Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT. Recenzja od czytelnika Radozhiva

Recenzja Vivitara 28MM 1: 2.0 MC ZBLIŻONA OSTROŚĆ SZEROKI KĄT specjalnie dla Radozhivy, przygotowane Siergiej Merkułow.

Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT

Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT

O Vivitar - potężnej marce, w której wzięło udział co najmniej 28 producentów, niewiele mówi się na Ukrainie. Chciałbym, aby zostało powiedziane więcej. W końcu soczewki Vivitar są w przystępnej cenie dla początkujących i amatorów. Wiele z nich jest dobrej jakości, a często niepowtarzalnych, ponieważ pojawiły się w czasach, gdy świat był laboratorium w poszukiwaniu „doskonałego obiektywu”.

Dziś na rynku obiektywów panuje pewna unifikacja, ponieważ producenci zdecydowali się na wymagania dotyczące właściwości i jakości swoich produktów. I nikomu nigdy nie przyszło do głowy, żeby wypuścić jakiś Vivitar 28 2.0, który jest szerokokątnym obiektywem z pretekstem do makro. Dlaczego ten obiektyw jest wyjątkowy? I dlaczego jest tyle fandomu na pentaxforum i innych zasobach?

Zrozummy to.

Marka Vivitar została stworzona przez amerykańską markę, która zamawiała produkty w Azji. Na największe uznanie fotografów zasłużyły obiektywy firm Kiron (numery seryjne 22xxxxx) oraz Komines (28xxxxx). Fora zagraniczne wskazują, że Kiron „chory” ślady smaru na łopatkach apertury. Kominy nie mają tego problemu i są uważane za ostrzejsze.

Mój obiektyw nazywa się VIVITAR 28mm f2.0 MC CLOSE FOCUS Wide Angle i jest produkowany przez firmę Komines. Kupiłem go na Ukrainie za 100 USD, ale ten sam na ebayu kosztuje 369 USD + wysyłka. Nie tanie jak na staruszka z lat 70-80 XX wieku.

Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT

Cena za Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT na ebay

Fotografując w kadrze, kupiłem ten obiektyw, mając nadzieję na jego wszechstronność. Sądzono, że 28 mm uzyska na kadrze szerokość kątową odpowiadającą 40 mm, równie wygodną do fotografowania w pomieszczeniach i na zewnątrz, a nawet sprzyjającą próbom wykonania portretu. Ogólnie moje oczekiwania były uzasadnione.

Vivitar 28 2.0 spisywał się dobrze na zdjęciach roślinności, w czym w każdy możliwy sposób pomagała otwarta przysłona. Obiektyw posiada rysunkowy bokeh i doskonale oddziela obiekt od tła.
Co więcej, jeśli Nikkor 35 1.8G, który ma podobny kąt na kadrze, jest niemożliwy przy próbie „makro” na otwartych przysłonach i ogólnie przy próbie „makro”, to Vivitar 28 przy 2.0 ma „wszystkie karty w ręku”. Jest ostry i wyraźnie oddaje fakturę przedmiotu.

O tym, że Vivitar 28 2.0 jest przeznaczony do strzelania z bliskiej odległości świadczy jego skala odległości: 0,23 m - 0,3 - 04 - 05 - 07 - 1 - 1,5 - 3 - nieskończoność.

Krajobraz wygląda łagodnie przy F2, odległe obiekty są wyraźnie widoczne przy przysłonach F11 i F16. Vivitar 28 2.0 łapie zające, dlatego do strzelania w ciągu dnia polecam używać gumowego kaptura (lub użyć dłoni wygiętej przyłbicą). To prawda, że ​​„zające” obiektywu są również ciekawe w kolorze.

Wniosek

VIVITAR 28mm f2.0 MC CLOSE FOCUS Szeroki kąt (6 listków przysłony od f2 do f16) ma unikalny charakter, do którego trzeba się trochę przyzwyczaić. Po otrzymaniu obiektywu należy go zbadać i poeksperymentować, ponieważ otwiera on drogę do szerokiego wachlarza możliwości. Biorąc pod uwagę ogniskową, jasność i rysunek, Vivitar 28 2.0 różni się od większości nowoczesnych obiektywów. Model był odważnym eksperymentem i jest skierowany do zaawansowanych fotografów amatorów.

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarzy: 53, na temat: Vivitar 28MM 1:2.0 MC ZBLIŻENIE OSTROŚCI SZEROKI KĄT. Recenzja od czytelnika Radozhiva

  • Виталий

    Rozpoznałem swój obiektyw, cieszę się, że działa :-)

  • Rodion

    A przy jakich przysłonach ten obiektyw jest naprawdę używany w życiu codziennym? Czy to jest otwarte?

    • Michael

      Biorąc pod uwagę, że jest to pracownik (prawie), to wszystko dostępne)

    • Siergiej Merkułow

      Właściwie pisał o życiu codziennym. Używam obiektywu od roku. Zdjęcia: dacza, kolejka elektryczna, Hydropark, widok z balkonu. Czy to nie jest codzienność? :)

  • Koba

    jest jeszcze jeden podobny obiektyw, ale już nie makro, ten sam 28/2 firmy Vivitar i też kosztuje w Chinach sporo pieniędzy – około 150 dolarów, podobno taki nie jest zły i znawcy o tym wiedzą.

  • Witalij U

    Świetna recenzja! Dzięki autorowi. Jeśli są jakieś inne ciekawe (lub niezbyt)) obiektywy, zrób więcej recenzji.

    • Siergiej Merkułow

      Witalij, dziękuję. Dodam, że do pracy tym obiektywem kręciłem również wydarzenia kulturalne (koncerty parkowe). W zasadzie jestem szczęśliwy. Chociaż zdjęcia korzystają tylko z elementarnej korekcji jasnych kolorów.

  • 1Ds_Mk3

    Pod Nikonem nie ma czegoś takiego, a Allah jest z nim – jest Nikkor 28/2.0.

    • Siergiej Merkułow

      Vivitar 28 2.0 używany w Nikonie d7000 i Nikonie d3100. Przepraszam, zapomniałem zawrzeć w tekście.

  • Anonim

    Hej! Ebay ma go również za 40 funtów.

  • Anonim

    Cyna. Kupiłem tokinę 100-12 za 24 dolarów. Rozumiem, że to dobra konsumpcyjne, ale wszystko jest bardziej praktyczne niż podręcznik 28/2.

  • Czytelnik

    Sori! Pomóż mi wybrać między obiektywami Nikon 24-120 3.5-5.6d i Nikon 28-105. Przejrzałem już sporo zdjęć z obu okularów i nie mogę się zdecydować. Zdjęcia to zdjęcia, ale jak zachowują się prawdziwe obiektywy? Funkcje-kaprysy itp. Chętnie wysłucham porad i opinii.

    • Witalij W.

      A dlaczego zadajesz tutaj takie pytania?Na Radożowie są recenzje interesujących Cię obiektywów, jest dużo komentarzy. Miałem 28-105 i radzę mu.

      • Witalij W.

        Nie „tu”, ale „tu”. Przepraszamy (smartfon))

      • Czytelnik

        Jeszcze raz przepraszam, że pytam o niewłaściwą recenzję, ale w tych recenzjach nie ma bezpośredniej kwestii wyboru między nimi.

    • Pawel

      24-120 jest wykonany z klepiska i patyków, konstruktywny na smark, listwa kontaktowa membrany jest przymocowana taśmą samoprzylepną, moja rada to 28-105

    • Koba

      używałem go przez rok. Bardzo dobry obiektyw na aparacie pełnoklatkowym. Jest bardzo wysokiej jakości makro 1:2 z autofokusem. Nieco mniej ostry niż mój obecny 24-85/3.5-4.5 (bez VR), ma też bardzo małe zniekształcenia, a nowe moduły ACR mają profil do automatycznej korekcji zniekształceń i winietowania (dziwne, ale dla nowszego AF-S 24-85 /3.5-4.5 tak nie jest, chociaż we wszystkich innych normalnych konwerterach RAW są profile dla wszystkich obiektywów, w tym tych obiektywów). Ogniskowanie jest wystarczająco szybkie, nie powodowało dyskomfortu… Osłona obiektywu jest obrzydliwie duża, przy niej obiektyw wygląda jak brzydki potwór i nie łapie zbyt często odblasków.

  • Noa

    jak dla mnie to „mydło”

  • Czytelnik

    Plus, 28-105 ma makro. Pewnie to wezmę, a cena jest tania.

  • Igor

    Autor napisał ciekawą i poprawną recenzję. Ja też miałem taki obiektyw. Z charakterem". Kiedy wszedłem w jego postać, zacząłem go często używać i nawet teraz od czasu do czasu żałuję, że go sprzedałem.
    O jego użyciu (na uprawie)... Przysłona "2" nie działa, może poza fotografowaniem pięknego zbliżenia liścia. Ale widzisz, ta sama ulotka z bliska jest o wiele rozsądniejsza (i łatwiejsza) do nakręcenia za normalne pięćdziesiąt dolarów. Będzie ostrość, reprodukcja kolorów i bokeh.
    Oznacza to, że okazuje się, że generalnie rozsądne jest używanie tego obiektywu do fotografowania architektury (na przykład na wąskich uliczkach Lwowa czy Wenecji) oraz do pejzaży. Zdrowy krajobraz na nim uzyskano z przesłony „5,6”, a architektura jest całkowicie z „8”.
    Niemniej jednak – przy tych wartościach przysłony prezentuje się znacznie lepiej niż zwykłe zoomy. Ma bardziej soczysty obraz. Daje lepszą objętość. Najlepszy kontrast i odwzorowanie kolorów.

    • Siergiej Merkułow

      Bardzo ciekawa opinia, dziękuję. Próbowałem z roślinami Vivitar 28 2.0, raportowaniem i odrobiną krajobrazu. Ale jakoś nie myślałem o architekturze.

      Aperture 2 to kwestia gustu. Wizualnie podobała mi się wersja 28 2.8, z jeszcze bardziej nerwowym i połamanym wzorem na otwartej przestrzeni, kwiaty z niej wyglądają jak obraz impresjonistyczny. Bardzo oryginalny i artystyczny obiektyw, choć kosztuje mniej niż wersja 2.0.

      • Igor

        Zgadzam się z tobą Siergiej. A na tej recenzji Vivitara, na całkowicie otwartej, ja też, całkiem przypadkiem, dostałem kilka „arcydzieł” (z artystycznego punktu widzenia) zdjęć.
        Przed rokiem w naszym kijowskim ogrodzie botanicznym sfotografowałem kwitnącą czeremchę. Na otwartej przestrzeni, bezpośrednio na słońcu (przez kwiaty). Co za piękność! I przydał się efekt miękkości, a nawet tęczowe okrągłe halo. Tylko obraz Renoira, absolutnie bez obróbki końcowej :)

      • Igor

        Zapomniałem też wspomnieć (dla kompletności) - na Pentaxie, z tym obiektywem - jest bardzo kolorowo i soczyście - zieleń wczesnego lata (czerwiec) przenosi się w słoneczny dzień. Trochę przewiewny. Nawet w porównaniu z Zeissa – wydaje mi się, że to tyle z tym Vivitarem – uzyskano najpiękniejsze zdjęcia czerwcowego Hydroparku…

        • Siergiej Merkułow

          Igor, kusisz. Nie jest łatwo produkować aparaty :) ale napisali tak smacznie, że aż swędziały mnie ręce, żeby spróbować vivitaru na innych systemach :)

  • Igor

    Aha, zapomniałem też dodać - w porównaniu ze zwykłymi standardowymi zoomami, przy fotografowaniu tej samej architektury ma znacznie mniejsze (nie pamiętam właściwego terminu) - „zniekształcenia beczkowate”. Oznacza to, że przetwarzanie zdjęć w edytorze zdjęć zajmuje znacznie mniej czasu. W zasadzie, jeśli dostosujesz się do tego obiektywu i poprawnie ustawisz sam aparat, to znaczna część zdjęć zrobionych tym obiektywem jest „gotowa od razu”, po wyjęciu z aparatu. Nie trzeba ich nawet minimalnie przetwarzać w Photoshopie…

  • zwycięzca

    Szanowni Państwo! Porozmawiajmy (i przetestujmy też!) optykę przeznaczoną do oryginalnego zastosowania, czyli przetestuj szerokokątne pełnoklatkowe aparaty pełnoklatkowe i na odwrót. W takim przypadku znika wszelkie zamieszanie we wnioskach. Nie ma potrzeby wprowadzać ludzi w słowną dżunglę. Tak będzie lepiej dla KAŻDEGO!

    • Igor

      Nuuuu…. Jeśli myślimy w ten sposób, to nie powinniśmy - dokładniejsze słowo to "obowiązek" - omawiać tylko te obiektywy, które są sprzedawane w sklepie, w tym samym pudełku z aparatami, które kupujemy :)

  • Wyrzutek

    Comine Company, Ltd….
    Co do cholery komines.
    Autor, jeśli nie jesteśmy w stanie nawet poprawnej pisowni producenta, to może to wszystko w piecu?
    Poniżej cokołu. Po pierwszych wizytach chciałem się tym wszystkim podzielić do dołów ##.

    • Andrzej T.

      Poza tym nikt nie patrzy na ceny aukcji na listę życzeń sprzedawców - tylko na wyjazdy. A dla opieki - sprzedano ponad 100 USD, pięć procent całkowitej liczby sprzedaży tych soczewek. I taniej niż 100 USD - luzem ...

      • Andrew

        cóż, autor nadal ma nadzieję sprzedać obiektyw za 100 USD))

        • hemulen

          Co za zgorzkniały człowiek. Przeklinając, rasy srach. Prawdopodobnie z hemoroidami. Czy guzy swędzą? :)

  • Midas

    Hmm, cóż, jakość. Nie kupiłbym jednego za dolara, wszystkie zdjęcia są w śmietniku i tylko tam.

    • Pokemon

      Nie zgadzam się z tobą.

    • Anonim

      tak, zdjęcia to śmieci. może lepiej byłoby pokryte.
      z drugiej strony, czy istnieje wiele obiektywów 28 mm z tamtych czasów z taką aperturą? nie, no cóż, jest np. Konica UC Hexanon AR 28 mm/F1.8, ale jest tak rzadki, że jest oferowany za absolutnie szalone pieniądze. biorąc pod uwagę dość kiepską jakość obrazu, który daje (ogólnie w otwartym piekle), jest to artefakt czysto kolekcjonerski.
      a co tam jeszcze jest?

      • Arkady Shapoval

        Jest na przykład Nikon 28/2 w wielu modyfikacjach, począwszy od 1975 roku i produkowany do 2005 roku. Ten sam Canon NFD 28/2 1979. Jest nawet Canon FD 24/1.4 z 1976 roku. Pentax 28/2 1976 itd.

      • Alexey

        Jest wspaniały Zuiko 28 2.0, ostry od samego początku.

        • Anonim

          który to jest? System OM?

          • Alexey

            Tak, dokładnie. Jedna z najostrzejszych szerokości w historii.

  • Eugene

    Zdjęcie z pająkiem jest fajne! Dobry kąt i światło!

    • Siergiej Merkułow

      Dziękuję Ci :)

  • Alexander

    Mam taką pod marką Kiron, w pełnej klatce. Na otwartej przestrzeni daje miękki obraz, nieco miękki, myślę, że ostrość jest wystarczająca do portretu. Chociaż według dzisiejszych standardów jest raczej słaby. Silne winietowanie i niebieskie obramowanie kontrastowych przejść w rogach, jednak łatwo to poddać obróbce końcowej. Ma swój ciekawy bokeh. Przy 2.8 ostrość w centrum staje się zauważalnie lepsza, natomiast bokeh jest mniej agresywny. Z 5.6 można już kręcić kilka scen krajobrazowych, ale ostrość na całym polu osiąga co najmniej 8. Łapie zające bez trudu, ale jak dla mnie są piękne. Zniekształcenie jest znikome iw większości przypadków nie da się go skorygować.

    Generalnie dobry obiektyw na tamte czasy. Teraz warto kupować, jeśli pragnienie kreatywnych eksperymentów przeważa nad chęcią uzyskania idealnego obrazu. Obiektyw naprawdę ma swój własny charakter

    • Siergiej Merkułow

      Zające są bardzo ciekawe. Soczewka daje niezwykłe i estetyczne efekty.

    • Siergiej Merkułow

      Myślę, że wraz z rozwojem bezlusterkowców stare obiektywy dostaną drugą szansę; to bardzo interesujące, jak ten obiektyw zamanifestuje się podczas kręcenia wideo.

  • Siergiej Merkułow

    Bądźmy konsekwentni i kontynuujmy eksperyment.

    Kolorowe „zające” Vivitar 28 2.0 Komine na wideo: https://www.youtube.com/watch?v=w9ox0by4VBQ

  • henadziu

    dzień dobry Vivitar 28MM 1:2.0 można założyć na kanon mark3

    • Arkady Shapoval

      z jakim mocowaniem to jest?

  • פיטר ציפור.

    Mam taką serię vivitar 28 1:2 22хххххх, używam go z Sony a7r na pełnej klatce, bardzo ciekawy obiektyw.Na plenerze, a na f16 i przy 50iso zdjęcie generalnie super.Coś w tym jest, Ja też często lubię nim fotografować.Nowy 28-60 jakoś nie jest taki ciekawy - jest ostrość w całym kadrze i tyle.Ten pozostał od kanonu a1, właśnie kupiłem przejściówkę.

    • Rodion

      Aha, na F/16 powiedzmy, że zdjęcie jest super? Otóż ​​na tym polega cała esencja tych pradawnych szerokości – do 16 koszmar w rogach.

  • פיטר ציפור.

    Tak, koszmar, ale jak pisali powyżej, czasami uzyskuje się losowe arcydzieła, jak pisali powyżej, w zależności od światła, tła, pory dnia i roku)))

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2019/01/vivitar-28mm-12-0-mc/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2019/01/vivitar-28mm-12-0-mc/