Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55). Recenzja od czytelnika Radozhiva

Recenzja Carl Zeiss Sonnar FE 1,8 / 55 ZA T * (Sony FE 1,8 / 55) specjalnie dla Radozhivy, przygotowane Aleksiej Owosznikow.

Cześć! Nazywam się Aleksiej Owoszcznikow. Oto ja i mój sprzęt. Dziś krótka recenzja obiektywu Carl Zeiss Sonnar T* FE 55 mm f/1.8 ZA.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Ten obiektyw jest w rzeczywistości flagowcem i najlepszym za pięćdziesiąt dolarów jasność 1.8 dla pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony (55 mm to w praktyce prawie pięćdziesiąt dolarów). Jest to obiektyw, który po zakupie użytkownik teoretycznie powinien otrzymać najlepszy i najnowocześniejszy tego typu obiektyw do swojego aparatu Sony z mocowaniem typu E. Chciałem dokładnie ocenić ten zakup i dopiero potem napisać coś tutaj na stronie Radożowa.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Muszę od razu powiedzieć, że nie jestem fanem bezlusterkowców Sony ze względu na sam system i zaimplementowanie sterowania w aparatach. Mnie jednak interesuje ten dość nowy system i lubię używać manualnych obiektywów z mocowaniami MD, FD itp. w moim aparacie Sony A7. Fotografuję najczęściej Nikonem i Canonem i na tym opiera się bezstronność i neutralność recenzji i oceny naszego Carla Zeissa.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Karta danych obiektywu

  • Konstrukcja optyczna: 7 elementów (3 asferyczne) w 5 grupach
  • Ogniskowe: 55 mm dla pełnej klatki i 82.5 mm dla formatu APS-C (seria NEX i jej następca Sony 5000/A6000)
  • Maksymalna przysłona f/1.8
  • Minimalna przysłona f/22
  • Liczba listków przysłony: 9
  • Minimalna odległość ogniskowania: 50 cm
  • Maksymalne powiększenie: 0,14
  • Napęd autofokusa: tak (cichy silnik krokowy)
  • Skupienie wewnętrzne
  • Średnica gwintu filtra: 49 mm
  • Waga: 281 gramów
  • Długość: 71mm
  • Kaptur: plastikowy kaptur jest przymocowany do specjalnych rowków (nie ma go w recenzji)
  • Lata produkcji : od 2013
  • Jest ochrona przed kurzem i zachlapaniem
Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Konstrukcja optyczna Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Sądząc po cechach, wszystko jest bardzo dobre - to doskonały obiektyw stałoogniskowy, produkowany i sprzedawany przez Sony, ale z udziałem Carla Zeissa. Napis Carl Zeiss to coś, co niewątpliwie podnosi cenę obiektywu, ale jednocześnie powinno dodać mu jakości i solidności. Mimo to jest to znana marka, która towarzyszy fotografom od wielu dziesięcioleci.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Myślę, że na zdjęciach wszyscy zauważyli smutny stan obiektywu. Co możesz zrobić? Podczas pracy w trudnych warunkach soczewka ulega rysom i wgnieceniom, co jest nieprzyjemne. Dobra wiadomość jest jednak taka, że ​​po tym wszystkim, co przeżyłem, obiektyw nie stracił nic ze swoich osiągów i działał dla mnie jak w zegarku. Niech nieostrożne podejście do optyki w tym teście będzie dla nas rodzajem crash testu, który obiektyw przeszedł doskonale! Taka stabilność i niezniszczalność jest naprawdę fajna w przypadku nowoczesnych obiektywów wypełnionych skomplikowaną elektroniką! Coś jak budżet Canon EF 50 mm f1.8 (druga wersja) po prostu rozpadłaby się na sto części! Uwierz mi, miałem złe doświadczenia z wyżej wymienionym obiektywem.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Wygoda użytkowania. montaż

Tutaj też wszystko jest fajne i nie powoduje negatywności. Tak, obiektyw jest osobliwy, całkowicie metalowy. W dłoni jak coś solidnego, a nawet prymitywnego. Wszystko jest płynne i nie ma ani jednego przełącznika. Kiedy bierzesz obiektyw do ręki, jest jak kawałek rury o zaostrzonych i wygładzonych krawędziach. Osobiście wywołał u mnie takie skojarzenia przy zakupie i używaniu po raz pierwszy. Ten obiektyw w dobry sposób jest uosobieniem minimalizmu. Nawet niektóre ręczne poprawki z lat 60. wyglądają fajniej! To wszystko jest indywidualne i ma bardziej estetyczne niż praktyczne znaczenie.

Ostrość

Pierścień do ustawiania ostrości jest również metalowy, wygodnie umiejscowiony i ma karbowaną powierzchnię. W eksploatacji jest praktyczna i przyczepna, ruch jest zawsze płynny, jednolity i dość miękki. Jest to nowoczesny obiektyw i wykorzystuje elektroniczny pierścień do ustawiania ostrości. Oznacza to, że obracając pierścień ustawiania ostrości, mówisz obiektywowi, w którym kierunku ma obracać mechanizm ustawiania ostrości. Sam nie przekręcasz mechanizmu, jak to bywa w większości obiektywów. Stąd niezwykła gładkość podczas obracania pierścienia. Przełączenie na ręczne ustawianie ostrości następuje automatycznie, gdy tylko zaczniesz obracać pierścieniem, i odwrotnie, gdy wciśniesz spust migawki do połowy, aparat ponownie włączy autofokus. Podobał mi się ten system i jego wdrożenie.

Jeszcze raz napiszę, że ogniskowanie jest typu wewnętrznego, przednia soczewka jest zawsze nieruchoma. Kurz nie pojawił się w obiektywie przez kilka lat eksploatacji, co jest bardzo dobre. Obiektyw ustawia ostrość bardzo cicho. Ale membrana podczas pracy wydaje ledwo słyszalne kliknięcia w ucho, ale wciąż trochę słyszalne na wideo. Pomoże Ci zewnętrzny rejestrator dźwięku. Szybkość autofokusa jest wystarczająca do komfortowej pracy w normalnych warunkach. Jednak autofokus nadal nie lata jak pocisk i może być nieco gorszy pod względem szybkości i reakcji niż stare obiektywy śrubokrętowe, takie jak Nikkor AF 50 mm f1.8. Dodam jeszcze, że sam aparat sprawia, że ​​ogniskowanie obiektywu nie jest tak szybkie, jak np. w nowoczesnych lustrzankach średniej klasy Nikona czy Canona. Ten fakt nieustannie dezorientował mnie podczas pracy z aparatem Sony A7. Śledzący autofokus przegrywa z konkurencją.

Szybkość ustawiania ostrości i zmieniania obiektów w trybie śledzącego autofokusa. Film demonstracyjny.

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55)

Jakość obrazu

A co najważniejsze… więc czy uzyskasz tę bardzo nowoczesną super rozdzielczość, jeśli dostaniesz tę nowoczesną super-poprawkę? Tak, rozdzielczość stoi na bardzo wysokim poziomie, jednak mnie to nie zaskoczyło. Dobra ręczna korekta daje rozdzielczość na tym samym poziomie przy przysłonie pokrytej do 2.8. Może 24 megapiksele mojego Sony A7 to po prostu za mało, by w pełni zademonstrować możliwości? Jeśli ktoś ma doświadczenie w korzystaniu z tego obiektywu w A7R, podziel się nim w komentarzach! Swoją drogą dodam, że niedawno sprzedałem obiektyw osobie, która szukała właśnie super ostrości do swojego A7R i chyba ją znalazł, zakochał się w tym obiektywie z pierwszej klatki testowej))) Cóż , na znanej stronie - benchmark optyki i aparatów, ten obiektyw otrzymał bardzo dobrą ocenę za ostrość!

Krótko mówiąc, ostrość jest super!

Ale w obiektywie ważna jest nie tylko ostrość! Często zdarza się, że obiektyw nie daje dobrej jakości przy całkowicie otwartej przysłonie (szczególnie przy szybkich poprawkach). Przede wszystkim przeszkadzają tzw. aberracje sferyczne. Mówiąc o bohaterze naszej recenzji, śmiało możemy powiedzieć, że wady konstrukcji optycznej są zminimalizowane! Trzy elementy asferyczne w projekcie spełniają swoje zadanie. Według tego wskaźnika obiektyw ten zdecydowanie przewyższa konkurencję w obliczu Nikona AF-S 50 mm f 1.8, Canona EF 50 mm F1.8 i oczywiście starszej wersji za pięćdziesiąt dolarów dla Sony, czyli Minolty AF 50 mm f 1,7. To sprzęt, którego sam używałem i od razu zapamiętałem. Wszystkie są mniej lub bardziej gorsze od naszego Carla Zeissa.

Oczywiście obiektyw nie jest optycznie idealny i zdarzają się nieprzyjemne momenty. Winietowanie na pełnym otworze jest dość mocne, ale dobrze koryguje zarówno w natywnym konwerterze Sony, jak iw Adobe Camera RAW. Z dystorsją wszystko jest dokładnie tak samo – jest, ale jest korygowane dzięki profilowi.

Do nieprzyjemnych defektów zalicza się również kolor kontrastujących obiektów w strefie rozmycia w zielonkawym i fioletowym kolorze. Niestety jest to również obecne w tym obiektywie, ale mniej wyraźne niż w starszych i tańszych modelach wymienionych powyżej konkurentów.

Bokeh (znak rozmycia tła)

Jak podczas testowania takiego obiektywu nie mówić o naturze rozmycia tła? Tak, to wszystko jest indywidualne i kwestia gustu, ale powiem, że bokeh obiektywu jest nowoczesny i raczej suchy. Nie jest źle, ale wciąż brakuje mu gładkości znanej z pięćdziesięciu dolarów. Kto ma inne zdanie, napisz w komentarzach na ten temat. Prawdopodobnie nowoczesny schemat z super ostrością niekorzystnie zmienia charakter bokeh, a na pierwszym spotkaniu nie bardzo mi się to podobało.

Ten obiektyw zapewnia mega ostrość i świetnie nadaje się do studia (którego nie mam), a mówię o prawdziwym profesjonalnym studiu, w którym robią mega jakościowe portrety i starają się realizować dobre zamówienia komercyjne, po prostu używają aparatów o rozdzielczości 36+ megapikseli.

Zbierając informacje przed testem, jak zwykle przyjrzałem się temu, co zawodowi fotografowie z Zachodu opowiadają i pokazują tym obiektywem. Zgodnie z oczekiwaniami jest to przede wszystkim studyjna, profesjonalna sesja zdjęciowa, w której często wymagana jest duża ilość obróbki końcowej, aby poprawić i ulepszyć optyczną doskonałość danego obiektywu. Strzelanie do obiektów? Dlaczego nie ! Zwracamy jednak uwagę na średnią MDF w swojej klasie. Oznacza to, że obiektyw Carl Zeiss Sonnar T* FE 55 mm f/1.8 ZA nie ma zbyt dobrych możliwości makro.

Link do zdjęcia w galerii w oryginalnym formacie. Link do JPEG w aparacie.

Wyniki

Carl Zeiss Sonnar T* FE 55 mm f/1.8 ZA to profesjonalny obiektyw stworzony do zarabiania pieniędzy w studiu. Nie ma nic wspólnego z fotografami-amatorami. W aparatach bezlusterkowych Sony jest opcja trzy razy tańsza - to Sony FE 50 mm f/1.8 jego orientacja na amatora jest oczywista.

godność

  1. Sprawdzona niezniszczalność i doskonała optyka z wykorzystaniem wszystkich nowoczesnych technologii. Doskonała budowa.
  2. Najwyższa ostrość dla aparatów takich jak Sony A7R i starszych.
  3. Silnik krokowy (cichy i dokładny autofokus)
  4. Ergonomia na wysokości, bardzo wygodny w użytkowaniu obiektyw.
  5. Elektroniczny pierścień ostrości jest niezależny od mechaniki i nie obraca się podczas pracy autofokusa.
  6. Stała ręczna regulacja ostrości.
  7. skupienie wewnętrzne. Możesz używać filtrów polaryzacyjnych bez niedogodności.
  8. Zaokrąglone listki przysłony, dostatecznie zaokrąglona przysłona przy wszystkich wartościach.
  9. Ochrona przed kurzem i wilgocią.

Ograniczenia

  1. Na obiektywie nie ma skali. Żadnych etykiet innych niż nazwa obiektywu i producent.
  2. Hałas przysłony podczas nagrywania wideo. Słychać jako okresowe brzęczenie.
  3. Cena za nowy egzemplarz jest wysoka, jednak warto pomyśleć o profesjonalnej afiliacji i wszystko się ułoży.
  4. Niezbyt imponujący MDF w porównaniu z konkurencją.

Dziękuję wszystkim za uwagę! Jeśli zapomniałem o czymś wspomnieć, proszę mnie poprawić. Materiał przygotował Alexey Ovoshchnikov

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarzy: 65, w temacie: Carl Zeiss Sonnar FE 1,8/55 ZA T* (Sony FE 1,8/55). Recenzja czytelnika Radożiwy

  • Н

    Cóż, kolor Sonyi, boo-ee. Poszedłem obejrzeć kolor ssd Nikona

    • Denis

      w tak jasnym słońcu CCD Nikona będzie jeszcze gorszy. Tu lepiej sprawdzi się CMOS od Nikona

      • Н

        Przejdź do poprzedniej recenzji Arkadego, też pięćdziesiąt dolarów na CCD z d100 i pieprzyć kolor https://radojuva.com/2018/05/nikon-af-50mm-1-8-mkii-mic/ a potem chodź tutaj i spójrz na ten kolor

        • Arkady Shapoval

          Nie każdy może poradzić sobie z kolorem a7, zwłaszcza jeśli wybierzesz równe z oprogramowaniem innych firm.

        • Aleksiej de Paris

          Czy fotografowałeś zarówno D 100, jak i A7? Strzeliłem iz d100 wszystko jest łatwiejsze podczas obróbki. Ogólnie jest minimum ustawień i wszystko jest ok.

  • Pokemony

    Dziwne kolory. Tak jakby zamiast aparatu w teście był D300s lub D90 lub D700 lub D7000, tj. jeden z Nikonów na pierwszym CMOS cioci Soni. Podobny nacisk na zieleń, ale z Nikonami z tamtych lat jest to jeszcze bardziej nieprzyjemne.

    • Pokemony

      Nie chcę nikogo urazić, ale pamiętam, że same Sonivody niespecjalnie pozytywnie oceniły kolorystykę pierwszej A7 w porównaniu do A850 i A900.

      • Aleksiej de Paris

        Całkowicie się zgadzam, to główny powód rzadkiego używania tego aparatu przeze mnie osobiście. Ponadto w recenzji znajdują się zdjęcia opracowane zarówno w natywnym, jak iw konwerterze Adobe. Native daje z siebie wszystko w HDR! Koperta innej firmy bardzo zmienia kolory w stosunku do natywnej (co nie jest dobre i niepoprawne) i okazuje się, że kolory przypominają D300S.

    • A. Gładkich

      To taki „dziki” post-processing w konwerterze RAW. Bardzo zauważalne są amatorskie błędy w obróbce „prześwietleń”.

      • Aleksiej de Paris

        Witaj drogi "profesjonale"! Słyszeliście o HDR? Na żadnym ze zdjęć nie ma prześwietleń. Aby uzyskać HDR, wręcz przeciwnie, przeciągnąłem cienie, jeśli wiesz, co mam na myśli.

        • A. Gładkich

          Więc nie mówię o cieniach. Światła są zepsute :-) I wszyscy już zwrócili uwagę na dziwną skórkę. Obróbka to kwestia gustu, ale chcielibyśmy czysty jpg z ustawieniami aparatu. Dziękuję.

          • Aleksiej de Paris

            Czysty jpeg wyśle ​​​​ci już kilka zdjęć do Arkadego. W dniu, w którym kręciłem recenzję, wybrałem RAW bez jpeg w aparacie i stworzyłem sobie problem. Musiałem majstrować

            • Arkady Shapoval

              Natywne narzędzie Image Data Converter konwertuje format RAW, a wynik jest czystym produktem, bez ingerencji osób trzecich.

              • Aleksiej de Paris

                We własnym konwerterze wykonałem konwersję wszystkich zdjęć poza ostatnimi (HDR). Jeszcze kilka zdjęć ze środka zostało zrobionych przez osobę trzecią. Gdzie krzyczą! jakie kwaśne kolory - to natywny konwerter, w którym widać odcień skóry Nikona - konwerter adobe prawie bez ustawień. Coś w tym stylu)

        • powieść

          Nie przeciągaj cieni/świateł (nigdy, jeśli to możliwe), przeciągaj czernie/biele, dobrze kompresują zakres tonalny, szczególnie na mocno kontrastowych zdjęciach dziennych. Umieść równe, ciekawe jest zobaczyć, co naprawdę można wyciągnąć.

        • powieść

          Spieprzyłeś nasycenie, kolory zeszły prawie w monotonną kostkę. Nawet w cieniu nie ma jasnego obrazu Zonnara. Jak widać w dzień, bez odbłyśników, bez jakichkolwiek markiz, nie jest to najlepszy sposób na ocenę obiektywu. Ale zgodnie ze zdjęciami uzyskuje się „coś jasnego”.

        • Artem

          Alexey de Paris Peresvet jest na kilku zdjęciach, zwłaszcza na mężczyźnie z rowerem i psem. Dzięki za recenzję, obiektyw, podobnie jak system Sony, jest potrzebny prawdziwym fanom tego koloru. Ale pokazałeś, jaki prawdziwy śmieć ma ciocia Sony))))

  • Onotole

    Dziękuję za twoją recenzję!
    Napisane dobrze, ale prawie wszystkie przecinki w tekście wymagają przestawienia.

    Obiektyw jest brzydki z wyglądu. A jego bokeh jest brzydki. Ale ostra, infekcja. W sumie - tak, ze studia z tym - nie noga.

  • skaj

    Tak, w aparatach o zwykłej liczbie megapikseli jest to zbędne. Ale biorąc pod uwagę zmarłych na poziomie 50 1.8, niestety nie widzę dla tego żadnej alternatywy. Próbowałem go na drugiej siódemce - wirował zauważalnie szybciej. I nie ma prawdziwego autofokusa śledzącego, z wyjątkiem a9 i a7lll. Lubiłem, kiedy to czułem.

  • Nrfx

    Wspaniałe porównanie z Minoltą MD 55 1.7
    https://phillipreeve.net/blog/test-20-minolta-mc-1-755-vs-1000-zeiss-1-855/

  • Michael

    Literówki:
    „itp. w aparacie Sony A7”
    „FE 55 mm f/1.8 ZA to obiektyw profesjonalny” brakuje tu myślnika.
    Dzięki za recenzję. Dla mnie powinno to być pięćdziesiąt dolarów - w końcu to zwykły obiektyw, a nie portretowy, a charakter bokeh nie jest dla niego najważniejszy.

  • Alexander

    „Podczas pracy w trudnych warunkach obiektyw dostaje rysy i wgniecenia, a to jest nieprzyjemne” – to tylko mówi, że fotograf nie dbał o swój sprzęt fotograficzny, nic więcej… Od fotografa, który kupił za własne pieniądze i kto wie, jak dobrze dbać o swój sprzęt fotograficzny, to by się nie stało... Ale kolory i ogólny obraz są fatalne... Tylko dwa - trzy wypadły dobrze...

    • Andrew

      Tak, to jest jak niedomycie młodej damy. Wcale nie dobrze…

      • Sergos

        wie co mówi – przetestowane

    • Aleksiej de Paris

      Nie zrozumiałeś znaczenia. Ważny jest fakt, że obiektyw przeszedł wszystko i nie rozpadł się przy zachowaniu pełnej sprawności. Jest to rodzaj testu zderzeniowego przeprowadzanego nie specjalnie na potrzeby recenzji. Uwierz w moje doświadczenie, cały czas pracuję ze sprzętem fotograficznym i profesjonalnym filmowcem Nikkorem zacinającym się po upadku z jednego metra. Jak również świeże łosie Kenona z wypalonymi silnikami do ustawiania ostrości miesiąc po zakończeniu gwarancji. Ten obiektyw w takim stanie kupiłem u mnie bez targowania się za 2/3 ceny nowego (chociaż mnie nawet zaskoczył)))))

      • Andrzej Inny

        Ciężko powiedzieć. Moje soczewki przeszły przez ogień i wodę przez 8-10 lat. Bez żetonów, bez rys i wszystko działa.

        • Andrew

          Tak, właśnie w czasach młodych Beaujolais aparat trzeba zostawić w domu…

  • Pokemony

    Przypadkowo natknąłem się na jednego z fotografów na Flickrze, który ma tę 55/1.8 i A7 pierwszej generacji.
    Ten sam nacisk na zieleń i te same odcienie, co na Radożowie, i wręcz dermatologiczna ostrość na kobiecych twarzach, a ten fotograf z Japonii, na Flickr, próbował to wszystko zrekompensować, ale nie bardzo mu się to udało…
    Ogólnie rzecz biorąc, Aleksey Ovoshchnikov nie jest winny - dwie różne osoby nie mogą się mylić w ten sam sposób, poza tym doświadczenie fotograficzne tego mieszkańca Japonii z Flickr będzie większe niż Aleksey.

  • Witalij N

    Może jego skupienie jest trafne, ale moim zdaniem nie zawsze tam, gdzie jest potrzebne.

  • валерий

    Żadnych kolorów delikatnie mówiąc. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie przegrałem kupując fuj x-t1. Pięćdziesiąt dolarów to też taka sobie w porównaniu do podobnej optyki od fuja…

  • Pawel

    Przeczytałem tę recenzję i byłem zaskoczony niektórymi rzeczami. Autor zamieścił listę swojego sprzętu, a w szczególności obiektywów jest kilka ciekawych modeli (o Nikonie), ale wygląda bardziej jak kolekcja, którą udało mi się tanio kupić na Avito, żeby włożyć do kredensu. Na przykład: 24-50, 35-135, 70-300 i 75-240 4,5-5,6. A to w obecności doskonałych 28-105, 70-200 2.8 i 80-200 2.8 (nie wiem dlaczego jedno i drugie). Ale to nie moja sprawa, dlaczego potrzebujesz tych „eksponatów”. Sama recenzja jest dobrze napisana i łatwa do odczytania. Odniosłem wrażenie, że autor od dawna zajmuje się profesjonalną fotografią i nagrywaniem wideo. Ale kiedy zobaczyłem zdjęcie, wydawało mi się, że zostały zrobione przez inną osobę. A jeśli w pewnym sensie wyjaśnili kolory, mówiąc, że jest to „zły” aparat Sony (chociaż profesjonaliści dostają prawie każdy kolor w edytorach), to jest całkowicie niezrozumiałe, dlaczego tak obrzydliwe wątki fotograficzne są szczerze zgniłe. Wydaje mi się, że autor jest fototwórcą, zbiera sprzęt, odwiedza fora fotograficzne, pisze artykuły, ale NIE fotografuje. Wszyscy powiedzieli IMHO.

    • Stepan

      Życie na planecie Ziemia jest tak ułożone - ktoś testuje samoloty, ktoś je buduje, inni ustanawiają rekordy, a większość po prostu lata. Opinia profesjonalnego fotografa na temat technologii jest ciekawa, ale oni nie mają czasu - są na „polach”, orają i kosą :)

      • Pawel

        Arkady udaje się „kosić” w polu i pisać ciekawe artykuły. No dobra, jestem amatorem, ale i tak bym się wstydził wrzucić zdjęcie, na którym horyzont jest zaśmiecony, dużo prześwietlenia, nogi są ucięte i brak artyzmu. Lepiej rozłożyć mniej, ale lepiej, zwłaszcza sądząc po arogancji, obiektyw był aktywnie używany. Cóż, skoro nikt już o tym nie pisze, a Arkady te zdjęcia wrzucił bez poprawek, to podobno to tylko moja opinia. Przepraszam, jeśli się obraziłeś

        • Stepan

          "obrażony" - ? Mnie to nie dotyczy. To ja, więc... kłócę się.

    • Aleksiej de Paris

      Zaznaczam, że kupuję i sprzedam sprzęt fotograficzny, dlatego moja kolekcja jest pstrokata, a lista zmienia się prawie codziennie. Z tego samego powodu kręcę na prawie wszystkich popularnych systemach, a opanowanie wszystkiego na raz, jak pewnie można sobie wyobrazić, nie jest łatwym zadaniem. Odnośnie 24-50, 35-135, 70-300 i 75-240 4,5-5,6. Pierwsze trzy to bardzo dobre i przydatne obiektywy, czy sam je wypróbowałeś? 75-240 4,5-5,6 - to jest mój pierwszy teleobiektyw, użyłem go i napisałem recenzję (której wcześniej nie było na stronie) i teraz sprzedaję jako zbędny. O kolorach... czy kręciłeś na A7 i czy to działało w formacie RAW? Oczywiście zawsze można kręcić w jpegu i wszystko będzie łatwiejsze, ale tego dnia nakręciłem wszystko w RAW-ie i stworzyłem sobie problem. Spróbuj coś zrobić z RAW-em z A7 a potem pisz.

      • Arkady Shapoval

        I dzięki za to :)

      • Pawel

        Próbowałem 24-50 i 35-135 za 50 dolców, nie wziąłem tego. 70-300 to najlepszy budżetowy zoom, ale przy 70-200 2.8 nie ma to sensu, bo 300mm to mydło.
        „Chciałbym zauważyć, że kupuję i sprzedaję sprzęt fotograficzny” - teraz wszystko się ułożyło, myślałem, że kupiłem dla siebie, potem nie ma pytań, dobrze pisz recenzje, miło czytać

      • Ivan

        Alexey, ja osobiście strzelam na a7 II od 2 lat i mogę z całą pewnością powiedzieć, że równe z tej siódemki rozciągają się dobrze, są jak plastelina, ale trzeba wiedzieć, jak z nimi pracować, inaczej nic z tego nie wyjdzie. Nawiasem mówiąc, wyścigi z kanonu, w przeciwieństwie do gorszych, rozciągają się)

      • Sergos

        Mogę odwoływać się do recenzji, ale mogę też mówić za siebie (Sony a7p2) - takie zdjęcia (dobre światło dzienne) w ogóle nie wymagają pracy z RAW-ami, ustawienia w menu i JPEG w aparacie (z niską kompresją) są wystarczy. Te jpegi rozciągają się bardzo dobrze, jeśli nadal jest to potrzebne.. Jeszcze raz zauważę - miliony głupców uległy zgniłej reklamie i kupiły i nadal kupują sprzęt fotograficzny Sony, nie miałbym nic przeciwko słuchaniu tych, którzy nienawidzą kolorów przestarzałych modeli Sony, zwłaszcza pierwszego na świecie pełnoklatkowego bezlusterkowca a7

    • Sergos

      Powiedziałbym, że postrzeganie koloru i podejście autora do koloru jest inne, jak u młodych ludzi, przetwarzane przez smartfony.. wszystkie kolory są przesycone i tylko.. USG zajmuję się od lat 80-tych (sprzęt nagłaśniający), teraz zbliżyłem się do Sony a7-mark 5.. teraz jestem amatorem, zajmowałem się działalnością komercyjną 55 lat temu (Kijów 4a) Z mydelniczek przeszedłem na Canon -1dmark2n (nie dotykałem to już 10 lat).. trzymając w rękach Canona 1d.. Wziąłem prostego nex5n i... od tamtej pory zapomniałem o Canonach i lustrzankach w ogóle, które mają świetny (inny) autofokus i menu... tak, Canon i Nikon wypuściły aparaty bezlusterkowe, ale spóźnione i droższe (szczególnie na stronie wtórnej). Nie rozumiem, dlaczego autofokus jest używany w studiach i w fotografii krajobrazowej.. Ale całkowicie rozumiem Leikę i Zeissa, którzy opracowują obiektywy manualne i bez skrótu (rozwiń temat, eksperci i profesjonaliści (o co chodzi)

  • Michael

    Witaj Aleksiej. Ciekawie byłoby zobaczyć recenzję Tamrona SP 500 mm

    • Aleksiej de Paris

      dzięki za komentarz, na pewno będzie recenzja Tamrona. Strzelanie na nim jest bardzo interesujące, ale tylko w słoneczny dzień, więc materiał jest pisany powoli.

  • Kirill

    To wszystko jedno, jak ja nienawidzę kolorów i faktur wszystkich aparatów A7 - ile przykładów nie przejrzałem w necie, po Nikonie, Canonie, Sigmie, no ten dziki marker kwas i brud po prostu nie przychodzi Dla mnie. Wszystkie twarze są czerwono-pomarańczowe, zielenie są okropne, wszystko w jednym kwasowym odcieniu bez zmian, na nocy i na astrofotografii zawsze pojawiają się brudne odgłosy magenta (Kenon Gloom odpoczywa) Należy pamiętać, że pomimo wysokiej ostrości optyki nie pojedyncze zdjęcie ma najmniejsze szczegóły - wszystko rozmyte akwarelową redukcją szumów nawet przy ISO 100. Stare Nex 3,5,7 dają lepsze mikroszczegóły i kolory. Po każdej taniej lustrzance Nikona takie mydło A7 po prostu nie fascynuje, delikatnie mówiąc

  • Igor

    Iluż zgromadziło się „profesjonalistów najwyższego szczebla”. A kości autora z jego sprzętem fotograficznym zostały umyte, a zaśmiecone horyzonty i nieartystyczny charakter zdjęcia doceniono. A wiodące marki aparatów przeszły ...
    Zadaniem autora recenzji była ocena (subiektywna) i próba przekazania nam, czytelnikom, specyficznych „plusów i minusów” tego obiektywu. W formie wizualnej, z przykładami ilustracyjnymi. Autor wykonał to zadanie znakomicie. Załączyłem bardzo poglądowe zdjęcia i moje osobiste odczucia, które całkiem pozwalają nam, czytelnikom zasobu, szybko (dla siebie) stwierdzić - „czy potrzebuję takiego obiektywu, czy nie?” ...

    • Pawel

      Zgadzam się, zadanie wykonane, nie ma więcej pytań.

  • валерий

    to zdecydowanie nie jest potrzebne)))

  • валерий

    autor nie sprzedał go na próżno)))

  • Artem

    A jakie śmieci w liściach? Czy to profesjonalny obiektyw, który pasuje? a kolory, oczywiście horror, pokręcone

  • neokol

    Zarówno zdjęcie, jak i recenzja są po prostu potworne.

  • Andrew

    Przy wszystkich pytaniach dotyczących aparatów Sony, większość zdjęć z tym obiektywem publikowanych w sieci ma wygląd Zonnar. Może ci się to podoba lub nie (ja raczej nie), ale w rzeczywistości jest. Na zdjęciach z recenzji w większości go nie ma, więc pojawiają się wątpliwości, czy „autor poradził sobie z zadaniem”. Aby fotografować wysokiej jakości zonnarami, potrzebujesz nie tylko dobrego fotografa, ale, że tak powiem, fotografa wyostrzonego zonnarami ...

    • Rodion

      Przepraszam, ale tylko nazwa pochodzi od zonnar. Ostatnim razem „łuk Zonnara” można było zobaczyć w serii telewizorów typu 135 2.8, a potem - „łuk” jest też całkiem „Ernostar”))) Jest to więc wyraźny przykład wpływu tabliczki znamionowej na postrzeganie obrazu.

  • powieść

    Wzór soczewki to stopniowanie jasności i nasycenia. Jeśli nasycenie zostanie ustawione na maksimum, a nasycenie jest prawie wyrównane, obraz zostanie pochłonięty przez obróbkę końcową. Dlatego nic nie widać, na zdjęcia przeciętne z punktu widzenia wydajności nałożono fatalny post-processing. Obiektyw zaginął wraz z rysunkiem. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie te głębokie spory dotyczące koloru soneków, skóry i innych ulotnych cech wydają mi się dość dziwne. Podczas retuszu skórka jest wykonywana przez każdego i wygląda normalnie. Potrzebujesz opalenizny - będzie opalenizna, potrzebujesz śnieżnobiałej - będzie śnieżnobiała. Tutaj z przyzwyczajenia człowiek po prostu schrzanił, choć na zdjęciu w południe po rabinie trzeba to bardzo ostrożnie schrzanić, tam kontrast jest już maksymalny.

  • Valentine

    Krytyka jest zbyt ostra. Nawet bez patrzenia na EXIF, możesz dokładnie zobaczyć, które pliki zostały przekonwertowane przez natywny program Sony, a które przez Adobe Camera Raw. W natywnym Image Data Converter domyślnie panuje mocny kontrast i duże nasycenie kolorów (z tego konwertera wyszła tylko ogromna część zdjęć, które wywołały tu ogromny entuzjazm). Prosty sposób w Image Data Converter na przywrócenie normalnego obrazu: wybierz podmenu „Creative Style”, w nim profil „Neutralny”. Ponadto, jeśli to konieczne, pracuj zgodnie z sytuacją. Jeśli chodzi o Adobe Camera Raw, program natychmiast otwiera pliki z własnym profilem Adobe Camera Standard, w którym nasycenie kolorów i kontrast są zmniejszone, dzięki czemu łatwiej jest uniknąć załamań w przetwarzaniu lub prostej konwersji. Życzę Aleksiejowi robić to, co kocha, nie zwracać uwagi na niekonstruktywną krytykę. Czekamy na nowe recenzje. Dzięki.

    • Aleksiej de Paris

      Z konwerterami wszystko jest tak samo, jesteś w temacie. Jeszcze raz zaznaczam, że nigdzie nie dodałem nasycenia kolorów. Dzieje się tak podczas rozszerzania zakresu dynamicznego (optymalizacja zakresu D) w natywnym konwerterze.

  • Alexander

    Sonya ma normalny kolor, trzeba to obrobić bez fanatyzmu, standard Adobe, portreit z aparatu, wszystko będzie ok! Po Nikonie D3, D700, Kenonie 1D m3, 1 Ds m2 nie ma problemów ani niesmaku, ale ile możliwości dodano do DD!

  • Fotograf od Boga

    Zdjęcia to dziki śmieć, są zupełnie niewidoczne, wykorzystując pełną klatkę i jakość optyczną bardzo drogiego obiektywu. Takie zdjęcia może zrobić amator na swojej wykadrowanej lustrzance, infa 100%.

  • powieść

    https://500px.com/romanhammer - tutaj wujek ma zarówno alfę7 jak i sonnara. I wszystko jest w porządku z kolorem, a rysunek jest zapisany.

    • Fotograf od Boga

      Jest lepiej, no cóż, nadal nie jest super)))) 50-55 mm słabo nadaje się do dużych portretów i nie jest to nawet kwestia geometrii, wystarczy dosłownie szturchnąć aparatem w twarz i jednocześnie jednym okiem będzie ostry, a drugi już nie będzie ostry, ale do fotografii ulicznej, rodzajowej, fotografii artystycznej potrzebne jest doświadczenie i myślenie. Dla amatora najlepiej zaopatrzyć się w niedrogą kamerę micro 4/3 i komplet optyki.

      • Boris

        Pod tym linkiem zdjęcia zostały zrobione różnymi obiektywami (zarówno 55, jak i 85 itp.). Obróbka zdjęć jest obszerna, w tym korekcja tonów i kolorów, retusz portretów, wyostrzanie itp. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje długi cykl pracy. Trudno już mówić o kolorach w aparacie i prawdziwym wzorze obiektywu. Albo napisałeś to wszystko dla zabawy, albo jesteś na samym początku swojej podróży.

        • Aleksiej de Paris

          Link został nakręcony jednym obiektywem, wszystko bez obróbki, aparatami SonyA7 + Sony NEX 3n. Żadnego retuszu portretów nigdzie! O czym mówisz?

          • Andrew

            Tu nie chodzi o twój link, ale o ten, w którym wujek strzela do młodych dam w różnych formach ...

      • Grzechotnik

        Powiesz mi co kupić? Czy możesz polecić coś innego?

      • Sergos

        wstrzymaj się z optyką - niedrogie m4\3 - wcale, ciężko będzie się tego pozbyć

  • Michael

    Zdjęcia o trującym, przesyconym kolorze.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2018/06/sonnar-fe-1-8-55-za-t-sony-carl-zeiss/

Versión en español de este artículo https://radojuva.com/es/2018/06/sonnar-fe-1-8-55-za-t-sony-carl-zeiss/