Czujniki pomiaru ekspozycji w koronach czeskich Canon

Dokładny pomiar jest bardzo ważny dla komfortowej pracy z nowoczesnymi lustrzankami. ekspozycja.

Lokalizacje czujników pomiarowych

Lokalizacje czujników sondy ekspozycja w aparacie cyfrowym Canon EOS 7D

Zamarł w cyfrowych lustrzankach jednoobiektywowych ekspozycja, podczas obserwacji JVI, jest wytwarzany za pomocą specjalnego czujnika, który znajduje się za pryzmatem pentagonalnym lub zwierciadłem pentagonalnym aparatu. Pomiar jest wykonywany przy całkowicie otwartej przysłonie dla światła odbitego (tzw. pomiar TTL z pełną przysłoną). Podczas korzystania z podglądu na żywo pomiar ekspozycja wykonywana jest za pomocą głównej matrycy aparatu, która momentami pozwala to dokładniej określić :).

Czujnik pomiarowy
Modele kamer
21-strefowe SPC
35-strefowe SPC
63-strefowe SPC
63-strefowy z dwuwarstwowym SPC i iFCL
63-strefowy (9*7) z 7560-pikselowym RGB z obsługą podczerwieni
252-strefowy z 150.000-pikselowym czujnikiem RGB AE obsługującym IR, iTR i iSA
252-strefowy czujnik RGB AE o rozdzielczości 100.000 XNUMX pikseli z obsługą iTR i iSA
63 strefy (18*12) z 7.560-pikselowym RGB z obsługą podczerwieni
Moduł strefowy z 360,000 XNUMX-pikselowym czujnikiem RGB AE obsługującym IR, iTR i iSA
Moduł strefowy czujnika RGB AE o rozdzielczości 220,000 XNUMX pikseli z obsługą iTR i asystentem AF
?

Czujniki pomiarowe ekspozycja Aparaty Canon EOS Digital są rodzajem głównej matrycy, podzielonej na określoną liczbę stref lub pikseli, które przechwytują strumień światła. Każda strefa odpowiada za część kadru i mierzy tylko wybrany obszar. Jak się okazało, wiele aparatów korzysta z tego samego czujnika, a różnice w działaniu pomiaru ekspozycji dotyczą tylko algorytmów przetwarzania danych, a także różnych subtelności parowania systemu pomiaru ekspozycji z systemem ustawiania ostrości.

Czujnik dozujący z 63 strefami i dwuwarstwowym SPC

Czujnik dozujący z 63 strefami i dwuwarstwowym SPC

Zasadniczo wszystkie czujniki pomiarowe są zbudowane na bazie krzemu i są nazywane SPC (Sikona PHoto Cell to fotokomórka krzemowa). Przed pojawieniem się dwuwarstwowej matrycy SPC w Canonie 7D można było powiedzieć, że aparaty Canon mierzyły obrazy monochromatyczne, bez rozróżniania kolorów. Takie czujniki mogą się mylić ze względu na różną czułość na składowe widmowe, na przykład są bardziej wrażliwe na kolor czerwony, co w pewnych sytuacjach może prowadzić do błędów pomiarowych. ekspozycja. Aby zwalczyć ten efekt, przed czujnikiem umieszczany jest dodatkowy filtr, który sprawia, że ​​czujnik SPC jest neutralny dla różnych składowych widma.

Spoiler: Nikon CZK od niepamiętnych czasów do pomiaru ekspozycja używaj pełnokolorowych czujników RGB typu CCD i nie znam żalu :)

Aby poprawić wydajność systemu pomiaru ekspozycji, Canon 7D wykorzystuje system iFCL (Imądry Fokus, Ckolor, Lluminancji) w oparciu o dwuwarstwowy czujnik SPC. Po wydaniu Canona 7D system ten zaczął być instalowany w aparatach amatorskich, ich listę można zobaczyć na powyższej tabliczce (modele z „63-strefami z dwuwarstwowym SPC i iFCL”).

Dwuwarstwowe SPC

XNUMX-warstwowy SPC

Jedna warstwa SPC jest wrażliwa na składowe czerwone i zielone, druga na niebieską i zieloną. Podczas pracy mikroprocesor porównuje poziomy sygnałów z obu warstw i oblicza pożądane parametry ekspozycji.

Również nowy system iFCL używa ostrości do określenia prawidłowej ekspozycji (Focus), kolor (Ckolor) i jasność (Luminacja) obrazy. Punkty ostrości określają odległość do obiektu, za pomocą których specjalne algorytmy pomagają obliczyć najbardziej poprawną ekspozycję (to znaczy nie tylko pod względem jasności i koloru obrazu). Z grubsza mówiąc, punkty ostrości pozwalają wyróżnić obiekt na zdjęciu i odpowiednio priorytetowy obszar pomiaru. W różnych aparatach parowanie z punktami ostrości ma swoje własne cechy i algorytmy działania.

Podobny tryb jest również dostępny w aparatach wykorzystujących konwencjonalną 63-strefową matrycę - 1D Mark IV, 1D Mark III, 1Ds Mark III. Aparaty te łączą również punkty ostrości i pomiar ekspozycji. Kluczową różnicą w stosunku do dwuwarstwowego czujnika SPC jest brak wielu warstw wrażliwych na różne kolory. W aparatach korzystających z czujnika 21 lub 35 strefowego sytuacja wygląda nieco gorzej.

Widok czujnika ekspozycji dla aparatu Canon 1dx

Widok czujnika ekspozycji dla aparatu Canon 1dx

Dla aparatów Canon EOS 1D X i Canon EOS 1D C opracowano dokładniejszy i bardziej zaawansowany czujnik pomiaru, który już mierzy według kolorowego obrazu i posiada ogromną ilość możliwości (tzw. technologia) iTR – Inteligentne śledzenie i rozpoznawanie – system śledzenia i rozpoznawania w połączeniu z technologią iSA - Inteligentna Analiza Tematu – intelektualna analiza obiektów). Oto jego podstawowe cechy:

  • określa obecność twarzy w kadrze
  • oblicza informacje o rozkładzie koloru w kadrze
  • Pomaga dokładniej zlokalizować obiekt podczas korzystania ze wspomagania błysku (stroboskop)
  • w warunkach słabego oświetlenia 252 strefy łączy się w 35 większych, co pozwala na dokładniejsze pomiary
  • wraz z systemem ustawiania ostrości pozwala na wdrożenie śledzenia kolorów
  • algorytmy czujnika traktują każdy kolor inaczej, umożliwiając bardziej elastyczną kontrolę ekspozycji

Najprawdopodobniej zobaczymy ten 252-strefowy czujnik RGB w wielu kolejnych modelach Canona.

7D Mark II wykorzystuje podobny czujnik pomiarowy do Canon EOS 1D X, chociaż liczba pikseli została zwiększona do 150.000 7. Ponadto uwzględnia to XNUMXD Mark II do pomiaru ekspozycji widmo w podczerwieni (IR), co pozwala dokładniej określić ekspozycję zdjęcia. Dostępna jest również unikalna funkcja migotania światła, która umożliwia robienie zdjęć tylko przy maksymalnym oświetleniu.

Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.

Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 47, na temat: Czujniki pomiarowe Canon CZK

  • Dmitrij K

    mimo wszystko co to był zaawansowana kamera 7D)) i wideo i autofokus i matryca… teraz okazuje się, że pomiar ekspozycji też był nowy i najbardziej zaawansowany… resztę aparatów można powiedzieć „dogonił” siódemkę dopiero niedawno

    • Dima

      Nikaniści zapamiętają niezdarnego d7000)

  • Oleg

    Ale w aparatach bezlusterkowych, w przeciwieństwie do lustrzanek cyfrowych, ekspozycja jest mierzona nie za pomocą poszczególnych zdalnych czujników, ale bezpośrednio przez cały obszar matrycy - dlatego pomiar ekspozycji dla kamer systemowych jest bardziej zaawansowany

    • Do_Oraemona

      A jednak w bezlusterkowcach jest wystarczająco dużo wad. Jest to stale otwarta matryca, wolniejszy autofokus i system celowniczy przez EVI. Przez długi czas nie można strzelać przez EVI - oczy „odpadają” bardzo szybko. I podgląd na żywo… Cóż, w jasnym słońcu ekran LCD blednie. Tak więc bezlusterkowanie to nadal opcja czysto amatorska.

      • Morfeusz

        bgg, co za bzdury :) pisze osoba, która nie trzymała w rękach nowoczesnego bezlusterkowca

        • Anonim

          A jakie bzdury są napisane? A może powiesz, że matryca tam nie cały czas działa? Nie nagrzewa się? Autofokus w wielu bezlusterkowcach jest znacznie wolniejszy – to fakt! A w tych, w których jest sprytny – mają cenę, że łatwiej kupić dobrą lustrzankę niż tę półmydelniczkę! To samo dotyczy wizjera – blednie w słońcu, nawet jeśli chwali się bezlusterkowców. Plus lagi, zniekształcone odwzorowanie kolorów i bateria w końcu zjada! Plus, zatrzymaj setki niuansów, dzięki którym aparat bezlusterkowy jest pół-pudełkiem na mydło do popisów, ale nie do pracy.

          • Dmitry

            Jako właściciel aparatu Sony SLT mogę powiedzieć, że tylko „zwolnienie” jest prawdą o minusach, chociaż pojawia się tylko podczas fotografowania w słabym świetle (ale obraz jest widoczny przy normalnej jasności, choć z szumami, więc to jest taki sam EVI plus jak minus). Podczas fotografowania przy normalnym oświetleniu w ogóle nie odczuwa się żadnych opóźnień. O wiecznej marzy – fakt, nigdzie nie ma, ale astrofotografem nie jestem. „Oczy” z EVI znów nie „odpadają”. Bateria też jest faktem, ale zgodnie z charakterystyką aparatów nie jest ona szczególnie krytyczna dla liczby zdjęć. Ale co do ostrości – to na pewno, choć mnie to nie dotyczy, ale różnica między np. moim SLT-A37 i NEX-5N jest po prostu uderzająca. To prawda, znowu pojawiają się matryce z wbudowanymi czujnikami ostrości, z którymi prędkość aparatu dogania lustrzanki jednoobiektywowe.
            Na tym polega wyraźny plus bezlusterkowców – waga i rozmiar, ale to nie jest temat.

            • Do_Oraemona

              Tak, oczywiście "nie odpadaj", tak. Jeśli fotografia jest dla Ciebie hobby i nie klikasz całymi dniami w reportaże czy śluby, to tak. Ale jeśli fotografia to dla Ciebie zawód, to rujnowanie oczu takim wizjerem jest łatwe. Po ciężkiej pracy rano sam poczujesz ból oczu.

          • Адам

            „Półmydelniczka na popis…” :)
            Widzę emocje, ale nie świadomość. Bezlusterkowce nie stoją w miejscu. Spójrz na przykład na testy Sony a6000. Tam masz baterię, autofokus i inne rzeczy. Nie mówię, że bezlusterkowce są przeznaczone do pracy, ale gadam o „półmydelniczkach”… Już niedługo młodsze lustrzanki nie będą miały plusów i odejdą w przeszłość

    • Az

      Podobnie jak mydelniczka, mierzy ekspozycję dzięki programowemu przetwarzaniu sygnału z matrycy przez procesor, a nie dzięki specjalnemu czujnikowi! Bo laguje i hamuje dopóki nie wyliczy co i jak na tym obrazku. W bezlusterkowcach, jak zauważyłem, w pierwszym kadrze ratuje ich szybkość tylko dzięki temu, że cały czas próbują „złapać kadr” i skupić się na czymkolwiek, a normalny aparat robi to, gdy wciśniesz do połowy przycisk migawki. Ale przy drugim ujęciu zrobionym zaraz po pierwszym, od razu rozumiesz, że nadal masz w dłoniach pudełko z mydłem, które zaczyna wiercić się z obiektywem, próbując wycelować.

      • Gene JB

        Tutaj się mylisz. Niektóre aparaty mają czujnik fazy wbudowany w matrycę, tak jak w CZK. Niemniej jednak mam też zły stosunek do bezlusterkowców. Choć niedługo dogonią i wyprzedzą lustrzanki. Gęstość pikseli LCD stała się już bardzo wysoka, a AMOLED się rozwija. Więc najprawdopodobniej EVI wkrótce będzie całkiem piękna.

        • Anonim

          Niektóre tak! Ale jak dotąd mają tę samą cenę, co zaawansowana amatorska lustrzanka cyfrowa, taka jak D600!

    • xEżyk

      A ja dalej będę kręcić filmem Praktica L2 (tam w ogóle bez światłomierza) i cieszyć się fotografią...

  • Jarki

    Spoiler: Od niepamiętnych czasów firmy Nikon CZK używają pełnokolorowych czujników RGB typu CCD do pomiaru ekspozycji i nie znają żalu :)

    Czytając, zacieram ręce i chichoczę z radości. ;-))

    • Lef

      A jednocześnie mój Nikon D3000 często przepuszcza ekspozycję żelem 44m-4, nawet przy otwartej aperturze (nie ma skakanki)

  • Anonim

    Dla nas widoku w JVI krystalicznej czystości nie zastąpią kuszące piosenki o bezlusterkowcach :)

    • Oleg

      widok w JVI nie daje prawdziwego obrazu tego, co kręcisz, i wyświetla tylko część rzeczywistego obszaru kadru. i nie sposób narzucić mu żadnych przydatnych informacji - tylko blady, niewyraźny wyświetlacz LCD w pobliżu, skąpych rozmiarów. dodatkowo dużo gorzej jest fotografować obiektywami bez autofokusa z JVI.

      • Anonim

        Prawidłowy! Zablokujmy widok mnóstwem informacji i ikon! I nie zapominajmy o ikonie tweetera, instagramie, kolegach z klasy i dyskach w chmurze! I żeby wszystko mieniło się wszystkimi kolorami tęczy – to w fotografii najważniejsze! A także wskazówki, jak zrobić usta jak kaczka i w jakiej pozycji stanąć przed lustrem! Tak, a samouczek jest właśnie tam, aby pokazać, który przycisk nacisnąć! I będzie strzałem w dziesiątkę! To wszystko jest tak potrzebne fotografowi, że to po prostu horror! Nie jak niezrozumiały blady ekran obok jakiejś okropnej tsyfirki!

        • Denis

          Tak, jak cudownie jest przypadkowo dotknąć koła wyboru trybów i kliknąć kilkanaście wartościowych ujęć na hamulcu ręcznym, całkowicie je blokując, bo w JVI nie widać ani ekspozycji, ani balansu bieli (ale do diabła z jeśli kręcisz w RAW).
          A nocne strzelanie z JVI jest ogólnie urocze – patrzenie w ciemność z liczbami jest tak pouczające… Na EVI przynajmniej coś widać, gdy wzmocnienie z matrycy jest włączone.

          Generalnie nadal nie rozumiem, co mają z tym wspólnego bezlusterkowce, w artykule o czujnikach ekspozycji…

          • Do_Oraemona

            W lustrzance cyfrowej nigdy nie dotknąłem pokrętła trybu. Co więcej, zawsze robię trochę „strzelania” przed kręceniem - nie lubię „wyciągać” świateł i cieni w programach, chociaż fotografuję w RAV.

            Jeśli chodzi o fotografowanie w nocy, Twój komentarz dotyczy tylko starych lustrzanek jednoobiektywowych bez trybu Live View.

            Bezlusterkowce pomimo tego, że jakiś towarzysz miał nieostrożność napisać, że system pomiaru ekspozycji z matrycą (którą właśnie stosuje się w bezlusterkowcach) jest znacznie doskonalszy. Nadchodzi mały srach.

        • maksyma

          Powtórzę Anonimowy!

      • Eugene

        „Wyświetla tylko część rzeczywistego obszaru ramki”.
        O ile w przyciętych aparatach, w aparatach o pełnej długości, obszar pokrycia wynosi 100%.

      • Do_Oraemona

        Dzieje się tak, jeśli uchwyty są kręcone.

  • Jarki

    Wydaje mi się, że bezlusterkowiec można znieść tylko wtedy, gdy jest to pełna klatka.
    I nadal nie rozumiem, po co i dla kogo robią aparaty jeden na jednego pod lustrzanką, ale tylko mydelniczki z malutką matrycą, jak Fuji, z mocnym obiektywem, z elektroniką pseudo JVI. Efekt rozmycia tła zawdzięczamy trzem kadrom z przodem, ostrością i przestrzeleniem oraz sklejeniu tych trzech w jeden. Co więcej, cena jest wyższa niż w przypadku lustrzanki.

  • Anonim

    Cóż, śmiech, ani jeden ślub ani reporter nie spojrzy nawet bez lustrzanki) i powyżej, niektórzy ludzie bez lustra piszą prawdziwe bzdury, które nie są związane z fotografią.

    • Yarr

      Tak, eksperci zebrali się tutaj w komentarzach))

      zawodowi fotografowie to z reguły ludzie a) konserwatywni b) nie dbają o kompaktowość c) duża flota optyki, kompatybilność z dużą liczbą konkretnych akcesoriów fotograficznych oraz dostępność zaawansowanego wsparcia technicznego w ich mieście są dużo ważniejsze dla nich

      o to chodzi i wcale nie jako bezlusterkowce.

  • Alexander

    Każdy po swojemu, ktoś do pracy, ktoś do wypoczynku! Ale lustrzanka nadal jest lepsza. Myślę, że wielu fotografów-amatorów, którzy przekroczyli granicę ,,manekinów ,,) się z tym zgodzi

  • Denis

    Do zdjęcia w koronach czeskich, do reszty aparat w telefonie.

    • Sasza, Kijów

      Zgadzać się. We współczesnych smartfonach poziom aparatu nie jest już gorszy od mydelniczki, a nawet go przewyższa. W przypadku zdjęcia nieartystycznego zmieści się w 90% przypadków.

    • Pastor

      Popieram. Mam laptopa 3 i porównując te same ramki z lustrzanki i od niej w 50-70% przypadków moi znajomi nie zajmujący się fotografią wolą ramkę od telefonu. Dzieje się tak, ponieważ pokazuję surowy obraz z lustrzanki cyfrowej, a w telefonie jest już włączonych kilka „ulepszaczy”. W efekcie do fotografowania w stylu „tu byłem” jest teraz aż nadto telefonów. Można z niego wycisnąć nawet trochę bokeh, a czasem nawet lepiej niż z mydelniczki 3 lata temu.

  • Dmitry

    Jestem gotów sprzedać swoją duszę za dźwięk migawki w Centralnej Komisji Kontroli. Nie podobała mi się Alfa 57 EVI w moich rękach. A o tym, że powalenie jakiegoś parametru - to się zdarza, ale znając tę ​​wadę, często patrzę na górny dodatkowy ekran, gdzie w moim d90 wyświetlane jest wszystko oprócz ekspozycji.

    • maksyma

      W samym D90 nawet kalkomanie można ustawić na parametr, ale jest więcej niż jedno zdjęcie, a w nowych Nikonach wszystko jest naprawiane za pozwoleniem fotografów-amatorów, aby kontrolować wszystkie parametry. Jak dla mnie jednak lustrzanka cyfrowa jest na zdjęciu, nie ma znaczenia, czy to profesjonalista, czy amator, tak jak lustrzanka cyfrowa.

    • Julia

      Dołączam, sprowadza mnie do dzieciństwa, kiedy mój tata strzelał swoim Zenithem)) Cóż, teraz stawiam jego obiektyw na Centralnej Komisji Kontroli i cieszę się życiem))

  • Dmitry

    Podziękowania dla Arkady za ciekawą notkę techniczną. Jakoś temat rozrósł się tylko do „świętej wojny” zwierciadła/bezlusterka. A kto może zwrócić uwagę na pracę pomiaru ekspozycji? Z własnego doświadczenia - po prostu istnieje i działa :) Chociaż czasami nie jest jasne, dlaczego centralnie ważony pomiar w SLT-A37 zawsze mierzy w centrum, nawet jeśli wybrany jest inny punkt ostrości. Musisz zmierzyć środek, a następnie przyciąć. Czy we wszystkich aparatach, czy w bardziej solidnych jest to powiązanie z punktem / obszarem ostrości?

  • Franz

    ... ”Spoiler: Nikon CZK od niepamiętnych czasów używa pełnokolorowych czujników RGB typu CCD do pomiaru ekspozycji i nie zna żalu :)” ...
    … to oczywiście tylko moja subiektywna opinia, ale pomiar czarno-biały Kanonowa zabiera obraz „w ogóle”, w całości, stąd moim zdaniem obraz bardziej harmonijny. jak przedtem". na czarno-białe. A kiedy mierzy się to kolorami, to wydaje się, że niektóre kolory „ciągną koc” na siebie i obraz jakoś trochę marszczy, zbyt szczegółowy… Dawno temu testowałem oba systemy, więc wybrałem wtedy Canona. Potem pracował tu (w Niemczech) w wydawnictwie i agencji reklamowej, więc była duża szafa z całą linią kanonów i Nikona i to było t.s. zasada: zabrali Nikony do „reportażu” (bo zabrali wszystkie detale, to jest dobre do druku), a Canony do strzelania artystycznego….

    • Vadim

      Ciekawe doświadczenie.

  • Anonim

    Nie rozumiem twoich płaczu. Kamerę kupuje się na pieniądze i według potrzeb. Zabierając ze sobą aparat rodzinny, dla tych, którzy od czasu do czasu fotografują „na wakacjach” i „kebaby na wsi”, to lepiej niż… Sony Cyber-shot DSC-100 lub tak dalej. Porównywanie takich aparatów z Canonem 600D, 650D, 700D, 60D, 60Da, 7D, 70D, 6D, 5D Mark III jest bezcelowe. Za to, co kupiłem na tym i strzelam. Warto porównać równe: 700D, 60D, 70D. Trzeba tylko zauważyć, że postęp idzie do przodu i niewiele osób chce fotografować sowieckim obiektywem 40D. Weź 60D. Mechanika po cichu odchodzi w przeszłość, a za 20 lat kamery najprawdopodobniej nie będą miały mechanicznych elementów, tak jak przeszliśmy od filmu.

  • Denis

    Skąd pochodzi dźwięk potwierdzenia autofokusa?

  • zainteresowany

    Czy dobrze rozumiem, że 63-strefowe czujniki starego Canona są dość wrażliwe na używanie szybkich obiektywów w aparacie?
    Tych. czy przy użyciu 24-70/2.8 światłomierz będzie działał dokładniej niż 24-105/4??
    Czy moduł AF będzie również dokładniejszy z 24-70/2.8 niż 24-105/4?
    A jednak – czy jest jakaś różnica, którego producenta używać obiektywów? No to znaczy 24-70/2.8 Sigma 24-70/2.8 EX DG zostanie zdefiniowana jako 2.8, mimo że jest Sigma? Albo aparat będzie działał dobrze wyłącznie z natywnymi okularami i wszystkimi czujnikami ekspozycji, a af będzie działał tylko z natywnymi Lks.

    • Michael

      Ekspozycja prawie nie ma znaczenia. Autofokus – tak. Nie jest to ograniczenie programowe, a fizyczne, więc autofokus będzie dokładniejszy z każdym jasnym obiektywem. Różnica dotyczy algorytmów pracy. Obcokrajowcy mogą kłamać

      • zainteresowany

        Zainteresowało mnie to zdanie: „Podobny tryb jest również dostępny w aparatach wykorzystujących konwencjonalną 63-strefową matrycę – 1D Mark IV, 1D Mark III, 1Ds Mark III. Aparaty te łączą również punkty ostrości i pomiar ekspozycji. ”
        Dlatego po przeczytaniu artykułu Arkadego zaproponowałem: https://radojuva.com/2014/02/canon-focus-points/
        co ponieważ Ponieważ moduł AF preferuje obiektywy z f/2.8 (i jaśniejszymi), to światłomierz pewnie też będzie pracował dokładniej (lub „w inny sposób”) z szybkimi obiektywami niż z ciemnymi zoomami, z przysłoną, np. 4-5.6 ( lub np. Tamron 28 -300/3.5-6.3)…

        • Michael

          Pomiar ekspozycji kojarzy się z autofokusem tylko w topowych aparatach, pozwala to aparatowi zrozumieć, w którą stronę celuje fotograf (co jest ważne w kadrze) i dokładniej regulować ekspozycję. Dokładność AF w żaden sposób nie wpływa na działanie światłomierza. Nawet jeśli AF chybi o pół metra, aparat nadal widzi miejsce, w które celował. Lekka soczewka może poprawić działanie światłomierza tylko w trudnych warunkach (ciemność), gdy zostanie osiągnięta granica jego czułości.

          • zainteresowany

            Michael, dzięki za rozmowę. Teraz jest jaśniej. Miłego dnia!

  • Andrew

    Witam, proszę mi powiedzieć, czy mogę zrobić pomiar ekspozycji na Canonie 7D, aby pomiar nie wyłączał się po kilku sekundach? Na Nikonie zrobiłem to bez problemów.

  • azake

    W moim aparacie ciągłe prześwietlanie w trybach półautomatycznych. Samochodem wszystko ok. Kompensacja ekspozycji jest ustawiona na zero. Peresvet na jednym przystanku. Dlatego na razie strzelam na minus 1. Kto się na to natknął? Jak byli traktowani? Miałem to na kanonie 5d2. Wziąłem go z rąk. Okazało się, że po prostu nie ma skupionego ekranu. Po zainstalowaniu licznik zaczął działać poprawnie.

    • azake

      Problem został rozwiązany po zmniejszeniu jasności ekranu do normalnej. Ze względu na maksymalną jasność ekranu aparatu zdjęcia wyglądały na mocno prześwietlone.

  • Azatbek

    z tego powodu mój aparat robi zdjęcia z oczywistymi defektami! Oznacza to fotografowanie w miejscach, w których znajdują się jasne punkty, na których ustawiana jest ostrość za pomocą autofokusa. wygląda na to, że fotografujesz w trybie punktowym.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2014/05/canon-metering-system-cc/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2014/05/canon-metering-system-cc/