Maski „bokeh art” dla ciekawego bokeh

Kilka lat temu dostałam ciekawy zestaw masek do tworzenia pięknych misek. Niestety, przypomniałem sobie o nim dopiero niedawno. Jestem głęboko wdzięczny za projekt bokeh.in.ua za ten prezent.

maski „bokeh art”

maski „bokeh art”. zrobiona fotografia stąd

Maski dostarczane są w stylowym plastikowym pudełku. Dostępna jest jasna i prosta instrukcja w języku rosyjskim, angielskim i ukraińskim. Zestaw zawiera 28 masek do soczewek o średnicy filtra przedniego 52 mm oraz 5 adapterów do soczewek o średnicy filtra 58, 62, 67, 72 i 77 mm. Końcówki i adaptery są również wykonane z przyjemnego i elastycznego matowego plastiku, który wytrzyma znacznie dłużej niż tanie chińskie papierowe alternatywy. Nawiasem mówiąc, wskazówki to „MADE IN UKRAINE”.

maski „bokeh art”

maski „bokeh art”. zrobiona fotografia stąd

maski „bokeh art”

maski „bokeh art”. zrobiona fotografia stąd

Praca z nimi nie jest trudna. Wystarczy zamontować taką maskę-nakładkę przed przednią soczewką obiektywu, po czym w strefie rozmycia (rozogniskowanie dalekiego lub pierwszego planu) wszystkie punktowe źródła światła przyjmą postać wybranej maski.

maski „bokeh art”. Zdjęcie zrobione stąd

maski „bokeh art”. zrobiona fotografia stąd

Kształtny efekt bokeh najlepiej osiągnąć jasnymi obiektywami do f/2.8. Poniższy przykład wykorzystuje obiektyw 85 mm z przysłoną F/1.8 i nasadką motylkową.

Przykład sztuki bokeh

Przykład sztuki bokeh

Ważne: w przypadku soczewek o niskim jasność, na przykład F / 3.5-5.6, niezwykle trudno będzie uzyskać pożądany rezultat. Ale teraz przy jakimkolwiek budżecie pięćdziesiąt dolarów klasy 50/1.8 lub podobnych rozwiązaniach nie ma problemów.

Podobna maska ​​/ filtr / nasadka może być Stwórz swój własny, ale korzystanie z gotowych zestawów jest znacznie prostsze.

„sztuka bokeh” ma grupa na Facebooku, można tam zobaczyć przykłady, zadać pytania, zaproponować współpracę lub po prostu kupić ciekawy drobiazg na prezent dla fotografa-amatora.

Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarzy: 57, na temat: maski „bokeh art” dla ciekawego bokeh

  • Nikt

    Światła motylkowe są dobre. Ile kosztuje ta przyjemność?

  • Emar

    Wyślesz na Litwę? Chcę wesprzeć producenta!

  • Andrzej Inny

    Przeżył ((((((()
    A był czas, kiedy sam Arkady robił maski bokeh i uczyliśmy się od niego.
    Smutne z powodu takiej globalizacji.

    • Karl

      Mały facet sieka kapustę.

      • Arkady Shapoval

        Z tego co wiem siekanie kapusty na tym polu jest wyjątkowo nieopłacalne (mówię konkretnie o tym zestawie artystycznym bokeh)

      • Andrzej Inny

        Ile kapusty możesz posiekać? Prawdopodobnie nigdy nie byłeś w sprzedaży.

    • Nikt

      ma tu link do domowych, nikt nie zabrania

      • Andrzej Inny

        Bardzo dobrze znam ten artykuł. Chodzi o zmianę podejścia.

  • Andrzej Inny

    Tranzystory mam zamiar wyrzucić

  • Onotole

    Sam zrobiłem takie maski, ze zwykłego grubego kartonu, działały dobrze. Zamocowałem soczewkę, obrysowałem kontur średnicą, następnie ręcznie narysowałem projekt i całość wyciąłem nożykiem do pudełek (końcówki otworu można pomalować czarnym markerem), zostawiając płatki (4-6 ), za które następnie, za pomocą gumki z pieniędzy, to wszystko jest cudownie i bezpiecznie przymocowane do oprawki obiektywu.

    Nie kupiłbym takich i nie radzę kupować, a oto powody:
    1. Średnica koła, w którym mieści się ten lub inny obraz (na przykład ten sam płatek śniegu lub serce), najlepiej dobrać do konkretnego obiektywu, starając się zrobić jak największy, ale tak, aby krawędzie na ostatecznym zdjęcia nie są później odcinane. Dla tych samych 85/1,4 - będzie około dwa razy większy niż na zdjęciach, doprowadzi to do mocnego spadku rzeczywistej przysłony (trudniejsze jest ustawienie ostrości, może trzeba będzie bardziej podnieść ISO, z niewielki spadek przysłony, nadal możesz użyć „A” z kompensacją ekspozycji, a co najważniejsze, sam bokeh, dla którego wszystko zostało rozpoczęte, będzie mniej wyraźny, po prostu za mały, jest to szczególnie ważne w przypadku przycinania).
    W gotowych były reasekurowane, z wyglądu powiedziałbym, że jest to w sam raz dla soczewek klasy około 50 / 1,8. Cóż, to zrozumiałe – ale te są najczęstsze.
    2. Kupując gotowe, ograniczasz się do typowego projektu postaci. Nawet jeśli tego typu zestaw to 200 sztuk, to i tak jest to liczba skończona. Gwiazdy, serca, płatki śniegu, motyle. A co z ziarnami kawy lub tyranozaurem rexem? Wszystkie 200 nigdy Ci się nie przyda w 100%, z siły 2-3 no niech będzie 10, ale zapłać za 200. A w małym zestawie są większe szanse, że nie masz tego, czego potrzebujesz w ogóle.
    Poza tym, jeśli dobrze rozumiem, czy jest to konieczne do fotografii artystycznej? A kto powiedział, że taka choinka mi odpowiada? A może potrzebuję, ale tylko z zabawkami i gwiazdą na wierzchu? Ogólnie rzecz biorąc, nie ma potrzeby ograniczać się w kreatywności znikąd.
    3. Co do trwałości - tutaj jest, tutaj jest to zupełnie niepotrzebne, no cóż, nie zrobisz więcej niż jedną lub dwie sesje zdjęciowe z tym samym zdjęciem, uwierz mi - ten efekt szybko zaostrza zęby (jak filtry na Instagramie " pod filmem”, tak ) i dobrze z umiarem. w takiej aplikacji, nawet z papieru do pisania, posłuży całkiem nieźle.
    4. Jeśli fotografia jest przede wszystkim hobby, to narzędzia do rysowania są świetnym sposobem na jej urozmaicenie; pompowanie umiejętności motorycznych ponownie nikomu nie zaszkodzi.
    Cóż, 5. Gotowe do zamówienia, czekaj, zapłać pieniądze. A majsterkowanie jest tutaj, teraz i za darmo.

    Oczywiście są też wady: łatwiej jest obracać gotowe soczewki na obiektywie, uzyskując pożądany kąt obrotu efektu.
    Cóż, takie maski jak „mielony bokeh” (c) [trzeci rząd, drugi od prawej] czy hieroglif można pięknie wyciąć, ale z większością i tak nie będzie problemów.

    • powieść

      – dodaję wściekle. Jest to uproszczona i tańsza replika z chińskiego zestawu Qalart (który też jest najprawdopodobniej repliką z czegoś), zaprojektowana specjalnie pod małą przednią szybkę typu 50/1.8 STM o średnicy 49 mm. A wszystko, co jest szybkie, zwykle jest większe - 67mm, a nawet 77mm, więc mi dobrze z ogromnej apertury, jeśli jest przecięta przynajmniej w połowie przez tę miskę. W większości przypadków konieczne jest strzelanie girlandami-świateł w ciemności.

    • Megaleks

      ale ... „mięso mielone” jaki to daje rysunek?) Wycinam gwiazdki / serca z nefika do zrobienia ... i nawet nie wiem, jak to wygooglować)

      • Onotole

        Ciekawy i bardzo osobliwy jest rysunek, jest odpowiedni artykuł o Radożowie.
        Chodzenie jest takie, jak powinno być - „mielony bokeh”.

  • Anonim

    Do bani.

  • Alexander

    Słowem, w sprzęcie fotograficznym jest kompletny ślepy zaułek… Nie ma absolutnie czego wymyślić, żeby skosić kasę, poszły wszelakie bzdury… Myślę, że niedługo zaczną się te wszystkie Profotose i rosyjska fotografia do zamknięcia... Wcześniej fotografia była przyjemnością i sztuką, teraz to kręcenie i spekulacje bez względu na to, jak na to spojrzeć... Kiedyś Barryzhniye był (np. Playboy), ale był wysokiej jakości i ekskluzywnie... A teraz, gdziekolwiek nie spojrzysz, to wszystko jest drogie i masowo i nikt tego nie potrzebuje... Nie jest jasne, komu to się robi, jeśli większość ludzi tego nie potrzebuje.. Krótko mówiąc, cały świat jest w gównie, bez względu na to, na co spojrzysz ...

    • Arkady Shapoval

      Wszystko zależy od punktu widzenia i sposobu percepcji. Dzięki wszystkim bogom, fotografia tylko uczy różnych sposobów percepcji. Teraz w fotografii usunięto wiele ograniczeń technicznych, pozostały tylko ograniczenia możliwości fotografów.

    • Oleg

      W przestrzeni postsowieckiej rozwinął się bardzo negatywny stosunek do zarabiania pieniędzy, pod tym względem kraje te są bardzo daleko w tyle za krajami protestanckimi i konfucjańskimi, gdzie tę sztukę można było doprowadzić do perfekcji, np. Niemcy i Japonia. Chociaż człowiek, który sam zarabia, płaci podatki do swojego kraju, dziś o nic od państwa nie prosi i jest bohaterem naszych czasów, a jeśli ta osoba również zapewnia pracę, to jest bohaterem podwójnym. Jeśli chodzi o fotografię, to na co dzień trudno oczekiwać czegoś rewolucyjnego. Dziś nawet najbardziej budżetowa lustrzanka cyfrowa z pewnym zestawem niedrogich obiektywów daje szerokie możliwości kreatywności. To owoc „polowania” takich firm jak: Kenon, Nikon, Sony, Fuji i tym podobnych.

      • Denis

        to po prostu zazdrość. sąsiad zrobił, ale nie zgadłem

        • Alexander

          Dlaczego zazdrość...? Nie rozumiem, co kieruje osobą, która pisze do kogoś słowa „to jest zazdrość”… Czy to jest to, czym się kierujesz…?
          Mam dwie lustrzanki cyfrowe Nikon non-primary i około dziesięciu różnych firm obiektywów ... To nawet trochę za dużo dla mnie, ale niech tak będzie, skoro jest ... Po co zazdrościć ...? Będzie trzeba, kupię coś jeszcze ze sprzętu fotograficznego...
          Podaję tylko fakty, które mówią, że w sprzęcie fotograficznym nie ma co wymyślać, ale zyski chcą coraz więcej… Wypuszczają nowe modele, w których tylko nazwa modelu jest nowa, a niektóre funkcje pogorszyły się lub całkowicie zniknęły… Oznacza to, że firmy z każdej branży zaczęły oszukiwać użytkowników… Oszustwa przybierają różne formy – filtry do odkurzaczy, celowe pogarszanie funkcjonalności (D7200 -> D7500), skrócenie żywotności i tak dalej , można długo wymieniać ... Jeden z przykładów -> teraz wiele osób kupuje sowiecką i importowaną (wykonaną w czasach ZSRR w Japonii, Niemczech) radiotechnikę, odnawia ją i używa w domu ... Dlaczego ... ? Bo to radio, czy to sowieckie, czy to importowane z tamtych czasów, jest znacznie lepsze niż obecne, jego jakość dźwięku jest znacznie lepsza niż obecnego, a wygląda o wiele piękniej i przyjemniej niż to gówno, które oni zróbcie teraz... To ja nie mówię o tym ile teraz kosztuje to oszustwo w postaci przetworników cyfrowo-analogowych, interkonektów i kabli głośnikowych z napisem „miedź beztlenowa”... To czyste oszustwo... Cała miedź była produkowana w technologii beztlenowej od 1960 roku... Wcześniej po prostu nie było technologii wytapiania bez cząsteczek tlenu... Dlatego ta miedź (do lat 60.) nie była bardzo wysokiej jakości...

          • Oleg

            Nazywa się to teraz marketingiem. Kenon na ogół sprzedaje tę samą lustrzankę pod inną nazwą. Jeśli chodzi o jakość to nie zgadzam się z lodówką, pralką, laptopem, telewizorem, wszystko działa już ponad osiem lat, nic się nie zepsuło.

          • Onotole

            Kupuj, przywracaj i używaj wyłącznie do celów stołowych i/lub kolekcjonerskich. Technologia jest lepsza od obecnej, ale pod żadnymi obiektywnymi parametrami nie dorównuje nowoczesnej technologii: porównaj THD, moc, S/N, wymiary/masę, pobór mocy itp. wzmacniacz lampowy i nowoczesny MOSFET, winyl i nowoczesny high-cut (minimum 96/24) itp.
            To jak z samochodem: jestem pewien, że wiele osób lubi projekt samochodu, powiedzmy, w latach 60. i 70. i nikt nie będzie się spierał, co wtedy robili o wiele lepiej niż obecne jednorazowe dobra konsumpcyjne wykonane ze sproszkowanego metalu , plastik i monitory. Ale nawet ci, którzy z jakiegoś powodu mają pieniądze na dobrze zachowaną lub odrestaurowaną klasykę, idą do salonu po nowego LC200 lub Taurega, a nie na GAZ-21 lub Thunderbirda, a jeśli kupią, idą raz w roku na wystawę i wstecz: korki to jeden „towar konsumpcyjny”.
            Odpowiedź brzmi, że subiektywnie przyjemnie jest posiadać, używać i kontemplować vintage, ale obiektywny wynik jest znacznie lepszy w przypadku nowoczesnych towarów konsumpcyjnych, nie mówiąc już o praktyczności.

            • Alexander

              Samochody zupełnie nie wchodzą tu w grę... Bo teraz auta są wygodniejsze niż kiedyś, chociaż mój kolega jeździ tylko dwoma Volkswagenami z 196-roku produkcji i mówi, że nie potrzebuje nowoczesnego gówna na kosmiczne ceny... A oto co jeśli chodzi o sprzęt radiowy, tutaj jest zupełnie inaczej... To o czym pisałeś jest nieracjonalnie drogie... Cenę za wszystkie te DAC-i składa się wyłącznie z chciwości i nic więcej... sens w tych DAC-ach czy ktoś ma darmowe lub ukradł pieniądze... Kiedyś słyszałem jak DAC gra za 200 tys zł i porównałem jego dźwięk z dźwiękiem po prostu dobrej karty dźwiękowej za 7 tys zł i po raz kolejny byłem przekonany, że takie cena za te DAC-i to nic innego jak przekręt... A wzmacniacze lampowe brzmią lepiej... Nawet wzmacniacze tranzystorowe wyprodukowane przed 94 rokiem brzmią o wiele ładniej niż obecne badziewie w kosmicznej cenie... Szczególnie bawią mnie napisy „Tlen -interkonekt miedziany gratis” i „Cena 3000 USD”... Dla kogo to jest...? Dla złodziei czy dla ludzi bez mózgu...? Od lat 60. ubiegłego wieku nie było miedzi z cząsteczkami tlenu ... A wcześniej po prostu nie było technologii produkcji miedzi bez tlenu ... Ten napis to czyste oszustwo, które teraz nazywa się inaczej - marketing ... Ale jakkolwiek to nazwiesz, znaczenie zmiany nazwy się nie zmienia... Ostatnio porównywałem dwa interkonekty z Aliexpress (dobre jak na standardy Ali)... Jeden ma długość 70 cm, drugi 10 metrów ... Więc co ...? W dźwięku nic się nie zmieniło... Nic ze słów „nic zupełnie”... To cały temat...

              • Onotole

                Twój pomysł jest zrozumiały i jest miejsce w prawdziwym życiu, ale moim zdaniem obawy są, powiedzmy, nieco przesadzone.
                Osobiście wykonuję dla siebie interkonekty dokładnie takiej długości, jakiej potrzebuję, z przewodu mikrofonowego sprzedawanego przez cięcie w najbliższym sklepie dla muzyków (przy 60r/metr jeśli pamięć się nie myli) i napiwków od Ali; co zresztą Wam też życzę, nie wymaga prawie żadnego wysiłku fizycznego ani umysłowego, a potem spokojniej spojrzycie na marketingowe fanaberie.
                DSCF4359

              • Onotole

                Tak, a przewody akustyczne - w zasadzie można też samemu ułożyć: ten kosztował mnie coś około 10 tr. - 2x3 metry, przekrój mieszkał w 4 kwadratach (jeśli ktoś rozumie).
                Zmiana rozmiaru-DSC-0062

              • Onotole

                Zmiana rozmiaru-DSC-0066

            • nocleg ze śniadaniem

              Kabel do akustyki - 10t.r.? To pachnie audiofilem
              Zgodnie ze wszystkimi obiektywnymi parametrami, PVA potrzebnej sekcji wystarczy.
              Interblock jest nawet tańszy niż twój: około 0.8 USD za metr. Ten kabel mikrofonowy wystarczy do podłączenia mikrofonu dynamicznego z kablem ≈100 metrowym ułożonym w pomieszczeniu bez zakłóceń (oczywiście połączenie symetryczne i odsprzęgnięcie uziemienia). Sam byłem trochę zaskoczony.

              • Onotole

                Cóż, wyszło pięknie, prawda?))

  • Anonim

    Nie wiem, gdzie można te maski wbić. Arkady też nie ma wielu przykładów. Ryby i kości w bokeh to szczyt szaleństwa.

    • powieść

      Sesja zdjęciowa na Halloween, co? A może Baba na Drzewie jest naszym wszystkim?

    • Arkady Shapoval

      Wszystko zależy od percepcji i elastyczności fotografa:
      kostki 1, 2, 3. Fabuła jest prosta, pies marzy o kościach albo marzy o kościach.
      Nietoperze dodają mistycyzmu do zdjęcia, przykład 1, Karta Halloween itp., podczas gdy właśnie napisałem w poszukiwaniu kombinacji bokeh + właściwe słowo.

      • powieść

        A tak przy okazji, Julia Wimmerlin pochodzi z Kijowa, przeprowadziła się do Szwajcarii. Niesamowita fotografka, uwielbiam jej prace. Nigdy nie boisz się eksperymentować. I lekki pędzel, zmiana nachylenia i drony. Bardzo urozmaicona i zawsze ciekawa.

      • Anonim

        „Fabuła jest prosta, pies marzy o kościach albo marzy o kościach.” Następnie robimy zdjęcie nieszczęśliwemu włóczędze i zamiast bokeh śmietnika, tak jak być powinno, wstawiamy bokeh z butelek po wódce .....eksperymentowanie z tą bzdurą (maską) to nie szanowanie siebie...

        • Arkady Shapoval

          Nie szanuj siebie - dalej naginaj swoją linię. Pytałeś, otrzymywałeś odpowiedzi, unikanie i wymyślanie nowych zadań to nie akceptowanie tego, co oczywiste. Sztuka nie ma granic, jest wiele ciekawych filmów o bezdomnych, nawiasem mówiąc, ten aspekt był już gdzieś dyskutowany.

          • Anonim

            Dla Ciebie kochany Arkady sztuka nie ma granic Ale wielu wyznacza sobie te granice. Nie zginam linii, a jedynie wyrażam swoją opinię. Jestem pewien, że sam widziałeś te maski w jednym miejscu, inaczej byś nie t zamieściłem takie „zestawowe” przykłady i nie odwoływałem się do cudzych zdjęć z tą samą fabułą.... Uwielbiam zdjęcia bezdomnych (google w wolnym czasie), ale tylko bez butelek w bokeh.)

            • Walery A.

              - Kocham krypty, uwielbiam żeliwo. - Bagnet (DMB).

        • Igor

          Nie bądź taki duszny, na Boga. „Nie szanuj siebie” nie oznacza poszerzania horyzontów poprzez ograniczanie się do kilku sprawdzonych przez czas zasad i technik. Fotografia nie stoi w miejscu, ewoluuje, ciągle powstaje coś nowego, a z tym tekturowym gównem, które uważasz za bezużyteczne, bawiliśmy się wystarczająco około osiem lat temu, zrobiliśmy kilka różnych zdjęć, zarówno ciekawych, jak i oryginalnych, i niezbyt , nawet w kręceniu wideo aktywnie używany i tak często, że w końcu wszyscy zmęczyli się tym gównem w ogóle, a teraz grają tylko początkujący. Te maski są narzędziem. A to, że nie wiesz, jak lub nie chcesz korzystać z narzędzia, nie jest problemem narzędzia.

          • Anonim

            Zdezorientowany, kochanie, ewolucja-poprawa. A jeśli „coś nowego” tworzy także z tego kartonowego gówna, to jest to degradacja.

            • Anonim

              To „kartonowe bzdury” to tylko narzędzie, które może być bardzo odpowiednie w określonej sytuacji. Co za kretyński rosyjski sposób krzyczeć „NIE POTRZEBUJESZ” z jakiegokolwiek powodu. Nie potrzebujesz - Twoje problemy, Twoja opinia jest dla nas bardzo cenna, trzymaj się linii.

              99% zdjęć bez figur w bokeh nie jest nikomu potrzebne, jeśli pójdziemy tą ścieżką.

              • Anonim

                Mówisz, nie mów.....Co to znaczy, że nikt (inny sposób, żeby mówić za wszystkich) nie jest potrzebny?Cóż, może nie potrzebujesz, ale ja i kolejne 99% patrzymy na cudze pracować z dużym zainteresowaniem.

  • Anonim

    Nie do końca rozumiem, kiedy czytam te wszystkie komentarze. Że Arkady coś zarabia. To kogoś w jakiś sposób ogranicza. Autor tych masek w jakiś sposób kogoś ogranicza. Czy jesteście profesjonalnymi fotografami, czy też do tego dążycie? A może po prostu chcesz się wysikać? Nie myślisz, że sam wybierzesz obiektyw dla siebie. A gdzie pójdziesz? Oczywiście do Radozhivy. Wykonano tu ogromną pracę. To jest zasób autora. Ma tu prawo zarabiać. I to jest w porządku. Czy słyszałeś o motywacji? To jest pierwsze. Po drugie, ktoś już zauważył, że to nie jest odpowiedni produkt, żeby na nim zarabiać. Po trzecie, jakie są te słowa barryzhnichestvo i tak dalej? Cóż, wyrażmy naszą wdzięczność autorowi za to, że cię nauczył. I nauczył mnie przy pomocy tego samego zasobu. Maski bokeh są naturalnie specyficznym i wąsko skoncentrowanym produktem. Na przykład niektórzy ludzie nie są zainteresowani samym wycinaniem serc i innych płatków śniegu. Na przykład dla fotografów stockowych. Zarabiają na to. I uwierz mi, mają różnorodny temat, kto nie wie. Z całym szacunkiem dla kolegów, jak nie ma o czym pisać, będziemy oskarżać pracowników terenowych i za to, że cały świat jest w gównie. Nie wiem, ale jakoś się wstydzę czytać TO na zasobach autora, który znowu włożył w to dużo pracy. Nie podoba mi się ten produkt, czy to maski bokeh, czy to coś z Yongnau, czy to bezlusterkowiec. Cóż, pisz chociaż trochę konstruktywnie. Piszesz też, że Arkady jest zły, bo na SWOIM zasobach umieszcza wulgarne zabawki i skarpetki, wybacz mi w SZUKAJ REKLAMĘ. FSE głupek malszik. Niedobrze. Swoją drogą mam tam imadło i manometry, przepraszam za szczerość. Drodzy koledzy. Bądź czymś lepszym.

    • Arkady Shapoval

      Nie zarabiam na tych maskach. Osobiście bardzo podoba mi się ten pomysł, ale każdy może i widzi to, co jest wygodne do zobaczenia, nie ma od tego ucieczki.

  • Władimir

    Arkady, witaj.
    Odpowiedz na pytanie nie na temat.
    Jest obiektyw z powiększalnika Vega 11-U, kupiony po przeglądzie na waszej stronie. Używam Kenona 1000D w moim aparacie jako obiektywu makro. Ponieważ lubię jego zdjęcia, nie pozostawiam nadziei na fotografowanie z nim innych gatunków.
    Pytanie brzmi – czy zacznie się od takiej helikoidy? Link jest długi, zostawię go na końcu posta.
    Dostępne są wszystkie adaptery - pierścień M39-M42, M42-EOS.
    Myli to – jeśli używam obiektywu z pierścieniami przedłużającymi, staje się on, że tak powiem, jeszcze bardziej makro. Ta rzecz w zasadzie zwiększa też odległość między obiektywem a matrycą i pozwala na jej zmianę w granicach 5 mm - istnieje podejrzenie, że dostanę możliwość mniej lub bardziej zogniskowania w makro, a ogniskowanie daleko pozostanie niedostępny.
    https://www.ebay.com/itm/Tinray-M42-to-M42-Focusing-Helicoid-Ring-Adapter-12-17mm-Macro-Extension-Tube/183208821326?_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20160908105057%26meid%3Db8da5027651c4584b49199005068fcb1%26pid%3D100675%26rk%3D3%26rkt%3D15%26sd%3D332734307802%26itm%3D183208821326&_trksid=p2481888.c100675.m4236&_trkparms=pageci%3A7389b806-4974-11e9-9ed2-74dbd1804016%7Cparentrq%3A90a64c3f1690aade24d323e1ffff7cdb%7Ciid%3A1

    • Oleg

      Będziesz musiał kupić kolejny bezlusterkowiec z lustrzanki cyfrowej za dużą odległość roboczą dla tego obiektywu

      • Władimir

        Szkoda:( Najwyraźniej to jeszcze nie los. Dzięki za wyjaśnienie

    • B.R.P.

      Nasz kłopot dla Ciebie...?

  • Anonim

    zastosowanie takich masek na soczewkach faktycznie znacząco zmniejsza strumień świetlny... i czy ma to sens?

    • Michael

      Filtr ND też się obniża, ale to nie znaczy, że jest bez znaczenia))

      • Onotole

        Tak, a ten sam polaryzator notabene też znacząco obniża, a jednak – w niektórych przypadkach jest po prostu niezastąpiony.

        • powieść

          Otóż ​​polaryzator nadal jest coraz częściej używany przy fotografowaniu krajobrazu w dzień, aby uzyskać ciemniejsze niebo, a tam ten problem nie jest aż tak poważny. Cóż, wciąż są odbicia, ale dość często używają tam też statywu. A filtr ND początkowo ma ten cel. Więc argumenty nie są zbyt dobre :)

          Problem z maskami polega na niewielkim rozmiarze stosunkowo dużego obiektywu ekranu. A jasne obiektywy są zazwyczaj duże. Dlatego strumień świetlny jest nie tylko zmniejszony, ale bezsensownie zmniejszony :)

          • Michael

            Cóż, spada, w porządku. Wątpię, czy bezpośrednio zabraknie światła. W przypadku studia nie powinno to stanowić problemu, podobnie jak w przypadku krajobrazu. Ale będzie efekt

  • Mira Naimb

    Praca w Internecie

  • Valery

    Zdjęcie maszynki do mielenia mięsa, Nikon D3200, Nikror AF-S DX Nikkor 18-105mm f/3.5-5.6G ED VR

  • Valery

    Zdjęcie na „młynek do mięsa” - 2

  • Valery

    Zdjęcie na „młynek do mięsa” - 3

    • Valery

      Jak miałoby to zostać usunięte?

    • Valery

      Hurra!Mam Nikkor 50MM,1.8G,I znowu do maszynki do mielenia mięsa...

  • Valery

    Brawo mam Nikkora 50 MM, 1.8G, I znowu do maszynki do mielenia mięsa... 2

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2019/03/bokeh-art/

Versión en español de este artículo https://radojuva.com/es/2019/03/bokeh-art/