W budowie
|
|||||
Jak sfotografować ślub.W budowie Komentarzy: 165, na temat: Jak sfotografować ślub.Dodaj komentarz |
|||||
|
Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023
Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2011/03/kak-fotografirovat-svadbu/
Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2011/03/kak-fotografirovat-svadbu/
Cześć!
Proszę mi powiedzieć, czy Nikon 80-200mm f/2.8D ED AF Zoom-Nikkor nadaje się do fotografowania ślubu i na którym z jego etapów lepiej używać tego obiektywu.
Wydaje mi się, że bardzo problematyczne jest kręcenie w pomieszczeniu przy 80-200, często wielkość pomieszczenia po prostu nie pozwoli ci przesunąć się na odpowiednią odległość
Ślub to ważne wydarzenie w życiu. Jestem przekonany, że trzeba to sfilmować „ukrytą” kamerą w stylu reportażu. „ukryty” w cudzysłowie umieściłem, bo wliczam tu też sytuację, kiedy „bohaterowie” strzelania patrzą w obiektyw, ale nie wiedzą, kiedy „ptak wyleci”. Tylko w tym przypadku można uzyskać ciekawą, wymowną narrację o wydarzeniu. Lampa błyskowa może być używana tylko do niestandardowych ujęć pozowanych. Większość „profesjonalnych” albumów ślubnych jest z reguły całkowicie zainscenizowana i z całym swoim połyskiem a la Playboy, wypełniona celowo standardowymi pozami, pustymi i bezsensownymi. Oczywiście kamera powinna być cicha, jeszcze lepiej - cicha.
Jak to jest „cichy”, każdy mniej lub bardziej szybkostrzelny aparat ćwierka jak karabin maszynowy……..
Arkady, czy mogę zapytać początkującego artystę? Samą uroczystość fotografuję w Urzędzie Stanu Cywilnego wiązką 7100\24-70\910 w trybie A, flesz z kartą 60 stopni w sufit trzymetrowy i dokonuję korekty flesza w ramach postoju, aby zrekompensować brak lekkości. Brak przedbłysków, natychmiastowe ustawianie ostrości... Co mówi nauka? Jak wielcy strzelają, nie udostępniaj? :)
Witaj Arkady. Takie pytanie: można sfilmować pełnoprawne wesele w arsenale z 2 obiektywami Nikon 70-300 VR i Nikon 40mm F2.8. ?????
Z góry dzięki za odpowiedź!!!
To jest całkiem możliwe. Ludziom udaje się kręcić wesela za jedno 35-ku na crop lub 50mm na ff. I masz doskonałe 70-300 do portretów i na ulicy oraz 40 do wnętrz 2.8. Oczywiście pominiemy szerokie kąty, ale to już kwestia gustu. Możesz wziąć najtańsze 18-55 - niech tak będzie na wszelki wypadek, inaczej nagle chcesz sfotografować cały stół weselny lub dużą grupę gości, ale nie zmieszczą się w 40mm.
Możesz, jeśli będziesz wystarczająco ostrożny :))))))))))))
Dd! Jaki jest najlepszy aparat do fotografowania uroczystości?
Canon 1dx, Nikon d4c. To są najlepsi. Oba mają około 350 tys. Jeśli budżet jest ograniczony, określ dokładnie, ile masz pieniędzy.
Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie zdjęcia ślubu (żyją w cywilnym małżeństwie od 10 lat, w końcu zostali uhonorowani), bardzo to doceniam, nagle jestem opodatkowany (to pierwszy raz), tam czas odmówić, przed nami miesiąc. Ale ciekawe…
co chciałbyś usłyszeć? Skończysz z wynikami, od „pomyślnie oszczędziłeś budżet nowożeńców” po „pozostawiłeś nowożeńców bez dobrych ujęć z ich jedynego ślubu”… a wynik, do którego się zbliżysz, zależy od Ciebie…
Nakręciłem ślub, wyszło nieźle, ale było dużo wewnętrznego napięcia.
Witam Arkady, do kręcenia ślubu, który aparat lepszy Nikon czy Canon? Chcę kupić d300s, ale nie wiem, jakie niedrogie obiektywy do niego pasowały. Znowu za fotografowanie wesel.
witam powiedz proszę, zadzwonili do mnie żeby zrobić zdjęcie bankietu (ślubu) pojutrze - pierwszy raz strzelę bankiet... ze sprzętu: D200, Nikon 50 1.8d, 18-55 kit , zewnętrzna lampa błyskowa, statyw i reflektor 5 w 1.
.. - powiedz mi jak najlepiej strzelać, w jakiej formie i jak nakładać puff (ale musisz na 100% - w pomieszczeniu) ???
z góry dziękuję!
… Bardzo długo myślałem o „tematyce weselnej” i pomyślałem o tym:
1. Klient z reguły nie ma pojęcia o „obrazie wysokiej jakości” – chce, aby był „jak wszyscy inni”. Stąd ciągłe kopiowanie złych wzorców inscenizacyjnych.
2. Klient z reguły głupio chce zaoszczędzić pieniądze: grać na weselu i robić fajne zdjęcia. Co więcej, co rozumie przez „fajne zdjęcia” nie jest jasne nawet dla niego ...
3. Ale co zapobiega „fajnym zdjęciom”:
- zmęczeni i smutni nowożeńcy (przygotowanie i problemy nie dodają radosnego nastroju do sesji zdjęciowej);
- nieodpowiednie miejsca na fajne zdjęcia (mdłe krajobrazy, brzydkie pokoje) stąd rozczarowanie;
- niska samoocena modelek (jeśli dziewczyna uważa się za grubą, żaden photoshop jej nie pomoże);
- kiepski makijaż, włosy, przeciętne ubrania (spójrz ile gipsu nakłada się na PROFESJONALNE modelki! i jak są ubrane! jakie mają rekwizyty! dlatego zdjęcie wygląda na drogie i to nie tylko ze względu na photoshop);
- nieumiejętność pozowania (co mogę powiedzieć, nie wszyscy jesteśmy aktorami i aktorkami, stąd nienaturalne zdjęcia);
- termin (należy stawić się na czas w urzędzie stanu cywilnego i na bankiecie).
4. Ślub to reportaż! Jeśli ślub będzie źle przygotowany, relacja będzie nieciekawa! Fotograf musi jak najdokładniej i najpiękniej przekazać to, co się dzieje. Złap wszystkie szczere i ważne emocje. I wyreżyserować wesele - toastmaster powinien!
5. Precz z niedorzecznymi zainscenizowanymi zdjęciami! Patrząc na wybór takich zdjęć ślubnych, w głowie widza zaczyna formować się surrealistyczna historia: „…po rejestracji pojechaliśmy do opuszczonej fabryki i tam nas zaatakowały zombie, ale z nich jeździliśmy konno do pięknego parku, gdzie całowaliśmy się uroczo w otoczeniu klaunów, no, a potem odpowiednio bankiet…” Oczywiście rozumiem, w jakim kraju mieszkamy, ale nadal łagodź swój zapał…
I pamiętaj, ślub to ważne wydarzenie w życiu młodej rodziny, a nie wydarzenie, które ma na celu tylko otrzymanie zdjęć i prezentów!
Jak dobrze się prezentuje! Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja też nie lubię „szablonów” „drewnianych” obrazów. Tutaj żyją, z emocjami - wow!
Arkady, bardzo mi się spodobały Twoje artykuły!Miałem już jedno doświadczenie z fotografią ślubną, chcę kontynuować w tym samym duchu. Jest tylko obiektyw portretowy 50/1.8, po twoim artykule myślę o zakupie teleobiektywu do Canona, oczywiście najtańszego, bo. Dopiero zaczynam) Powiedz mi, który z nich jest dla mnie odpowiedni?
Nie jestem Arkadym, ale na początek radziłbym 55-250is. Jak rozumiem, masz crop, więc 55-250is jest idealny jako początkowy teleobiektyw. Nie radzę ci brać 70-300 z kanonu, wszystkie są albo bardzo złe, albo mocno zawyżone, z wyjątkiem elki, która jeszcze ci nie odpowiada ze względu na chęć bycia tańszym.
Może komuś się przyda... Urodzony:
„Komplet ślubny” - 2 aparaty i komplet obiektywów (Nikkor + Zeiss)
Do fotografii dziennej i ujęć inscenizowanych:
Nikon D810 + 20/1.8G (szeroki) + 58/1.4G (standard) + 85/1.4 Otus (do portretów inscenizowanych) + 105/1.4 (do portretów dynamicznych).
Na wieczorny bankiet w ciemnej restauracji:
Nikon Df+ 58/1.4G (standard) - piękny, łatwy, bez problemów.
Doleję oliwy do ognia.
Dla mnie doszedłem do wniosku, że aparat i szkło do fotografii ślubnej nie były najważniejsze w 2008 roku.
W 2008 roku miałam ślub z moją byłą żoną. Żona, z polecenia ustnego, znalazła „fajnego” fotografa w czasach moskiewskich, który w tym czasie zabrał 35 lub 40 tysięcy rubli. To w tym tempie było około 1500$$$.
Na początku byłem oburzony, ale potem się poddałem. Po ślubie nadal dawaliśmy pieniądze na album ze zdjęciami (nie było go w tych półtorarocznych kosiarkach zieleni).
A co dostaliśmy? Zdjęcia techniczne bez duszy. Cały wieczór opowiadał nam fotograf i osoba z kamerą (kolejne półtora kosiarki zieleni, ale przynajmniej za 2 dni) patrz tam, patrz tutaj, usiądź tutaj. Poza tym teściowa zadbała o to, abym ja i moja (była) żona nie wypili ani kropli. Krótko mówiąc, zdjęcia wyszły, ale osad pozostał. Czegoś im brakowało.
A co dokładnie zrozumiałem później.
Wspólny przyjaciel wrócił z wojska. A siostra mojego byłego zebrała się dla męża.
Ten przyjaciel zaproponował, że sfotografuje ślub. Jest wolny. Na aparacie i szkle, niższej klasie, którą wynajął. Wesele było wesoło rozegrane. I uchwycił naturalne emocje. A zdjęcia wyszły lepiej z jego duszą. Nie było nienaturalnych póz. Ani uncji sztuczności. Nie dręczył nawet małżonków i nie dyktował, jak mają się zachowywać. Po prostu obserwowałem i prawie zawsze byłem w pobliżu. A potem zapłacił za druk zdjęć i albumu. Zdjęcia ze ślubu mojej byłej siostry okazały się żywe, naturalne. Może nie tak techniczny, ale bardzo jasny. I wszyscy się ze mną zgodzili. A te zdjęcia pozostały w dobrej pamięci i nadal przyjemnie się na nie patrzy.
To nie jest paliwo do ognia, ale oczywista prawda, IMHO. Reportaż z wydarzenia, umiejętny i niezauważalny, odda atmosferę i emocje tamtych wydarzeń, a produkcja „Stań tam i uśmiechnij się” co najwyżej pokaże umiejętności aktorskie pozujących. Podobnie jak twój przyjaciel, nigdy nie mówię „patrz, kręcę”.
Arkady, dzień dobry! Bardzo lubię Twoje artykuły. Ale z jakiegoś powodu niektóre pozycje się nie otwierają, widoczne są tylko komentarze. A ten artykuł nie jest wyjątkiem. Wyjaśnij, jaki jest powód?
Dołączam do pytania Siergieja!
„Napisali tutaj: „Komplet ślubny” – 2 aparaty i komplet obiektywów (Nikkor + Zeiss)
Do fotografii dziennej i ujęć inscenizowanych:
Nikon D810 + 20/1.8G (szeroki) + 58/1.4G (standard) + 85/1.4 Otus (do portretów inscenizowanych) + 105/1.4 (do portretów dynamicznych).
Na wieczorny bankiet w ciemnej restauracji:
Nikon Df + 58 / 1.4G (standard) - piękny, łatwy, bez problemów.”
I tak się wydaje… moi znajomi poprosili mnie, żebym kręcił na weselu. Szybko biegnę do sklepu i kupuję (prawie za darmo) wskazany komplet optyki i aparatów, zaczynam szukać przycisku „arcydzieło”… Ale co, jeśli tego przycisku nie ma na aparacie lub na obiektywach?
Więc widzę to tak:
Jeśli nie jestem zawodowcem (kto wie co i jak fotografować i kto wie, jak korzystać z dobrego dostępnego zestawu szyb do aparatu) – powiem tylko, że mogę fotografować z tego, co mam. Niczego nie gwarantuję. Jeśli nowożeńcy chcą uzyskać dobry wynik, radzę znaleźć (poczta pantoflowa, internet, wywiad z fotografem, który ma portfolio) prof. fotograf. A to, co fotografuję, jest tylko dodatkiem, w idealnym przypadku nieźle, przyjemnie i za darmo.
Jeśli chcę zostać profesjonalnym fotografem ślubnym za pieniądze, kilka razy poproszę o ślub jako wolny fotograf, asystent profesjonalisty, aby zobaczyć najciekawsze momenty, zrozumieć najważniejsze punkty ceremonii i organizację procesu zdjęciowego . Osiągnąwszy dla siebie akceptowalny i przewidywalny wynik, zajmę się strzelaniem za pieniądze. Najważniejszą rzeczą jest przestać czuć się jak uczeń na czas i nie czuć się przed czasem jak „mistrz”.
I tak - cały sukces!
Nadal nie rozumiem - w drugim przypadku, kiedy przestaniesz strzelać dla pieniędzy - po co będziesz strzelać? Zacząłeś od tego i pierwsza połowa postu wydaje się dotyczyć sprzętu, ale druga dotyczy kariery i czegoś, co do siebie nie pasuje..
Gdzieeeee? co się stało z tematem?
Arkady postanowił nie dzielić się już swoim doświadczeniem za darmo🤣
Mówi "POD KONTRAKTEM"
Podobno rządzi tematem, dokonuje uzupełnień lub wyjaśnień
Rządzi już półtora roku?..