Industar-24M 1:3,5 F=10,5 cm P (KMZ). Recenzja Rodiona Eshmakova

Recenzja obiektywu Industar-24M 1: 3,5 F = 10,5 cm P (KMZ) specjalnie dla Radozhiva przygotowane Rodion Eshmakov.

Industar-24M połączony z kamerą Sony A7s za pomocą makrohelikoidu i adapterów M39-M42, M42-NEX (cienki).

Industar-24M połączony z kamerą Sony A7s poprzez makrohelikoidę i adaptery M39-M42, M42-NEX (chudy). Powiększ.

Wśród radzieckich teleobiektywów Jowisze i Tairas są dobrze znane fotografom amatorom, podczas gdy Industar jest bardziej kojarzony z pracownikami. Jednak ZSRR nie zawsze miał dość tych dość drogich telewizorów do produkcji. Podobno na tej podstawie w KMZ narodziły się obiektywy, które miały służyć jako tymczasowy zamiennik ubogiej optyki. Taki np. obiektyw był wyjątkowo niepopularny wśród fotografów amatorów (ale doceniony przez kolekcjonerów) Telemar-22 200/5.6. A namiastką - „setną” była małoformatowa wersja średnioformatowego obiektywu Industar-24 zaprezentowanego w tym przeglądzie, który był wcześniej używany w aparacie Moscow-5.

Технические характеристики (źródło):
Konstrukcja optyczna - Tessar (4 soczewki w 3 grupach);
Ogniskowa (dokładna) - 108,25 mm;
Apertura względna - 1:3.5;
Przepuszczalność światła - 80%;
Przysłona - 12 ostrzy, z ustawionym mechanizmem;
Granice przysłony - F / 3.5-F / 22;
Minimalna odległość ostrzenia - 0.8 m;
Kąt widzenia - 52° (format średni);
Gwint do filtrów - 40.5 mm;
Montaż - M39 z r/o 45.2 mm.
Listę recenzji innych obiektywów z rodziny Industar można obejrzeć tutaj.

Cechy konstrukcyjne

Co to jest Industar-24M? To piękna lufa wykonana w błyszczącej aluminiowej obudowie o konstrukcji typowej dla radzieckiej optyki lat 50. i 60. XX wieku. Zgodnie z oczekiwaniami obiektyw wyposażono w podziałki odległości i głębi ostrości, nie ma znacznika przesunięcia IR.

Nietrudno zauważyć na korpusie szeroki pierścień do ogniskowania, który przypomina orzechowy wygląd i jest wyraźną cechą radzieckiej optyki tamtych lat. Radełkowanie ma pierścienie ustawień wstępnych i przysłony, a także znajduje się na trzonku obiektywu, aby ułatwić jego wymianę w aparacie.

Obudowa Industar-24M.

Obudowa Industar-24M.

Korpus obiektywu jest prawie pusty w środku ze względu na dużą tylną część bloku obiektywu, środek ciężkości jest wyraźnie przesunięty do przodu. Chociaż z takim ramieniem nie jest to problem, jak np. w przypadku Jowisza-36.

Za ostatnim obiektywem nie ma lekkich noży, które są niezbędne przy stosowaniu optyki średnioformatowej na małym formacie. Wyczernienie w środku jest zresztą bardzo przeciętne i genialne.

Widok soczewki od strony trzonu: Industar i pustka.

Widok soczewki od strony trzonu: Industar i pustka.

Pomimo wątpliwego pozycjonowania wśród linii optyki małoformatowej, Industar-24M ma solidną (choć ciasną - ze względu na obecność tylko jednej przelotki) helikoidę z niewielkim MDFem jak na taką ogniskową - tylko 0.8 m. Dla porównania, Jupiter-9 ma ten sam MDF do lustrzanek. Skok helikoidalny wynosi 19 mm, a pierścień do ogniskowania wykonuje prawie pełny obrót. Blok obiektywu (i przód obiektywu) nie obraca się podczas ustawiania ostrości - całkiem przydatne przy korzystaniu z filtra polaryzacyjnego.

Industar-24M skupiając się na MDF.

Industar-24M skupiając się na MDF.

Industar-24M można bardzo łatwo rozłożyć na blok obiektywu i helikoidę w celu np. regulacji segmentu roboczego: w tym celu wystarczy odkręcić blok obiektywu lewą ręką w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Otwiera to również pewien zakres modyfikacji tego obiektywu: możesz osobno użyć jego bloku obiektywu z przysłoną (na przykład w aparacie formatowym) lub możesz użyć helikoidy.

Częściowo zdemontowany Industar-24M. Na pierwszym planie znajduje się pierścień regulacyjny.

Częściowo zdemontowany Industar-24M. Na pierwszym planie znajduje się pierścień regulacyjny.

Industar-24M posiada dwunastołopatkową membranę z ustawionym mechanizmem. Miałem pecha - moja kopia wymagała naprawy tego węzła, a jeden płatek okazał się uszkodzony. Jednak po rozwiązaniu tej niezbyt przyjemnej zagadki, blok obiektywu został doprowadzony do pełnej sprawności. Utrata jednego płatka nie wpłynęła na działanie obiektywu: tylko przy przysłonie rzędu F/8 można zauważyć lekką asymetrię okręgu rozmycia, a niepełne pokrycie przysłony przez przysłonę pojawia się dopiero przy F / 16-P / 22.

Zniekształcenie kształtu źrenicy Industara-24M, spowodowane utratą jednego listka apertury.

Zniekształcenie kształtu źrenicy Industara-24M, spowodowane utratą jednego listka apertury.

Soczewki obiektywu mają jednowarstwową powłokę w odcieniach niebiesko-fioletowych, co prowadzi do zniekształcenia transmisji światła soczewki i znacznego odejścia maksimum transmisji do obszaru żółto-zielonego.

Industar-24M od strony przedniego obiektywu.

Industar-24M od strony przedniego obiektywu.

Wiadomo, że Industar-24M jest produkowany od 1960 roku - dokładnie wtedy, kiedy zakończono produkcję aparatów Moscow-5 wyposażonych w ten sam obiektyw. W sieci można znaleźć zdjęcia Industara-24M o numerach zaczynających się od 000… i 00… (jak kopia prezentowana w recenzji). Można więc przypuszczać, że po pierwsze seria obiektywów była bardzo ograniczona, a po drugie główną motywacją do produkcji Industara-24M była potrzeba pozbycia się resztek optyki do aparatów Moscow-5. Mimo „wady” obiektyw jest całkiem dobrze wykonany i ładnie wygląda. Ale jak on strzela?

Właściwości optyczne

Zastosowanie optyki średnioformatowej w aparatach małoformatowych jest zwykle koniecznym środkiem, ponieważ przy równym FR i aperturze obiektyw przeznaczony do większego pola ma zwykle gorszą rozdzielczość. Problem jest szczególnie dotkliwy w przypadku Industara-24M, który sam w sobie nie jest najlepszym obiektywem nawet w swoim natywnym formacie. Przy otwartej przysłonie ostrość obiektywu jest niezadowalająca ze względu na aberracje sferyczne, silne aberracja chromatyczna odcienie czerwono-niebieskie - najwyraźniej nie pracowali ciężko nad poprawką w obiektywie (a raczej po prostu nie mogli zrobić lepiej - Industar-24 to rozwinięcie Industar-7, jednego z pierwszych sowieckich obiektywów) . Jest też koma zmniejszająca rozdzielczość w kierunku krawędzi kadru. Sytuacja poprawia się dopiero przy F/4-F5.6, co nie dziwi – Industar-23, obiektyw z tych samych lat rozwoju, ma jasność F/4.5 i pokazuje dobry wynik z otwartej przysłony. Najlepszy wynik można osiągnąć przy przysłonie F/8.

Średnioformatowy charakter obiektywu sprawia, że ​​kontrast jest bardzo wyraźny. W korpusie obiektywu nie montuje się przesłon tnących, „dodatkowe” promienie na małym formacie są odbijane i powodują silny spadek kontrastu. Obiektyw wymaga osłony przeciwsłonecznej. Oświecenie nie tylko nie ratuje sytuacji, ale wręcz ją pogarsza: bardzo trudno jest pozbyć się niebieskiej zasłony podświetlenia nawet w edytorze. Tylko w najprostszych warunkach oświetleniowych obiektyw daje mniej lub bardziej przyzwoity obraz pod względem kontrastu i koloru.

Bokeh Industara-24M jest dość miękki i równy, ale krąg zamieszania ma szeroką, rozmytą krawędź, pomalowaną na niebiesko. Cecha ta negatywnie wpływa na postrzeganie barwnego obrazu uzyskiwanego przez ten obiektyw. Ponieważ Industar-24M nie posiada winietowania na małym formacie, kółka zamętu nie zmieniają swojego kształtu przy przechodzeniu od środka do krawędzi obrazu.

Ogólnie rzecz biorąc, jakość optyczna obiektywu jest w ogóle niezadowalająca.

Poniżej znajdują się przykładowe zdjęcia wykonane aparatem Sony A7s (fotografowanie w formacie RAW i przetwarzanie w Imaging Edge).

Spróbowałem poprawić kontrast obiektywu, pokrywając tył obiektywu czarną matową farbą. Jednocześnie zauważalnie zwiększył się kontrast, zniknęła biaława aureola, która wcześniej pojawiała się na każdym zdjęciu. Oczywiście nie poprawi to jednak aberracji układu optycznego.

odkrycia

Cuda się nie zdarzają. Pięknie odlany z resztek optyki do aparatu Moscow-5, Industar-24M, który we wczesnych latach 1960. pretendował do roli krótkiego teleobiektywu, okazał się bardzo, bardzo słabym obiektywem. Nieważne, jak to brzmi, ale taką optykę lepiej postawić na półce niż na aparacie.

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 14, na temat: Industar-24M 1:3,5 F=10,5 cm P (KMZ). Recenzja Rodiona Eshmakov

  • temperówka

    Widziałem zdjęcia. Jak je teraz usunąć...

    • Paweł + Gorbunow

      Usiądź wygodnie. Zamknij oczy. Zrelaksować się.
      Słyszysz tylko mój głos...
      Rozkazuję ZAPOMNIĆ te zdjęcia !!!)))

      • temperówka

        W rzeczywistości normy zdjęć, tylko retro urok w nich przewraca się. Uwielbiam optykę tamtych lat. prawdziwy niemiecki.

  • Gregor

    Zastanawiam się, dlaczego ten autor nigdy nie umieszcza kodu źródłowego w swoich recenzjach?

  • Wadiuhin

    Zdjęcia, na których zarośla skrzypu na tle lasu to arcydzieła.

    • Wadiuhin

      Szara mora i wszelkie wady optyki dodają bajkowej tajemnicy. Bezpośrednio ilustracje do przygodowego filmu fantasy.

  • Sergei

    Drogi Rodion ma rację.
    Ten obiektyw jest dziś w większości wartością czysto kolekcjonerską.
    Niewielu zostało zwolnionych.
    Aby dostosować obraz do akceptowalnej jakości, musisz zaczernić wewnętrzne ściany i umieścić w ogonie pierścieniowe obcinaki do belek bocznych (jeśli fotografujesz na uprawie).
    Jeśli potrzebujesz dobrego splotu, poszukaj porządnej kopii Kaleinar-5.

  • ZdjęciePrzyjaciel

    Radion jak zawsze zasługuje na brawa i szacunek wśród fotoamatorów :)
    Jedna rada dla Radion - obiektywy średniego formatu powinny być używane z pierścieniami obniżającymi w aparatach nieśredniego formatu. Na przykład: średnica obiektywu Mir38b przedniego obiektywu jest zmniejszona za pomocą pierścieni z 72 do 39 mm.

    • Rzymianin

      Ciekawe, powinieneś spróbować na 29. branży.

      • Rodion

        Dla niego bardziej przydatne są frezy do soczewek, zaprojektowane do pożądanego formatu ramki.

    • Rodion

      Właściwie jest to odpowiednik osłony przeciwsłonecznej, ale ta metoda nadaje się tylko do obiektywów retrofokusowych - tylko w tym przypadku pierścień redukcyjny będzie pełnił rolę osłony. W przypadku Industarów pierścień znajduje się blisko centrum optycznego i będzie służył jako przysłona.

  • Guren302

    W zasadzie całkiem normalne szkło, jeśli trzeba coś kręcić pod retro. A jeśli w BW - będzie dobrze.

    • Rodion

      W zasadzie po wyczernieniu wszystkiego, co wewnętrzne, nie stało się już tak strasznie, jak było - widać to na zdjęciach. Ponownie nie zapominaj o tym, że stare tessary średnioformatowe (i 105 / 3.5 można uznać za aperturę - dla takiego schematu) są bardziej odpowiednie do fotografowania w miękkim świetle, przy pochmurnej pogodzie. Recenzja najnowszego Xenara 75/2.8 czy mojego starszego Tessara 80/2.8 pokazuje to samo.

  • łatwy prześladowca

    można uzyskać świetne efekty
    obiektyw nie jest taki jak wszyscy inni

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2020/06/industar-24m-f-3-5-105-mm-p-kmz/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2020/06/industar-24m-f-3-5-105-mm-p-kmz/