Ważna wada stabilizatora matrycy

Krótki artykuł o problemie, jaki mam, używając aparatu z wbudowaną stabilizacją obrazu i obiektywów bez wbudowanej stabilizacji obrazu.

Zrobione z włączonym SR

Zrobione z włączonym SR

Ostatnio kręciłem do recenzji w aparacie Pentax K-70 oraz dwa obiektywy makro: nowoczesny SMC PENTAX-DFA MAKRO 1:2.8 100mm WR i stary SMC PENTAX-M MAKRO 1:4 100mm. Obiektywy te w rzeczywistości są krótkimi teleobiektywami, które w aparatach z matrycą Pentax APS-C dają EGF równy 150 mm. Dodatkowo mają silny efekt „oddychania skupionego”. Podczas ustawiania ostrości w kierunku płyty MDF kąt widzenia z tymi obiektywami znacznie się zmniejsza. W rzeczywistości przy ogniskowaniu na MDF (minimalna odległość ogniskowania) uzyskuje się obiektywy o efektywnej ogniskowej około 200 mm, a w rezultacie EGF będą już miały 300 mm z matrycą APS-C.

Podczas makrofotografii z ręki spotkałem się z następującymi rzeczami: obraz w wizjerze optycznym gwałtownie drży i drży. To drżenie jest bardzo denerwujące podczas ustawiania ostrości. Od razu przypomniałem sobie, jak robiłem zdjęcia takimi makroobiektywami z wbudowanym stabilizatorem i o ile łatwiej i przyjemniej było z nimi pracować ze względu na brak takich drgań.

W rezultacie doszedłem do następujących wniosków:

  1. w przypadku lustrzanek jednoobiektywowych podczas pracy przez wizjer optyczny najlepiej stosować teleobiektywy i obiektywy makro ze stabilizacją w samym obiektywie, a nie w aparacie. Pozwala to na uzyskanie stabilnego obrazu nie tylko na końcowych zdjęciach i w trybie Live View, ale także w wizjer optyczny, co znacznie ułatwia skupienie, a sam proces ogniskowania i kadrowania staje się dużo przyjemniejszy
  2. Teraz trochę bardziej rozumiem powody, dla których Nikon i Canon (a może i inni) powoli wdrażają stabilizator matrycy w swoich lustrzankach.
  3. wbudowany stabilizator obrazu świetne dopasowanie do aparatów bezlusterkowych, a także aparatów hybrydowych z wizjerem elektronicznym (podobnie jak Sony SLT). Przy ich użyciu uzyskuje się stabilizowany obraz zarówno w wizjerze, jak i na zdjęciu. W swoim artykule 'EVI lub JVI' Dodałem ten ważki przedmiot
  4. ci, którzy są przyzwyczajeni do fotografowania w trybie Live View, nie odczują takich problemów

Oczywiście święta wojna między stabilizatorem w aparacie a stabilizatorem w obiektywie nie ogranicza się do tej jednej mojej obserwacji, po prostu podzieliłem się moim konkretnym doświadczeniem z jego wykorzystania w jednej z sytuacji. Jak zwykle zostawcie swoje przemyślenia na ten temat w komentarzach.

Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 78, na temat: Ważna wada stabilizatora matrycy

  • Denis

    jest dla mnie zagadką, jak stabilizator w matrycy może być skuteczniejszy niż stabilizator w obiektywie. w końcu drugi dla inżynierów powinien być łatwiejszym zadaniem

    • Alexey

      Stabilizator w aparacie realizowany poprzez lekkie przesunięcie sensora (technicznie zbyt trudne przesunięcie sensora na większą odległość) nie może być tak skuteczny jak stabilizator w obiektywie, gdzie stabilizację wykonuje się za pomocą poruszających się obiektywów lub grupy obiektywów o znaczne (w porównaniu do przesuwania czujnika) odległości. W każdym razie fotografowanie z jadącego samochodu lub pływającej łodzi, lub po prostu mocno drżącymi rękami będzie bardziej udane, jeśli stabilizator jest w obiektywie, a nie w aparacie – sam to wielokrotnie sprawdzałem.

      • Michael

        Nie jest konieczne mocne poruszanie się w obiektywie, wystarczy umieścić grupę stabilizującą w rejonie centrum optycznego, a ruchy będą minimalne dla każdej ogniskowej. Z matrycą taka sztuczka się nie sprawdzi

  • Koba

    Są już systemy podwójnej stabilizacji np. Sony, Olympus, Panasonic i są bardzo skuteczne, podejrzewam, że w nowych bezlusterkowcach Nikona, które wykorzystują stabilizację matrycy, w przyszłości firma doda obiektywy z wbudowanym stabilizację, lub zrezygnuj z takich planów na rzecz obniżenia kosztów oraz zmniejszenia wagi i wymiarów soczewek…

  • Igor

    FIRMY TAKIE JAK PENTAX I SONY POSTANOWIŁY OSZCZĘDZAĆ NA SYSTEMIE STABILIZACJI WKŁADAJĄC GO DO KAMERY, ALE TO NIE TAK PROSTE, OSZCZĘDZAJ W JEDNYM, ZAGUBIJ SIĘ W INNYM

  • Michael

    Najprawdopodobniej nie ma wojny. Producenci postępują zgodnie z ustaloną technologią. Stabilizacja w obiektywie wymaga dodania dodatkowych elementów - optyki i obsługującej wiązki elektronicznej, co niewątpliwie przekłada się zarówno na wagę, jak i koszt. A taki system stabilizacji radzi sobie znacznie lepiej niż stabilizacja matrycy. Z drugiej strony stabilizacja matrycy jest trudniejsza do zrealizowania, a jej skuteczność wynika z konieczności zwiększenia rozmiaru samej matrycy, lub pogodzenia się z tym, że jej efektywny rozmiar będzie nieco mniejszy. Prawdopodobnie stabilizacja matrycy jest droższa w realizacji niż stabilizacja obiektywna.

    • Alexey

      Stabilizacja matrycy nie odbywa się elektronicznie, lecz elektromechanicznie – sama matryca zawieszona jest w polu magnetycznym kilku (co najmniej 4x) płaskich cewek. Zobacz, jak działa napęd obiektywu w CD\DVD – na tej samej zasadzie. (i czysto elektroniczny odcinek, z programowym przesunięciem obrazu - to jest rozpieszczanie)

      • Alexander

        ODPOWIEDŹ NIKON CZĘSTO BĘDZIE RAZEM…

    • Władimir

      A obiektywy Sonyi są chyba najtańsze :))))

      • Michael

        Najdroższy, jak cały system

  • aries2200

    a ja generalnie całe życie jestem bez odgałęzienia i bez optyki af i wszystko jest w porządku....monopod i to wszystko

    • Anonim

      Mówię ci, pamiętasz o filmie. Usiadłem na makro sigma z odgałęzieniem i nie jestem zachwycony. A z Pentaxem wszystko jest dokładnie tak, jest odgałęzienie, ale tego nie widać

    • Alexander

      I nocne ujęcia miasta.. I piękne Zachody słońca wieczorem.. Obsługa uwielbia mądrego fotografa.. No, jak masz tylko D5, to możesz być bezczelny.

      • Onotole

        Zdjęcia nocne i zachody słońca - czyli statyw, czas otwarcia migawki 1-4 sekundy nadal nie będzie w stanie opanować kikuta.
        Kij jest dobry do fotografowania w pomieszczeniach - na przykład jak piją znajomi.

        • Michael

          O zachodzie słońca 4 sekundy nie są potrzebne, kikut z reguły ciągnie

          • Oleg

            Pojawiło się pytanie, czy stabilizacja matrycy w aparatach Olympusa, Panasonica wpływa na jakość samego obrazu, czy też lepiej korzystać z niej tylko wtedy, gdy jest potrzebna?

            • Michael

              Teoretycznie wpływa, a także stabilizacja optyczna. Matryca jest „zawieszona” i porusza się, stabilizując obraz. Gdy odgałęzienie nie jest potrzebne, zaleca się jego wyłączenie. To prawda, że ​​teraz aparaty (i obiektywy) stały się bardzo inteligentne i, w zależności od warunków fotografowania, mogą wyłączyć stabilizację. Na przykład podczas pracy ze statywem.

  • Koba

    Inną ważną kwestią jest to, że gdy stabilizacja jest wbudowana na poziomie matrycy, wszystkie niestabilizowane obiektywy stają się zasadniczo ustabilizowane, na starych obiektywach można strzelać z rąk sceny o niskim ISO, jeśli to konieczne, przy mniejszym oświetleniu, druga ważna punkt - Pentax wbudowuje się w część swojego astroprzewodnika lub dostarcza go osobno za 150 dolarów, a dzięki stabilizacji matrycy gwiazdy nie rozmywają się na nocnych zdjęciach nieba, można też zmniejszyć ISO przy fotografowaniu w nocy i dać wolną migawkę prędkość, a to jest po prostu super funkcja dla kogoś. Dzięki przesunięciu matrycy Pektax zapewnia funkcję PixelShift, a obraz staje się całkowicie filmowy, wszystkie piksele są prawdziwe, z prawdziwymi kolorami, a szczegółowość wzrasta prawie do poziomu aparatów cyfrowych średniego formatu, szumy również są redukowane, tak, to pracuje ze scenami statycznymi, ale nadal tak jest, a zwłaszcza w studiu można osiągnąć niesamowite rezultaty tanimi aparatami, zwłaszcza jeśli zdjęcie jest przeznaczone do druku wielkoformatowego.

    • Anonim

      To po prostu nikt nie potrzebuje pentaksu, jak te chipy w 99% przypadków. Strzelaj z odległości 500 mm bez odgałęzienia w obiektywie, a następnie opowiadaj historie o możliwościach pentaksa

      • Trucizna

        Wystrzeliłem księżyc na konwerterze 210+x2 i nie umarłem.

        • Taras

          Podczas fotografowania księżyca czasy otwarcia migawki mniejsze niż 1/125 dają rozmycie, które można zobaczyć przy dużym powiększeniu. I to nie z powodu obecności lub braku kikuta (choć jest to ważny aspekt strzelania), ale z powodu ruchu obiektu.

    • Michael

      Tylko w istocie i tylko standardowe ogniskowe (choć to też jest fajne). Szerokości mają problemy z pokryciem, w przypadku teleobiektywów kikut matrycy jest o niczym. Dobrze, kiedy to i tamto

    • Arkady Shapoval

      Tak, odgałęzienie na matrycy ma swoje niezaprzeczalne zalety

    • Trucizna

      Właśnie z tych powodów kupiłem K-30 (poza przesunięciem pikseli - po prostu go nie ma)

  • Kwak_

    Makrozoom można wykonać w klasycznym stylu, aparatem ze statywu. W takim nastroju wszystkie dzwonki i gwizdki, zawiesie stabilizatora żyroskopu w obu aktywujących aparatach na nosie fotografa - stają się niezbędne)))

    • Anonim

      Możesz wtedy kręcić na filmie, kapets trzęsie się przy 200/4

  • Alexander

    „””2. Teraz trochę bardziej rozumiem powody, dla których Nikon i Canon (a może i inni) powoli wdrażają stabilizator oparty na matrycy w swoich lustrzankach jednoobiektywowych””
    Myślę, że przyczyna jest zupełnie inna… Nikon i Canon przez całe życie robili stabilizator w obiektywie do filmu… A ponieważ rozwój w tym kierunku przez długi czas był dobry, nie zawracali sobie głowy matrycą te, żeby nie stwarzać niepotrzebnych problemów w badaniu stabilizacji matrycy... Ale wszyscy inni nie robili, a co by teraz zrobili, gdy potrzeba stabilizacji już zaszła, poszli w drugą stronę i znowu dlaczego... ? A ponieważ, żeby nie robić tego jak Nikon – Canon, ale żeby zwrócić uwagę kupujących na zupełnie nową metodę stabilizacji, czyli użyć jej jako chipa do zwiększenia sprzedaży… I nieważne, co ktoś mówi, ale cały postęp technologiczny bierze się właśnie z egoistycznych interesów ... Prywatne sklepy nie mają innych zainteresowań i nie mogą mieć ... Nie ma potrzeby żyć złudzeniami ... Wszystko, co jest teraz dostępne, wszystko to dzięki egoistycznemu interesowi kapitaliści, handlarze i spekulanci...

  • Vladimir.

    Rzadko staram się komentować bzdury, ale tutaj nie mogłem się oprzeć. Sądząc po wymienionych problemach, które masz, dla pełnego szczęścia nadal musisz przykręcić Sigmę 50-500 i robić zdjęcia rękami. Sądząc po artykule, został napisany przez mężczyznę, a skoro człowiek musi być obeznany z bronią strzelecką, to jest kurs szkoleniowy, wyraźnie jest napisane, że im dłuższa lufa, tym trudniej szybko wycelować w cel . Jestem fotografem zarówno z doświadczeniem jak i odpowiednim wykształceniem, miałem w rękach wiele urządzeń, trzy lata temu bez litości i wycia sprzedałem wykadrowanego Kenona 7D i kupiłem Pentaxa K1. Kupiłem go tylko dlatego, że ten aparat ma pięcioosiową stabilizację matrycy i nie trzeba płacić dużych pieniędzy za odcinki w obiektywach. Zadowolony z zakupu jak słoń. Fotografuję wszystko oprócz ślubów, jeśli autor ma jakieś pytania, zostawię zdjęcie, na którym obiekt został zdjęty z rąk w odległości 5 kilometrów, no cóż, zdjęcia makro w zestawie.sapiga.va@ukr.net

    • Arkady Shapoval

      Jeśli widzisz w tej notatce bzdury, zwróć na to uwagę. Po raz kolejny problem nie jest z tym, z czym mam lub nie mam problemów, opisałem problem związany z samą metodą stabilizatora matrycy. Jestem pewien, że kiedyś byłeś zadowolony z zakupu tego samego 7d, ale czas mija, technologia idzie w parze.

      • Anonim

        Dla mnie na przykład bardzo ciekawy artykuł i komentarze pod nim są bardzo ciekawe, nie wiedziałem np. o takim problemie

    • Ofra HAZA

      Musi wspierać Władimira - bez "tajnych" celów, aby podnieść kod matrycy i korzystające z niej systemy. W zeszłym roku robiłem zdjęcia Pentaxem K-1II - w tym notabene Arkadami, a na „Twoim” setnym makro: nie widziałem żadnego „ruchu” w wizjerze (może tam nie pojechałem ?(szutka)). Ostre zdjęcia dostałem gdzieś w 1/15 s. bez żadnych podpór. Znam też obiektywny kikut Cannona. Szczerze mówiąc, nie powiem, co jest lepsze, jeśli chodzi o wydajność, ale jeśli chodzi o wszystko inne związane, naven, odgałęzienie matrycy jest nadal wygodniejsze. Wybrałbym to.

      • Arkady Shapoval

        Tak, ale już widziałem Twój poziom biegłości w recenzji 11-18 :)

        • Ofra HAZA

          Kochany Arkady, podobał mi się również Twój poziom (myślenia) i niewątpliwa duża erudycja techniczna oraz to, że Twoim zdaniem (w recenzji 11-18) Pentax „nie wskoczył na pełną klatkę”. Ale jedno mnie po prostu zafascynowało: tak właśnie fotograf (czyli Ty) mówi o wszystkim (nawet o wartości dodatkowej ze sprzedaży), ale nie o bezpośrednim przeznaczeniu sprzętu: zrobić - towarzyszu, obudź się! - zdjęcia. Jeśli nie wierzysz w mój poziom, przeczytaj Pismo Święte, gdzie dokładnie Zbawiciel powiedział ci: „Rozpoznasz ich nie po słowach, ale po obrazach…”.

    • Denis

      Ile słów napisałeś, Władimirze. Jesteś mężczyzną. Mężczyzna nie powinien być gadatliwy. To niemądre.

      • Andrew

        Czy mądrze jest odpowiedzieć na komentarz, który ma ponad trzy lata?

  • Dmitry

    Najgłupszy artykuł, jaki kiedykolwiek czytałem.

    • Anonim

      Dlaczego czytasz?

  • Niemiecki 10

    Arkady, słuszna uwaga! Właściwie to jestem za obydwoma stabilizatorami na raz – wszystko będzie lepsze niż w ogóle bez nich! Cóż, ta elektroniczna jest najbardziej draniem ze wszystkich, odcina kadr!Wszyscy - ostrość bez fanatyzmu!

  • Władimir Buritski

    I naprawdę nie sądziłem, że odgałęzienie matrycy nie działa w JVI :) proszę bardzo

  • Paweł

    Moim zdaniem w makrofotografii ten „problem” łatwiej rozwiązać za pomocą statywu.

    • Władimir Buritski

      Jestem zdumiony uporem komentatorów.
      - Doktorze, boli mnie głowa.
      Zróbmy lewatywę!

  • Ołołojew

    Tutaj chyba producenci starają się zachować „przewidywalność” sprzętu fotograficznego, czy coś... Zobaczcie sami - dla tego samego Nikona tylko z6 i z7 mają stabilizator matrycy, które są dość drogie. Pozwól mi być fotografem zarabiającym fotografią. Aktualizacja do wersji bez lustra będzie „bolesna”, ponieważ jest droga. Stary sprzęt zwykle działa jako zapasowy, na wszelki wypadek. Okazuje się więc, że jeśli nowy karkas się zepsuje, pójdę do starego sprzętu, a stabilizator w obiektywie pozwoli mi dalej uzyskiwać wymaganą jakość zdjęć.

    Nawiasem mówiąc, Arkady, to dalszy rozwój, który omawiasz w artykule „Co dalej”. A potem – „totalna” instalacja wypustek matrycowych ze względu na obniżenie kosztów technologii, miniaturyzację, zmniejszenie gabarytów sprzętu i obiektywów. Tak żyjemy…

  • Koba

    Będę musiał napisać jeszcze raz - zastanów się, dlaczego Nikon zrobił nowy montaż po prostu ogromny? Jednym z powodów jest końcówka matrycy, której możliwości zależą bezpośrednio od miejsca ruchu samej matrycy, logicznie rzecz biorąc, duża yuionet prędzej czy później powinna zaopatrzyć się w skuteczny stabilizator, a jeśli Nikon integruje stabilizator z nowymi obiektywami w przyszłości, a nawet oba będą naprawdę skuteczne, dostajemy bardzo skuteczny system stabilizacji, co najmniej 1000mm obiektywów wtedy zakładamy i zdejmujemy ręce. Technologie się rozwijają i prędzej czy później do tego dojdą. Strzelałem Pentaxem KP z teleobiektywem, nic nie zauważyłem, nie zauważyłem żadnych specjalnych drgań, ale zauważyłem, że praca z K70 była niewygodna, podobno stabilizator KP jest znacznie skuteczniejszy. Nawiasem mówiąc, wszyscy Saoi mają zadania, większość fotografów, o ile widzę wokół mnie, ogranicza się do ogniskowych do 300 mm, którzy robią fryzury lub coś innego z bardzo ostrymi obiektywami, mają wszystkie Kenony i Nikony , a także aparaty z najwyższej półki z obiektywami z najwyższej półki, tak powinno być. Jedno nie wyklucza ani nie zaprzecza drugiemu.

  • Anonim

    obiektyw typu pancake-focus to 5!

  • Dima

    Bardzo ciekawy i pouczający artykuł. Myślę, że nie bez powodu poszczególni producenci sprzętu fotograficznego łączą stabilizator w aparacie i obiektywie. W obecności stabilizatora w obiektywie można narysować analogię z obecnością lampy błyskowej, gdy bez niej nic nie ma.

    • Alexander

      Oczywiście nie na darmo... Zwiększenie kosztu aparatu... Kiedy już wszyscy zrozumieją, że cały ten tak zwany "postęp" opiera się tylko na jednym interesie... A to zainteresowanie jest Samolubne... W kapitalizmie nie ma innego interesu... On (kapitalista) nie dba o ludzi, użytkowników, o podstawy fotografii i tak dalej... Potrzebuje tylko zysku... Mówiąc w przenośni, jeśli jutro ich zysk zniknie i cała ta ich piramida, która mówi nam, że ludzie, którzy pasjonują się sprzętem fotograficznym pracują w ich firmie, upadnie w jeden dzień, a za dwa dni nie znajdziesz ani jednego pasjonata… To znaczy, znajdziesz ich później w innym miejscu, gdzie znów będzie możliwe koszenie pieniędzy...

      • Anonim

        W zasadzie nie rozumiesz, czym jest kapitalizm i rynek. W ogóle od słowa.
        Każda normalna firma zawsze pracuje dla zysku. Maksymalny zysk jest wtedy, gdy ludzie potrzebują produktu i chcą go kupić. Nie potrzebne - towar leży na półkach, ubytki itp.
        Nikon wypuścił bezużyteczny system Nikon 1. Nie był potrzebny, powodował straty, był zamknięty.
        Nikon wypuścił bezużyteczny aparat DF. Straty.
        Nikon nitowany svestoperdelki - sprzedaż spadła.
        Nikon wypuścił doskonały d850 - popyt nie mógł zostać zaspokojony przez 1.5 roku.
        Kenon wypuścił R z kiepskim kolorem i kastracją - nie sprzedaje się dobrze.
        Wniosek jest prosty – nie kupuj śmieci pomimo fanboyów i płatnych naganiaczy.

        • Pokemon

          DF bezużyteczny mówisz?
          Bardzo przydatne - odrzucono matryce D4 i sądząc po cenie nowych i używanych DF, nie było to takie bezużyteczne. To modny piękny aparat, którego Pentax i Canon nie zrobili. Tylko Fuji. A potem Nikon.
          2) Czy EOS R ma zły kolor? Spójrz na zdjęcia japońskich fotografów z normalnymi obiektywami.

          • Anonim

            Df przyniósł straty firmie i utratę obrazu, połączenie matrycy wyostrzonej na wysokie ISO i af z d600 rozmazującego się brakiem światła i generalnie kiepskiego nie było najlepszym pomysłem. Problematyczna ergonomia, miękka kastracja wideo i niebotycznie wysoka cena pogorszyły epicką porażkę. Dlatego nie ma df mk2. Kenon powiedział wtedy w wywiadzie, że zdecydowanie nie wydamy TAKIEGO. Rynek i sprzedaż zostały postawione na swoim miejscu, projekt został zamknięty.
            Kenon R ma problemy z prążkowaniem, plamami koloru i zielenią. Potwierdzają to zarówno prawdziwe odcienie skóry, jak i testy.
            I znowu rynek postawił go na swoim miejscu, aparat po dobrym starcie spadł w sprzedaży.

            • Pokemon

              Utratę obrazu Nikona przyniesie nie DF, a D800 (aparat miał dość problemów), d600-610, d750. Na początku wszystkie 4 okazały się surowymi kamerami. Używane D600-D610 są na poziomie D700. D800 również spadł i używany jest niewiele droższy niż D700. O dziwo, ale ten aparat słynie też z oleju na matrycy. A za przebiegi do 100 tys. A objawy i częstotliwość czyszczenia nieudanych próbek są takie same jak w przypadku d600. DF nie ma nic wspólnego z utratą obrazu. D750 ma migawki, które giną podczas intensywnego używania aparatów przez weselników. W tamtym roku nawet akcja w Nikonach s/c była dla posiadaczy d750.
              Nie czytam tekstów rysunkowych w pikselach z pierwszych wersji aparatu, ale patrzę na zdjęcia zwykłych ludzi.

              • Pokemon

                Jeśli występują problemy z jakością obrazu, to zwykle są one dyskretnie naprawiane, wypuszczając nowe wersje kamer i zmieniając węzły problemowe w ramach gwarancji.

      • Sergos

        Kiedy już wszyscy zrozumieją, że cały ten tak zwany „postęp” opiera się tylko na jednym interesie – nie dbam o ich interes, najważniejsze, że tworzą niesamowite urządzenia

  • Czytelnik

    Jedna kwestia jest dla mnie niezrozumiała: czy to naprawdę JVI pochodzi z samej matrycy! Jeśli tak nie jest, obraz powinien drgać.

    • Alexey

      Nie myl OVF i EVF

      • Czytelnik

        Arkady pisze „optycznie” w czerni i bieli.

    • Arkady Shapoval

      Wielu, jak to widzę, nie rozumiało, o czym była ta płyta. Innymi słowy postaram się opisać: strzelając stabilizatorem chcę odczuć właśnie tę pracę stabilizatora już podczas strzelania. Jeśli sztyft jest wbudowany w obiektyw, wynik jest natychmiast widoczny w wizjerze optycznym, a wynik jest również widoczny na samych zdjęciach. Gdy zaślepka jest wbudowana tylko w matrycę, to w wizjerze optycznym tego samego efektu pracy odgałęzienia nie odczuwa się, pojawia się dopiero po zwolnieniu migawki na gotowych zdjęciach, czyli w trybie Live View. Oczywiście taki brak wypustki na matrycy wiąże się z samą zasadą budowy lustrzanki z wizjerem optycznym.

      • Stargazer

        W JVI obraz nie pochodzi z matrycy, więc obraz nie może nie drżeć. Tutaj już sam plik pokaże, czy jest sens, czy nie.

        • Stargazer

          Innymi słowy: zrobić makro, gdzie grypa jest bardzo mała iz rąk - jest to konieczne albo przy pomocy stalowych mięśni (nadal wstrzymywać oddech, żeby się nie huśtać) albo statywu.

        • Arkady Shapoval

          Samodzielnie

      • Alexey

        Oczywiście. Gdy fotografuję na 70-200 2.8 IS na 200mm na cropie, moje drżące ręce w żaden sposób nie trzymają aparatu, ale warto wcisnąć przycisk do połowy i tyle – nadchodzą wakacje, obraz w OVF jest jak młody, a nawet przy nagłych ruchach kamery bardzo niechętnie i płynnie huśta się.

      • Anonim

        Arkady okazuje się, że stabilizator zaczyna działać dopiero po naciśnięciu przycisku.
        Wydają się oszczędzać energię. Może w menu jest kontrola czasu włączenia stabilizatora?
        Coś w stylu: - wyłączony, - włącza się tylko po naciśnięciu, - zawsze włączony (w tym trybie obraz nie drga, ale znowu ten stabilizator podobno ma duży pobór energii).

        • Arkady Shapoval

          Cóż, oto kolejne nieporozumienie. Godziny otwarcia, aktywacja itp. nie mają nic wspólnego z tym postem. Ten wypust, który znajduje się na matrycy, który w obiektywie naprawdę da się aktywować po wciśnięciu przycisku ostrości i/lub dowolnego innego. Ale to nie wpływa na samą zasadę działania stabilizatora. W JVI lustrzanki nigdy, pod żadnym pozorem, nie zobaczysz ustabilizowanego obrazu z matrycy. Powód jest prosty i leży w konstrukcji i działaniu aparatu. Praca stabilizatora na matrycy będzie zauważalna dopiero po podniesieniu lustra. Praca stabilizatora w obiektywie jest zawsze widoczna (oczywiście, gdy jest aktywny).

          • Anonim

            Przeczytałem to kilka razy i jakoś to rozgryzłem. W obiektywie spotkałem się tylko ze stabilizatorami. Dziękuję ogólnie za stronę i za szczegóły w tym przypadku!

  • Czytelnik

    Szkło makro ma skalę 1:1, a dla zwykłego obiektywu powiedzmy N razy mniej, czyli matrycę trzeba przesunąć N razy mniej. Matryca jest lżejsza i zużywa mniej energii elektrycznej niż obracanie bloku obiektywu i robienie zdjęć makro ze statywu.

    • Alexey

      Stabilizator matrycy nie jest tak lżejszy i bardziej ekonomiczny – trzeba dość szybko przesunąć całą matrycę.

      • Anonim

        Ta technologia istnieje od dawna.
        Jedynym powodem, dla którego warto użyć końcówki obiektywu zamiast matrycy, jest chęć producenta wycięcia dodatkowego ciasta na każdym obiektywie.

      • Czytelnik

        Nie kłócę się, ale cała optyka staje się kijem. Co powiesz na to.

  • Czytelnik

    W każdym razie pomiędzy walką o kupującego, połączoną z wizerunkiem itp., na pierwszym miejscu są oszczędności. Różnica w produkcji 10 dolarów przy nakładzie 100 tysięcy wyjdzie na milion. Dlatego producenci wiedzą lepiej.

    • Anonim

      A co z obrazem? Konieczny jest już króciec komory.
      Nie ma odgałęzienia komory - sprzedaż nie będzie bardzo dobra lub cena musi zostać obniżona.
      Kenon przegapił ten moment, ale teraz nie może nadrobić zaległości, nie ma technologii odgałęzienia komory.

  • ogród zen

    I oto jestem - za stabilizatorem matrycy do aparatu :) ale to jest moje osobiste, tylko hobby - fotografowanie z ręczną optyką. I tutaj, nawet przy ogniskowej 100-135 mm, najlżejsze poruszenie może zniweczyć wynik (przy fotografowaniu z ręki). Więc niech będzie lepsze niż żadne.
    Swoją drogą na Panasonic'ah odgałęzienie matrycy jest całkiem niezłe, sprawdzone; ale matryca jest mała. I tak, są bez lustra.

    • Stargazer

      Trafiłeś w sedno! Trzęsienie i smarowanie (obiekt przesunął się z miejsca o pół metra) to po prostu zupełnie inne zjawiska i żaden czopek nie poradzi sobie z takim smarowaniem. Nie używałem obiektywów z kolbą, ale nie sądzę, że da się je sfotografować w podróży. Tutaj, przy mieszanym, powinny być w przybliżeniu równe, nawet 5-osiowa matryca jest jeszcze lepsza.

      • Alexey

        Optyka z kolcem całkiem pozwala sobie na strzelanie z auta czy łodzi, ale jeszcze nie próbowałem jej z czołgu :)

        • Arkady Shapoval

          A także optyka z odgałęzieniem upraszcza pracę modułu ogniskowania na CZK. Z grubsza rzecz biorąc, skupianie się jest o wiele łatwiejsze. Bez odgałęzienia moduł ustawiania ostrości również otrzymuje drgający obraz, zwłaszcza w przypadku telewizorów, z którymi trudniej się pracuje (trudniejsze jest celowanie w drgający obraz).
          Oczywiście dotyczy to tylko CZK i skupiania się tylko na JVI.

          • Vlad V

            Tę informację należy dodać do tekstu artykułu !!! To jest główna wada stabilizatora matrycy. Rzeczywiście są wyjątki. Z 20 ujęć z K5ii i SMC 300, jedno było nieostre z powodu drżenia ręki. Podczas fotografowania na Canonie 60d z L 24-105 mm, na 20 klatek małżeństwo to 11 klatek. (Piłka nożna pod reflektorami w tym samym czasie).

  • Tłum

    Powiedz mi, czy aparat Pentax KP jest wart swojej ceny? A może jest coś lepszego?

    • Michael

      Chcesz aparat z wielorybem? Albo system? Tak drogie w porównaniu do konkurentów

      • Tłum

        Aparat z wielorybem, patrzę na konkurentów canon 77d (tańszy nawet z wielorybem 18-135), nikon d7500 (tylko tusza jest droższa).

  • Eugene

    Kupiłem obiektyw Canon R5 i Canon RF24-105 F4.Na początku byłem też niezadowolony z pracy stabilizatora w obiektywie i matrycy razem.Na ekranie wyświetla się „ręka i +” (współpracują). obraz unosi się z boku na bok (nawet nieprzyjemny dla oka), ale do raportowania tego nie widać. Obiektywy EF z odcinkiem działają tylko ze stabilizatorem optycznym, i co też ciekawe, przed włączeniem odgałęzienia przy wciśnięciu spustu migawki, teraz odgałęzienie działa cały czas.Tak, w instrukcji na 2021 r. tak nie było tam przedtem jest wprost napisane odgałęzienie cały czas działa.Nie ma jeszcze obiektywu RF bez odgałęzienia i nie potrafię opisać działania jednego stabilizatora matrycy. Obiektywy RF powinny być gdzieś publikowane, gdzie obydwa elementy współpracują ze sobą, ale nie mogę tego znaleźć.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2019/04/ibis-sr-and-vr-os-is-ois-vc-itd/

Versión en español de este artículo https://radojuva.com/es/2019/04/ibis-sr-and-vr-os-is-ois-vc-itd/