Sztuczki fotograficzne. Część 21

Mała, ale bardzo przydatna sztuczka, aby uzyskać większą głębię ostrości.

Narastająca grypa

Narastająca grypa

W makrofotografii lub podczas fotografowania małych obiektów z bliskiej odległości często bardzo trudno jest ustawić ostrość całego obiektu. Zwykle, aby zwiększyć głębię ostrości wystarczy mocniej przymknąć przysłonę, ale czasami nawet najmniejsza przysłona nie wystarcza do uzyskania pożądanej szerokości. DOF.

Nawet w idealnym przypadku, kiedy fotografuję w kostce świetlnej i mam wystarczająco dużo światła, by użyć jak najszerszej przysłony, często cały obiekt nie mieści się w głębi ostrości.

Poniżej miniaturka zabawki. Strzał z obiektywem Nikon AF Nikkor 28-105mm 1: 3.5-4.5D Makro w trybie makro i w aparacie Nikon D700 FX. Przy ogniskowej 105 mm w trybie makro maksymalna liczba F może wynosić tylko F / 29 - nie możesz zamknąć przepony. Kiedy strzelam do zabawki, komponując kadr w taki sposób, aby zabawka zajmowała większość, to dalsza część zabawki nie wpada w głębię ostrości i okazuje się nieostra. Strzałka pokazuje, jak zamazany jest napis „SanFrancisco Cable Car”. Nieważne jak bardzo się starałem, nawet przy F/29 nie mogłem zrobić takiej ramy, w której zabawka całkowicie zmieściłaby się w polu ostrości.

Zdjęcie

Na przykład migawka

Aby „wyostrzyć całą zabawkę” wystarczy zastosuj jedną sztuczkę - zrób bardziej ogólne ujęcie, a następnie przytnij je, odcinając nadmiar w edytorze graficznym (na przykład narzędzie „klatka” w Photoshopie).

Przytnij

Przycięcie oryginalnego obrazu. W ten sposób uzyskaliśmy dużą głębię ostrości.

Sztuczka polega na tym, że przy większym strzelaniu zmienia się odległość ogniskowania, co wpływa na głębię ostrości. Im jest większy, tym większa głębia ostrości. Zdjęcia przedstawiają przybliżone odległości ogniskowania i wartości głębi ostrości zrobione z EXIF kino.

odkrycia

Często używam tej sztuczki do fotografowania małych obiektów. Czasami wystarczy sfotografować nie tak duże, a następnie wyciąć pożądany szczegół na zdjęciu, poszerzając głębię ostrości. Najważniejsze, aby nie nadużywać tej metody, w przeciwnym razie możesz zapomnieć, jak poprawnie skomponować ramkę. Czasami ta metoda daje po prostu niesamowite rezultaty. Jest to jedna z niewielu metod fotografowania, w których aparaty z dużą liczbą pikseli mogą być naprawdę pożądane, tylko ostrość przy minimalnych przysłonach bardzo cierpi z powodu dyfrakcji.

Dziękuję za uwagę. Arkady Shapoval.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarze: 43, na temat: Triki fotograficzne. Część 21

  • Alex

    Widzisz - i lokomotywa się przydała!

  • Dmitry

    Lub wycofaj się, obstawiając...

  • Sergei

    Dziękuję za przydatne rady w skarbonce.
    Wydaje mi się, że jeśli czegoś nie da się zrobić od razu i bez sztuczek, to najprawdopodobniej wybrano niewłaściwe narzędzie. W tym przypadku obiektyw.

    • Lex

      I jaki obiektyw wziąć? Przysłona mniejsza niż 32 to już trochę gdzie można to zrobić, ot tak czy sklejenie

      • Sergei

        Może zwykły telewizor? Nie makro. Który ma wystarczającą głębię ostrości bez ekstremalnego zaciskania przysłony. Z tą lokomotywą wydaje się, że tło nie musi być rozmyte?

        • Arkady Shapoval

          Głębia ostrości zależy od przysłony i odległości ostrzenia, wizualnie teleobiektyw czasami tylko mocniej rozmyje tło przy tym samym układzie kadrów :) Swoją drogą zdjęcie do artykułu zostało zrobione przy 105mm, co dość mocno wypada krótki zasięg teleobiektywu.

        • Szary

          Tak, na teleobiekcie… Na F29 na 300mm nawet nie każdy ślimak zmieści się w głębi ostrości.

  • Denis

    W tych kwestiach rządzą dobre kompakty (jak ta sama seria Canon G), przy małych matrycach fotografia makro to ich mocna strona…

    • Sergei

      lub Fujika F30

      • Arkady Shapoval

        W rzeczywistości aparaty z małą matrycą robią to samo, co opisano tutaj, automatycznie. Zmniejszony czujnik - "crop", od razu wycina żądaną ramkę z dużą głębią ostrości :)

        • Denis

          Aparaty z małą matrycą fotografują to samo przy mniejszych ogniskowych obiektywu, a to już zwiększa głębię ostrości. W takim przypadku otwór można otworzyć znacznie szerzej, a dyfrakcja nie przeszkadza. Czyli nie powiedziałbym, że coś przecinają, tutaj optyka rysuje coś innego...
          Generalnie kiedyś przyzwyczaiłem się do makrofotografii w kompaktach i na początku zaskoczyły mnie regularne możliwości lustrzanek cyfrowych w tym zakresie. A teraz też są lustrzanki, a kompakt jest dobry, jak trzeba usunąć jakieś drobiazgi to biorę kompakt (nie mam optyki do makro wysokiej jakości i nie widzę sensu w kupowaniu , nie robię masowo zdjęć makro).

          • Arkady Shapoval

            Właściwie dzięki małej matrycy możliwe jest zastosowanie otwartych przysłon o dużej głębi ostrości.

            • Alexey

              A jaki jest najlepszy sposób na fotografowanie makro? Przycinanie i bez lustra?

              • Arkady Shapoval

                W zależności od jakiego makra, w zależności od celów :) jak w każdym pytaniu nie ma jednej odpowiedzi.

          • Igor

            Zgadzam się, głębia ostrości zależy od ogniskowej i przysłony. Podczas fotografowania mydelniczką rzeczywista ogniskowa wynosi około 8 mm.

            • Sergei

              i odległość od obiektu. ale nie zależy od czynnika plonu.
              tylko po to, aby uzyskać ekwiwalent grypy na uprawach, musisz zmienić odległość - aby grypa się zmieniła.
              prosty test - statyw nikon d800 - zdjęcie w trybie FF i zdjęcie tym samym aparatem w trybie crop.
              grypa jest identyczna (choć współczynnik przycinania jest inny), ale na zdjęciu w trybie przycinania część kadru jest odcięta.
              aby zmieścić tę samą ilość w kadrze, trzeba cofnąć kamerę - zmień odległość! - zwiększając tym samym grypę :)

              • Arkady Shapoval

                Tak, w przypadku ujęć z tym samym przycięciem potrzebujesz różnych odległości przy przycięciu i na pełnej klatce. Do tych wniosków można dojść na różne sposoby :)

              • Igor

                Chyba tak:
                Spróbujmy rozwiązać problem graficznie:
                Narysujmy dwie pionowe równoległe linie i połączmy ich przeciwległe końce. Punktem przecięcia będzie ogniskowa, po lewej obiekt, po prawej matryca. Teraz zaznaczamy punkty na linii „matrycy”, bliżej środka, symulacja upraw. Jeśli połączymy również te punkty z linią obiektu, zobaczymy, że punkt przecięcia przesunął się w prawo, ogniskowa zmniejszyła się. Im mniejsza matryca, tym mniejsza ogniskowa, przy rozmiarze matrycy dążącym do zera, ogniskowa również będzie dążyć do zera.
                Jeśli głębia ostrości zależy bezpośrednio od odległości do obiektu i wartości przysłony i odwrotnie od ogniskowej.
                Wtedy w tym przykładzie odległość między liniami się nie zmienia, wartość przysłony pozostaje stała.
                Gdy ogniskowa dąży do zera, głębia ostrości będzie miała tendencję do nieskończoności, ponieważ zależność między tymi wielkościami jest odwrotna.

          • Sergei

            Arkady ma absolutną rację – im mniejszy sensor względem pełnej klatki, tym więcej go przycina, dzięki czemu uzyskuje się opisany powyżej efekt.
            optyka oczywiście nie „narysuje” czegoś innego - po prostu dlatego, że optyka nie powinna wiedzieć, o ile mniejsza jest za nią matryca :)
            jak Ci wytłumaczyć.. zrobiłeś kadr na filmie. potem zaczęli go ciąć nożyczkami :) czy wzór optyki zmienił się od tego? :))))
            inna sprawa, że ​​aby zmienić kąt widzenia (który zależy od uprawy!) trzeba zmienić ODLEGŁOŚĆ do obiektu – tutaj grypa na pewno się zmieni – tak jak jest napisane w artykule.

            • Denis

              Optyka w kompaktach rysuje coś innego, przede wszystkim dlatego, że ogniskowe obiektywów są tam nieporównywalne z lustrzankami. I daje mały obrazek, z którego matryca korzysta w całości, bez przycinania czegokolwiek.
              Na przykład. Weźmy zwykły obiektyw do przyciętej lustrzanki cyfrowej 18-55, będzie miał maksymalne powiększenie makro na poziomie 55 mm. Teraz bierzemy Canona G12 i widzimy, że ma on obiektyw 6.1-30.5 mm, a jednocześnie ma minimalną MDF (i maksymalne możliwości makro) przy krótkim ogniskowaniu, tj. nie może być mowy o jakimkolwiek porównaniu lustrzanki cyfrowej z jej makro dla 55 mm i kompaktu z jej 6.1 mm. A stąd przesłona i głębia ostrości…

              • Arkady Shapoval

                Mówimy tutaj o zasadzie, a nie o zestawieniu. Zasada opiera się na wielkości matrycy, ogniskowej i odległości. Ze względu na redukcję matrycy wymagane są inne ogniskowe itp.

              • Sergei

                Denis, nie rozumiesz, o czym jest rozmowa.
                optykę z FF można również zastosować na uprawie, aczkolwiek na mydelniczce, jeśli da się ją przykleić :)
                i „narysuj” będzie tak samo :)

              • Denis

                „optykę z FF można zastosować na uprawie, nawet na mydelniczce, jeśli da się ją przykleić :)” – można, ale jak to się ma do możliwości makro mydelniczek? Nie ma mowy. Ogniskowa optyki z FF jest bowiem o rząd wielkości większa niż ogniskowa mydelniczek.
                Tak, jeśli wyjmiesz nitkę obiektywu 85 mm i matrycę z mydelniczki, uzyskasz efekt, o którym mówiliśmy, odsuń się i wytnij.
                Dlaczego jestem tym wszystkim? Tak „W rzeczywistości kamery z małą matrycą robią to samo, co tutaj opisano, automatycznie. Zmniejszony czujnik - „przytnij”, natychmiast wycina żądaną ramkę dużą” - artykuł opisuje, że można oddalić się od obiektu, a następnie wyciąć część kadru z większą głębią ostrości. Z mydelniczką na tę samą ramkę, wręcz przeciwnie, będziesz musiał podejść bliżej, ponieważ ogniskowa jest znacznie mniejsza.

              • Sergei

                Denis, spróbuj ponownie przeczytać wszystko powyżej.
                szczególnie przykład z D800 - uprawa nie daje żadnych dodatkowych cech przy innych identycznych czynnikach, z wyjątkiem
                - kadrowanie ramek
                - niska cena
                - małe wymiary i waga.
                i nie mylić ogniskowej i kąta widzenia obiektywu - ale wszystko razem z równ. ogniskowa :)

                PS
                a ściśle mówiąc przykład Arkadego powyżej - po zwiększeniu odległości i przycięciu ostateczna klatka zawiera mniej pikseli niż oryginalna - opłata za „cyfrowy zoom” :)

              • Sergei

                jeśli chodzi o możliwości makro uprawy.
                przykład.
                Nikon D610 — FF przy 24 MP
                Nikon D7100 — kadrowanie 1.5 przy 24 MP
                umieścić obiektyw 105 mikro, statyw.
                natychmiast różnica w klatkach jest kompletnym obiektem w D7100 i dużo zbędnych w D6100 w kadrze. opcje rozwiązania -
                1. przesuń D610 do obiektu - oznacza to zmniejszenie głębi ostrości (!)
                2. Obcięcie nadmiaru kadru na D610 oznacza utratę pikseli (!) W porównaniu do D7100.
                oczywiste jest, że w tym konkretnym przypadku D7100 (kadrowanie) jest lepszy do makro niż D610.

                jeśli weźmiesz aparat o tym samym rozmiarze piksela (!) Na matrycy, to crop nie daje żadnych korzyści – np. D800 (36Mp) vs Nikon D5100/7000/ i inne cropy 1.5 na matrycy 16Mp).

              • Denis

                A skąd porównanie crop 1.5 z FF przy tej samej optyce? Dzięki temu wszystko jest jasne. Mówimy o zupełnie innej optyce i innym uprawie.

              • Sergei

                A skąd porównanie crop 1.5 z FF przy tej samej optyce? Dzięki temu wszystko jest jasne. Mówimy o zupełnie innej optyce i innym uprawie.
                ================================================== ================
                Denis
                crop x2.7 różni się od crop x1.5 tylko dużym cięciem :)
                a także przycinanie x4, x 5 itd.
                przykład z x1.5 jest po prostu bardzo czytelny :) i rozwiewa bajki i mity. :)
                nie lubisz x1.5? zrób test dla x2.7 - Nikon 1.
                optyka crop nie jest lepsza od FF - po prostu bierze pod uwagę, że matryca odrzuci część informacji :) dlatego jest mniejsza, lżejsza i tańsza.

                jeszcze raz - przeczytaj wszystko, co zostało powiedziane powyżej. :)

              • Denis

                „crop x2.7 różni się od crop x1.5 tylko większym odcięciem :)” - i krótszą ogniskową, czyli skala obrazu nie zmienia się, w przeciwieństwie do powyższego porównania tego samego szkła z różnymi matrycami. Czy umieścisz inną optykę w kompakcie? Nie. A jeśli optyka jest inna, to głębia ostrości jest inna. Z tym samym EFR. Czy naprawdę trudno to zrozumieć?
                O jakich bajkach i mitach w ogóle mówimy? Że kompakty mogą robić zdjęcia makro przy otwartych aperturach, bez tak cienkiej jak brzytwa głębi ostrości, jak w lustrzankach cyfrowych? Więc spróbuj strzelać, zobaczysz różnicę. Wszystko potwierdzają prawa optyki - mniejsza ogniskowa, większa głębia ostrości. W lustrzankach cyfrowych, ze względu na dużą matrycę, ogniskowa nie może być mała (najmniejsza dla rybich oczu – 8 mm – jest nadal większa od „mydlanej”), dlatego dociskają przysłonę, aby zwiększyć głębię ostrości. Więc co kompakt wycina z obiektywu 6 mm?

    • Szary

      Na moim Canonie Powershot G2 ze zdjęciem makro nawet łodyga grzybka nie wejdzie w głębię ostrości, jeśli wyostrzysz nasadkę…

  • Anonim

    pokrewny!)))

  • Kirill

    a jeśli opcjonalnie (z małymi pikselami) zrobić dwa zdjęcia, skupiając jedno na bliższej części obiektu, drugie na odległej części, a w tym samym Photoshopie nakładać się na siebie i usuwać nieostrą część (za pomocą rodzaj wielokrotnej ekspozycji, tylko „multifocus” i ręcznie) :) …

    • Arkady Shapoval

      Ta metoda została już tutaj omówiona, nazywana układaniem lub klejeniem.

  • Jarki

    Jest inny sposób, choć bardzo wątpliwy. Możesz użyć obiektywu 18 - 55 na kadrze, ma on dziesięciocentymetrową płytę MDF i prawie bezbłędny z skompresowaną przysłoną do odklejania na 55 mm. Strzelałem w ten sposób do dużych błędów. A ta metoda jest wątpliwa, głównie ze względu na stronniczy stosunek do wieloryba.

  • Denis

    Zawsze fotografuję też małe rzeczy z późniejszym kadrowaniem, fotografuję w trybie Live View, aby początkowo uzyskać margines ostrości.

  • powieść

    Główne manewry!

  • Ullar

    Witaj Arkady.
    Za twoją radą kupiłem obiektyw z tego artykułu - 28-105/3,5-4,5. Aparat - Nikon D90. obiektyw jest dobry, ale jest problem. Czasami (często, nawiasem mówiąc) daje przednie ognisko od pięciu do siedmiu centymetrów, tj. z oczu modelki "odchodzi" na uszy. Koncentrowanie się na punkcie centralnym bez zmiany kompozycji kadru. Zaczynam konkretnie testować na różnego rodzaju obiektach – skupia się normalnie tam, gdzie celujesz. Ustawiam punkt skupienia mniej więcej na grzbiecie nosa lub w kącikach oczu - gdzie jest kontrast. Pole ostrości nie jest szerokie (na początku zgrzeszyłem). Nie rozumiem w czym jest problem. Czy możesz coś zasugerować?

  • Ullar

    Cel pobrałem, przetestowałem z dwoma obiektywami (drugi to 16-85 DX). Niestety, wróć do tego obiektywu.

  • Ivan

    Arkady Myślę, że roli ogniskowej nie zostawię. Im większy obiektyw szerokokątny (35 mm), tym większa głębia ostrości.

    • Denis

      To właśnie starałem się przekazać powyżej, pamiętając kompakty z małymi matrycami i małymi ogniskowymi. Ale zaczęli mi narzucać się co do cropu, mówią, że to kwestia wielkości matrycy, wycina, a optyka rysuje tak samo :)

  • Sergei

    Powiedz mi, proszę, czy można rozwiązać problem fotografowania w trybie mikroskopu na lustrzance? Na przykład musisz usunąć tablicę telefonu komórkowego, aby widoczne były nie tylko wszystkie szczegóły, ale także ich oznaczenie. W zwykłych mydelniczkach można to łatwo rozwiązać. Tryb makro, minimalny zoom, wyłącz lampę błyskową, oprzyj się na obu łokciach i z odległości ok. 5 cm można uzyskać upragnione ujęcia.
    Pamiętam, że mój przyjaciel kupił lustrzankę cyfrową i zaczął się śmiać z mojej mydelniczki. Zaproponowałem mu zrobienie zdjęcia tablicy moim fajnym aparatem. Wspiął się na krzesło i oparł je o ścianę, aby móc robić zdjęcia z różnych odległości – nie dostał nic wartościowego.

  • Gendolfa

    Dzień dobry. Twój przyjaciel prawdopodobnie nie był zbyt doświadczony :).
    Za pomocą zaledwie kilku narzędzi możesz robić niesamowite zdjęcia lustrzanką cyfrową z kolosalnym zoomem. http://gendolf.info/makrofotografii/. O ile się nie mylę to są to pierścienie makro + 2 soczewki helio do siebie z kończynami. Nakręcony na Nikonie D70s, trzeba powtórzyć w D90, megapiksele mogą dodać trochę powiększenia.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2014/01/faraway-tale/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2014/01/faraway-tale/