Przegląd obiektywu JUPITER-8 2/50 (KMZ, M39) specjalnie dla Radozhiva przygotowane Rodion Eshmakov.
Jupiter-8 - standardowy obiektyw, który był wyposażony w aparaty dalmierzowe „Zorkiy”, „Leningrad”. Recenzja prezentuje późną wersję w czarnej obudowie o uproszczonej konstrukcji.
Specyfikacje (źródło):
Konstrukcja optyczna - 6 soczewek w 3 grupach, "Zonnar", zobaczyć;
Ogniskowa - 52 mm;
Apertura względna - 1:2;
Współczynnik przepuszczalności światła - 0.8;
Winietowanie geometryczne - 56%;
Tylna ogniskowa - 27.75 mm;
Diaphagma - 9 ostrzy, bez mechanizmu nastawczego;
Minimalna odległość ostrzenia - 1 m;
Gwint do filtrów - 40.5 mm.
Recenzje obiektywów serii Jupiter-8:
- JUPITER-8 1:2 F=5 cm П | Arsenał | Contax-Kijów | 1956
- JUPITER-8М 1:2 F = 5 cm | Arsenał | Contax-Kijów | 1961 | recenzja od czytelnika
- JUPITER-8М 1:2 F = 5 cm П | Arsenał | Contax-Kijów | 1963
- JUPITER-8М 2/50 | Arsenał | Contax-Kijów | 1977
- JUPITER-8М 2/53 | Arsenał | Contax-Kijów | 1978
- Jowisz-8 1:2 F=5cm П | KMZ | M39 | 1958 | biały
- Jowisz-8 2/50 | KMZ | M39 | 1962| biały
- Jowisz-8 2/50 | KMZ | z kamery telewizyjnej „Elektronika L-50” | 1965
- Jowisz-8 2/50 | KMZ | M39 | 1974| czarny | recenzja od Rodiona Eshmakov
- Przykłady na JUPITER-8 2/50 (czarny, M39)
- Galeria na 500PX
- Film o Jowiszu-8
Jupiter-8 istnieje również we wczesnych wersjach pod nazwami:
- ZK 1:2 F=5cm P | KMZ | rama składana | ~1948 | M39
- Zorki ZK 1:2 F=5cm P | KMZ | biały z uszami | ~1949 | M39
Projekt Jowisz-8
Jupiter-8 to niewielka, bezpretensjonalna obudowa z czarnego aluminium, na którą naniesiono skalę odległości i głębię ostrości – jak w każdym starym obiektywie. Uwagę przykuwa szeroki pierścień do ustawiania ostrości, można też zauważyć wystający poza płaszczyznę gwintowanego mocowania wypychacz dalmierza, niezbędny do pracy z aparatami filmowymi.
Ta wersja różni się od pozostałych konstrukcją mechanizmu ogniskowania: „białe” soczewki Jupiter-8 zostały zaprojektowane tak, aby ich blok obiektywu nie obracał się podczas ustawiania ostrości. Późna (czarna) wersja została uproszczona, a ogniskowanie następuje wraz z obrotem bloku obiektywu – jak w Industar-50. Koliduje to na przykład z użyciem filtra polaryzacyjnego. Z drugiej strony konstrukcja ta eliminuje główną wadę konstrukcji tego obiektywu - dużą płytę MDF, której ograniczenie podyktowane było zastosowaniem obiektywu w aparatach dalmierzowych. Tak więc, usuwając korek MDF w helikoidzie, można bezpiecznie odkręcić blok obiektywu o 1.5 obrotu i osiągnąć odległość ogniskowania około 35-40 cm, co już jest dobrym wskaźnikiem.
Niewątpliwą zaletą obiektywu jest okrągła przysłona - 9 płatków zapewnia niemal okrągły kształt otworu przy każdej przysłonie. Listwy przysłony matowe, szare. Granice przysłony - F/2-F/22, bez kliknięć. Nie ma wstępnie ustawionego mechanizmu.
Soczewki obiektywu rzucają żółtawy odcień, gdy są oglądane w świetle - podobnie jak większość starszych soczewek, Jupiter-8 nada zdjęciom ciepły odcień.
Powodem tego są zarówno rodzaje szkła, jak i najprostsze jednowarstwowe oświecenie. Chociaż najwyraźniej w późniejszym Jowiszu-8 próbowali skorygować odwzorowanie kolorów za pomocą kombinacji powłok żółtych i niebiesko-fioletowych tonów.
Tak więc późny Jupiter-8 jest wygodniejszy (w porównaniu ze starszymi wersjami) do użytku z nowoczesnymi obiektywami aparatów ze względu na uproszczoną konstrukcję korpusu, choć jest to też wada utrudniająca stosowanie filtrów polaryzacyjnych i gradientowych. Wygodne mocowanie z gwintem M39 umożliwia używanie tego obiektywu z aparatami bezlusterkowymi za pomocą niedrogiego adaptera. A obiektyw harmonijnie wygląda w aparacie dzięki nowoczesnemu wzornictwu.
Właściwości optyczne
Jupiter-8 tworzy obraz o małej ostrości w centrum przy otwartej przysłonie z silnym spadkiem rozdzielczości w kierunku brzegu kadru. Wynika to z aberracji sferycznej i komy. Chromatyzm jest maskowany przez inne zniekształcenia. Na pełnej klatce zauważalne jest znaczne winietowanie. W centrum kadru ostrość robi się dobra na f/2.8, ale brzegi odbijają się dopiero na f/5.6-f/8.
Obraz tworzony przez obiektyw ma zadowalający kontrast w normalnych warunkach oświetleniowych, ale podświetlenie powoduje zamglenie i opalizujące refleksy. Można to wykorzystać jako efekt artystyczny. Odwzorowanie kolorów soczewki jest przesunięte do obszaru żółto-zielonego.
Dzięki zastosowanej konstrukcji optycznej Jupiter-8 ma ciekawy bokeh, który różni się od zwykłego płaskiego pięćdziesiąt dolarów. Obecnie bardzo niewielu producentów produkuje tylko soczewki ze schematem „Zonnar” lub podobnym 7rzemieślników 35/1.2 и 7rzemieślników 50/1.1 i oczywiście Zeiss (ale, niestety, nie wszystkie „Sonnar” mają tak naprawdę do czynienia z Sonnarem).
Interesujące jest porównanie Jupiter-8 z jego szybszym odpowiednikiem - Jupiter-3 50/1.5 - który zresztą jest znacznie bardziej ceniony na rynku wtórnym. Jupiter-3 ma konstrukcję optyczną z siedmioma soczewkami i jest 1.8 razy większy jasność, ale czy optycznie jest lepszej jakości?
Poniżej znajdują się zdjęcia Jowisza-8 i Jowisza-3 (ZOMZ, 1963), wykonane w równych warunkach. Skoncentruj się na napisie „Tessar 1:2.8”.
Łatwo zauważyć, że poziom aberracji Jowisza-3 przy F/1.5 nie jest wyższy niż Jowisza-8 przy F/2. Przysłona o 1 stopień chroni Jowisza-3 przed nadmiernym oprogramowaniem, ale ma niewielki wpływ na aberracje pola - staje się znacznie ostrzejszy niż Jowisz-8 przy f/2. Podobnie apertura na krok również wpływa na Jowisza-8.
Tak więc, ze względu na komplikację układu optycznego, Jupiter-3 ma naprawdę zysk ~1 stopnia apertury przy jakości optycznej podobnej do Jowisza-8. Nie umniejsza to jednak zalet Jowisza-8, a wręcz przeciwnie, pozwala ustalić, że obraz drogiego Jowisza-3 można podziwiać za mniejsze pieniądze.
Poniżej przykładowe zdjęcia na Jupiter-8 i Sony A7 (zrobione w formacie RAW, wywołane w Imaging Edge).
odkrycia
Jupiter-8 to jeden z tych obiektywów, których próbuje każdy posiadacz bezlusterkowca, pasjonat instrukcji. Późny czarny Jupiter-8 nie tylko wydawał mi się wygodniejszy w obsłudze (ze względu na łatwość redukcji MDF) niż jego starsze odpowiedniki, ale optycznie wypadł od nich nie gorzej. Ci, którym naprawdę podoba się obraz tworzony przez ten obiektyw, powinni zwrócić uwagę na jeszcze ciekawszy Jowisz-3 50/1.5.
Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.
Dobrze byłoby porównać Jowisza 8 z jego późniejszym kuzynem Jowiszem 8-1.
Znalazłem jedyną recenzję poświęconą temu obiektywowi, więc myślę, że zainteresuje nie tylko mnie:
https://dave-7447.livejournal.com/186734.html
Byłoby miło, gdyby natknął się na wtórny w tej samej cenie, co czarny Yu-8.
To jest właśnie teraz.
Teraz idę do domu z Yu8-1. Chciałem kupić ósemkę, ale sprzedawca wyjął 8-1, a ja z braku doświadczenia nie zauważyłem, ale w końcu wyszło jeszcze lepiej. Cena jest dla nich taka sama - 1990 p.
Jupiter-8-1 był produkowany przez KMZ przez jakiś czas po zakończeniu seryjnej produkcji aparatu Zorkiy. I był przeznaczony do wielu kamer wideo.
Różnił się od zwykłego czarnego Jupitera-8 (jak w teście) kolorem cyfr i rys na obudowie oraz nieco zmienionym kolorem oświecenia.
Optycznie równy.
Zgadza się.
O tym, że Jupiter-8-1 był produkowany z myślą o kamerach CCTV, świadczą również lata jego produkcji (1990-1992), a także fakt, że nie był dostarczany w pojedynczych opakowaniach, ale w pudełkach po 10 sztuk bez tylnej obudowy, tylko z przednimi.
Paszporty dla każdej instancji były standardowe, takie same jak w przypadku Jupiter-8.
Żółty, ale to nie jest błąd, ale funkcja ...
Wyrzuć wszystkie śmieci autofokusa i strzelaj do Jowisza 8, dla własnej przyjemności)
Wsparcie!
Tylko, jeśli nie jest to trudne, wskaż osobiście miejsce, w którym polecą wszystkie śmieci autofokusa ;)
Gwoli uczciwości zaznaczam, że dzisiaj, jak rozumiem, nie ma ani jednego AF Sonnara 50–85 mm. Tak więc, z wyjątkiem długopisów, nie możesz dostać jego zdjęcia.
Niektórzy rzemieślnicy wkładają bloki soczewek okularów ręcznych do korpusów obiektywów z autofokusem, a nawet wykonują napęd przysłony. Więc wcale nie trzeba skręcać rąk.
jest to możliwe tylko w przypadku obiektywów, które ustawiają ostrość, przesuwając cały blok obiektywu.
I to jest większość poprawek. Jeśli się nie mylę, w jednym przypadku wzięli obudowę z Canona 50/1.8 i włożyli do niej blokadę obiektywu z Yu-37a. Tak, prawdopodobnie Helios został wepchnięty do tego samego budynku.
w żaden sposób. niektóre poprawki mają CRC. lub zarówno CRC, jak i koncentracja wewnętrzna. poza tym przy takim przeszczepie kwestia kontrolowania fragmentu otworu zwykle wisi w powietrzu :) w dodatku nie wszystko jest tam takie proste z ogniskowaniem na sensorach fazowego AF, ale kontrastowy i tak zadziała poprawnie.
Aby wylądować Jupiter-8 w ten sposób, potrzebny jest obiektyw donora AF z tylnym segmentem bez lustra. Szczerze mówiąc, poza 42.5 mm Yong, nic nie przychodzi mi do głowy.
Myślę że się mylisz. Długość segmentu zależy od układu optycznego, a nie od ciała dawcy.
ma rację, ale na swój sposób :) chciał powiedzieć, że do jakiegoś systemu UPC potrzebny jest dawca, to wszystko.
Bokeh to przyjemność, sprawia, że wykrzykniesz (po raz enty): portrety grają z nim jakoś wyjątkowo, Jowiszem, fascynują. I charakterystyczne odwzorowanie kolorów, które, przyznaję, również uwielbiam.
Kadry z dużą wodą i ogromnym niebem (inaczej nieskończonością) – nawiasem mówiąc, krajobrazy tego szkła też nie są złe.
Nie wiem co dodać do sprawy. Słabości? Są widoczne w przykładach, a Rodion je nazwał. Mając odpowiednie umiejętności, możesz je wykorzystać na niektóre wątki.
Dzięki za materiał, bardzo przydatne
Dzięki za znakomitą recenzję.Jako dziecko miałem nieostrożność po Kijowie 4 kupić Zenith TTL z Helios 44M - był niezrozumiały szok, dlaczego takie bzdury (wolno) poszły, chociaż Yu8 35-14 lin/mm byłby zły A Yu3 nie jest wart swojej ceny, bo dla niego gilyat (800 dolców) niektóre nieodpowiedzialne elementy naszego społeczeństwa
Świetny obiektyw! Spróbowałbym umieścić to na Canonie...
Jupiter-8 na kanonie lustrzanym będzie tylko w makro ZFO 27 mm Z dopuszczalnym (dla przycięcia) 32.5 mm.
Czytam klientów i jestem zdumiony. Czym można się ekscytować? Z Gali, czy to żółte ciemne szkło z czasów miarki? Nie wiedzieli nawet, jak mądrze kraść. Łatwiej jest zabrać oryginał, z którego zatrzasnął się schemat.
Jako eksperyment - sam lubię cierpieć na śmieci. Ale jeśli załamujesz ręce z podziwu dla „jakości”, to już jest to jakiś masochizm.
Literówka... Nie klienci, ale komentarze. T9 gadski
t9? tutaj siedzą ludzie z przyciskiem?
Nazwa trybu autouzupełniania wpisywanego słowa z telefonów z przyciskami stała się słowem domowym.
Z jakiej Gali?
Myślę, że to jest również odpowiedź na moje „załamywanie rąk”.
W powyższym poście nie mówię o jakości, ale o funkcjach – cechach, które nadają charakteru temu prostemu szkłu. Bokeh i kolor są wyjątkowe - są tutaj.
W przeciwnym razie nie jest to bynajmniej wygodne szkło. z oczywistymi problemami. I często przeciętna produkcja. Ale te same żetony - tak, Rodion je złapał.
KMZ miał projekt z Lomographs New Jupiter-8 (przemianowany na LZK-48).
Więc dla vintage zrobili wysuwaną rurkę.
Dodano oświecenie MS, kilka zer do ceny...
To prawda, że rzeczy nie wyszły poza eksperymentalną serię ...
Wczoraj kupiłem Jupiter-8. Teraz jest więc okazja do przeprowadzenia testu porównawczego razem z Jupiter-8-1.
Arkady, masz głos: potrzebujesz czy nie?
Nie ma o czym myśleć - oczywiście jest to konieczne :)
Zrób to, będzie super :)
Dobra, zrobię porównawczy test fotograficzny braci Jupiter))
Panowie, czy ten Yu-3 był zainstalowany na starych Zenithach (S, 3, 8M)? A może to stricte dalmierz?
A może była inna wersja dla lustrzanek cyfrowych?
W żadnym wypadku fizycznie nie nadaje się do ZK ze względu na mały FZD.
Powiedz mi, proszę, jakie trudności mogą się pojawić, jeśli umieścisz adapter na pentaxie mz-7? Czy możliwy jest tryb przysłony?
Nie nadaje się do luster.