakres dynamiczny, aberracje, zasłanianie lub brak zasłaniania. Musi zastrzelić Savannah - bierze Marka 4, 100-400L, SAVANNA, strzela. Wnętrze - Mark 4, TS-17/4L, WNĘTRZE, usuwa. Model - 24-105, MODEL proszę. Bochkareva ma wszelkiego rodzaju egzotyczne modele, liście, rysie, sowy, lasy - i te soczewki, z którymi jest wygodna, jej portret jest pierwszorzędny. Wimmerlin jest bardziej wszechstronny, więc obiektywy odpowiednie do sceny + możliwość użycia czegoś nowego. Nie ze względu na cechy, tak po prostu.
Są też wybitni znajomi przedstawicieli towarzystw fotograficznych. Które wpływają na przemysł optyczny całego kraju, dostosowują wagi i dominują w każdy możliwy sposób. A gdzie właściwie jest wynik, bo co to wszystko? Ludzie z myśleniem inżynierskim zamieniają rzemiosło w ezoteryczne, całkowicie wyrównując umiejętności. Czczą technologię, nie będąc w stanie wyjaśnić dlaczego. Jak dokładnie te metry w skali lub dziesiąte części DD pozwoliły im nakręcić te arcydzieła, co w innym przypadku byłoby niemożliwe.
I efekt – oto moja szafka z ikonami i książkami, doceń ostrość w prawym rogu, gdzie znajdują się zebrane prace Lenina. Lub poprawność koloru diody LED na telewizorze.
Vooot, od razu widać, że Roman zrozumiał, o czym mówię.
A Dima włączyła zniewagę i bazgroły komentarz po komentarzu))) Dima, dziś jestem w pracy, a wczoraj świetnie się bawiłem na łonie natury z dala od miasta, robiąc na pamiątkę kilka amatorskich zdjęć. Nie musisz się o mnie martwić, a już możesz wydychać))
Dzielić się arcydziełami z masami czy wszystkim jak zwykle?)
Dima, jesteś bardzo nierozgarnięty, już ten problem poruszyliśmy, nawet nie wiem, jak inaczej przekazać to w przystępny sposób. Moje karty w żaden sposób nie zmienią TWOJEGO poziomu i nastawienia do fotografii w ogóle, a do autorytetów w tej dziedzinie w szczególności. Lubisz kupować/sprzedawać/zbierać sprzęt, rób to dalej.
„Dima, jesteś wyjątkowo nierozgarnięty, już poruszyliśmy tę kwestię, nawet nie wiem, jak inaczej ci to przekazać”.
Victor, jak byś to wytłumaczył w bardziej przystępny sposób.
OK. Często piszesz przekomarzające się / żrące komentarze pod postami ludzi tutaj na Radożowie (oprócz mnie), ale jednocześnie, gdy jesteś proszony o zademonstrowanie swoich umiejętności na stronie, udowadniając poziom „erudycji” nie słowami, ale czynami , nagle wpadasz w bagno, co jest niedopuszczalne, jeśli myślisz, że masz w ogóle jakiś poziom.
Na tym samym photo_ru pojawiają się również ludzie, którzy są „erudyci” i zaczynają „leczyć” wszystkich, ale kiedy są przygwożdżeni i zaczynają być zobowiązani do wyjaśnienia swojego poziomu Bolologii, również są zszokowani i łączą się i znikać.
Tutaj już napisałeś, że nie ma powodu, aby być kucharzem, ale dzięki temu możesz zrozumieć smaki jedzenia. Twoje karty zmienią mój stosunek do Ciebie.
Jak dotąd ta postawa jest jak kolejny gaduła z Internetu, który może godzinami opowiadać o tym, czego nigdy nie miał i nigdy nie będzie.
Dima, jeszcze raz. Twój stosunek do mnie, do wuja Wasii od następnego wejścia, a przynajmniej do tego samego Puchkowskiego, do nikogo na tym świecie, nie zmieni niczego dla twojego poziomu w ramach omawianego tematu.
Serdecznie życzę Ci przemyślenia swojego podejścia do fotografii, w przeciwnym razie będziesz dalej odmierzał czas, kupując i sprzedając tylko egzemplarz po egzemplarzu sprzętu fotograficznego.
Lewitan był Rosjaninem? Niespodziewanie tak. Tutaj masz możliwość przypisywania sobie zasług innych.
Nie żartujesz z azjatyckich gospodyń domowych - są ich setki milionów, a wśród nich ogromna liczba zamożnych kobiet, zwłaszcza w Chinach. Jeśli firma do nich celuje i jeśli uda im się ich zainteresować (moim zdaniem muszą wbudować jakieś gotowe ustawienia do obróbki obrazu i wideo w aparacie), to efekt ekonomiczny będzie świetny. Ale zobaczymy to później. Do tej pory niektóre strony z recenzjami aparatów już „ogłosiły” ten konkretny nowy Olympus „najpiękniejszym aparatem na świecie”, w Chinach również założyły podobną firmę i dodały hasło „czy chcesz mieć lepsze zdjęcia i filmy niż daje twój smartfon?” Nie ma nic dziwnego w tym, że każda firma na rynku stara się przetrwać i promować swoje produkty. Co jest nie tak z tym obiektywem? Dlaczego inne marki nie oferują jeszcze czegoś takiego, a nawet w tak pięknym i niezawodnym projekcie nadal ma skalę odległości. I jeszcze jedno – ja osobiście nie mam Olympusów, ale ich najnowsze macierze pracują swobodnie do ISO1600, a to właściwie wystarcza na wiele prac, zwłaszcza dla gospodyń domowych. A co, czy gospodynie domowe w innych krajach mają na szyi pełnoklatkowe aparaty fotograficzne? Mogę się nawet domyślić, skąd ustalono cenę za ten aparat – 700 dolarów to trochę mniej niż 5000 juanów, a to wcale nie są pieniądze w Chinach (to najatrakcyjniejszy rynek w Azji), 90% chętnych (jeśli ich zainteresujesz!) nawet nie kupi tego myśląc. Ten aparat nie ma 14-bitowego odpowiednika, nie jest przeznaczony dla odbiorców docelowych, zakładam, że będzie miał doskonały jpeg bezpośrednio z aparatu, który był najwyższej jakości w starym Olympusie, i nakręci dobre wideo łatwo i bez specjalnej wiedzy .
POŁUDNIOWY ZACHÓD. koba, prawdopodobnie znasz takie pojęcia jak „polityka kuchenna” i „mały kompleks”?
Jeśli chodzi o obiektyw, to na pewno wszystko będzie z nim w porządku, mikro ma takie wrażenie, że nie ma tak naprawdę złej optyki w ogóle, o serii pro nie ma nic do powiedzenia.
„Czy gospodynie domowe w innych krajach mają na szyi pełnoklatkowe aparaty?”
Koba, byłam w Japonii 6 razy i Micras są tam bardzo popularne, szczególnie wśród kobiet.
Młodzi ludzie najczęściej robią zdjęcia telefonami. Widziałem to w sezonie sakura i momiji (jesienne klony). Zauważyłem trend, że z roku na rok liczba aparatów maleje, a iPhone'ów (w Japonii to najpopularniejszy smartfon, który zjadł tutejszy Sharp i Fujitsu) więcej.
W Federacji Rosyjskiej i na Białorusi aparaty Panasonic i Olympus są w ogóle niewidoczne dla ludzi. Ostatni raz widziałem Olympusa na retrofestiwie z jednym z właścicieli Mercedesa R107, to był model OM-D i nie robił na nim zdjęć - aparat był jak dla atmosfery. Piękna połowa ludzkości w Federacji Rosyjskiej ma głównie plony Canona, ale spotyka się też Nikon. Spotykają się też ci, którzy próbują zarobić na fotografii – pełnoklatkowy Canon, Nikon. BZK to wciąż rzadkość.
Nawiasem mówiąc, byłem w Sapporo, podczas festiwalu śniegu (Yuki Matsuri) i było dużo Chińczyków (festiwal z grubsza pokrywa się z chińskim Nowym Rokiem pod względem dat). A Chińczycy mieli na karku głównie pełną klatkę (z jakiegoś powodu Canon jest bardzo popularny), a telefony to prawie bez wyjątku iPhone'y, a nie chińskie marki jak Xiaomi, Huawei czy inne (to niesamowite). Odróżniam mowę chińską od koreańskiej i japońskiej.
Ale powiedz mi, czy Chińczycy też tam zawsze pluli na podłogę? Irytowało mnie to tak bardzo w Petersburgu, kiedy byłem z żoną z Ermitażu. przechadza się tłum Chińczyków, krzycząc coś między sobą i plując na podłogę. ponieważ nie znam chińskiego, próbowałem przekonywać ich po angielsku, ale oni nie rozumieli lub udawali, że nie rozumieją.
Nie, ale zachowywali się gorzej niż na Starym Arbacie. W Japonii zachowują się jak w domu, pchają się, stoją w miejscu, w które chce się wejść w kadr.
Mogą pchać pod pachę lub uderzać aparatem w ramię podczas robienia zdjęcia.
Mają jakąś chorobę selfie - co 2-3 kij z najnowszym iPhone'em. Zdarza się, że zaczyna się robić zdjęcie, potem ktoś krzyczy i przybiega kolejne 5-6 osób.
I musisz poczekać, aż upadną. Ale ich miejsce może natychmiast przybiec jak najwięcej. Czasami stoisz, złapany pod dobrym kątem, a z boku może usiąść Chińczyk, który albo postawi przed sobą młodą damę, albo zacznie dotykać łokciem łokciem. Krótko mówiąc, ciemność. Prawie złamałem sobie twarz aparatem D700.
Rozumiem. Dałbym im też lekcję, z czymś ciężkim, ale problem polega na tym, że przewaga liczebna jest zawsze po ich stronie. jak bae wszyscy nie musieliśmy wkrótce uczyć się chińskiego.
pewnie wiecie, że mają mapę Chin, na której terytorium rosyjskiej Syberii jest oznaczone jako „chwilowo utracone terytorium Chin”
Dokładnie o tym pisałem. Tyle firma musi sprzedać konkretny model, aby w ogóle opłacało się go produkować? Sądząc po statystykach (oczywiście z grubsza), to gdzieś od 20000 50000, jeśli 700 10 jest już normalne. Najwięcej sprzedał Nikon DXNUMX, a jego nakład wyniósł na przykład ponad pół miliona sztuk. Tak więc w samej Japonii liczba odbiorców docelowych wynosi XNUMX milionów osób, a w innych krajach azjatyckich nawet więcej. Patrząc na wygląd tego aparatu, czy nie wygląda on jak biżuteria wykonana ze srebra? To właśnie pokochają kobiety. Taka publiczność nie potrzebuje wizjera, wszyscy od dawna są przyzwyczajeni do telefonów komórkowych, najważniejsze jest to, że płynnie kręci wideo. Rynek azjatycki znacznie różni się od reszty, jest ogromna liczba zamożnych ludzi. Inną kwestią jest to, że prawie każdy tutaj pracuje, ma regularne dochody i nawet osoby z niewielkimi dochodami mogą kupować towary na dwuletnią ratę, zwłaszcza w Chinach, gdzie oprocentowanie bankowe jest najniższe na świecie. Często sam z tego korzystam… Oznacza to, że pozostaje tworzenie produktów targetowanych, co robią firmy, a nie tylko Olympus. Osobiście uważam, że błędem Olympusa było wyprodukowanie profesjonalnego aparatu segmentowego, a takie aparaty są tylko dla pseudonimów.
„A co jest nie tak z tym obiektywem?”
Nie mam żadnych skarg na soczewki w mikrofonie. Nie mogę nic powiedzieć, bo Nie używałem ich. Nie miałem mikro, nie mam i nie będę.
przypomniał
„- Powiedz mi, Stirlitz, co myślisz o kobietach?
- nie należę do nich"
Mam obiektyw Fujinon zmiennoogniskowy na starej kamerze wideo, a potem z aperturą 1.7, ale to nie wszystko...
W starej kamerze wideo matryca prawdopodobnie nie ma 4/3, prawda?)
I tak, rozdzielczość jest mniejsza.
racja, racja, to jest Sony betacam sp, najlepsza kamera reporterska (rodzina kamer) na świecie.
Właśnie zamieściłem wybór z Nikonem D40 + Tamronem 70-210/2.8, Sigmą 28-70/2.8, Sigmą 50-150/2.8 (zdjętą wczoraj), przestańcie te wszystkie bezsensowne spory i spójrzcie przed siebie na Facebooku https://www.facebook.com/groups/radojuva/permalink/1644418152614372 lub VK https://vk.com/radojuva?w=wall-36627236_9964
VC, poważnie?
Tak czemu nie?
VK presses jpg - jest automatyczna kompresja jeepów (nie silna, ale jest i można się tego łatwo upewnić).
To nie jest krytyczne, ale denerwujące.
tak, a zdjęcie na instagramie to szakal, życie stało się przerażające :)
Dla niewierzących jest też moje 500 pikseli, spójrz i zrób zdjęcie w d40! https://500px.com/p/ArkadiiShapoval/galleries/nikon-d40
„VK naciska” tłoczy, oczywiście naciska, ale założę się, że takie „veka naciska jeepa, veka mazdai” cholernie dobrze zgadnie, skąd pochodzi jeep z VK, a gdzie ze 100% kompresją w ślepym teście)))
Tak, i oczywiście lepiej nie patrzeć na „naciska jeepa”, ale na zdjęcie))
Z moich obserwacji wynika, że mocne artefakty pojawiają się średnio na 1 zdjęciu na 100. Nie obchodzi mnie to, łatwiej jest przerobić i odświeżyć niż się go bać, bać się, wyrzucać, a nawet jęczeć. Ale każdy ma swoje własne podejście. Ktoś może oglądać tylko 16 bitów RAW bez kompresji z terapią RAW przy 400% powiększeniu przed poddaniem się debayeryzacji. Można je również zrozumieć.
Nie spieram się, ktoś celowo wybiera przewody do zasilania sprzętu audio i też można je zrozumieć :-)
https://m.audiomania.ru/mains_cable/nordost/nordost_tyr_2_power_cord.html
Ciemno, cóż, wydajesz się być osobą piśmienną. VK niczego nie naciska, jeśli prawidłowo przygotujesz i wgrasz zdjęcie. W sumie wrzuciłem do VK ponad 10000 XNUMX klatek, nie było problemów i nie.
Aleksiej, jak to jest „poprawne”? Dzielić.
O tym, że zmienia rozmiar dowolnych zdjęć z pewną utratą jakości, jeśli rozmiar przekracza 2560p na dłuższym boku (jeśli zdjęcie nie jest załadowane jako dokument), jestem świadomy. Ale nawet jeśli obraz jest mniejszy, VK nadal miażdży go nieco większą kompresją jeepa, choć jest to ledwo zauważalne.
trzeba wcześniej zmienić rozmiar do 2560 na 2160 (czyli dla zdjęć poziomych o długości 2560, a dla zdjęć pionowych o długości 2160) i dodać ostrość, a zdjęcia tylko przeciągać i upuszczać z komputera, a nie przez ich zaznaczanie z listy podczas otwierania okna Otwórz…
formalnie VK i tak kompresuje zdjęcia, ale nie w sposób, w jaki myśli wiele osób – przy odpowiednim rozmiarze i metodzie przesyłania VK nieznacznie zmienia współczynniki kompresji JPEG, aby zmniejszyć rozmiar plików na serwerach. teoretycznie, ale nie w praktyce, może to spowodować pasteryzację/gradient na podniebieniu lub skórze.
i oczywiście pełną jakość (załadowanej) klatki można zobaczyć dopiero po otwarciu oryginału na 100%, ponieważ nie można nawet teoretycznie uzyskać przynajmniej części jakości podczas renderowania JPEG w oknie przeglądarki.
„a żeby pobrać tylko z komputera przeciągamy zdjęcia, a nie wybierając je z listy przy otwieraniu okna Otwórz…”
Słyszałem to od brata jakieś 6-7 lat temu (kiedy był jeszcze stary projekt i VK był skompresowany do 1280), ale zapomniałem o tym. Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że jest duża różnica.
Podczas wypełniania PNG nie naciska w żaden sposób (tak wydaje się), ale konwertuje do jpg. Z jaką kompresją nie wiem.
JPG - domyślna kompresja to 95-96%, widać to po otwarciu obrazu w pełnej rozdzielczości.
Например вот: impg/lZMtayY5y0pjOJb_6-oVu6JkzxhCr2pDz1cRiA/6t7lt08UIso.jpg?size=2560×1440&quality=96
Tutaj jakość wynosi 96%. Wydaje się to niezauważalne, ale zdarza się, że czasami podczas zmiany rozmiaru i kompresji jakości w VK mogą pojawić się artefakty w postaci kwadratów na niebie lub mory.
VK zmniejsza gdzieś rozdzielczość do 2560x2160. Jeśli wcześniej sam zmniejszysz rozdzielczość w programie innej firmy do 2560, to w zasadzie normy. Jeśli rozdzielczość była wyższa i przesłana do VK bez zmian, istnieje ryzyko mory.
ponieważ z tego samego powodu, dla którego nie Yandex. Myślę, że to zrozumiałe.
dobrze, że są alternatywy czekamy na Ciebie na facebooku lub w google
Andrei, oczywiście, ale jest też VPN i alternatywny Facebook.
Rozumiem, gdzie mieszka Arkady, ale patrzysz na statystyki odwiedzin strony, kto, gdzie i w jakim procencie))
Później pojawienie się maszynowego tłumaczenia strony na język angielski, Stany Zjednoczone tak dobrze podciągnęły się pod względem liczby wyświetleń. Lubią gapić się na geliki i inne stare gadżety.
Co VPN ma wspólnego z faktem, że VK to wysypisko śmieci? Nie chodzi o to, że dostęp do VK i Yandex na Ukrainie jest zamknięty. ale faktem jest, że VK i Yandex to wysypiska śmieci.
Facebook, Twitter, a nawet instagram to dobre opcje.
Jednakże. Ciekawe byłoby usłyszeć o znakach, dzięki którym wygodny VK, a nawet nieszkodliwy I-dysk został sklasyfikowany jako „śmieci” i spowolnił FB swetrem, a prastigosspadi, w 100 gramach, uznano za dobry :)
Chociaż nie możesz mówić. Lustra zasobów, jak rozumiem, są dostępne na wszystkich powyższych, niech każdy będzie tam, gdzie jest dla niego dogodny.
Victor, poprawię trochę. „... zgodnie z którym wygodny FSB-shny VK, a nawet nieszkodliwy sam i-disk, zostały sklasyfikowane jako „śmieci...”
Teraz wszystko się zgadza.
Być może ty, Victor, nie słyszałeś o sprawach karnych/administracyjnych, które zostały „spisane” na podstawie danych z VK (w tym korespondencji osobistej).
Ten sam problem z Odnoklassnikami. Jednak największą liczbę spraw karnych i administracyjnych wszczęto w VC.
Dla nikogo nie jest też tajemnicą, że poczta mail.ru/yandex.ru jest otwarta dla oficerów wywiadu (a także korespondencja wewnętrzna, szybki dostęp do postów na VK).
To nie jest paranoja. Ciekawość.
FB/Twitter nie oddał swoich kluczy FSB, częściowo z tego powodu, przeciwko nim są roszczenia ze strony sił bezpieczeństwa.
Ty, Dmitry, być może tego nie czytałeś, ale nadal czytasz mój post dokładnie pod twoim, od 15:56 dzisiaj. Usuwa wiele pytań.
A jednak trzeba odwrócić głowę pisząc coś w VK i wszystko będzie w porządku. Myślę, że ani Arkady, ani czytelnicy jego grupy w VK w zasadzie nie mają się czego obawiać.
Victor, czy poważnie myślisz o tym, że „w zasadzie nie ma się czego bać”? No dobrze, powodzenia z Vkontakte i Yandex.
Victor, nie zauważyłem twojego posta od 15:56.
Nic wielkiego.
VK, mimo że obecnie znajduje się w 100% pod kontrolą sił bezpieczeństwa, jest jednak jednym z najwygodniejszych portali społecznościowych, na pewno wygodniejszym niż Facebook.
W każdym razie bardziej niż nadaje się do przesyłania zdjęć kwiatów.
Są też portrety lubię to, a także nic. Niech oficerowie dołączą do pięknych i wzniosłych
Twitter 4000x4000, kompresja jest niewyczuwalna.
Publiczność jest większa, a Towarzysza Majora nie ma.
Więc witaj i tam https://twitter.com/radojuva, nikt nie zabrania. Ten jest też wybór.
Dziękuję!
Otóż tu czterdziesty zadziałał 120%, skasuj exif i możesz podpisać jak chcesz, nadal uwierzą)))
Ani kropli lizusów, wszystko jest takie, jakie jest, w interesach.
Dziwne jest, po ogłoszeniu nowego kawałka szkła, czytać bzdury od osób, które nawet nie korzystają z tego systemu. Inteligentni ludzie nie mają nic do roboty.
A ja osobiście byłam uzależniona od szklanki, myślę o zabraniu jej, kiedyś chciałam konewki 10-25, ale jest za duża i droga.