Konica Minolta Dynax 7D. Recenzja od czytelnika Radozhiva

Recenzja kamery Konica Minolta Dynax 7D specjalnie dla Radozhivy przygotowane Daniiła Makienko.

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D. Powiększ.

Konica Minolta Dynax 7D (D7D) została wydana w 2004 roku i jest pierwszą cyfrową lustrzanką Konica Minolta, a także pierwszą lustrzanką z wymiennymi obiektywami ze stabilizacją obrazu z przesunięciem czujnika, o nazwie Przeciwwstrząsowy. Ten system stabilizacji został po raz pierwszy przetestowany w aparacie pseudolustrzanym DiMAGE A1 firmy Minolta i był znakiem rozpoznawczym aparatów Minolta i Konica Minolta przed sprzedażą działu fotograficznego Sony. Później system ten został odziedziczony i ulepszony przez Sony i teraz nosi nazwę Steady Shot.

Specyfikacje tego aparatu na 2020 rok są dość skromne, jednak w momencie premiery aparat zapewniał fotografowi wszystkie niezbędne funkcje i trochę więcej niż to, co będzie omówione później.

Najważniejsze funkcje:
Typ matrycy: CCD (CCD)
Rozdzielczość: 6MP
System: Minolta AF/Sony α
ISO: 100-1600 (możliwość rozszerzenia do 3200)
fragmenty: B, 30 - 1/4000
Zdjęcia seryjne: 3 kl./s
Przytnij: 1,5
Waga: 760g (z baterią i kartą pamięci)

Cechą aparatu, oprócz stabilizacji, jest niesamowita ergonomia, która pozwala na ślepe sterowanie aparatem bez korzystania z ekranu głównego, a jedynie informacje, które wyświetlają się na wyświetlaczu LCD w wizjerze z pryzmatem pentagonalnym, który notabene wydał mi się duży i jasny w porównaniu z młodszym modelem Konica Minolta Dynax 5D. Wracając do ergonomii, muszę powiedzieć, że jest on wykonany w postaci zestawu kółek selektora, przycisków i dźwigni w taki sposób, że sterowanie na pierwszy rzut oka może wydawać się dość skomplikowane, ale po pewnym czasie korzystania z tego aparatu zaczyna się przyzwyczajony do takiej ilości kontrolek i w jakim momencie wystarczy spojrzeć na aparat, aby zrozumieć w jakim trybie fotografowania jest teraz, w jakiej korekcie ekspozycjajak na wystawie balans bieli i inne parametry, nie mówiąc już o tym, że wszystkie można zmieniać w locie bez konieczności patrzenia na ekran główny.

Przyjrzyjmy się bliżej kamerze.

Selektory zmian ekspozycja a wybór trybu fotografowania na górze aparatu posiada przycisk blokady, który uniemożliwia zmianę trybu lub korekty w niewłaściwym momencie. Pod selektorem poprawek ekspozycja znajduje się dźwignia do regulacji mocy wbudowanej lampy błyskowej, a pod selektorem trybów fotografowania znajduje się dźwignia do zmiany trybów zdjęć seryjnych, nawiasy nadotycząca narażenie i ostrości, a także timer na 10 i 2 sekundy. Obok selektora trybu fotografowania znajduje się dźwignia balansu bieli. Pod palcem wskazującym znajduje się zjazd, a nieco dalej koło zmiany fragmenty, jednak można go ponownie przypisać w menu aparatu, aby na przykład zmienić przysłonę. A wszystkie powyższe selektory znajdują się na górze aparatu, podobno z tego powodu nie umieścili paska na ramię LCD ze wszystkimi ustawieniami aparatu charakterystycznymi dla aparatów pół- i profesjonalnych, co jest trochę niewygodne, gdyż w celu sprawdź aktualny czas otwarcia migawki, przysłonę i ISO, musisz spojrzeć w wizjer aparatu lub użyć ekranu głównego. Jest też gorąca stopka własnego projektu Minolty, która była później używana przez Konica Minolta i Sony, aż do pojawienia się systemów bezlusterkowych Sony, oraz wbudowana lampa błyskowa.

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Z tyłu aparatu, obok ekranu, znajdują się zwykłe przyciski menu, przeglądaj, powiększaj i usuwaj klatki, przycisk ISO, przycisk ustawień trybu niestandardowego, navipad, w połączeniu z wyborem punktu autofokusa i dźwignią blokady, przycisk włączania i wyłączania stabilizacji, dźwignia wyboru trybu pomiaru, przyciski blokady ekspozycja i wyłącz / włącz autofokus i koło wyboru przysłony. Panel wykonany jest z tworzywa sztucznego, całkiem przyjemny w dotyku, ekran ma 2,5” i ma rozdzielczość 207 000 pikseli, na ekran przewidziano przezroczystą osłonę ochronną, sam ekran jest dość jasny, ale wydawało mi się, że tak robi zdjęcie w ciepłych barwach, pozwala jednak na ocenę zdjęć i uzyskanie ostrości.

Jak już wspomniano, wizjer aparatu jest pentapryzmatyczny, obejmuje 95% kadru i ma powiększenie 0.95. Wizjer wyświetla ustawienia fragmenty, przysłona, światłomierz (od -2 do +2 stopni), ilość klatek, które zmieszczą się w buforze, dodatkowo wyświetlany jest poziom drgań aparatu, a jeśli naciśniesz przycisk ISO, ustawienie tego parametru będzie wystawiany.

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Z przodu aparatu znajduje się odbiornik podczerwieni do pilota, wzmacniacz przysłony i dźwignia zmiany trybu autofokusa. Przód aparatu wykonano ze stopu magnezu, co nadaje aparatowi mocny charakter, co moim zdaniem jest dużym plusem przy korzystaniu z ciężkiej lub teleobiektywu.

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Kamera posiada złącza do styku synchronizacji i dość rzadką wersję portu USB (mini USB 8-pin) w połączeniu z wyjściem wideo, a także złącza do kabla samowyzwalacza (własnej konstrukcji) i zasilania sieciowego .

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Konica Minolta Dynax 7D

Autofokus aparatu jest dość szybki i wytrwały, dobrze zachowuje się w pomieszczeniach przy użyciu stosunkowo ciemnego obiektywu Minolta AF Zoom 35-70 1:4 (22), ale szybkość ustawiania ostrości jest silnie uzależniona od obiektywu ze względu na fakt, że autofokus używany jest napęd śrubokręt i może być dość powolny w przypadku korzystania z ciężkiego teleobiektywu bez silnika.

Matryca w tym aparacie pochodzi od Sony i ma 6 megapikseli, co jednak wystarcza do większości zadań fotograficznych. Wykonany został w technologii CCD i wtedy uważany był za niskoszumny, ale teraz, tak jak poprzednio, nie wykazuje wyraźnych szumów do ISO 400, do ISO 1600 nadal jest to szum znośny, a ISO3200 nazwałbym warunkowym, pokazuje dość straszną jasność i szum barwny, może służyć jedynie do symulowania ziarna na czarno-białych fotografiach, a nawet wtedy to wątpliwe, chociaż szum matrycy CCD jest dość zbliżony do ziarna filmowego.

Matryca w komorze znajduje się na ruchomej platformie i jest stabilizowana. Według producenta stabilizator może kompensować do 3 stopni ekspozycja, ale tak naprawdę robiłem z nim ostre zdjęcia i dłuższe czasy otwarcia migawki. Działa ze wszystkimi obiektywami natywnymi dla systemu Minolta, Konica Minolta i innymi. Współpracuje również z okularami manualnymi, ponadto nie ma potrzeby i możliwości wprowadzania ogniskowej obiektywu, co może wpłynąć na działanie stabilizatora, uniemożliwiając jego wydajniejszą pracę.

Aparat służy jako nośnik CF kart (I, II i Microdrive), u mnie działa dobrze nawet z kartą 8 GB, większej pojemności nie miałem.

Bufor aparatu zawiera 9 klatek RAW+Jpeg z włączoną redukcją szumów i bez niej, 9 plików RAW z redukcją szumów i bez niej oraz 20 wysokiej jakości plików JPEG z redukcją szumów i bez niej.

Jedno ładowanie akumulatora wystarcza na około 400 - 500 klatek, czyli ani więcej, ani mniej.

Małe szczegóły:

  • Aparat ma możliwość wykonywania zdjęć interwałowych z częstotliwością co najmniej 30 sekund i nie więcej niż 240 ujęć (wybieranych w menu aparatu).
  • Dzięki temu, że można wpływać na moc wbudowanej lampy błyskowej, może służyć do sterowania oświetleniem studyjnym.
  • Lampa błyskowa nie jest automatyczna i trzeba ją podnieść rękami, co osobiście uważam za plus, ponieważ nie wyskakuje w niewygodnym momencie podczas korzystania z trybu „zielonego”
  • Aparat nie obsługuje języka rosyjskiego.
  • Także ten aparat i Konica Minolta Dynax 5D mają problem z czarną ramką, moje kopie miały go na 7D i nadal istnieje na 5D, jednak ten problem choć denerwujący, nie przeszkadza za bardzo, wystarczy zrestartować kamerę po czarnym ujęciu i to strzela jakby nic się nie stało.
  • Aparat nie odtwarza pełnowymiarowych podglądów klatek RAW, więc jeśli chcesz zobaczyć własne klatki, musisz umieścić w menu RAW + JPEG. To jedna z nielicznych wad tego aparatu. Jakość JPEG można zmienić w zależności od rozdzielczości. Nie można dostosować rozmiaru plików RAW.
  • W pobliżu wizjera znajdują się czujniki, które wyłączają główny ekran, gdy go nie używasz.
  • Nie można zapisać modelu obiektywu w EXIF (dotyczy natywnych obiektywów Minolta i Konica Minolta, późniejsze mogą również nie być wyświetlane)

Razem

Aparat na swoje czasy miał doskonałą ergonomię, był niezawodny, robił wszystko, co powinien robić profesjonalny aparat, a ponadto był wyposażony w niesamowity system stabilizacji, który umożliwiał kompensację ruchu dowolnych obiektywów. Nie polecam aparatu jako pierwszego ani jako działającego, ponieważ jest już przestarzały, ma niską rozdzielczość i moim zdaniem ma trudne sterowanie dla początkującego, co jednak nie przeszkodzi w obsłudze doświadczonemu fotografowi to, kto postanawia potraktować to jako wstęp lub „komory dla duszy”.

Przykładowe zdjęcia zrobione aparatem (zdjęcia przekonwertowane do Adobe Lightroom, poprawione ekspozycja и balans bieli):

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarzy: 74, na temat: Konica Minolta Dynax 7D. Recenzja czytelnika Radozhiva

  • Władimir

    Biel tytanowa jest lepsza niż biel cynkowa.

  • Pokemon

    Dziękuję za twoją recenzję!
    Autor, jeśli to możliwe, dodaj więcej ramek przy słonecznej pogodzie. W tym portrety.
    Tył aparatu przypominał mi Sony a850/a900, na który spojrzałem, chciałem kupić, ale zmieniłem zdanie.

  • Alexander

    Niestety piękna barwa matrycy tego aparatu w ogóle się nie ujawnia. Nawiasem mówiąc, ta sama matryca znajduje się w legendarnym dalmierzu Epson R-D1.

    • Arkady Shapoval

      i nie tylko https://radojuva.com/2017/07/6mp-ccd/

    • Reiknarr

      Być może sprawa tkwi w obiektywie, skoro użyłem „dziecka” a nie 18-70 z jakim aparat wyszedł, a może po prostu umiejętności nie wystarczyły. Cóż, nie jest jasne, co oznacza „odsłoń kolor”. Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie.
      Otóż ​​sam kolor z tych matryc podoba mi się bardzo przyjemny, chociaż widzę go tylko przy obróbce RAW, jest elastyczny jak plastelina, nie można go porównać z moim 40D, chociaż jest bardziej elastyczny teoretycznie (pod względem zabarwienie).

      • Pokemon

        ” Cóż, nie jest jasne, co oznacza „odsłoń kolor”. Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie. ”
        Zrób zdjęcie ulic przy dobrej pogodzie, ludzi na ulicach.
        Zauważyłem, że dobre obiektywy do tego mocowania mogą kosztować mniej niż ten sam typ do Nikona-Canona. Kilka razy natrafiłem na Sigmę 24-70/2.8 tańszą niż ta sama na Nikona/Canon. Rozumiem, że może wydawać się ciężki dla tego aparatu, ale jeśli zamierzasz kręcić dalej tym aparatem, to dlaczego nie kupić czegoś lżejszego.

        • Reiknarr

          Dziękuję za wyjaśnienie.
          Planuję kontynuować fotografowanie tym aparatem, ale tylko z optyką Minolta, no lub Sony Zeiss, bardzo zainteresowała mnie Minolta 35-70, 70-210, 24-50 f/4 i 28-135 f/4-4.5 obiektywy z własnym obrazem i obiektywy innych firm są mało interesujące. Tak naprawdę Minolta przekupiła mnie najpierw bardzo dobrymi kolorami (Dynax 5D), potem ergonomią (Dynax 7D) i wreszcie natywną optyką, która ma piękny obraz i jest tania. A ciężar niespecjalnie mnie przeraża, ponieważ kręcę na 7D, mając przy tym stosunkowo lekki 5D, który w niektórych przypadkach przewyższa nawet 7D pod względem możliwości.

          • Pokemon

            „Obiektywy innych firm są mało interesujące”.
            Szkoda, są wśród nich ciekawe okazy, nie gorsze niż krewni tego wierzchowca.

          • Vladislav

            Dzień dobry! Piszesz, że 5d jest w niektórych przypadkach lepsze od 7d pod względem funkcji. Określ proszę tę wyższość. A jeszcze napisz, że pozbyłeś się czarnej ramki w 7d, jak?
            Czy 5d odpowiada 7d pod względem jakości obrazu? Czy będzie jakaś różnica?
            Cóż, także krótko o różnicy między 5d a 7d, z twojego doświadczenia.
            Dlaczego pytam, 7d boli za bardzo wysoką cenę, a 5d jest dostępny w przystępnej cenie.

            • Reiknarr

              Być może nie jest to już aktualne, ale nie mogłem odpowiedzieć wcześniej z powodu siły wyższej)
              Przewaga 5D polega na ulepszonym oprogramowaniu sprzętowym i korekcji szeregu chorób wieku dziecięcego, takich jak obracanie obrazu. Nowe tryby ISO to lo80 i hi200, na papierze to prawda, niestety nie czułem ich istoty. Cóż, kogo to obchodzi, mniejsza waga. Pod względem ergonomii 5D przegrywa, bo to aparat amatorski, wizjer jest mały, penta-lustrzany, ale niewiele mniejszy od siódemki, ale będzie ciemniejszy.

              Jakość obrazu jest taka sama, matryca ta sama, stabilizator ten sam.

              Jeśli zapomnimy o oprogramowaniu i nowych funkcjach 5D (moim zdaniem niegodnych uwagi), to różnica tkwi w obudowach, ergonomii, wadze, materiałach (półmagnezowy korpus siódemki i plastikowa obudowa pięć), wizjer i ogólnie wszystko.

              Jeśli chcesz mieć bardzo wygodny aparat i chcesz pogodzić się z pewnymi niedociągnięciami, to siódemka jest najlepszym wyborem, jeśli potrzebujesz czegoś prostszego i bardziej zrozumiałego, to piątka. Ale to moje doświadczenie i wybór dwóch aparatów.

              Cóż, nie pozbyłem się czarnej ramki) Dla siódemki wygląda na to, że jeśli używasz aparatu regularnie, to nie ma problemu, jeśli zapomnisz o tym na miesiąc, to się pojawi. Kiedyś naprawiała go ciocia Sonia w ramach gwarancji, ale teraz już go nie ma.

            • Andrew

              W mojej siódemce również miałem problem z czarną ramką, serwis uznał to za wadę gwarancyjną i całkowicie wymienił migawkę w ramach gwarancji firmy.

          • Vladislav

            To jest moje pytanie Reiknarra!
            Proszę odpowiedzieć, jeśli możesz, bardziej szczegółowo.

    • Reiknarr

      PS. Być może innym powodem jest to, że matryca różni się od tych samych matryc w innych aparatach, jednak producent mógł w taki czy inny sposób zmodyfikować matrycę: zmienić filtry na matrycy (umieścić inną gęstość) zastosować inny ADC lub/i algorytm debayeryzacji , powtarzam, ale to samo może przyczynić się do tego obiektyw, bo na to też wpływa. Ogólnie rzecz biorąc, po prostu proponuję opcje tego, co może być, a co jest prawdziwe, nie wiem, może po prostu nie mogłem przekazać koloru tak, jak powinien.

    • Borys Koło

      Co do koloru - dość kontrowersyjne stwierdzenie. Aparat miałem przez trzy lata, równolegle z Sony A850. Wolę fotografować w RAW, ponieważ (przynajmniej) prawie nigdy nie udaje mi się dokładnie trafić w ekspozycję, a faktycznie często BB również wymaga korekty. Być może w jeepie kolor aparatu jest dobry. Nie wiem. Ale Minolta nie zadała sobie trudu, aby stworzyć program do konwersji RAV (w przeciwieństwie do swoich konkurentów!). I coś uśrednionego bez twarzy wychodzi z FS. Generalnie niestety nie byłem pod wrażeniem (w porównaniu z innymi mastodontami, które udało mi się sfotografować - jak np. Canon 20D, Nikon D50, Olympus E500? Kodak SLR-n, Fuji S5 Pro, Pentax K200D.
      https://flic.kr/p/2hm8Yfk
      https://flic.kr/p/2dX15xS
      https://flic.kr/p/P7UJAc

  • Ledogor

    Mój ulubiony aparat. Są też Nikony, Canony, kilka Sonyów… ale ten jest po prostu super. Szkoda, że ​​Konika nigdy nie wypuściła 9D, krążyły plotki, ale nie wyrosło razem. A potem Konika sprzedała swoje zdjęcie Sony, szybko, na obraz i podobieństwo Koniki Minolta 5D, wydali swoją pierwszą Alpha A-100 (były nawet sprzedawane w tym samym czasie, przynajmniej widziałem to w naszych sklepach), a 7D znalazło swoje odrodzenie w serii 700...900.

    • Reiknarr

      Tak, szkoda, że ​​są tylko 3 aparaty cyfrowe z wymiennymi obiektywami Minolty i Koniki Minolta.Z drugiej strony wydaje mi się, że kiedy dywizja została sprzedana, inżynierowie pozostali bez zmian (widać to z optyki i design lustrzanek Sony), więc w istocie aparaty sony to aparaty minolta z napisem sony)

  • Wasilij

    Szkoda, że ​​stare aparaty nie potrafią kręcić w nowoczesnych warunkach. Zmieniło się tempo życia, ludzie zaczęli szybciej biegać, ptaki latają szybciej, a koty szybciej myją jajka. Słońce stało się znacznie ciemniejsze, a lampy prawie w ogóle nie świecą. Do wygodnego oglądania zdjęcia nie są już odpowiednie, mniejsze niż A3, a monitor nie jest monitorem, jeśli nie musisz odwracać głowy. Bez zdjęć seryjnych 10 klatek na sekundę. w ogóle nie wychodź na zewnątrz. Mechaniczne twistery nie chcą ulec mózgowi zaawansowanego posiadacza gadżetu. Autofokus jest generalnie wolny. W dzisiejszych czasach jest jakoś bardzo ciężko być fotografem bez najnowszego modelu - nie, poczekam, jutro wyjdzie jeszcze nowsze. To nie bzdury, przyjaciele. Takie jest znaczenie prawie wszystkich TOTAL dotyczących dowolnych kamer. Zgadzam się - wczoraj była super-duperem i marzeniem profesjonalisty, a dziś jej tyłek jest smutny. Może coś jest nie tak w umyśle?

    • Arkady Shapoval

      Dzieci rosną, a zabawki zmieniają się wraz z dorastaniem.

      • Wasilij

        No tak, dzieci.

      • Alexey

        Tym, co odróżnia chłopców od mężczyzn, jest wartość ich zabawek. (C) Robert Mróz

    • Reiknarr

      Dowcipny komentarz, ale zrozumiałem przesłanie i ogólnie się zgadzam.
      Aby być fotografem bez super-duper aparatu w naszych czasach, można po prostu „Total” został napisany w oparciu o współczesne realia.

      • Wasilij

        Realia się nie zmieniły. Świat jest taki sam. Aparat się nie zmienił. Ponieważ było to wówczas potężne narzędzie, tak pozostało. Inna sprawa, że ​​zmienił się stosunek do niej. Czemu? Niewiele osób myśli. Marketing mózgu posuwa się do przodu i nie pozwala myśleć. Nie mówię o tobie osobiście. Po prostu uważam, że w takich recenzjach o wiele słuszniej jest pisać w tym duchu.

        • Alexey

          Rzeczywistość to iluzja spowodowana brakiem alkoholu we krwi...

          • Pokemon

            To ciekawa myśl w sobotni wieczór :-)

        • Pokemon

          Nie chodzi o marketing.
          Ludzie dążą do najlepszych - to normalne.
          Dziś zrobiłem zdjęcie w muzeum motoryzacji na filmie Canon EOS 50E. Film Kodak Vision3 500T. Równolegle do Nikona D4. To byłaby tortura, może Canon af jest ślepy i łącznie 3(trzy)punkty. I jednocześnie przyszły mi do głowy 3 myśli – o Canonie 50/1.2L, Canonie 1N HS/RS i Fuji GW690 Pro.

          • Nie+bot

            Popyt tworzy podaż... a marketing skupia się na potrzebach większości: Zmęczony ciężkimi lustrzankami cyfrowymi? Oto 100500 XNUMX mniejszych aparatów bezlusterkowych... Że w aparatach bezlusterkowych jest niewiele przycisków i wszystkie są w pobliżu? Tutaj masz aparaty bezlusterkowe wielkości lustrzanki cyfrowej)) Każdy kaprys za twoje pieniądze)

        • Reiknarr

          Pozwól, że się z tobą nie zgadzam, a oto dlaczego:
          Jak słusznie zauważyłeś, aparaty są potężnym narzędziem i jako narzędzie mają tendencję do rozwoju: z czasem stały się lepsze, oczywiście stare aparaty nie zniknęły i można z nimi pracować, nikt tego nie zabrania, czasem nawet stary aparat jest lepszy od nowego, ale w rzeczywistości aparaty wciąż są lepsze. Wcześniej nie można było pomyśleć, że aparat z matrycą APS-C mógłby przy ISO 3200 robić cichy obraz, ale teraz może (fotografowanie wieczorne, w pomieszczeniach, gdy nie można użyć lampy błyskowej, gdy potrzebna jest szybka migawka). prędkość itp.), skróciła się odległość robocza, teraz można używać optyki dalmierza i patrzeć na EVI, a nie na dalmierz (chociaż dalmierz uwielbiam, jest w nim coś przyjemnego), EVI pozwala teraz nie tylko zobaczyć kompozycję, ale dużo łatwiej stało się też ustawić ekspozycję, cóż, itp. według listy. Konkretnie D7D się nie zmienił, to dobry profesjonalny aparat i nie umniejszam jego możliwości, ale w porównaniu z obecnymi aparatami obiektywnie przestarzały, choć ma pewne subiektywne zalety, dla mnie osobiście są to kolory, ergonomia, waga, odgłos napędu wkrętaka AF, aureola legendy .
          Inną rzeczą jest, gdy ten sam marketing popisuje się, z pewnymi niedokończonymi lub niepotrzebnymi funkcjami, kręceniem wideo w 720p 24 klatki i 10 minut, lub niedziałającym ISO 16000 z okropnym hałasem lub czasem otwarcia migawki 1/12000 (to jest miejsce, w którym można użyć to, nie zwariowałem dodam, nigdy nie używałem 1/8000 na mojej czterdziestce)
          No dobrze, mówimy tutaj o narzędziach i narzędziach, ale nie zapominajmy o tym, że to nie kamera robi zdjęcia, ale osoba, kamera jest tylko narzędziem i całe jej zadanie to ułatwienie procesu fotografowanie. Mówiąc za siebie, mogę powiedzieć, że lubię pracować z różnymi narzędziami, aparatami D7D, D5D, 40D i innymi, ale to tylko dlatego, że mam takie zainteresowanie: „co się stanie, jeśli wezmę inny aparat, nowszy, starszy i inny obiektyw , albo teraz kręcę z innego kąta albo wezmę go i poeksperymentuję z kolorami”
          Otóż ​​ogólnie aparaty są teraz inne, nastawienie każdego jest takie samo, jak było inaczej i pozostaje takie samo, postrzegam to jako narzędzie, kogoś jako element mody, kogoś jako kolekcjonera, dzieło sztuki, itp.

          • Rzymianin

            Ekspozycja 1/8000 - elementarna: Tunezja, Egipt, inne śródziemnomorskie - południe, bezchmurne niebo, nawet przy aperturze 2.8 było to 1/8000. A jeśli to jakieś 1.2, które chcesz na otwartej przestrzeni?

            • Alexey

              tak, na 1.4 zdarza się, że 1\8000 to za mało.

              • US6IBD

                Po raz pierwszy słyszę o fotografowaniu krajobrazów na otwartej przysłonie, ale jeśli naprawdę chcesz, to używają neutralnych szarych filtrów o różnych gęstościach. Są też gradientowe, które przyciemniają tylko niebo.
                A co uniemożliwia fotografowanie w formacie RAW, a następnie obniżanie ekspozycji podczas przetwarzania?
                Istnieje wiele możliwości wyjścia z sytuacji, jeśli nie ma 1/8000.
                Nie będziesz głodny, jeśli nie dostaniesz widelca do sałatki, prawda?

              • Arkady Shapoval

                Robiłem artykuł o 1/4000-1/8000 przez bardzo długi czas, na przykład nie martwię się tym problemem. To prawdziwy drobiazg, w rzeczywistości szczegóły są tutaj https://radojuva.com/2015/01/4000-vs-8000/

              • Michael

                Wygląda na to, że nie było mowy o krajobrazie, chociaż w razie potrzeby możesz go również otworzyć)

            • Reiknarr

              Cóż, w takim razie to rozsądne, osobiście nie używam tak szybkiej optyki w jasne dni

          • Wasilij

            Rozumiem, o co mi chodzi. Doświadczona osoba ZAWSZE kręci wszystko. Rozumie, czego zasadniczo wymaga się od aparatu i że wszystko, co niezbędne, znajduje się w jego aparacie iw każdym innym aparacie. W końcu przodkowie przed nami filmowali z minimalnym zestawem możliwości, my sami filmowaliśmy w młodości, a ludzie filmują teraz. Z wygodami jest to na pewno wygodniejsze, ale to jest wyzwanie – nauczyć się strzelać w każdych warunkach, dowolnym urządzeniem. Jednak! Te recenzje są również czytane przez niedoświadczonych/zdecydowanych na rozpoczęcie. Jest ich więcej. Jest napisany dla nich. A teraz, po przeczytaniu WSZYSTKICH tych wniosków, niedojrzały mózg rysuje okropne obrazy. Teraz już nigdy nie kupi zeszłorocznego „już nie nadającego się urządzenia” - tylko nowość, za szalone pieniądze z ostatnich sił, na wypożyczenie, żeby wydłużyć czas użytkowania urządzenia, żeby jutro nie musiał go wymieniać , ale dopiero pojutrze. Jak iPhone. Ale gdyby mądrzy ludzie pisali, że stare modele aparatów już teraz są dobre, pozwalają w pełni pracować, ich możliwości mimo wieku są aż nadto wystarczające, mniej byłoby niepotrzebnych „wyścigów po piksele”.
            Powtórzę oczywistą kwestię. Wszystkie warunki fotografowania na świecie się nie zmieniły. To samo światło. Dlaczego wczoraj nazywamy ten aparat wow! a nie dzisiaj? Nie mówię o jakiejś strzelaninie, kiedy to wszystko nie wystarcza. Są skrajności. Niewiele jest takich strzelanin i tylko nieliczne się w nie angażują. Coraz częściej rozmawiamy o tych rzeczach, które łatwo uległy znacznie starszym i bardziej niewygodnym aparatom w rękach Jedi :)))

            • Reiknarr

              Otóż ​​w tym duchu zgadzam się z Tobą i nie będę się spierał, i co prawda początkujący mogą się po takich recenzjach wystraszyć, ale trzeba przyznać, że dla początkującego lepiej dać aparat z prostym sterowaniem i ascetycznymi możliwościami, bo na przykład Canon 350D lub D5D, gdzie nie ma tak wielu możliwości i niezbyt trudne sterowanie, ale te aparaty uczą człowieka strzelać i karać za błędy, ogólnie można zacząć od filmu, tam jest ciekawiej, ale w koniec jest trochę drogi i od początkującego wymagana jest wytrwałość, inaczej po błędach może rzucić ten biznes. Ale nie dałbym początkującemu 40D ani D7D, są dobre, ale to jest kolejny poziom.

              • Rodion

                A może dla początkującego lepiej dać aparat z funkcjami maksymalnie upraszczającymi życie, a nie archaiczne? Na przykład, aby mieć przynajmniej podgląd na żywo i ludzki ekran. Wymóg ten odcina już dużą liczbę starych aparatów, które są tak wychwalane przez doświadczonych amatorów.

              • Pokemon

                Szczerze, zgadzam się z Rodionem.
                Dla początkujących lepiej jest zacząć od nowoczesnych aparatów - aparatów wydanych w ciągu ostatnich 5-7 lat.
                To jak nauka jazdy i pierwsze wrażenia z jazdy.
                Zgodnie ze słowami „życzliwych ludzi”, konieczne jest rozpoczęcie na Zhiguli z napędem na tylne koła - „klasyczny”, aby nie szkoda było go złamać, a także jest pożądane przy łysych oponach.
                Dobrze, że tacy doradcy są już w przeszłości, a nawet jeśli pozostaną, to nie są już słuchani.

              • Rzymianin

                Tak samo jest z osobą u steru kraju. Po co zmieniać, jeśli robi swoje. Dlaczego komfort, to wszystko. Dziadkowie żyli pod Stalinem i będziemy żyć. Niech zostanie, uczmy się z teraźniejszości, uczmy się życia.

              • Wadiuhin

                Chciałem odpowiedzieć Rodionowi na zdanie: „A może lepiej dać początkującemu aparat z funkcjami, które maksymalnie upraszczają życie, a nie archaiczne?”
                ale nie ma funkcji "odpowiedz"))
                Pamiętając, jak byłem szczęśliwy z każdej nowej bułki, która wcześniej nie istniała, na przykład z filmu „Kijów-19”, potem z 400D, potem… i tak dalej… był w swoim pierwszym aparacie i na maszynie i plus przycisk „zrób arcydzieło”)) Chociaż być może większość początkujących ma na ten temat inne zdanie))

            • Gregory

              Całkowicie się zgadzam. Era konsumpcji to plaga naszych czasów. Cel producentów jest tylko jeden - zwiększenie sprzedaży. nic osobistego tylko biznes

              • Rzymianin

                Jakby ktoś cię zmuszał. Używany sprzęt luzem, niektóre modele szkła są produkowane już od dwudziestu lat, bądź z nich zadowolony. Co cię obchodzi, kto jest tą plagą? Wskazówki dla producentów, to wszystko. Kupiliśmy sobie Zenitha w latach 70-tych, kręciliśmy na nim.

              • Nicholas

                Tak i nie, jeśli chodzi o kamery. Z jednej strony oto linia Nikon 5xxx: po 5200 praktycznie nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o jakość zdjęć, z czasem dodano tylko Wi-Fi i zamiast 60i -60p. Ale ze zdjęć, że 5200 to 5500. Myślę, że są tacy, którzy powiedzą, że 5100 jest gdzieś w tym samym miejscu. Więc po co to jest? Co więcej, w sprzęcie fotograficznym problem z konsumpcjonizmem nie dotyczy producentów, ale umysłów konsumentów. Jeśli wideo nie miało znaczenia, to na ogół kupujemy d90 od 18-105 w cenie 18-105 (policz tuszę za darmo) i robimy zdjęcia wszystkiego.

              • zwycięzca

                Gregory, zgadzam się z twoją uwagą! Cóż, jak możesz nie pamiętać postaci z kreskówek: zostaniesz zniszczony przez obfitość możliwości!

          • Jarosław

            1/8000 ...
            Cholera, muszę używać ISO 50, a nawet zasłaniać przysłonę w zwykłych krajach bałtyckich, a w Egipcie, Tajlandii itp., Muszę też przypiąć drugi filtr (oczywiście można zacisnąć przysłonę do f16 i wziąć „ płaskich” zdjęć, ale w takim razie po co Ci aparat pełnoklatkowy, skoro używasz go jako mydelniczki? Na pokaz czy coś? Tylko jeśli w studiu kręcisz jakieś drobne przedmioty na sprzedaż w sklepach internetowych, np. , modele samochodów. Potem trzeba odpowiednio dokręcić przysłonę, żeby pokazać to wszystko, a nie przedni zderzak i przejście całej reszty w.... W rozmyciu)
            Tak, i to z obiektywem właśnie o tej przysłonie f1.4.
            Zatem 1/8000 jest właściwą wartością. Dobrze też, że mogę ustawić ISO 50. Ale dla wielu ISO 100 to minimum. Więc z jasnymi soczewkami jest to dla nich generalnie problem i w ciągu dnia muszą chodzić z wielorybami po mieście, ponieważ jasne soczewki potrzebują tylko do popisów lub nakręcanych filtrów ND.
            Krótko mówiąc, 1/8000 jest właściwą rzeczą, a elektroniczna 1/32000 też jest dobra. Chociaż nie często jest to konieczne, ale .... Przykładowo, gdy fotografowałem zaćmienie słońca w Tajlandii, miałem całkowicie zamkniętą przysłonę i dwa filtry ND (kłamię, jeden ND 8 albo ND 16… Teraz nie pamiętam dokładnie, a drugi był cpl z beznadziei.Tak, oczywiście, że tam jest i po co w teorii nie jest potrzebny, ale przynajmniej trochę przyciemnia mimo wszystko.. No cóż, teraz na wszelki wypadek mój park filtrów ND stał się szerszy i 32 i 64. Nie przypadło mi do gustu. Z grubsza mówiąc dwa polaryzatory. Może komuś się podobają, może do wideo są niezłe, ale do zdjęć nie przepadam) i wtedy miałem Sony a55, i tam 1/4000 i w rezultacie wyszły śmiecie, a nie zdjęcie (tak, strzelałem wtedy na 300mm, co oznacza, że ​​dla kadru jest to 450mm).
            Tutaj bardzo przydałoby mi się 1/32000, a przynajmniej 1/8000. Ale to, co było w tej chwili pod ręką, było tym, czego używał.
            Więc uwierz mi na słowo…. 1/8000 jest dobre. Tak, to nie jest ten czas otwarcia migawki, z którego korzystasz cały czas, ale nawet jeśli masz Ferrari, nie będziesz nim jechał cały czas z prędkością 300+ km/h. W większości przypadków będziesz jechał tą samą drogą, co główny strumień samochodów. Ale będziesz wiedział, że gdy będziesz potrzebował, wciśniesz pedał gazu i polecisz, a Twój sąsiad w Oplu Corsie może wcisnąć tyle, ile chce, ale nie zacznie latać.
            To tyle jeśli chodzi o te 1/8000
            No cóż, zdarzają się sytuacje, gdy ten czas otwarcia migawki 1/8000 i krótszy jest naprawdę potrzebny. Na przykład sport. Sporty motorowe, sporty motorowe i tak dalej. Przecież nie każdy stawia aparat na statywie i fotografuje krajobrazy.... Potrzebujesz więc… A 20 klatek na sekundę też jest potrzebne. Nie dla każdego, nie zawsze, ale jest to konieczne (mi wystarczy nawet 10, a szczerze mówiąc rzadko go używam, ale czasami go używam… Na przykład kilka lat temu fotografowałem maraton i potrzebowałem mały czas otwarcia migawki i dużo klatek na sekundę.... Następnie przez 4-5 godzin ~ 3000 zdjęć.Tak, 90% z nich nie poszło dalej niż aparat, reszta trafiła do gazet i stron internetowych.Ale to jest normalne przy takich zdjęciach. Bo teraz np. ta osoba jest liderem, a po kilku kilometrach już odeszła. No i po co komu zdjęcia potrzebne, nie wiadomo kto :))) więc jest to normalne Statystyczny)

            Jeśli tego nie chcesz, nie marnuj na to pieniędzy. Nie kupuj Ferrari, kup Opla. Tylko wtedy nie żądaj od Opla kierunkowskazów Ferrari i nie zdziw się, że sąsiad Ferrari potrafi rozpędzić się do setki w 3 sekundy, a Twój Opel w 16 sekund...
            Nie musisz kupować aparatu z czasem otwarcia migawki 1/8000. Wcale nie jesteś zmuszony do zakupu aparatu. Może umiera w Tobie drugi Aiwazowski i zamiast płótna i farb kupiłeś aparat... więc może nie potrzebujesz Opla, tylko rower...

            • B.R.P.

              z pustego na pusty

    • Ledogor

      Tak, jak mogę powiedzieć… z jednej strony – postęp. Z drugiej strony jest dom wariatów i koło dla nieszczęsnego chomika, który zmuszony jest biegać w kółko jak obdarty. Być jak wszyscy inni, a nawet lepiej. Samochód na kredyt, mieszkanie na hipotece, futro dla żony, iPhone dla dziecka… Ale zawsze możesz… postawić statyw z aparatem, usiąść na trawie i patrzeć na niebo i źdźbła trawy, poczekaj, aż wiatr przyniesie tam tę chmurę chmur. A świat… a świat poczeka.
      „Wysiądę na odległej stacji
      Trawa do pasa
      I dobrze być sam na sam z przeszłością
      Wędruj po polach, nic, nikogo się nie martw
      Przez chabrową ciszę "(c)

    • Ruslan

      Dobre słowa!
      Z tej okazji w 2008 roku ukazał się w LiveJournal wspaniały post o Coproeconomics: https://2k.livejournal.com/520078.html
      A po 13 latach to, co w nim napisano, stało się jeszcze bardziej aktualne :/

  • Giennadij

    Cześć! Kamera Konica Minolta Dynax 5D nagle przestała się włączać, może ktoś zna to zjawisko?

    • Reiknarr

      Może bateria jest rozładowana lub martwa? Spróbuj naładować baterię, jeśli nie działa, to możesz zamówić w Chinach, ponieważ są jeszcze robione dla minoltów (model baterii to NP-400), jeśli nadal nie działa, to ja mogę tylko współczuć i doradzić zabranie go do jakiegoś serwisu, który zajmuje się tymi aparatami (te pozostały w każdym razie tam gdzie mieszkam)

    • Khagani

      Mam Konicę Minoltę 7d. Po włączeniu pisze błąd (((((. Proszę mi powiedzieć gdzie mogę dokonać naprawy ???? Ten aparat jest dla mnie bardzo drogi !!!! Rozumiem, że jest przestarzały pod względem funkcjonalnym. Ale ja naprawdę chcę to naprawić.

      • Reiknarr

        Jeśli pytanie jest nadal aktualne, to w Moskwie certyfikowane centrum serwisowe Sony „Copy-Moscow” wykonuje, jak to ujął, ograniczone naprawy minoltów 7D i 5D, możliwe, że inne certyfikowane usługi naprawiają te aparaty, ja nie t wiedzieć o innych usługach i mistrzach. Nie naprawiłem aparatu w serwisie, dzięki Bogu z moim zamówieniem, chciałem tylko oddać aparat główny do czyszczenia, ale nie znałem cen, zapytałem jednocześnie o minoltę.

  • Reiknarr

    Rodion, możesz oczywiście, wymieniłem właśnie aparaty, z którymi sam zaczynałem i fakt, że były ograniczone w możliwościach sprawił, że szukałem nowych sposobów na fotografowanie i studiowanie, dużo się uczyłem, nie mówię, że aparat z dobrym ekranem i Live View nie da się tego zrobić, to po prostu mniej wymagające umiejętności, osobiście uważam, że początkujący powinien najpierw otrzymać prosty i stary aparat, aby nauczyć się strzelać, a potem sam zdecyduje, czego potrzebuje i co nie, ale to moja opinia i do czego doszedłem zaczynając od tych starych aparatów

  • Jankowski

    Mam w swojej kolekcji wyjątkowy eksponat - zupełnie nową Minoltę Dimage 7. Czy ktoś może mi powiedzieć, w czym jest problem? W ogóle NIE działa z baterii i baterii AA, ikona całkowitego rozładowania baterii jest włączona i nie ma włączania, nie ma reakcji - nie ma różnicy na nowych bateriach lub naładowanych bateriach - działa dobrze, włącza się, usuwa tylko z natywnego adaptera 6V z sieci

    • Michael

      Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Ale zwykle jest to problem z kontrolerem rozładowania. Niewystarczające napięcie na akumulatorze lub jego spadek z utlenionych styków.

  • Arkady Shapoval

    AKTUALIZACJA: Daniil Makienko dodał przykłady przy słonecznej pogodzie oraz nieznacznie dodał i poprawił opis samego aparatu.

    • Dmitry

      Witam, może są profile kolorów dla 5d-7D?

  • thunder50

    Cześć! Niedawno kupiłem ten aparat, został przetestowany, działa z pamięciami flash 16 i 32 GB.

    • Reiknarr

      Nie spodziewałem się, że może działać z 32 GB, dzięki

  • Dmitry

    Witam, proszę powiedz mi programistę dla mrw, zbliżonego do koloru z aparatu? dzięki.

    • Reiknarr

      Cześć, nie, programista Lightroom, właśnie przekonwertowałem go do jpeg, nie znajdziesz natywnego programisty w dzień z ogniem, ale ten, który miałem, nie używałem go z D5D i nie używam to, ponieważ nie działa dobrze na win10. Ale dzięki temu kolor jest trochę bardziej soczysty.

    • Borys Koło

      To jest problem. Nie ma możliwości uzyskania „rodzimego” koloru. W końcu sprzedany do Hongkongu

  • Paweł

    W komentarzach autor recenzji napisał „
    Tak, szkoda, że ​​są tylko 3 aparaty cyfrowe z wymiennymi obiektywami Minolty i Koniki Minolta.”… Znam tylko 5d/7d. Czy możesz mi powiedzieć, który z nich jest trzeci?

    • Reiknarr

      Tak, są ich trzy, była też Minolta RD-175

      • Paweł

        Dziękujemy!

  • Andrzej z K.

    Ale kolor, jaki kolor! prawdziwy, naturalny. Oszołomiony. Pod względem naturalności jest lepszy niż Fuj C 5 pro, mam go. Chcę kupić, a to w 2021 roku. Mimo wszystko nikt jeszcze nie ominął pierwszych matryc ssd w lustrzankach przez naturalność koloru, a nie dlatego, że daj mi retro czy coś takiego.

    • Borys Koło

      Strzelasz do jeepa? Tak, jesteś prawdziwym Jedi!

  • Paweł

    Mają też kompakty na matrycy 2/3, gdzie odwzorowanie kolorów też jest świetne. a2, a200 i Dimage 7hi to po prostu najlepszy kolor, jak dla mnie. Są powolne, ale jeśli komuś się nie spieszy, warto spróbować, teraz są warte grosza.

  • Vladislav

    Dobra recenzja!
    Można tu poczuć się nie tylko specjalistą od fotografii - przeszłości i teraźniejszości, ale także oddanym entuzjastą fotografii, z wszystkimi obawami o przyszłość fotografii i stosunek do fotografii dzisiejszych użytkowników.
    Szczerze mówiąc, to nie sam przegląd mnie zafascynował, ale komentarze i przemyślenia wszystkich uczestników. Naprawdę mnie to urzekło i przeczytałem wszystkie komentarze do końca.
    Bardzo przyjemnie jest czytać szczere i inteligentne wypowiedzi zarówno na temat sprzętu fotograficznego – przeszłego i obecnego, jak i na temat stosunku fotografów do procesu szybkiego rozwoju sprzętu fotograficznego, a także wypowiedzi o miejscu samego fotografa w tym rozwoju aparatów fotograficznych .
    Wszyscy jesteśmy zachwyceni takim postępem, ktoś próbuje bronić swojego punktu widzenia na temat piękna rzadkiego sprzętu fotograficznego, ktoś mówi, że postęp fotografowi pomaga – obaj mają rację. Każdy odnajduje swoją niszę, zainteresowanie tą różnorodnością aparatów i obiektywów.
    A zresztą wszyscy podkreślają, że głównym bohaterem jest sam FOTOGRAF.
    Jedyne, co mnie przygnębia, to to, że to nie nasze kraje rozwijają i produkują tę cudowną technologię, jesteśmy tylko użytkownikami.
    Niektórzy będą sprzeciwiać się temu, że cały świat używa japońskiego sprzętu fotograficznego, i słusznie się sprzeciwią. Ale za pomocą smartfonów, komputerów, telewizorów, samochodów i… i… i… nie możemy nikogo zadowolić.
    Przepraszam, że czegoś brakuje...

  • Rafis

    Dzięki za recenzję. Dziwne, że producent filmów zdecydował się na zamontowanie matrycy Sony na swoim flagowcu, a nie własnej konstrukcji, a przynajmniej od Kodaka.

  • Arkady Shapoval

    Kolejna recenzja Konica Minolta Dynax 7D od czytelnika Radozhiva - https://radojuva.com/2021/12/konica-minolta-dynax-7d-2/

  • Artem

    Przyjaciele, często zabierałem KM 7D z kilkoma działającymi aparatami i obiektywami. Chciałbym obiektywy do Nikona, ale było ich dużo właśnie do tej Minolty. Krótko mówiąc, kupiłam jej akumulator z nadzieją, że wszystko się u niej ułoży, tym bardziej, że uwielbiam takie nietuzinkowe tusze. Jednak…
    Ogólnie problem jest ze stabilizatorem matrycy (po włączeniu brzęczy przez 5 sekund i nie pozwala na zwolnienie migawki, inaczej działa). Stopniowo zapełniałem się już domowymi naprawami lustrzanek cyfrowych, chciałem to naprawić, ale w sieci nie ma informacji jak to zrobić. Wcześniej naprawiałem Nikony, w zasadzie nie ma takiego cuda jak stabilizacja matrycy (sądząc po ilości skarg właścicieli Sony i KM, po prostu cieszę się, że Nikony obeszło się bez tak delikatnego elementu w lustrzankach cyfrowych).
    Uwaga! pytanie: jak naprawić stabilizator? lub przynajmniej go wyłącz (może jest wideo lub jakiś schemat). Bardzo chcę fotografować tym ciekawym aparatem, tym bardziej, że przyjechał po niego wózek z obiektywami.
    Dzięki za wszelkie informacje!

    • Człowiek

      Spróbuj zadzwonić do kontaktów w centrum serwisowym Konica Minolta. Parę lat temu pracowali tam jeszcze ludzie, którzy kiedyś naprawiali te aparaty, mb coś wam powie

    • Erwin

      Nie przeczytałem całego wątku, ale sam mam dwa KM 7D. Używam ich od czasu do czasu, ponieważ mam teraz Nikony FF.
      Jeden leżał przez kilka lat nieużywany z powodu problemu z czarną ramką.
      Kiedy znalazłem (nie pamiętam gdzie) rozwiązanie na innym forum. Pewien człowiek wyjaśnił, że w razie potrzeby należy kilkukrotnie uderzyć korpusem 7D w kłębek (wolnej) dłoni, aż usłyszysz „kliknięcie”.
      To zadziałało i kamera ponownie ożyła. Drugi 7D, który nie działał i który kupiłem z innymi rzeczami, zareagował w ten sam sposób. Oba aparaty działają dobrze. Jeśli jednak pozostanie nieużywany przez jakiś czas, być może będziesz musiał przejść przez to wszystko od nowa. Po powrocie do życia wykonują. Nie wiem, czy to rozwiąże twój problem, może ktoś inny uzna to za pomocne. Z wyrazami szacunku.

    • Reiknarr

      Dobry wieczór, oprócz powyższych wskazówek, mogę jedynie doradzić, abyś sam go zdemontował, stabilizator matrycy jest zaimplementowany na silnikach krokowych, czyli stabilizacja zachodzi tylko w płaszczyźnie i rozbicie czegoś przy ostrożnym demontażu nie będzie zbyt łatwe, z pewnością nie jest to łatwiejsze niż zawieszenie magnetyczne. Mam nadzieję, że coś Ci pomoże i Twoje zwierzę zacznie Ci wiernie służyć, tak jak ja)

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2020/06/konica-minolta-dynax-7d/

Versión en español de este artículo https://radojuva.com/es/2020/06/konica-minolta-dynax-7d/