Dla dostarczone przez obiektywy Nikon Nikkor 50mm 1: 1.4D (wykonane w Japonii i wyprodukowano w Chinach) ogromny dzięki sklepowi www.fotika.com.ua, gdzie można znaleźć ogromną liczbę różnych używanych. sprzęt fotograficzny, w tym te modele.
Radozhiv ma już recenzję obiektywu Nikon Nikkor 50mm 1:1.4D, który zawierał wersję wyprodukowaną w Japonii. W Chinach był też produkowany Nikon AF Nikkor 50mm 1: 1.4D. Istnieje wiele plotek na temat jakości obrazu i budowy między obiektywami japońskimi i chińskimi. Miałem okazję jednocześnie obracać się w dłoniach i strzelać jednocześnie obydwoma obiektywami.
Znalazłem te główne różnice między Nikkorem AF Nikkor 50mm 1:1.4D (wyprodukowanym w Japonii) a Nikonem AF Nikkorem 50mm 1:1.4D (wyprodukowanym w Chinach):
- Wersja MIJ (Made In Japan) starszy niż MIC (Made In China). MIJ był produkowany od około kwietnia 1995 do 2000 roku, natomiast MIC produkowany jest od około 2000 roku do dnia dzisiejszego.
- Wersje posiadają inny napis, który odpowiada za kraj produkcji. „MADE IN JAPAN” jest napisane jasną białą farbą, a „MADE IN CHINA” jest napisane bardzo słabo, jakby producent był tym zakłopotany.
- Wersje mają różną optykę oświecenia. Przedni obiektyw MIJ rzuca więcej brązu, a MIC - niebieski. W związku z tym nawet w JVI inny kolor obrazu jest lekko zauważalny (w rzeczywistości, jeśli nie wiesz o tej różnicy, to nie można zauważyć różnicy).
Na poniższym zdjęciu wyraźnie widać różnicę w oświeceniu:
Różnica polega na napisach odpowiedzialnych za kraj pochodzenia:
Oświecenie tylnego obiektywu jest niemal identyczne:
Bardzo dokładnie „przyjrzałem się” mechanice obiektywów i nie znalazłem w nich żadnych różnic – obiektywy zmontowane są dokładnie w ten sam sposób, mają tę samą szybkość ogniskowania i wytrzymałość. Co prawda w sieci można znaleźć informację, że obiektywy MIC mają więcej plastikowych elementów w korpusie, ale tej różnicy nie mogłem „wyczuć” :). W sieci jest też informacja, że elementy optyczne do MIC i MIJ są produkowane tylko w Japonii, ale w przypadku MIC same soczewki montowane są w Chinach, dlatego nawet japońskie szkło optyczne jest faktycznie instalowane na kopiach MIC :).
Nie znalazłem dużej różnicy w jakości obrazu. Jeśli przyjrzysz się bardzo uważnie, zobaczysz, że MIJ tylko trochę "żółknie" obraz w porównaniu do MIC.
tutaj jest link do archiwum w przypadku sparowanych ujęć z obydwoma obiektywami, pierwsze ujęcia w parze to ujęcia z japońskiego obiektywu.
Wszystkie obiektywy z autofokusem Nikon 50-58 / 1.4 / 1.2
- Nikon 50mm 1: 1.4 AF Nikkor (pierwsza wersja, MK I) - obiektyw był produkowany tylko w Japonii od 1986 do 1991
- Nikon 50mm 1: 1.4 AF Nikkor (druga wersja, MK II, znany również jako wersja 'N' lub 'NOWOŚĆ' - obiektyw był produkowany tylko w Japonii od 1991 do 1995
- Nikon 50mm 1: Nikkor AF 1.4D (wersja trzecia, MKIII, lepiej znany jako Wersja „D”) - obiektyw produkowany jest od 1995 roku do dnia dzisiejszego. Istnieją dwie podwersje, które nie różnią się w żaden szczególny sposób.
- Nikon 50mm 1: 1.4G AF-S Nikkor SWM (wersja czwarta, MKIV, lepiej znany jako Wersja „G”) - obiektyw produkowany jest wyłącznie w Chinach od 2008 roku do dnia dzisiejszego.
- Nikon N AF-S Nikkor 58 mm 1: 1.4G powłoka nanokrystaliczna SWM asferyczny (wersja lepiej znana jako '58/1.4') - obiektyw jest dostępny tylko w Japonii od 2013 roku do dnia dzisiejszego.
- Nikon Nikkor Z 58mm 1:0.95 S Noc - obiektyw produkowany od 2019 roku do dnia dzisiejszego. Obiektyw klasy premium do aparatów bezlusterkowych Nikon Z. Nie ma autofokusa, ale ma rekordową prędkość. Zaawansowana konstrukcja optyczna z 17 soczewkami w 10 grupach, z 4 soczewkami ED i 3 soczewkami asferycznymi.
- Nikon Nikkor Z 50/1.2S - Obiektyw produkowany jest od 2020 roku do dnia dzisiejszego. Profesjonalny obiektyw S-line do aparatów bezlusterkowych Nikon Z. Złożona konstrukcja optyczna z 17 elementami w 15 grupach, z 2 elementami ED i 3 elementami asferycznymi
Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.
Wyniki
Różnica, którą brałbym pod uwagę przy wyborze między język japoński czy chińskiego Nikona AF Nikkora 50mm 1:1.4D, nie znalazłem go. Ale oczywiście bardziej podoba mi się coś w japońskim obiektywie, prawdopodobnie ten cholerny napis 'MADE IN JAPAN', za który czasem przepłacasz za siebie :).
Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram
Mój Chińczyk nr 6234321 (podobno późniejszy niż ten prezentowany w recenzji) ma przednią soczewkę z zielonkawą powłoką.
Przyzwoity obiektyw! Na początku miałem montaż japoński - sprzedałem, potem żałowałem, ale w końcu kupiłem ponownie, tylko z montażem chińskim (były wątpliwości), ale nie zauważyłem różnicy w jakości zdjęcie. Udowodniłeś to po raz kolejny! Z tym „małym” szkłem, mając dobre ręce, możesz pracować w wielu gatunkach i tworzyć „duże” zdjęcia! Dzięki za recenzję porównania!
Wyglądasz .. ale się myliłem ..))
Szacunek do autora - za naprawdę obiektywne spojrzenie na okulary (Szczerze oczekiwałem młodzieńczego uprzedzenia do napisu wykonanego w porcelanie? Ale autor podszedł do sprawy profesjonalnie - ocenił tylko jakość samego produktu, a nie etykieta ze sklepu)
Dziękuję bardzo.
Szacunek dla autora.
Dzięki Arkademu.
Trzeba podejść obiektywnie: z roku na rok w Chinach wytwarzają coraz więcej produktów wysokiej jakości, w szczególności w zakresie zdjęć. Weź te same błyski Yongnuo. Jaki żużel był na początku i czym są teraz. Nie mówię już o wyzwalaczach błysku, ich (chińskie) są lepsze niż np. rodzime Canona. I wszelkiego rodzaju konsole, bat.bloki - wszystko to stało się bardzo przystępne dzięki chińskim producentom. Szkło optyczne teraz prawie wszystkie używają języka chińskiego. Nic więc dziwnego, że ten obiektyw, wyprodukowany w Chinach na zasadzie outsourcingu, nie jest gorszy od rodzimego.
W Chinach odbywa się montaż, a nie rozwój. W związku z tym mogą wystąpić różnice w działaniu autofokusa, luzów itp. A ponieważ Japończycy monitorują jakość wykonania, w zasadzie nie powinno być różnic. Nikt na świecie nie chce pracować oprócz Chińczyków. W tym celu szanują i uvazhuha. Podziękowania dla autora za obiektywność i brak kompleksów. :)
Kupiłem sobie jeden ze względu na szybkość skupienia, do raportowania.
Dobra recenzja! Dzięki!
Używam tego obiektywu MIC. Wszystko w porządku. Myślę, że tak naprawdę nie ma znaczących różnic z MIJ. Nie wiem, jak to jest w MIJ, ale w moim „chińskim” wewnętrzna (że tak powiem) część jest bardzo luźna - wielu użytkowników narzeka na to. Oczywiście nie wpływa to na jakość obrazu, ale emocjonalnie to po prostu zabija =) Fakt ten został już oznaczony: „grzechotka” =) Próbowałem, zgodnie z jedną instrukcją, dokręcić śruby w środku, ale tak się nie stało dają zauważalny efekt. Uważam, że głównym problemem luzu jest obecność tylko dwóch elementów prowadzących wewnątrz, które mają przerwę i które oczywiście dają luz. Myślę, że gdyby deweloper dodał kolejną prowadnicę tego samego rodzaju, obiektyw stałby się bardziej solidny, czy coś, a nie tak luźny. Również przy 1.4 - nie tak ostrym, jak byśmy chcieli - pojawia się efekt miękkości. Są też HA, ale nie tak mocne jak na podobnym szkle Canona i łatwiej się z nimi uporać. Poza tym to świetny obiektyw.
Cześć! Posiadam taki obiektyw z aparatem Nikon D300s, mam następujący problem: wyregulowałem do niego korekcję na aparacie +3, ale jak fotografuję w różnych warunkach oświetleniowych to obiektyw chybia i muszę to wyregulować. Czy to jakaś wada lub norma tego obiektywu?
Mam taki obiektyw w połączeniu z d800 i D7100 - wszystko jest w porządku
spróbuj zaktualizować oprogramowanie w aparacie, może to pomóc
Wszystko byłoby dobrze, ale teraz wszędzie sprzedają nie ten sam „Podbródek 50mm”, co w recenzji. I nie sądzę, że jakość jest taka sama...
Według twoich zdjęć z archiwum Japończyk jest trochę ostrzejszy!
ale chińczyk jest lżejszy, prawdopodobnie otwór jest szerszy)
prawda?
A po chińsku nie widzę czegoś szakali, według których można nawigować, gdzie ręcznie ustawić ostrość .....
wszystko tam jest, wszystko jest dokładnie takie samo
Dobry wieczór. powiedz mi proszę, czy warto zmienić 50 1.8G na 50 1.4 D? Mam kamerę ze śrubokrętem.
Nie widzę w tym sensu. Optycznie 1.8g jest lepsze.
oto testy z dxo
1.8G - 34
Ostrość 23P-Mpix
Transmisja 2 TStop
Zniekształcenie 0.4%
Winietowanie -1.6 EV
Chr. aberracja 8 µm
1.4D - 37
Ostrość 22P-Mpix
Transmisja 1.5 TStop
Zniekształcenie 0.4%
Winietowanie -2.2 EV
Chr. aberracja 9 µm
1.8G jest trochę ostrzejszy, 1.4D jest trochę lżejszy
ale 1.8G ma M/A i ostrość jest cicha
i 1.4D ze względu na pierścień przysłony jest łatwiejszy w użyciu w innych systemach
bardzo dziękuję, w przeciwnym razie już myślałem o sprzedaży)) teraz nie będę
Chcę dostać pięćdziesiątkę. Planuję strzelać na Nikonie D8000. Czy warto płacić więcej za wersję G czy wersja D nie jest gorsza? Szybkość ustawiania ostrości i hałas nie mają znaczenia, interesująca jest reprodukcja kolorów i ostrość. Czytałem, że wersja D jest ostrzejsza, ale lepsze odwzorowanie kolorów w D.
Jeśli strzelasz na d8000, to nie ma znaczenia.
odwrotnie G jest ostrzejsze
Masz już taki aparat?
Jeśli trzy osoby wiedzą, to jest.
Sprzedam akurat taki obiektyw, jak ktos go potrzebuje napisz narzaev@mail.ru cena = 8 tr.
Tutaj również martwiłem się kwestią luzu. Teraz rozumiem, że to nie jest oznaka awarii. Mam Chińczyka, sądząc po liczbie - jednego z pierwszych. Ale jako teleobiektyw korzystam z japońskiego 70-210 AF 1:4-5.6.
Popularne obiektywy firm produkcyjnych są często produkowane w Chinach... Nie dlatego, że znacznie obniża to koszty produkcji (i tak są sprzedawane za prawie pięciokrotność kosztu produkcji!!!), ale dlatego, że w Chinach sprzedawane są prawie tak samo podobnie jak w innych częściach świata, od - dlaczego opłaca się tu produkować i pozbyć się kosztów celnych za import. Oczywiście firmy również odnoszą korzyści z obniżenia kosztów produkcji. Chiny wciąż nie produkują wszystkich rodzajów szkieł optycznych, biznes ten nie jest tu szczególnie rozwinięty, więc na pewno większość soczewek, czyli komponenty do soczewek firmy, będzie sprowadzana z Japonii lub innych krajów. Nie może to wpłynąć na jakość samych obiektywów, ponieważ wszystko jest montowane na dokładnie tym samym sprzęcie, co w Japonii, według tych samych standardów. Wadliwe soczewki ulegają zniszczeniu, jak w Japonii. Musimy pamiętać, że wiele obiektywów wyprodukowanych w Japonii jest również bezużytecznych, jeśli w produkcji popełniono błędy w obliczeniach lub jeśli same układy optyczne nie były dobre. Droższe i bardziej skomplikowane obiektywy nie są produkowane w Chinach, ponieważ strzelnica jest mała i z tego powodu nie warto tworzyć nowych linii produkcyjnych w innym kraju, zwłaszcza że ich koszt jest bardzo wysoki, a oszczędności albo nieznaczne, albo odwrotnie, koszt może nawet wzrosnąć. Ale Chiny stopniowo opanowują produkcję nowych rodzajów szkła optycznego i prędzej czy później firmy prawdopodobnie rozbudują swoje linie produkcyjne w Chinach, a sami Chińczycy nauczyli się produkować dobre obiektywy, choć w większości przypadków bez autofokusa, ale m.in. bardzo wysoka jakość w przystępnych cenach. Niestety drogi Andrey, nikt jeszcze nie dostarczył do recenzji doskonałych obiektywów Laowa 105 stf, Laowa 15/4 shift macro, Laowa 12mm f2.8, Laowa 60mm macro 2:1, Zhongye 85/1.2, Zhongye 20mm f2 macro 4,5:1 itp.
Przepraszam Andrzeju. ))))
Wymyślił Andryukha!
No cóż, po prostu sielanka... Chciałem kupić dokładnie chińskie okulary po twoim pochwalnym głosie. Ale… Chiny to Chiny i tak będzie przez wiele lat. Nie można porównać z produktem japońskim. Sprzedają nawet T-shirty o niesamowitej jakości. Sam byłem, sam widziałem i kupiłem japoński produkt
Postawa uprzedzająca. Jeśli produkt jest wykonany według tych samych specyfikacji i technologii, to pochodzi z Chin z taką samą jakością jak z Japonii. Ponadto chińskie fabryki często budowane są później niż japońskie i otrzymują nowszy i nowocześniejszy sprzęt. Jeśli mówisz, że pracują tam tylko Chińczycy o niskich kwalifikacjach, to się mylisz. Osoby z niezbędnymi kwalifikacjami trafiają do odpowiedzialnej działalności zarówno w Chinach, jak iw Japonii. A tak przy okazji, Japończycy przyciągają również słabo wykształconych Japończyków (ze wsi) do operacji, które nie wymagają kwalifikacji. Jakość produktów chińskiej marki Nikon itp. może być niższa tylko wtedy, gdy producent celowo ją obniża, zmniejszając koszty materiałów i konstrukcji. Jeśli tak się nie stanie, jakość jest podobna.
Mój przyjaciel podczas podróży służbowej do Stanów Zjednoczonych kupił w firmowym sklepie „shtatovskiy” nowiutką kurtkę Columbia. Wspaniała kurtka, jakość to perfekcja. Ale już w domu, w Nowosybirsku, mój syn znalazł wszytą listwę z napisem Made in China. zwrócił się do Google. Okazuje się, że firma ulokowała CAŁĄ produkcję kurtek w krajach Azji Południowo-Wschodniej. Amerykańska kontrola jakości. Azjatycka siła robocza jest sumienna, odpowiedzialna i tania.
Od dziesięciu lat nie boję się napisów wykonanych w Wietnamie, Chinach czy Tajlandii. Czego ci życzę.
Mylisz cytryny i banany.
Potrzebujesz przykładu? Około 6 lat temu Toyota wycofała setki tysięcy samochodów zmontowanych w Ameryce. Ale nie pamiętała samochodów składanych w Japonii i sprowadzanych do Ameryki, mimo obecności identycznego zespołu - problem tkwił właśnie w lokalnym dostawcy tej części. pomimo kontroli jakości.
W masowej produkcji nikt nie testuje 100% na końcowej kontroli, bardzo ograniczona liczba GP jest sprawdzana i często selektywnie z partii na partię.
Dlatego w przypadku wielu towarów wykorzystujących skomplikowane surowce, ręczną pracę, różnych dostawców ważne jest miejsce montażu, m.in. ze względu na wybór podwykonawców i dla nich logistykę.
Ubrania oczywiście możesz uszyć w dowolnym miejscu.
Nawiasem mówiąc, krawiectwo jest eksportowane z Chin do Bangladeszu, Kambodży i Wietnamu, cena pracy w Chinach jest teraz wysoka.
Przypomnij mi, o jakiej wadzie mówimy - Toyota wtedy i teraz przypomina sobie kilka samochodów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, z milionów różnych powodów.
Jeśli ktoś chce sprzedać NIKON 50/1.4 D doskonałej jakości za akceptowalną kwotę w złotówkach proszę o informację. Gwarantuję płatność! (khat.shefer36@icloud.com)
Nikt nie oferował. Kupiłem zupełnie nowy chiński za 359 50 USD / 1.4 D w NY w sklepie B&H. Po prostu nie ma lepszych do fotografowania w pomieszczeniach. Życzę wszystkim sukcesów!
A jeśli bardziej ogólne pytanie – czy ogniskowa 50 mm to za mało do reportaży?
Na uprawie najczęściej do raportowania - dużo :)
Powiedz mi, czy ta chińska soczewka czasami jest niebieska w środku kadru, czy jest to ich powszechna choroba? Nie zawsze tak się dzieje, ale przy określonej ilości światła wpadającego do obiektywu. Niebieski na ciemnym. :(
Miałem to na 50 / 1.4D wyprodukowanym w Chinach.
Pojawiły się też błędy AF przy otwartej przysłonie 1.4.
Sprzedałem i nie żałuję.
Ta niebieskawa plama w centrum kadru również rodziła pytania. Długo myślałem, że to mój egzemplarz tak skoszony.
Często było w ciemności, z zakrytym otworem.
Na jasnym tle lub rzadziej, albo nie było to tak zauważalne.
Co ciekawe, jest to tylko na chińskich kopiach lub japońskie są również obecne. Po prostu nie chcę wersji G. I nie chcę ponownie nadepnąć na tę samą prowizję)
Szczerze nie wiem. Wygląda na to, że Arkady pochwalił 50/1.4G.
Jeśli uda się znaleźć japońskie 50/1.4d, lepiej sprawdzić przed zakupem. I taka chwila – czy stosujecie filtr UV w chińskim 50/1.4d?
Jeśli tak, spróbuj strzelać z nim i bez niego - zobacz różnicę. Być może zakup osłony przeciwsłonecznej (model Nikon hr-2) może nadal pomóc. Jak dla mnie z filtrem UV i kapturem można to przezwyciężyć – nie sądzę, żeby nadal robili je z taką wadą konstrukcyjną.
Wydaje mi się, że niebieskawy punkt na środku kadru można skompensować zakładając dobry filtr UV i osłonę przeciwsłoneczną. Możesz też spróbować. Jeśli nie masz ochoty się trudzić, lepiej sprzedać. Być może jest to cecha obiektywu spowodowana niebieskim oświeceniem. Japoński obiektyw ma bursztynową barwę i zgodnie z wrażeniami Arkadego obiektyw „ogrzewa” obraz, znacznie lepiej niż chiński 50/1.4d.
Dzięki! Rzadko go teraz używam, najprawdopodobniej go sprzedam. A może wziąć Sigmę na 1,4 EX?
„Ale oczywiście bardziej podoba mi się coś w japońskim obiektywie, prawdopodobnie ten cholerny napis 'MADE IN JAPAN', za który czasem przepłacasz za siebie :)”
To proste – to cena za spokój. Zapłata za to, że dostajesz coś, co nie przeszło przez figlarne ręce byłych kołchoźników, którzy teraz zamieniają Białych Lordów w przyczynowe miejsce i z pogardą nazywają Laows.
Mam japoński 1.4D. Na ciemnym tle od f/4 i powyżej pojawia się niebieskawa plama. Ale do czterech wszystko jest w miarę w porządku
Miałem takiego Japończyka (używanego). Diabeł pociągnął za zmianę na nowego chińczyka. Oba obiektywy są świetne. Mechanika jest absolutnie identyczna i strzelają w ten sam sposób. Ale przy strzelaniu pod światło „duch” Chińczyka nie wygląda tak ewidentnie i jest niebieskawy, a nie liliowy. Kto nie rozumie, o co w nim chodzi - zajrzyj na stronę Richarda Hawa (richardhaw.com).
Nikkor AF 1.4/50D działa u mnie na F100 i F4S. Do D780 wybrałem AF-S 1.8/50 ze względu na jego ciszę. Ale wydaje mi się, że ten Nikkor 1.4/50D jest dużo mocniejszy i pewniejszy.
Proszę o informację jak zachowuje się szkło D w aparacie Nikon D 780?
Chciałbym przejść z optyki D700 na D 780. Park optyczny D jest dostępny, w takim razie nie rozważam Z 6 Z 5, dziękuję.
Dokładnie tak samo jak w d700
Dziękuję bardzo Arkadiu.