Nikon 180mm 1: 2.8 ED AF Nikkor to po prostu wspaniały obiektyw! Ze względu na niski koszt może tworzyć zdjęcia, które może zrobić tylko droga optyka.
В
Historia
- Nippon Kogaku Japonia Nikkor-H 1:2.5 f=18cm (Nikon RF, aka Nikon S i wersja M39), z około 1953. Może być również używany w lustrzankach za pomocą adaptera „N->F”. Ma kilka podwersji z niewielkimi różnicami dotyczącymi znaczników odległości i numeru seryjnego.
- Nippon Kogaku Japonia Nikkor-HC 1:2.5 f=18cm, od około 1955 roku. Ta sama konstrukcja optyczna. Po tym modelu Nikon miał długą, prawie 20-letnią przerwę, aby wypuścić kolejną linię podobnych obiektywów.
- Dopiero w 1970 roku wprowadzono pierwszą wersję obiektywu klasy „180/2.8” do lustrzanek – Nikkor-P Auto 1:2.8 f=180mm Nippon Kogaku Japonia, który opiera się na 5 soczewkach w 4 grupach. „P” oznacza „Penta” – czyli 5 soczewek w konstrukcji optycznej. Produkowane do 1971 roku, wyprodukowano bardzo niewiele tych obiektywów.
- W 1971 nazwa została zaktualizowana - Nikon Nikkor-P Auto 1:2.8 f=180mm, ale w rzeczywistości był to dokładnie ten sam „Nikkor-P” z 5 soczewkami w 4 grupach. Produkowany do 1974. Przegląd tutaj.
- W 1975 roku obiektyw otrzymał specjalną powłokę i stał się znany jako Nikon Nikkor-PC Auto 1:2.8 f=180mm („C” oznacza „Coating”), ma tę samą konstrukcję optyczną i był produkowany do 1977 roku.
- W 1977 pojawił się klasyk AI wersja - Nikon Nikkor 1: 2.8 180mm (AI), który był produkowany do 1981 roku. Zastosowano ten sam schemat optyczny. Istnieją dwie podwersje, które wyróżnia wygodny uchwyt z przodu maski.
- A w 1981 legendarny Nikon Nikkor ED 1: 2.8 180mm (AI-S). Ten obiektyw już zaczął używać zaktualizowanej konstrukcji optycznej z 5 elementami w 5 grupach, 1 element został ukończony szkło ED. Ta wersja była produkowana przez bardzo długi czas wraz z opcjami autofokusa. Uważa się, że ta wersja lat 180. była najbardziej udany wszechczasów. Wydawany do 2005 roku. Moją recenzję tego modelu można znaleźć tutaj.
- W 1986 roku wypuszczono pierwszy autofocus 180/2.8 - Nikon 180mm 1: Nikkor AF 2.8 ED (IF MKI), który ze względu na dużą ilość reklamacji ze strony fotografów bardzo szybko został zastąpiony drugą wersją. Skargi związane z pierścieniem ostrości i ogólną deprawacją konstrukcji w porównaniu ze starymi opcjami ręcznymi. Schemat optyczny już zaczął wykorzystywać 8 elementów w 6 grupach. Łatwo odróżnić się od plastikowego pierścienia ostrości i eleganckiego korpusu.
- W 1987 roku obiektyw został zaktualizowany do wersji Nikon 180mm 1: Nikkor AF 2.8 ED (IF MKII) i był produkowany do 1987 roku. Konstrukcja optyczna pozostała niezmieniona. Łatwo rozpoznawalny dzięki gumowanemu pierścieniowi ostrości i eleganckiemu korpusowi.
- W 1987 roku obiektyw nabrał wreszcie nowoczesnego wyglądu. Wersja nazywa się Nikon 180mm 1: Nikkor AF 2.8 ED (IF MKIII), był produkowany do 1995 roku. Konstrukcja optyczna pozostała niezmieniona. Łatwo go odróżnić po szorstkiej powłoce obudowy. Recenzja tutaj.
- Otrzymano najnowszą wersję litera „D” w swojej nazwie i jest produkowany od 1994 roku do dnia dzisiejszego - Nikon 180mm 1: Nikkor AF 2.8D ED (IF MKIV). Konstrukcja optyczna pozostaje niezmieniona. Łatwo rozpoznawalne po literze „D” w nazwie obiektywu. Przegląd można znaleźć tutaj.
Wizualny widok opcji obiektywu autofokusa można zobaczyć w sekcji 'Obiektyw portretowy do aparatów Nikon".
Jeśli pogrupujemy wszystkie soczewki według schematów optycznych, możemy wyróżnić 4 grupy:
- dalmierz 180/2.5 o konstrukcji optycznej 6/4 (1953-1963)
- z konstrukcją optyczną 5/4 (1970-1981)
- z konstrukcją optyczną 5/5 (1981-2005)
- z konstrukcją optyczną 8/6 (1986-2018)
Szkoda, ale od 1995 roku minęło prawie 20 lat, a Nikon wciąż nie zastąpił starej kliszy Nikon 180mm 1: Nikkor AF 2.8D ED (IF MKIV) coś nowego. A tak na poważnie, obiektyw 180/2.8 z autofokusem nie zmienił się od 1986 roku, a teraz aparaty cyfrowe rządzą światem i fajnie byłoby wypuścić wersję do nich dostosowaną.
Nikon 180mm 1: 2.8 ED AF Nikkor MKIII - bardzo dobrze wykonany, korpus w całości wykonany z metalu o chropowatej, antypoślizgowej powierzchni. Nawet wbudowany kaptur i gwinty filtrów są metalowe. Zazwyczaj tak chropowaty tubus obiektywu przypisywany jest tylko starej, profesjonalnej linii obiektywów Nikona.
I nawet teraz wielu fotografów kieruje Nikon 180mm 1:2.8 ED AF do obiektywów profesjonalnych. Co prawda, nowoczesne profesjonalne obiektywy Nikon mają przedni filtr o średnicy 77 mm, a Nikon 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII stosuje nieco mniejszą średnicę - 72 mm. mam parę polaryzujący oraz filtry neutralne poniżej 77mm i żeby założyć je na obiektyw muszę użyć pierścienia redukcyjnego 77 -> 72mm. W takim przypadku nie można skorzystać z wbudowanego kaptura, co trochę mnie denerwuje.
Szybkość autofokusa jest średnia, bliższa wolnej. Szybkość automatycznego ustawiania ostrości porównywalna z obiektywem Nikon ED AF Nikkor 80-200mm 1: 2.8D MKIII w trybie 'Full' ogranicznika. Skupienie wewnętrzne.
Obiektyw ma przycisk przełączania trybu ostrości „A-M”. Bardzo zdenerwował mnie fakt, że aby przejść do trybu ręcznego ustawiania ostrości, należy ustawić przełączniki w tryb „M” zarówno na obiektywie, jak i na aparacie. Na przykład na Nikon AF NIKKOR 85 mm 1:1.4D wystarczy ustawić przełącznik tylko na obiektywie. Jeśli nie ustawisz trybu „M” w aparacie, a tylko na obiektywie, obiektyw będzie nadal automatycznie ustawiał ostrość, a pierścień ostrości będzie obracał się od silnika ustawiania ostrości.
Pierścień do ustawiania ostrości jest dość szeroki, gumowany i przyjemny w dotyku. W trybie „A” pierścień ostrości jest zablokowany i nie można go obracać, a w pozycji „M” obraca się o Stopni 180. Ręczne ustawianie ostrości nie jest trudne. Minimalna odległość ostrzenia to tylko 1.5 metra. Oczywiście obiektyw tego poziomu ma skalę odległości ogniskowania z oznaczeniami w metrach i stopach, skalę głębi ostrości dla wartości f/16 i f/22, a także znacznik przesunięcia w podczerwieni do fotografowania w widmie podczerwieni.
Obiektyw posiada pierścień do ręcznego ustawiania przysłony. Aby móc kontrolować wartość membrana z kamery lub do automatycznej instalacji membrana w nowoczesnych centralnych zaworach sterujących należy obrócić pierścień sterujący na F / 22 i zamocować go specjalną dźwignią, która znajduje się po prawej stronie znaków membrana. Jeśli tego nie zrobisz, to na kilku kamerach na wyświetlaczu pojawi się błąd - 'fEE' (pierścień nie jest zainstalowany membrana). Niektóre aparaty z reostat membranowy, pozwalają kontrolować przysłonę za pomocą pierścienia membrana, ale tylko w trybach pomiaru ekspozycja „M” i „A”. Więcej na ten temat przeczytasz w dziale Obiektywy inne niż G... Pierścień membrana obraca się kliknięciami, ma wartości F/2.8, 4, 5.6, 8, 11, 16, 22; nie można ustawić wartości pośredniej między parami liczb za pomocą pierścienia przysłony. Wartości pośrednie można ustawić tylko za pomocą menu kamery.
Autofokus z obiektywem Nikon 180 mm 1: 2.8 ED AF Nikkor MKIII jest dostępny tylko w przypadku używania w aparatach poprzez wbudowany silnik Centrum. Dokładną listę aparatów obsługujących autofokus z obiektywami typu „AF” można znaleźć w dziale „Automatyczne ustawianie ostrości w aparatach Nikon„. Pamiętaj też, że to Obiektyw inny niż D, co może być problematyczne przy korzystaniu z lampy błyskowej.
Z uwagi na fakt, że do ustawiania ostrości służy silnik aparatu (śrubokręt), obiektyw emituje dość głośny hałas z autofokusem.
Ciekawa funkcja soczewka to 9-listkowa przesłona, której łopatki znajdują się za ostatnią soczewką soczewki, dzięki czemu można je wyczuć palcami. Podobno z takiego urządzenia płatki mogą się brudzić i wymazywać, na obiektywie nic takiego nie zauważyłem. Ten sam układ membrany można zobaczyć na: Nikon ED AF Nikkor 300 mm 1: 4.
Moje doświadczenie
Bardzo podoba mi się rysunek Nikona 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII, więc nie zmieniam go na coś innego, nawet pomimo pewnych mankamentów mojego egzemplarza. Jeśli chodzi o łatwość obsługi na aparatach pełnoklatkowych, tutaj nie ma problemów, 180 mm to „przyjemna” ogniskowa do spokojnego fotografowania.
Często ten obiektyw jest zastępowany szybkimi obiektywami zmiennoogniskowymi klasy 70 (80) -200/2.8, ale są przynajmniej 2 razy cięższy Nikon 180/2.8 ED AF i Nikon 70-200/2.8GII AF-S N 3 razy droższe. Mój egzemplarz boryka się z błędami ustawiania ostrości przy niewielkich odległościach, a wielu innych użytkowników pisze o błędach w układzie autofokusa. Problemy z celnością ogniskowania występują głównie w wersjach MK III i MK IV. Bardzo mi przykro, że obiektyw nie posiada ogranicznika odległości ogniskowania i przez to przegrywa w szybkości ogniskowania do szybkich zbliżeń klasy 70 (80) -200/2.8. Podobno Nikon robi to samo ze swoją linią 180/2.8, jak w 135s. Jeśli jest wybór między Nikonem 180 mm 1: 2.8 ED AF Nikkor a Nikon 80-200mm f/2.8D ED AF Nikkor MKIII, poleciłbym to drugie do pracy, ponieważ z poprawką jest znacznie więcej „biegania” w dosłownym znaczeniu tego słowa.
Średnia szybkość ustawiania ostrości, problemy z celnością ostrości, brak stabilizatora, głupi przełącznik A-M, przeciętne podświetlenie i mocne poświaty wokół elementów kontrastowych na zdjęciach (friging) z Nikonem 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII to zazwyczaj powody do szybkiego zakupu ciężkie zoomy do wymiany. Współczesne zoomy wciąż przechodzą szereg modyfikacji i ulepszeń oraz są pozbawione niektórych z powyższych wad. Dodaj tutaj kolejny czynnik łatwości użytkowania i to samo jasność f/2.8.
W porównaniu do niektórych szybkich zoomów, Nikon 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII wygrywa niemal zerową dystorsją, neutralnym odwzorowaniem kolorów, mniejszym winietowaniem i mniejszym spadkiem ostrości od środka do krawędzi obrazu. Tak się złożyło, że 180/2.8 to pewna granica między optyką średniej i wysokiej kategorii cenowej. Tylko 180/2.8 lub 200/2.0 można nazwać mocniejszymi natywnymi obiektywami stałoogniskowymi niż 300/2.8, których ceny są znacznie wyższe.
W aparatach Nikon DX EGF taki obiektyw będzie 270 mm (!), co pozwoli wykorzystać go jako obiektyw do polowań fotograficznych na krótkich dystansach, a także do wykonywania reportaży z dostatecznej odległości. Ale nadal wydaje mi się, że używanie Nikona 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII na przyciętych aparatach nie jest wygodne.
Jeśli chodzi o ostrość, potem przy F/2.8 w centrum kadru ostrość zupełnie mi odpowiada na aparatach Nikon D700 и Nikon D80. Przy F/4.0 ostrość staje się idealna. Nie mam żadnych skarg na ostrość.
Współczynnik przysłony F/2.8 pomaga osiągnąć krótkie fragmenty i nie mam problemu z strzelaniem z ręki. Nawet na przyciętych aparatach mogę normalnie fotografować narażenie nie dłużej niż 1/160 sekundy. Ale gdy trzeba zamknąć przysłonę, to stabilizator w obiektywie byłby po prostu świetnym dodatkiem.
Przykładowe zdjęcia na Canon EOS 5D (używane z mocowaniem Nikon F do adaptera Canon EOS):
Przykładowe zdjęcia na Nikon D700:
Parametry zdjęć przedstawionych w galerii:
Wszystko nakręcone na Nikon D700. W obiektywie JPEG L (kompresja 'najlepszej jakości'), bez przetwarzania (Ślady kurzu na matrycy są usuwane na drugim zdjęciu). Funkcje: kontrola winietowanie, ADL, wolna redukcja szumów, szybka redukcja szumów ISO - były wyłączone. Wszystko zrobione w trybie Picture Control SD (tryb standardowy): korekcja kontrastu - 0, jasność - 0, nasycenie - 0, odcień - 0, ostrość - pozycja 5 z 10. Rozmiar zdjęć zmniejszono do 3 MP.
Więcej przykładów fotografii na filmie można obejrzeć w przeglądzie Nikona F6.
Nikon 180mm 1: 2.8 ED AF Nikkor MKIII nie jest nowością w sprzedaży. Do użytku polecam nowszy model Nikon 180mm 1: 2.8D ED AF Nikkor MKIV, których ceny mogą być Popatrz tutaj, lub w bloku cenowym poniżej:
Komentarze do tego posta nie wymagają rejestracji. Każdy może zostawić komentarz. Wiele różnych urządzeń fotograficznych można znaleźć na AliExpress.
Recenzję wideo można obejrzeć na mój nowy kanał na YouTube - zasubskrybuj i polub!
Nikon 180mm 1: 2.8 ED AF Nikkor MKIII to dobry obiektyw o ładnym wzorze i niskiej wadze, może służyć jako doskonały obiektyw portretowy w aparatach FX, w rzeczywistości jest brany pod uwagę niedroga opcja dla stałego teleobiektywu o dużej aperturze. Osobno chcę zwrócić uwagę na doskonały japoński montaż. Nie chcę pisać o brakach we wnioskach, ale one też są obecne.
Przygotowany materiał Arkady Shapoval. Szkolenia/Konsultacje | youtube | Facebook | Instagram | Twitter | Telegram
AF-S Nikkor 70-200 f/2.8G VRII też ma tendencję do częstego popełniania błędów w ustawianiu ostrości, zwłaszcza na obiektach o niskim kontraście i przy małych ogniskowych 70-100…130 mm.
odpowiedź
Obraz jest po prostu niesamowity! Zakochałem się w tym szkle. Szkoda, że cena gryzie (
odpowiedź
Cena nie jest zbyt gryząca, jest dość porównywalna z 85 1.8. często pojawia się na japońskich aukcjach w dobrym stanie za 13-17 k. Nowa „deshka” kosztuje w rosyjskim sklepie około 24.
odpowiedź
Dzięki za wskazówkę. W naszej „wiosce” kosztuje 27.
odpowiedź
Złapałem mój za 10.5k bez uwzględniania dostawy na ebee. Ale mam MkI w innym przypadku.
odpowiedź
Jarosławie, czy możesz podać linki do tych bardzo japońskich aukcji? A może mówisz o serwisie eBay?
odpowiedź
Japońska aukcja - Yahoo. ale nie przysyłają rashki. Musisz więc użyć proxy.
Najbardziej odpowiedni jest Yaharu (więc wpisujemy w wyszukiwarkę, od razu się poda).
Ale japońskie aukcje to ból i udręka, więc radzę po prostu śledzić losy na eBayu.
odpowiedź
Dzięki za recenzję, ciekawie było zobaczyć przykłady z trzeciej generacji i porównać z pierwszą. Zgodnie z oczekiwaniami bez różnicy
Teraz będzie długi komentarz, bo sam szaleję za tym szkłem. Mam nadzieję, że nie jest tak źle, co jest z linkami do zdjęć
Jeśli chodzi o listki otwartej przysłony, nie brudzi się, ale na starych okazach może być za dużo kurzu. Kiedy szukałem, gdzie się kupić, rozmawiałem z kilkoma Japończykami, których sprzedają. Pokazali mi szczegółowo okazy, które kiedyś były końmi roboczymi. Za dużo kurzu. W rezultacie kupiłem sobie MK I z Ameryki w stanie, jakby nigdy nie był używany.
Jeśli chodzi o krytykowaną pod względem designu pierwszą wersję, obiektyw na żywo prezentuje się zauważalnie lepiej niż na zdjęciu. Wykończenie w półpołysku wygląda fajnie i drogo (osobiście te późniejsze podobają mi się jeszcze bardziej, ze względu na głęboką czerń koloru korpusu). Ale są też wady – odciski palców są bardzo widoczne, a wbudowana osłona przeciwsłoneczna mocniej zsuwa się z powodu tej powłoki.
Pierścionek jest wąski, ale wygodny. A jednak jest tam też minus, okienko ze skalą odległości jest za blisko pierścienia i zdarza się, że przywierasz palcami do plastikowej szyby i odrywasz ją.
O zastosowaniu samego szkła: ze względu na konstrukcję, w której wszystkie soczewki znajdują się przed soczewką, tusza z tym szkłem wyraźnie „dziobuje”. Użycie przez pierwsze kilka dni było niezwykłe, zoom o podobnej wadze wydawał się znacznie przyjemniejszy i wygodniejszy podczas fotografowania. ALE to jest bez bloku nietoperza. Trzeba było tylko go przymocować i wszystko ułożyło się na swoim miejscu. Obiektyw stał się bezpośrednią kontynuacją tuszy, stał się znacznie wygodniejszy do trzymania i strzelania (czułem to tylko w przypadku wszelkiego rodzaju potworów 80-200 i 70-200).
O autofokusie: jest kontrowersyjny, ale nie wolny. A dokładniej, nie tak. Jest powolny na bliskim dystansie w obszarze MDF. Podczas fotografowania obiektów z odległości 1.5-3 metrów (zwłaszcza jeśli obiektyw jest skierowany na nieskończoność przed ustawieniem ostrości), ustawianie ostrości jest niepewne, w dużych, ale nieruchomych krokach (jak kontrastowy AF, a nie faza). Jeśli obiekt znajduje się dalej niż 7 metrów od fotografa, AF po prostu budzi się do życia, a jego prędkość jest porównywalna do 70-200. Z grubsza mówiąc, na tej ramie ( http://www.flickr.com/photos/izlomdoc/11311973633/ ) celowano dobrze, bardzo długo i boleśnie, ale na tym ( http://www.flickr.com/photos/izlomdoc/11311973503/ ) natychmiast w obserwujących i jednocześnie ruszyłem w kierunku. Swoją drogą muszę zauważyć, że to szkło naprawdę bardzo dobrze radzi sobie z śledzeniem af (niedawno kręciłem trening aikido, byłem z niego zadowolony).
Ale nie zauważyłem problemów z dokładnością ustawiania ostrości (oczywiście, jeśli na to poczekasz). Nawet na odległościach zbliżonych do MDF ( http://www.flickr.com/photos/izlomdoc/11455319293/ )
Ostrość jest rzeczywiście bardzo wysoka, na otwartym ostrzejszym niż Nikona af pięćdziesiąt dolarów o 2.8, np. o 5.6 zaczyna wyprzedzać w ostrości nawet sigma makrik (niespodziewanie), choć dyfrakcja pojawia się szybko (już zauważalna na f10). I tak, na otwartej przestrzeni jest zauważalnie ostrzejszy w porównaniu z tym samym zoomem 80-200 (zwykle w porównaniu z nim, sądząc po Internecie).
Cóż, tak, po tym, jak wypiłem tę szklankę, wszystkie inne zaczęły wydawać się takie blade i mydlane. Zwłaszcza w połowie 1.4d byłem rozczarowany, tak (
odpowiedź
Dzięki za ciekawy dodatek o MKI.
odpowiedź
"... za film CZK". „C” jest zbędne. Dzięki za recenzję.
odpowiedź
Dzięki, poprawiłem, to literówka.
odpowiedź
Dobra recenzja, ciekawy obiektyw! Dzięki!
odpowiedź
http://www.texno-pro.ru/catalog/objective/element.php?ID=2754&r1=nadavi&r2= cena minimalna w Moskwie http://e-katalog.ru/ek-item.php?idg_=53477&view_=prices&order_=price
odpowiedź
kolorowa recenzja)
odpowiedź
I właśnie kupiłem ten kieliszek na eBayu tydzień temu. Teraz nie mogę się doczekać :)
Proste ręce swędzą)))
odpowiedź
dzięki za ciekawą recenzję
180 przy kopaniu - w firmie - literka "m" jest pominięta.
Arkady, powiedz mi, czy myślałeś o systemie jak na stronie Dmitrija Evtifeeva ctr + enter i wysyłane są informacje o błędzie?
odpowiedź
Zaktualizowano. Nadejdzie czas, ja będę.
odpowiedź
Czy osłona przeciwsłoneczna jest zdejmowana na tym obiektywie?
odpowiedź
Który Twoim zdaniem jest lepszy Nikon 180mm 1:2.8 ED AF Nikkor MKIII czy Nikon 180mm 1:2.8 ED Nikkor ???
odpowiedź
Zapoznaj się z gamą modeli 180, opis znajduje się na początku recenzji. Lepiej oczywiście najnowsza modyfikacja.
odpowiedź
Czy będą pasować do Nikona D7100?
odpowiedź
Tak, będą pasować.
odpowiedź
Zmieszczą się, ale nie będą już 180 mm, a 270. Na plon lepiej 100 mm, portrety to tylko piosenka :) 270 mm, jak powiedział Arkady, to więcej na polowanie. Próbowałem 180 i 100 zostawiłem sobie „splot”, choć na koncertach z hali 180 wspaniały obiektyw. Jeśli to możliwe, przetestuj przed zakupem, osobiste wrażenia są lepsze niż recenzje online.
odpowiedź
Mam pierwszą wersję (ten sam MK1) z plastikową obudową i tym samym pierścieniem ostrości.Kupiłem ją na eBayu za 150 dolców dzięki znajomemu, który często monitorował eBay.wersja.Życzy też chybień w przedziale 1,5- 10 metrów.
odpowiedź
Dzięki za recenzję, Arkady. Nawiasem mówiąc, z dużym zainteresowaniem czytam twoją stronę Fujik pro 5 i wybrałem do niej kilka obiektywów na podstawie twoich recenzji i wcale tego nie żałuję :)
Jeśli chodzi o ten obiektyw, jak dla mnie Nikon Nikkor ED 1: 2.8 180mm (AI-S) daje dużo piękniejszy obraz, ale bez autofokusa.
Absolutnie się z Tobą zgadzam – nie ma złych obiektywów, każdy przeznaczony jest do określonych zadań. Do spokojnego fotografowania polecam stare poprawki Nikona z serii AI-S. Cóż, na raportowanie lub gdy w ogóle nie ma czasu – oczywiście autofokus. Chociaż zawsze zastanawiałem się, jak ludzie żyli bez autofokusa i filmowali.
Dziękuję za tę stronę, życzę powodzenia i wszystkiego najlepszego.
odpowiedź
Dzień dobry, Arkady.
Przede wszystkim chciałbym oczywiście podziękować za ogromną liczbę recenzji Nikona i obiektywów manualnych.. A szczególnie za artykuł o Nikonie CLS. Bardzo mi to pomogło :)
Jeśli chodzi o obiektyw, jego rozmycie jest po prostu niesamowite :) Teraz prowadzi w moim osobistym rankingu bokeh, przesuwając 135 f2 DC na drugie miejsce.
Ale mam D5200. Oznacza to, że potrzebuję obiektywów AF-S. Czy możesz zaproponować jakieś obiektywy AF-S o podobnym miękkim wzorze?
odpowiedź
300 mm f/4 af-s, 300 mm f/2.8 af-s, 200 mm f/2 af-s, 80-200 mm f/2.8 mkIV.
odpowiedź
Dziękuję, 300 F/4 też bardzo mi się podobało.
Teraz tylko żałuję, że nie udało mi się znaleźć podobnego.. Tak, i zastanawiam się, jak niewygodne będzie noszenie takiego potwora na lekkiej D5200.. ale piękno wymaga poświęcenia :)
Jeszcze raz dziękuję za rekomendacje, gdzie umieszczasz tu polubienia? :)
odpowiedź
nowy Nikon 300mm f/4.0E PF ED VR AF-S Nikkor sam w sobie jest mały, ale nadal trudno go znaleźć. Po prostu opublikuj tę recenzję w swojej sieci społecznościowej, zielone przyciski na końcu recenzji.
odpowiedź
Niestety nie jestem w żadnej z tych sieci społecznościowych (tak, są też ludzie tacy jak ja :) ). Ale podobała mi się recenzja wideo. Nadal jestem na youtube.
Jedyne, co mnie zdenerwowało w recenzji wideo, to zbyt cichy głos na tle zbyt głośnej muzyki... Dziwne, trzeba uważnie słuchać... ale to zależy od Ciebie, jak mówią :)
Nie oceniaj wyłącznie krytyki. W każdym razie robisz bardzo dobrą i pożyteczną rzecz, tak trzymaj!
odpowiedź
Jeśli wygodnie jest ustawić ostrość ręcznie i cofnąć się, aby uzyskać pełny portret o długości 50 metrów .... To bardzo dużo. Ale lepiej, na Boga, używać go z aparatem pełnoklatkowym.
odpowiedź
potężne szkło! W pewnym sensie podkreśla przedmioty. szkoda, że po prostu musisz zajść daleko. ale to nic, obiektyw jest znakomity.
odpowiedź
Arkady, dzięki za recenzję! Rozważam teraz zakup tego obiektywu (używanego). Znalazłem dwie opcje na Avito. Oba wyglądają tak samo. Naprawdę nie rozumiem, jak odróżnić zewnętrzne wersje MKIII i MKIV? Patrzę na zdjęcia obu wersji i nie widzę różnic. Czy jest to napisane gdzieś na obudowie? A może niektóre szczegóły są inne? Jak je wizualnie odróżnić? Z góry dziękuję!
odpowiedź
Cytat z recenzji: „Najnowsza wersja ma w tytule literę „D” i jest produkowana od 1994 roku”.
odpowiedź
Czytałem gdzieś, że ten obiektyw nie pozwala na więcej niż 12 megapikseli? Czy to prawda, czy będzie działać dobrze na Nikonie D7200 z 24 megapikselami? Dzięki
odpowiedź
Możesz pracować ze wszystkim, niektóre osoby strzelają nawet do Helios bez tchu. Jeśli mówimy o ostrości piksel po pikselu, to nie będzie
odpowiedź
Zamknij przysłonę do F / 5.6-F / 8.0 i uzyskaj przyzwoity wynik
odpowiedź
Używany w Nikon D850, bez problemu z rozdzielczością 45MP.
odpowiedź
Co Twoim zdaniem jest lepsze na pełną klatkę 180 2.8, nawet IV czy Sigmę 85 1.4?
odpowiedź
Próbowałem. TAk. Sigma 85 1.4 - daleko nie trzeba biegać).
A średnia 180 - cóż, średnia 80-200 jest lepsza...
Cóż, dzięki za brak odpowiedzi.
odpowiedź
85 i 180 to zupełnie inne okulary.Bezpośrednie porównanie ich bez opisu czym i jak Cię interesuje strzelanie, jaki efekt chcesz osiągnąć, po prostu nie jest nie na miejscu.
odpowiedź
W 2012 roku kupiłem sobie w USA podniszczoną pierwszą wersję za 50 dolców. Oczywiście musiałem uporządkować, oczyścić z kurzu, w razie potrzeby nasmarować. Jednak po tych wszystkich manipulacjach jest to mój ulubiony obiektyw! Nigdy nie zrobiłem mu zdjęcia, nawet. Prawie zawsze na 2.8 lub 4. Obraz jest po prostu wspaniały! Z wad: duch nie toleruje bliskiego podświetlenia. Gdy źródło światła, takie jak słońce, znajduje się prawie tuż za kadrem. W tym przypadku mocne oświetlenie kadru. Ani wbudowana osłona obiektywu nie oszczędza, ani dłoń. Na tym w rzeczywistości braki są wyczerpane. Można doszukać się szumu ustawiania ostrości, ale to jest głupie (kto miał pierwszy autofokus za pięćdziesiąt dolarów 1.8, z metalowym bagnetem, ten mnie zrozumie :)).
odpowiedź
Dobry dzień. Mam taki obiektyw. Bardzo mi się podoba, ale jest jeden problem. Niedobór autofokusa, 3 lub 4 milimetry na wszystkich czterech aparatach; Nikon D7000, Nikon D3, Nikon D800, Nikon D850. Może ktoś wie jak temu zaradzić. Kamery są idealne. Dostrajanie w kamerach +20, czyli do granic możliwości. Wciąż za mało. Z góry dziękuję.
Z poważaniem, Edwardzie.
odpowiedź