Recenzja głęboko zmodyfikowanych Vega-22UTs F/5.6 (2.5) 103 mm (MMZ) od czytelnika Radozhiva

Widok obiektywu Vega-22UTs i przykładowe zdjęcia z niego, specjalnie dla Radozhivy, przygotowane Rodion Eszmakow.

Wygląd Vega-22

Wygląd Vega-22


Dziękuję Vladimirowi Deevowi za podarowane Vega-22UT.
Charakterystyka Vega-22UT
Konstrukcja optyczna: 5 soczewek w 4 grupach (Biometar/Vega), brak schematu
Rozdzielczość (podobno dla F/5.6, środek/krawędź): 65/20 linii/mm
Pole widzenia (format natywny): 52 stopnie
Format: 6*9 cm (?)
Granice przysłony (wersja fabryczna): F / 5.6-F / 16
Konstrukcja membrany: Sześcioostrzowa, zaokrąglona, ​​bez wstępnie ustawionych mechanizmów, z grzechotką na stopach
Średnica filtrów: brak w zestawie
Montaż: M42, długość robocza około 80 mm (nie zmierzono dokładnie)
Focuser: brak
Cechy: wbudowane subtraktywne filtry światła, obiektyw jest sztucznie naświetlony do F/5.6.

Vega-22UTs to rzadko spotykana próbka optyki domowej do powiększalników fotograficznych, na co wskazuje litera „U” w tytule. Litera „C” wskazuje, że był przeznaczony do kolorowych materiałów fotograficznych.

Projekt i kluczowe cechy adaptacji Vega-22UT

Podobnie jak Vega-5U, Vega-22UT były produkowane w Mińskich Zakładach Mechanicznych i istniały w jednej wersji oprawki - w formie swego rodzaju pudełka z soczewkami.

Wygląd Vega-22UT

Wygląd Vega-22UT

Obiektyw ma absurdalny wygląd ze względu na obecność wbudowanych filtrów, które służą do korekcji kolorów w druku kolorowym.
I choć nie ma narzekań na jakość wykonania obiektywu, to po prostu nie da się go normalnie używać w takiej formie.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to prawdopodobnie najbardziej niewygodny obiektyw zmiennoogniskowy do dostosowania, ponieważ:

  1. Blok soczewek jest nieodłączny od niewygodnego korpusu;
  2. Natywna apertura ma otwór znacznie mniejszy niż źrenica soczewki;
  3. Wbudowane filtry nie są potrzebne do fotografowania.

Z tych powodów postanowiono od podstaw opracować obudowę dla soczewek tego obiektywu, która pozwoli na zastosowanie apertury o takiej wielkości, aby była to wielkość źrenicy (lub większej, zależnie od tego, co nie jest ważne). Obiektyw oczywiście potrzebował też mechanizmu ustawiania ostrości (przydałby się przypadek G-44M, ale opracowałem własną wersję).

Soczewki obiektywów są wciskane w mosiężne podkładki, co jest bardzo wygodne. Dlatego jedyną odległością obiektywu, jaką można było znaleźć, była odległość między przednimi i tylnymi blokami obiektywu.

Nie udało mi się tego określić z dużą dokładnością, ale od tego czasu soczewki typu „double-gauss” są raczej niewrażliwe na odległości między blokami soczewek, myślę, że dokładność była wystarczająca. Tak więc ta odległość między gniazdami bloków soczewek wynosi 21 + -0.5 mm.
Również na początku wskazano, że obiektyw został sztucznie przysłonięty do F/5.6. rachunkowość jasność porównując średnice źrenic i średnice diafragmy uzyskano wartość ~F/2.5.

To jest dość duże jasność dla obiektywu o podobnym schemacie; można powiedzieć, że przy takim otworze względnym układ pracuje „na granicy swoich możliwości” (wystarczy przypomnieć inne obiektywy Vegi, które nie były jaśniejsze niż F/2.8).

Aby w pełni wykorzystać przysłonę obiektywu, wybrano przysłonę z Industara-55U (udało mi się ją znaleźć osobno), która ma średnicę nawet większą niż to konieczne.

tutaj jest link z opisem adaptacji osłony obiektywu.

Wygląd dziewięciołopatkowej membrany w Vega-22

Wygląd dziewięciołopatkowej membrany w Vega-22

Ostatecznie uzyskano zupełnie inny obiektyw, mający tylko część optyczną z Vega-22.

Właściwości optyczne (próbka zmodyfikowana)

Teraz obiektyw stał się 103/2.5 zamiast 103/5.6, jego rozdzielczość przy otwartej przysłonie oszacowałem na ~30/15 linii/mm (środek/krawędź) – obiektyw ma bardzo przeciętną ostrość na F/2.5.
Głównym powodem niskiej ostrości jest efekt miękkości, który zwiększa się bliżej krawędzi obrazu nawet przy cropie 1.6. Tych. obiektyw cierpi na aberracje sferyczne i komę, czego można się było spodziewać.

Jednak przy F/2.5 obraz obiektywu wygląda bardzo nietypowo – miękki, z bardzo nietypowym rozmyciem tła, świetnie nadaje się do fotografii portretowej.

Przy przysłonie wzrasta ostrość obiektywu - przy F/2.8 nadmiar oprogramowania znika, chociaż obraz pozostaje ogólnie taki sam; przy F/4 pojawia się dobra ostrość przy zachowaniu rozpoznawalnego wzoru (odpowiada za to 9 listków przysłony), a przy F/5.6 i dalej obiektyw jest technicznie ostry. Dlatego w powiększalniku nie zastosowano przysłon do F/5.6.

Kształt otworu przy F / 5.6

Kształt otworu przy F / 5.6

Stąd wniosek - obraz obiektywu jest bardzo plastyczny, co jest dużym plusem. Mieszanka aberracji tworzy bardzo nietypowy, wręcz psychodeliczny bokeh. Moi rówieśnicy nazywali obiektyw "obcym" dla zdjęcia - nic takiego jeszcze nie było w moim arsenale.

Jeśli chodzi o bokeh, jest on osobliwy zarówno w przedogniskowym, jak i pozaogniskowym, ale nie brzydki. Bardziej jak amator. Obiektyw nie przepada za kolorowym tłem - istnieje ryzyko, że zrobi się z niego bałagan.

Rozmycie nieostrości przy f / 2.5

Rozmycie nieostrości przy f / 2.5

Vega-22 cierpi na chromatyzm na otwartych aperturach, ale najczęściej jest on maskowany przez oprogramowanie.

Kontrast obiektywu jest niski - wszystkie zdjęcia zostały sfinalizowane pod kątem kontrastu. Wynika to z niedostatecznie przemyślanej konstrukcji (do czasu zamontowania z tyłu lekkich nożyków - są one obowiązkowe dla optyki średnioformatowej na małym formacie) oraz faktu, że soczewka ma powłokę jednowarstwową. Vega może też użyć dobrej osłony przeciwsłonecznej.
Ale odwzorowanie kolorów obiektywu jest bardzo poprawne, neutralne - bo. obiektyw i został zaprojektowany do druku w kolorze. W świetle nie mogłem wykryć tak znajomych odcieni żółci i zieleni w soczewkach.
Jednak wystarczająco dużo słów. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia (większość z nich została zrobiona w 2.5-2.8)!

Wniosek

Vega-22 to bardzo nietypowy i rzadki obiektyw. W swojej fabrycznej formie jest praktycznie bezużyteczny, ale po nabyciu zupełnie nowej mechaniki obiektyw się zmienił - z nudnego pudełka stał się niezwykłym obiektywem portretowym z oryginalnym obrazem. Moje podsumowanie - obiektyw był wart zainwestowanego wysiłku.

Dziękuję za uwagę, Eshmakov Rodion.

Oszczędzać

Oszczędzać

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 161, na temat: Recenzja głęboko zmodyfikowanych Vega-22UTs F/5.6 (2.5) 103 mm (MMZ) od czytelnika Radozhiva

  • Anonim

    Dzięki za recenzję. Praca została wykonana, możesz to zobaczyć. Ale nie podobał mi się obraz. Bardzo przeciętny rysunek, IMHO. Powodzenia.

  • Ilyas

    Kolejny artykuł na ulubioną przez wszystkich stronę z mnóstwem domowych produktów
    Patrzymy od smagłej zarazy i wpadamy w osłupienie!Kolejny obiektyw z shaitan box!Bravo.

  • Sergei

    Czasem tak kopiesz takimi obiektywami, coś robisz – to ciekawe, urzekające. A więc pierwszy, drugi, piąty, dziesiąty. Czas płynie, ale praktycznie nie ma sensu, a ja też wydałem n-tą sumę pieniędzy. W efekcie takie obiektywy okazują się dziełem Frankensteina – brzydkim, niewygodnym, dużym i ciężkim, odpowiednio wyglądającym – jak jakiś piekielny konstruktor. Robisz takie obiektywy, myślisz, że będzie specjalny futerał, zrobię im zdjęcia i będzie fajnie. Ale ta sprawa nadeszła, a ty jej nie wziąłeś, ponieważ jest ciężki i niewygodny, a boisz się grzebać w torbie z nowoczesnymi plastikowymi obiektywami do aparatu. Albo oto jest chwila, a ty nie skupiłeś się na tym, a chwila minęła. Patrząc wstecz, rozumiesz, że przez cały ten czas lepiej byłoby robić zdjęcia, a wszystkie te pieniądze można było odłożyć na bok i wydać na normalny obiektyw systemowy.
    Moje najbardziej udane przeróbki, które mają prawo do życia to przeróbka Helios 44M-7 na Nikona (300r na mosiężny adapter + sztuczka ręczna), przeróbka RO3-3M na mikro 4/3 (350r - adapter + praca tokarska) ) oraz Zuiko 40mm 2.8 od Olympus Trip 35 (350r - adapter + toczenie). Te obiektywy były warte inwestycji, mimo że dostałem je za darmo.
    Zastanawiasz się więc, czy dokończyć Vega 22UT do umysłu, czy nie, czy dokończyć projekcję aplanatu 130 f2 do portretu, czy nie. Jedyną pociechą jest to, że to hobby jest całkiem nieszkodliwe i lepsze niż zakwaszenie w drzwiach lub przegranie wszystkiego w automatach. + teraz dużo materiału na monokle! :D

    • Rodion

      Siedzę na instrukcjach od 1,5 roku - w zasadzie jestem do tego tak przyzwyczajony, że nawet nie ciągnę AF. Migawki aparatu nie żałuję – w trudnych przypadkach wykonuję braketing ostrości.
      Używam swoich domowych produktów zgodnie z moim nastrojem, więc oczywiście główna flota optyki jest mniej efektowna: Mir-20, Mir-1, G-44, Yu-11, Vivitar 70-210 / 3.5. Ale często biorę „zwykły” obiektyw + domowy do efektów specjalnych, co samo się usprawiedliwia. Albo po prostu domowej roboty - to trudniejsze, ale ciekawsze.

  • Alexander

    fotografowanie osób jest bezwzględnie przeciwwskazane. Czy to „koty mniszka lekarskiego”. „Obiektyw za bardzo nie lubi kolorowego tła” – obiektyw wcale nie jest zbyt dobry… Ale na przykład pomysł jest szalenie głęboki.

    • Rodion

      Nie ma obiektywu, którym nie da się czegoś sfotografować. Wystarczy wymyślić fabułę. Myślę, że z tym obiektywem też sobie poradzę)
      W każdym razie dziwność obrazu zawsze mnie tylko przyciąga, a nie odpycha. Chcę dalej eksperymentować i osiągać niezwykłe i nieoczekiwane rezultaty)

      • BRP

        Złote słowa, Rodion.

  • Ciemny

    Podobało mi się: „Felix 30.05.2016 o 19:40… To znaczy, po prostu niewiarygodne jest wydawać tyle pieniędzy na zainteresowanie, a potem uzyskiwać przeciętne występy, aby go chwalić…”. (c) Zastanawiam się, co drogi Felix proponuje zrobić z PIENIĄDZAMI? Módlcie się za nich, sprzedajcie za nich wszystko i wszystko, połóżcie się w trumnie pełnej DE-N-GA-MI? :) Głupio, zawsze myślałem, że pieniądze są dokładnie tym, czego potrzeba, aby życie było interesujące. Dla człowieka (Rodion) interesujące jest życie, dlaczego miałby oszczędzać papiery? Znowu przeciętne cechy? Czy naprawdę niemożliwe jest wyłączenie reklam i włączenie tego, co natura tak mocno wepchnęła w twoją czaszkę? Czy ty lub Rodion macie coś, co on osobiście, a nie dział marketingu jak Nikon, Canon czy Zeiss, dlaczego tak naprawdę MUSI dołączyć do stada zahipnotyzowanych gibonów, które nie wiedzą, czego potrzebują od życia i dlatego patrzą im w usta sprytni wujkowie i upewniają się, że ich cechy są przynajmniej najlepsze i nie są frajerami :-))))
    A zabawne jest to, że tacy ludzie uczą, uczą i nie uczą ...

  • Link wyłączony

    Bokeh jest po prostu magiczny... czysto magiczny efekt! Powiedz mi, czy istnieją analogi na optyce, które nie wymagają zmiany?
    W pozostałej części jak dla mnie Jupiter-8 daje bardziej artystyczne portrety, a objętość i plastyczność oraz kolory są przyjemniejsze i ładniejsze.

  • Oleg

    Kto jest za, kto jest przeciw, ale obiektyw nie pozostał obojętny. 123 komentuje jednakowo, czy to SMC Pentax-DA L 1: 4-5.6 18-50mm DC WR RE, wszystko jest ciemne i przewidywalne. Nie musisz niczego kroić, ani psychodelicznej miski

  • Miasto Wyszgorod

    Pan SAMODELKINS i RĘCE - nie kłóćcie się !!!
    Obiektyw jest „wyjątkowy”! Daje BARDZO ciekawy obrazek!
    Bardzo podobało mi się tło w „bąbelkach”. Bardzo oryginalne !
    Za porady "ślepych krytyków" - zacznij krytykować obrazy Salvadora Dali i Picassa !!!
    Zacznij porównywać je z obrazami Szyszkina i Ajwazowskiego - będziesz miał MORZE i OCEAN powodów do "niezadowolenia" z TYM lub INNYMI artystami - na każdy subiektywny gust!

    A obiektyw jest BARDZO ciekawy...! ;)))

  • Anonim

    Chciałem zapytać Rodiona: Czy próbowałeś zaczernić końcówki soczewek i pierścienie odległości?

    • Rodion

      Więcej można przeczytać: „soczewki są wciśnięte w mosiężne podkładki”. Do końca tj. nie osiągnąć.
      I po prostu nie ma tu przestrzeni międzysoczewkowych. Nie ma nic do czernienia.

  • Anonim

    Przeczytałem komentarze i zaciekawiło mnie: autor był w stanie wykonać podstawowe prace w kierunku ślusarza i projektowania. Dobrze zrobiony. Skąd taka arogancja? Kim on już myśli, że jest? Ktoś delikatnie podpowiada: „ale usuń to z innego punktu” - od razu obelgi. Ktoś dał przykład ze swoim kieliszkiem od Minolty - znowu obelgi. Kiedy mówią, że nie wyszło, znowu obrażają. A to jest „nie lubią mnie tutaj, pójdę w inną stronę.” Dziwne podejście do fotografii. Podobnie jak wielu innych chciałbym zobaczyć zdjęcia autora, które ujawniają możliwości szkła, ale nie ma ani jednej godnej ramki. Jest przerobiony, by można go było sfilmować lub aby wszyscy mogli go podziwiać. A w komentarzach nie znalazłem ani jednej recenzji o dobrym zdjęciu, z wyjątkiem kota, którego Ryś zabrał z sieci.

    • Trot

      Bo autor recenzji – w istocie rozwoju – jest jeszcze uczniem.
      Z urazą tkwiącą w wielu nastolatkach i pragnieniem bycia „pochwalonym za rysunek z przedszkola”, po prostu dlatego, że próbował i mu się udało.
      Niemiłą niespodzianką było dla niego to, że tutaj oceniam pracę według bardziej obiektywnych i surowych kryteriów. No i plus „przyjaciele, którym chwaliłem się publikacją” podbiegli i poprosili o wsparcie.
      Ogólnie - nic nieoczekiwanego ani nowego, wszystko jest dość typowe.

      • ogród zen

        Lynx, mówisz do siebie? ;)

        Nigdzie nie widziałem urazy. Akurat autor wykazuje powściągliwość, spokojnie i życzliwie odpowiada na komentarze nie do końca adekwatnych „dorosłych wujków”.
        Ale oczywiście łatwiej jest dyskutować o osobistych cechach osoby i fantazjować na ten temat :)
        Ale w rzeczywistości wiele osób zajmuje się niezrozumiałymi, ale interesującymi hobby. Więc osądźmy ich!

    • Rodion

      A co z „nie lubią mnie tutaj”? Powiedziałem - jest inna publiczność. Tutaj nie trzeba go układać, po co zapychać witrynę czymś, co w ogóle nie pasuje do pomysłu.

    • Rodion

      Ogólnie byłoby bardzo zaskakujące, gdybym 1 dzień po wyprodukowaniu od razu urodziła paczkę pierwszorzędnych zdjęć na obiektywie. Pomimo tego, że nigdy go nie strzelałem, w ogóle go nie znam - jest nowy, absolutnie nowy. Nie ma o nim informacji... To nie jest Helios - założył go i poszedł strzelać...
      Wysłałem Arkadym więcej zdjęć, ale z jakiegoś powodu jeszcze ich tu nie ma.
      PS No tak generalnie - nie mogę tutaj wszystkich wysłać wszystkich zdjęć, wielu nie można wysłać do mnie na prośbę osób, które są na zdjęciach. Nie mogę pomóc, ale ich szanuję. Dlatego wielu zdjęć, które mi się podobają i które uważam za udane, nie mogłem zawrzeć.
      I wiele innych zdjęć służy po prostu jako ilustracyjne przykłady cech obiektywu - są tutaj celowo nieudane zdjęcia. W końcu nie jest to strona z wyborem artystycznych zdjęć, ale strona z recenzjami. A recenzja powinna scharakteryzować obiektyw jako „ciężki, szorstki, widoczny”. Zdjęcia waniliowe znajdziesz na flickr.

  • Igor

    Recenzja nie jest obiektywem, ale produktem domowej roboty, jest produkt domowej roboty, a nie ulepszenia. Jeśli dobrze rozumiem, to przerwana jest odległość między grupami soczewek, która nie jest już Vega-22. Moja czysto osobista opinia jest taka, że ​​na stronie o sprzęcie fotograficznym chciałbym zobaczyć recenzje fabrycznego sprzętu fotograficznego, który można nabyć w takiej formie, w jakiej jest produkowany i recenzowany. Uszlachetnianie (głębokie lub nie) polega, jak mi się wydaje, na dołączeniu helikodu lub nawet dodaniu przesłony (jeśli jest to projektor), ale nie jest naruszeniem konstrukcji optycznej.
    Wszystko bardzo IMHO, myśl zwykłego czytelnika ;)
    PS Kiedy robię monokle, czasem się bawię, dla ciekawości dodaję różne soczewki. Efekty są różne, zabawne i niezbyt. Ale nigdy nie pomyślano, aby nazwać go „skończonym” lub „przerobionym”, a nawet „nowym unikalnym” obiektywem.

    • Rodion

      Przestrzeń między soczewkami, jeśli jest uszkodzona, nie jest krytyczna. Tak więc wpływ błędu jest minimalny.
      To jak lekkie przesunięcie tylnego bloku obiektywu Helios-44 – nie jest to krytyczne i nie wpływa na ogólny obraz.
      Przeczytaj to jeszcze raz uważniej - nie ma naruszenia schematu optycznego.

  • Rodion

    Oto zdjęcia na zakrytych do 2.8-4 podjechałem)
    No i trochę otwarte - żeby jeszcze raz zademonstrować wpływ aberracji.

  • Ivan

    Ale nie ma obYaktiv. Obrazy są bolesne do oglądania.

    • Oleg

      i nie próbował zamykać oczu

  • Sergei

    Jest to obiektyw do zastosowania w powiększalniku zdjęć i drukowania kolorowych zdjęć. Po co go przerabiać do użytku w aparacie ???

    • Rodion

      Prosty)))

      • Aleksander Yozh

        nie zwracajcie uwagi, widzę ostatnio, że ludziom osły często płoną od tego, że ktoś „drapie w złą stronę”

  • ppsewa

    Podobał mi się obiektyw właśnie za jego bokeh.Dobra robota Rodion, tak trzymaj.Może ręce sięgną Vega 12 i przerobisz go.Chcę go założyć na Pentaxa lub Nexa i przejściówki są za drogie.

  • Masza

    Używam go do panoram, bardzo przydatny.
    Jest niuans, usunąłem przezroczysty filtr, pomyślałem, dlaczego szkło zostało pozbawione i bardzo straciła ostrość. Przyniósł to z powrotem.
    Obiektyw jest przez wielu niedoceniany.

  • Igor

    Wszyscy jesteście szaleni – czyta się tak ciekawie! Dzięki!!!

  • Rodion

    Ostatnio nagle dotarło do mnie, dlaczego pomimo obserwacji odległości obiektywów, ostrość obrazu spadła (sądząc po zdjęciach innych kolegów).
    Faktem jest, że należy wziąć pod uwagę, że filtr nie jest powietrzem, jego współczynnik załamania światła jest inny. Dlatego nie można po prostu wziąć i zdobyć filtra bez dostosowania odległości między blokami soczewek.
    Wszystko, obiektyw - przerobię.

    • Wasilij Aleksiejewicz

      Witaj Rodionie! Zainteresowałem się obiektywem, jeśli są, proszę o zgłoszenie wyników przeróbki...

      • Rodion

        Cześć! Jeszcze nie zacząłem go odbudowywać. Przełożone w długim pudełeczkowym zamieszaniu z biometrami.

        • Wasilij Aleksiejewicz

          Wysłałem Ci e-mail, jeśli nie masz nic przeciwko, odpowiedz.

  • Cyryl Jankowski

    Znalazłem nowy z paszportem w pudełku! W formie fabrycznej ma zastosowanie do makr. Z trzema tulejami m42 skupia się od około 40cm. Bardzo wysoka ostrość z F8. I niski kontrast. Oszałamiająco rzadka zabawka - wygląda jak polski Janpol Color

  • Paweł

    Dobra recenzja dzięki! Ale chciałbym zobaczyć zdjęcie np ulicy na f8, jaka grypa i jakie detale, głośność taka sama

  • Nicholas

    Próbowałem robić zdjęcia tym obiektywem, po wyjęciu filtrów. Obiektyw posiada gwint łączący M42x1. Jeśli zainstalujesz go na aparacie z małym pierścieniem przedłużającym (nie pamiętam, średni lub krótki), to możesz celować w nieskończoność za pomocą gwintu obiektywu lub pierścienia przedłużającego (trzeba tylko uważać, aby nie przewietrzyć obiektywu) . Obraz jest dobry i wyraźny.

  • Denis Korzun

    Rodion, dzięki - dobra recenzja!

    Chciałbym zobaczyć ramki na zakrytych przesłonach w skali 100%, chcę wiedzieć, co się dzieje z chromatycznością - wygląda na to, że XA powinno być dość nisko na lupach!?
    Czy będzie link do źródła?

    Sam zastanawiam się nad takimi przeróbkami Vega-22UT lub 5U (swoją drogą - który jest ciekawszy), albo spróbuj przeciąć Angle Vega... na pewno da się obejść z Schneider Componon-S 135mm lub 150mm - ale to będzie inna historia (bardziej techniczna niż kreatywna).

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2016/05/vega-22u-c/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2016/05/vega-22u-c/