8 lipca 2021 roku oficjalnie zapowiedziano obiektyw Panasonic Leica DG Vario-Summilux 1: 1.7 / 25-50 ASPH. (H-X2550).
Kluczowe właściwości
- Do aparatów bezlusterkowych Panasonic Micro 4/3
- Jeden z najszybszych obiektywów zmiennoogniskowych na świecie
- Dodatek do poprzedniego unikatu Panasonic Leica DG Vario-Summilux 10-25mm f/1.7 ASPH.
- Apertura względna: 1:1.7-1:16
- Ogniskowa: 25-50mm (EGF 50-100mm)
- MDF: 0.28 metra
- Maksymalny współczynnik powiększenia 1:4.77
- Konstrukcja optyczna: 16 elementów w 11 grupach, zawiera 1 element asferyczny, 3 elementy o niskiej dyspersji, 1 element o ultrawysokim współczynniku załamania
- Przysłona: 9 zaokrąglonych ostrzy
- Pierścień regulacji przysłony
- Ogniskowanie wewnętrzne, silnik z ogniskowaniem liniowym
- Średnica filtra: 77 mm
- Profesjonalny, zabezpieczony obiektyw
- Waga: 654 grama
- Cena: około 1.800 dolarów. Wszystkie ceny nowoczesnych obiektywów Panasonic mogą być Popatrz tutaj.
Wygląd
Wszystkie obiektywy Panasonic do Mikro 4/3
- 8mm f / 3.5 RYBIE OKO
- 9mm f / 1.7 LEICA
- 12mm f / 1.4 LEICA
- 12.5f/12G 3D
- 14mm f / 2.5
- 14 mm f/2.5 II
- 15mm f / 1.7 LEICA
- 20mm f / 1.7
- 20 mm f/1.7 II
- 25mm f / 1.4 LEICA
- 25mm f / 1.4 LEICA II
- 25mm f / 1.7
- 30mm f / 2.8 MAKRO OIS
- 42.5mm f / 1.2 LEICA OIS
- 42.5 mm f/1.7 OIS
- 45mm f / 2.8 LEICA MAKRO OIS
- 200mm f / 2.8 LEICA OIS
- 7-14 mm f / 4
- 8-18 mm f / 2.8-4 LEICA
- 10-25 mm f / 1.7 LEICA
- 12-32 mm f/3.5-5.6 OIS
- 12-35 mm f/2.8 OIS
- 12-35 mm f/2.8 OIS II
- 12-35 mm f/2.8 OIS LEICA [2022]
- 12-60 mm f / 2.8-4 LEICA OIS
- 12-60 mm f/3.5-5.6 OIS
- 14-42 mm f/3.5-5.6 OIS
- 14–42 mm f/3.5–5.6 OIS II
- 14-42 mm f/3.5-5.6 OIS PZ
- 14-45 mm f/3.5-5.6 OIS
- 14-140 mm f/4-5.8 OIS
- 14-140 mm f/3.5-5.6 OIS
- 14–140 mm f/3.5–5.6 OIS II
- 25-50 mm f / 1.7 LEICA
- 35-100 mm f/2.8 OIS
- 35-100 mm f/2.8 OIS II
- 35-100 mm f/2.8 OIS LEICA
- 35-100 mm f/4-5.6 OIS
- 45-150 mm f/4-5.6 OIS
- 45-175 mm f/4-5.6 OIS PZ
- 45-200 mm f/4-5.6 OIS
- 45–200 mm f/4–5.6 OIS II
- 50-200 mm f / 2.8-4 LEICA OIS
- 100-300 mm f/4-5.6 OIS
- 100–300 mm f/4–5.6 OIS II
- 100-400 mm f / 4-6.3 LEICA OIS
- 100-400 mm f / 4-6.3 LEICA OIS II
Powiązane materiały
- Pełnoklatkowe systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
- Przycięte systemy bezlusterkowe. Dyskusja, wybór, rekomendacje.
- Przycięte systemy bezlusterkowe, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
- Cyfrowe systemy lustrzane, które zatrzymały się lub kończą swój rozwój
- JVI lub EVI (ważny artykuł, który odpowiada na pytanie 'lustro lub bez lustra')
- O bateriach bezlusterkowych
- Prosty i przejrzysty średni format
- Szczególnie szybkie rozwiązania chińskich marek
- Wszystkie najszybsze obiektywy zmiennoogniskowe z autofokusem
- Wszystkie najszybsze obiektywy stałoogniskowe z autofokusem
- Lustrzana pełna klatka na bezlusterkowym średnim formacie
- Wspomagacze prędkości autofokusa
- Jeden obiektyw, by rządzić światem
- Wpływ smartfonów na rynek fotograficzny
- Co dalej (przewaga smartfonów)?
- Wszystkie zapowiedzi i nowości obiektywów i aparatów
Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.
Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram
Świecący, ale nie tani.
Ciemność. (prawie) dwa tysiące za szkło do mikrofonu, do jego drobnoziarnistej matrycy. Żut.
Nie rozumiem kto w ogóle kupuje system 4/3, a tym bardziej takie obiektywy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kto się od niego uzależnił i nie może z niego zejść, tak samo z cropem 1.5, 1.6
Rzecz godna uwagi, warto powiedzieć. Słuszne jest wypuszczanie tak optyki o wysokiej aperturze na uprawie - tam ujawnia wszystkie swoje zalety. A im dalej idziesz w kierunku dużych formatów, tym mniejsze jest w zasadzie wykorzystanie dużej przysłony. A jeśli w lustrze to jeszcze jakoś wpływało na jasność obrazu w wizjerze, to w dobie UPC, nawet przez ciemny zoom o zmierzchu, można było namierzyć szare koty.
Gdyby tylko była odpowiednia kolej.
Nieco przeciwnie – ta uprawa ujawnia wszystkie swoje zalety (a dokładniej, pozbywa się nawet minusów) przy podobnej optyce.
A to... Z dużej apertury zawsze się przyda, nie wolno nam zapominać, że dużą aperturę w razie potrzeby można zawsze zakryć, ale na odwrót - jest to bardzo mało prawdopodobne.
Twoja ulubiona duża przysłona, która na pełnej klatce najczęściej nie ma sensu ze względu na najmniejszą głębię ostrości, skutkuje kompletnie nie do zaprezentowania wagą, gabarytami i kosztami. Oczywiście z przyzwoitą jakością obrazu, a nie „typowymi pięćdziesiąt dolarów za miękki portret kobiety w wysokiej tonacji”.
Z reguły, słowem, każdy chce górnego otworu. A potem albo bawią się bokehem do końca życia, zamazując 90% dowolnej fabuły do kosza, albo mają 2 procent całej masy zdjęć w archiwum otwartym.
A co do plonu pozbycia się minusów... Gdzie jest linia, gdy jeden format uważany jest za nie posiadacza solidnych minusów względem drugiego? Micra jest zawsze we wszystkim gorsza niż półtora cropa, crop jest zawsze gorszy niż pełna klatka… A pełna klatka okaże się gorsza niż obecny crop ze średniego formatu, a tam matryce 6x9 mogą zwiń i znów okażą się jakoś lepsze! A potem bogowie przyjdą z kardanami i ich 8x10 cali w tylnym standardzie i spojrzą na nas z góry. To ja na to, że może wystarczyć tak negatywne nastawienie do życia i czy już czas zacząć postrzegać formaty pod kątem ich potencjalnych zalet w pewnych zadaniach?
Ale gdzie jest najcieńsza? 35 1.4 pełnej długości 40 cm głębi ostrości, 85 1.4 pełnej długości podobnie (przy odpowiednich odległościach).
A może mówisz o przypadkach, o których fora lubią krzyczeć „jedno oko jest wyostrzone, drugie nieostre”, gdy próbują uderzyć w 1.2 z dużą twarzą? Cóż, to trochę jak sszb, prawda? W końcu głowa powinna służyć człowiekowi nie tylko do jedzenia w niej.
Tak jest zawsze! W najciekawszym miejscu wszystko przeniosło się do portretów...
Cóż, nikt nie sugerował robienia zdjęć makro przy f/0.795 -_-
Dobry do raportowania w trudnych warunkach, niewielka waga. Wada niskiego współczynnika powiększenia, nudna, ponieważ pseudonim portretowy jest odpowiednikiem grypy 3,4. Ogólnie rzecz biorąc, niedostateczny portret, niedostateczny reportaż. Tani 70-200/4 na pełnej klatce wepchnie go do paska. Większy zakres zoomu, mniej więcej taka sama waga, grip f4 kontra 3,4, ale przy dużych ogniskowych jest ciekawszy jako obiektyw portretowy. Pełnoklatkowe pracownicy ISO kompensują aperturę
To zabawne, że wielu nadal uważa obiektywy o mniejszej głębi ostrości za odpowiednik dobrego obiektywu portretowego))
Obiekt najbardziej reporterski w bliskim polu, również chroniony przy okazji (w przeciwieństwie do wspomnianego 70-200 f4l), cóż, pełnoklatkowe ISO kompensują światło, ale DD, jak wiadomo, dość mocno ugina się gdy ISO jest zwiększone.
„i chroniony słowem” – jakim słowem jest chroniony?
Jaki jest poziom ochrony przed upadkiem, kradzieżą, otwartym ogniem, narażeniem na kwasy i zasady?
Dobra, jeśli wszystko jest jak wszyscy, to jest bardzo proste pytanie - jaki jest poziom ochrony zgodnie z międzynarodową klasyfikacją IP (Ingress Protection) przed wnikaniem zewnętrznych ciał stałych i (lub) wody?
Przykładowo kamera Leica Q2 posiada stopień ochrony IP 52, co oznacza, że urządzenie jest chronione przed kurzem i pionowymi kroplami wody pod kątem do 15°. A przed czym tak naprawdę „chroniony” jest omawiany tutaj obiektyw?
Podstawowy Watson. Z tego samego, przed którym chroniona jest większość modeli Fujifilm, canon, olympus i innych, dla których nie podano stopnia ochrony zgodnie z klasyfikacją IP, istnieją jednak dodatkowe uszczelnienia „kurzu i wilgoci”, które radzą sobie z opadami i kurz.
Choć nie jestem Watsonem, odpowiem, że marketingowe opowieści o jakiejś wyimaginowanej „ochronie” nie popartej odpowiednimi parametrami technicznymi są nie tylko bezużyteczne, ale i szkodliwe – tworzą fałszywe poczucie „bezpieczeństwa”. Jeśli dokładnie zapoznasz się ze specyfikacjami technicznymi różnych aparatów i obiektywów, szybko staje się jasne, że producenci gwarantują pracę sprzętu w małym zakresie temperatur (zwykle od 0 do 40°C), a zwłaszcza wilgotności (zwykle nie wyższej niż 85%). Działanie sprzętu w innych warunkach nie jest oczekiwane ani gwarantowane. Rzadkie wyjątki dotyczą zwykle aparatów z niewymiennymi obiektywami, wtedy uczciwie deklaruje się stopień ochrony.
Wszystkie opowieści o fikcyjnej „ochronie przed pogodą” są przeznaczone dla naiwnych konsumentów, którzy nie są skłonni do analizowania otrzymanych informacji reklamowych, ale gotowi są je w przyszłości opowiedzieć za darmo.
Odpowiedź na Twoje stwierdzenie „są dodatkowe uszczelnienia na kurz i wilgoć, które radzą sobie z opadami atmosferycznymi i kurzem” – ta informacja nie jest niczym potwierdzona, stopień ochrony nie jest określony, a wykorzystanie szacunkowego obrotu „dość” podkreśla jedynie całkowity brak jakichkolwiek konkretnych informacji.
Ufać lub nie ufać „marketingowym” oświadczeniom producenta jest oczywiście wyłącznie osobistą sprawą każdego konsumenta. I pomimo całej „wyimaginowanej” ochrony, wielu konsumentów używa chronionych soczewek / sprzętu w różnego rodzaju trudnych warunkach i nie zrywa się.
Jeśli chodzi o ochronę IP, tworzy ona równie fałszywe poczucie ochrony, ponieważ sam konsument po pierwsze nie jest w stanie odpowiednio ocenić stopnia wpływu, a po drugie producent zawsze ma luki. Przypomnijcie sobie historię flagowych smartfonów Sony, zabezpieczonych aż ip67 (a nawet 8), przeciekających przy zamkniętych wtyczkach i w efekcie usuniętych z gwarancji z powodu wycieków?
Pazyaza, pazyaza, pazya! Pokaż przynajmniej coś nakręconego nad jeziorem! Całe życie marzyłem o tym, żeby to zobaczyć, dotknąć legendy, zachwycać się kolorem lub monochromatyką, aby do końca życia doznać kontuzji. Tylko nie łącz się jak wszyscy, proszę!
Ten przedmiot jest tylko o 50 gram lżejszy niż 24-70/4, oto micra dla ciebie, ponad 2 razy droższa, do raportowania, możliwość sięgania dalej jest lepsza niż apertura
Wątpliwe jest porównywanie go z 24-70, ale okularami do różnych celów.
W nowych korpusach jest kikut i nie wszędzie ma to zastosowanie, np. ten sam kanon refleksyjny przy 24-70/2.8 nadal nie ma bolca, co nie przeszkadza mu być doskonałym obiektywem.
Tak, chodziło mi oczywiście o 70-200/4, ale niby 50-100 nie są najwygodniejszymi ogniskowymi do raportowania. Teraz, jeśli mają 12-25 / 1,7, to tutaj możesz już wygodnie strzelać do chrztu. Nie wyobrażam sobie nawet, że da się zgłosić na 50-100, to albo za mało, albo za daleko
Jak rozumiem, nawet nie ma odgałęzienia, ogólnie wszystko jest rozmarzone