MC Carl Zeiss Jena DDR Pancolar auto 1.8/80. Recenzja od czytelnika Radozhiva

Recenzja obiektywu MC Carl Zeiss Jena DDR Pancolar auto 1.8/80 i przykładowe zdjęcia z niego specjalnie dla Radozhivy, przygotowane Rodion Eszmakow.

Carl Zeiss Jena DDR Pancolar MC 80/1.8 (M42)

Carl Zeiss Jena DDR Pancolar MC 80/1.8 (M42)

CZJ MC Pancolar 80/1.8 to dość rzadki obiektyw portretowy, właściwie zamiennik przestarzałego Sonnara 85/2, Biotara 75/1.5, Biometara 80/2.8. To jeden z najnowszych obiektywów zaprojektowanych i wyprodukowanych przez firmę Carl Zeiss Jena, jeden z ostatnich obiektywów Niemieckiej Republiki Demokratycznej (w nazwie obiektywu DDR). Jego historia zakończyła się zjednoczeniem Niemiec. Wprowadzono dwie modyfikacje obiektywów: pod mocowanie Praktica B i na gwint M42. Modyfikacje różnią się znacznie wyglądem, mają inną mechanikę - i charakterystykę. Recenzja przedstawia wersję na gwint M42.

Charakterystyka MC Pancolar 80/1.8:
Konstrukcja optyczna: Planar (6 soczewek w 5 grupach)

Planarne (6 soczewek w 5 grupach)

Planarne (6 soczewek w 5 grupach)

Oświecenie: wielowarstwowe (MS)
Gwint filtra: 58 mm
Minimalna odległość ogniskowania: 0,83 m
Urządzenie przysłony: automatyczne („miga”, jest przełącznik M/A), 6 płatków, granice przysłony: F/1.8-F/16
Waga: ~300g

Cechy konstrukcyjne Pancolar 80/1.8

Obiektyw dostałem w bardzo fatalnej formie. Jednak udało się rozwiązać zagadkę jego naprawy i montażu. Utracono tylko jedną śrubę trzpienia i dwie kule zapadkowe membrany.

Podczas naprawy okazało się, że obiektyw jest dość łatwy w demontażu - trzeba zacząć od chwytu i od szyby z gwintem na filtry z przodu. Zespół przesłony obiektywu również nie brzmi jak koszmar zmierzchu teutońskiego geniusza, chociaż napęd tęczówki zawiera dwie cienkie sprężyny, które wydają się nietrwałe.

Pancolar 80/1.8 jest bardzo lekki. Jego korpus jest w całości wykonany z metalu, z wyjątkiem przełącznika trybu przysłony - jest wykonany z tworzywa sztucznego.

Pancolar 80/1.8

Pancolar 80/1.8

Swoim wyglądem zewnętrznym Pancolar 80/1.8 mocno przypomina późniejsze obiektywy Pentacon: PENTACON auto 1.8/50 WIELOPOWŁOKOWAPENTAKON auto 2.8/29 MCPentacon auto 2.8 135MC. Podobno był również produkowany przez tę firmę pod marką Carl Zeiss Jena (podobnie jak Prakticar 135/3.5 - czyli Sonnar 135/3.5 dla Praktica B).

Ogniskowanie na Pankolara odbywa się poprzez przesuwanie całego bloku obiektywu, podczas gdy ten się nie obraca, co jest ważne przy stosowaniu filtrów. Obiektyw rozciąga się na odległość około 15 mm. Podczas ustawiania ostrości na nieskończoność tylny obiektyw wystaje z obiektywu (około 2 mm poza płaszczyznę mocowania EF), pojawia się informacja, że ​​w lustrzankach pełnoklatkowych (np. Canon 5D Mk2) obiektyw dotyka lustra. Minimalna odległość ostrzenia to 0,83 m - to całkiem sporo i nie pozwoli na fotografowanie małych obiektów bez uciekania się do dodatkowych urządzeń, takich jak obiektywy makro czy pierścienie.

Pancolar 80/1.8

Pancolar 80/1.8

Pancolar 80/1.8, jak każdy stary obiektyw, posiada skalę odległości (w metrach i stopach) oraz głębię ostrości, z oznaczeniem do strzelania w zakresie IR.

Pancolar 80/1.8

Pancolar 80/1.8

Największym rozczarowaniem jest membrana. Nie tylko jest sześciopiłowy, ale daje nakrętki z ~F/2.5 i piły tarczowe do ~F/2.5. Nie jest też wyczerniony, błyszczący – jak niektóre Helios-44M-x. Oczywiście nie jest to wcale korzystne dla obrazu obiektywu.

Widok otworu przysłony przy ~F/2.2

Widok otworu przysłony przy ~F/2.2

Widok otworu przysłony przy F / 2.8

Widok otworu przysłony przy F / 2.8

Widok z zamkniętą membraną Pancolar 80/1.8

Widok z zamkniętą membraną Pancolar 80/1.8

Soczewki soczewki mają wielowarstwową powłokę (oczywiście nie T*) fioletowe odcienie. Dla takiego obiektywu bardzo ważna jest obecność powłoki wielowarstwowej – w końcu ma ona aż 10 granic szkło/powietrze.

Odcienie powłoki antyrefleksyjnej

Odcienie powłoki antyrefleksyjnej

Ogólnie wrażenia były dobre: ​​niewielka waga, kompaktowość, raczej nowoczesny design, ergonomia - chodzi o Pancolar 80/1.8. Istnieje jednak bardzo istotna wada w postaci błyszczącej membrany w kształcie orzecha, która często psuje obraz.

Właściwości optyczne Pancolar 80/1.8

Jak już wspomniałem, mój obiektyw wcale nie jest nowy. Z uszkodzeń optyki ma jeden punktowy (r<0,5 mm) chip przedniej soczewki i kilka mikrorysek. Jednak tego rodzaju uszkodzenia nie mają istotnego wpływu na ostrość ani kontrast, m.in. nie obniżaj wydajności obiektywu.

Bardziej szczegółowo i w porównaniu z innymi soczewkami (PO500-1, Jupiter-9) możesz ocenić charakterystykę optyczną Pancolar 80/1.8 czytając artykuł: http://alii.pub/6alpff" target="_blank" title="/reviews/item/c_55.html.

Jak przystało na Zeissa, obiektyw tworzy wysokiej jakości obraz z otwartej przysłony - ostrość jest więcej niż wystarczająca przy F/1.8. Spośród aberracji można zauważyć niewielkie szczątkowe miękkość, wysoki poziom chromatyzmu (frędzle - jasne fioletowe i zielone aureole w strefie nieostrości) - a frędzle Pancolar 80/1.8 są raczej słabo usuwane w edytorach - bo. dotyczy to czerwonej części widma. Powiedzmy, że dla PO500-1 cała chromatyzm przedogniskowy znajdowała się w obszarze niebiesko-fioletowym i nie było problemów z jego zniszczeniem. Bliżej krawędzi kadru widać śpiączkę. Obiektyw posiada winietowanie, które pokaże się na pełnej klatce.

Kontrast w normalnych warunkach jest doskonały, ale przy podświetleniu obiektyw wychwytuje różne zające, tęcze, „słoneczny deszcz”, a jeśli przysłona jest zakryta, również szary wypełniający welon, który zabija kontrast. Czasami duża tęcza w kształcie soczewicy bardzo przeszkadza.

Tęcza spowodowana bocznym światłem słońca

Tęcza spowodowana bocznym światłem słońca

Przykład otwartej przysłony

Przykład otwartej przysłony

Przykład na F/2.8 - widoczny szaro-biały welon

Przykład na F/2.8 - widoczny szaro-biały welon

Pod względem artystycznym obiektyw jest bardzo dobry. Ma typowy planarny bokeh: rozmyte kręgi na krawędziach zamieniają się w cytryny. Rozkład jasności wokół okręgu nieostrości jest dość równomierny, ale jest jasna krawędź, dzięki której bokeh okazuje się czasem dość kolorowy. Przy F/2.8 w bokeh widać orzechy. Pancolar 80/1.8 charakteryzuje się poprawnym odwzorowaniem kolorów, bogatą i jasną kolorystyką.

Z punktu widzenia optyki Pankolar okazał się dość osobliwym obiektywem. Z zalet można zauważyć znakomitą pracę w normalnych warunkach i piękny obraz, natomiast wadami jest mocna i „niewygodna” chromatyzm, ostry spadek kontrastu w podświetleniu z pojawieniem się licznych artefaktów.

Aktualizacja

Przykłady na pełnoklatkowym aparacie Sony A7s:

odkrycia

Pancolar 80/1.8 to jeden z najlepszych obiektywów Carl Zeiss Jena. Bardzo rzadko, dlatego ceny na rynku wtórnym są wysokie. Lekka i kompaktowa, posiada wysoką jakość optyczną i mechaniczną, posiada typowy wzór planarny. Obiektyw ma jednak szereg bardzo istotnych wad, które biorąc pod uwagę cenę, oddalają go od najatrakcyjniejszych manualnych obiektywów klasy 85/2.

Znajdziesz więcej recenzji od czytelników Radozhiva tutaj.

Dodaj komentarz:

 

 

Komentarzy: 25, w temacie: MC Carl Zeiss Jena DDR Pancolar auto 1.8/80. Recenzja od czytelnika Radozhiva

  • Noa

    ciekawy obiektyw, ale nie wart swojej ceny

    • Andrew

      jaka cena nie jest warta?

      • Denis

        obiektyw nie jest wart ceny, za którą nie chcesz za niego płacić

  • Andrew

    kot okazał się szlachetny

  • ogród zen

    Bardzo ciekawy obiektyw. Wydaje mi się jednak, że schemat nie jest klasycznym planarnym, a rozmycie bardziej przypomina biometr (choć wszystko zależy od struktury tła). W przypadku portretów dobra ogniskowa i przysłona; ale on potrzebuje długiego kaptura, jak rozumiem.

    • Rodion

      Planary w tym samym wieku mają schemat, który również nie jest klasycznym planarem (6/4 ;)
      Rysunek w ogóle nie wygląda jak Biometar, IMHO (patrz Vega-12, Vega-22, Biometar 80 / 2.8).
      Bardzo dobry do portretów. Ale tak - potrzebujesz kaptura.
      I ogólnie - lepiej niż RO500-1 :)

  • Ilyas

    Albo obiektyw nie jest zły, albo Rodya wykonał dobrą robotę w redakcji
    Kitty zdecydowanie to lubi

    • Rodion

      Tutaj redaktor był tylko „pakietowym” lightroomem. Jedyne, co usunąłem na ile mogłem, to chromatyzm. Cóż, więcej świateł i cieni. Tych. ogólnie - jak zwykle, jak w przypadku każdej recenzji.
      PS A co z dziewczynami i chłopcami? :)

  • Ivan

    Uwagi właściciela, który czekał na tę recenzję od trzech lat:

    Jest też wersja elektryczna, o której nic nie mówi. Ma grupę kontaktową w pobliżu bagnetu, a reostat znajduje się wewnątrz soczewki. Umożliwia dokonywanie korekt światłomierza w kamerach Praktica LLC poprzez przesyłanie wstępnie ustawionej wartości przysłony w trybie automatycznym.

    „Jego korpus jest w całości wykonany z metalu, z wyjątkiem przełącznika trybu przysłony - jest wykonany z tworzywa sztucznego” - niedokładne. Prowadnice do poruszania się helikoidy są również wykonane z tworzywa sztucznego. Dlatego kategorycznie nie radzę używać obiektywu zimą, bo inaczej oszlifujesz te metalowe przelotki.

    „..pod światło obiektyw łapie różne zające, tęcze” - w zasadzie tęcze pojawiają się tylko wtedy, gdy przysłona jest całkowicie otwarta, gdy pierścień przysłony jest obrócony w skrajne położenie. Co więcej, apertura w tym przypadku nie wynosi nawet 1.8, ale trochę więcej. Wraz z ruchem pierścienia przysłony, tylko kilka milimetrów tęczy i szalona rozbłysk są natychmiast usuwane.

    Wciąż podobne okulary (a spotkałem się z tym na tym) charakteryzują się sklejaniem membrany.

    • Arkady Shapoval

      Możesz przygotować krótką recenzję swojej wersji, opublikuję ją, tak jak zamieściłem recenzję Rodiona.

      • Ivan

        Byłbym zadowolony! Ale niestety brakuje mi stanowczości, by badać rzecz czysto z technicznego punktu widzenia. W mojej recenzji dominować będą uczucia. I są zbyt indywidualne :-)

      • Ivan

        Podobno trzeba napisać recenzję wersji Electric. Rozważ wszystkie powyższe i poniżej.

    • Rodion

      Co do poradników – to rozsądna uwaga. Nie dotarłem do nich, po prostu - nie musiałem.
      Jeśli chodzi o zające, tak, jeśli je naciśniesz, to znikną. Zenitar 50/1.2 zachowuje się w ten sam sposób.
      Membrana może „przykleić się” z jednego powodu w postaci dwóch cienkich sprężyn, które zawiera napęd. Podobno z czasem się zużywają i trzeba je wymienić.

      • Ivan

        Nie, skleja się tylko ze względu na olejek na płatkach. Najwyraźniej stary smar nie zawsze dubbinguje) Niemiecki najwyraźniej może przeciekać we wszystkie miejsca ... Trzy razy przetarłem płatki bawełnianym wacikiem (benzyna) - nie chciałem demontować i myć. Teraz wszystko znowu się utknęło - strzelam bardzo mało na nim. Pewnie tym razem całkowicie zdemontuję i umyję.

        Sprężyny nie wzbudziły we mnie żadnych myśli o ich zawodności. Może twoja kopia jest z obcymi? Albo już odrapane, przypadkowo zmiażdżone stopą na podłodze czy coś w tym stylu) Moje są w idealnym porządku. Ale trzymają się też plastikowych szpilek - co jest bardzo niebezpieczne.

        • Rodion

          O dziwo, w mechanice membrany w ogóle nie ma oleju.
          Moje sprężyny są jak nowe. Są po prostu bardzo cienkie i małe - oczywiście szybko umrą.

          • Ivan

            Niech nie olej, ale przynajmniej powinien być grafit. Minimalna ilość, ale jest wymagana, cała ta sama mechanika - cuda się nie zdarzają, jeśli coś się ociera lub porusza - należy to nasmarować.

  • Alexey

    Dzięki za recenzję. Na zdjęciu z samochodami Iżewsk?

  • Carl Zeiss

    Po prostu nie mogę zrozumieć: czy naprawdę tak trudno było podnieść i założyć dobrą osłonę przeciwsłoneczną na obiektyw, aby nie łapała zajęcy, tęczy i plam z utratą kontrastu?! Obiektyw jest całkiem niezły! I jest godny szacunku wobec siebie (przynajmniej w postaci wyboru dobrego kaptura).

    • ogród zen

      Być może dlatego, że podczas fotografowania obiektyw celowo umieszczono w oczywiście trudnych warunkach, aby pokazać jego wady, bo zalety są już dość oczywiste.

      • Rodion

        Tak właśnie jest. Celowo próbowałem strzelać do nich w trudniejszych warunkach, aby zidentyfikować niedociągnięcia.
        Tak, a po prostu nie przepadam za osłonami obiektywów i i tak ich nie użyję – łatwiej mi bez problemu podnieść szkło w podświetlenie.

  • Rodion

    Zapomniałem napisać w recenzji ważną rzecz. Obiektyw należy przechowywać z przysłoną zamkniętą na 16, aby sprężyna nie opadła. I najwyraźniej siada dość szybko.

  • aleksiej_laa

    Jak montujesz soczewki? Często pisze się, że soczewki muszą być ustawione z dokładnością do dziesiątych (lub setnych) milimetra. Tutaj ( https://yukosteel.wordpress.com/2018/06/30/bad-lens-or-optical-alignment-issue/ ) Niedawno czytałem o metodzie „domowej”. Zakupiony obiektyw dał słaby obraz z powodu niedokładnego montażu obiektywu. Autor po prostu usunął trzy tylne elementy, po czym włożył je z powrotem i sprawdził obraz w aparacie. Oczywiście po kilkunastu próbach uzyskano prawidłowe ułożenie soczewek. Swoją drogą bardzo ciekawy blog.

  • Andrzej T.

    Główną zaletą tego obiektywu (mam wersję czarną) jest jego uniwersalność. Nie wszystkie pięćdziesiąt kopiejek (strzeliłem około tuzina i pół) są równie dobre zarówno na daleką odległość, jak i na środku, a także na zbliżeniach. Nie oznacza to, że jest idealny we wszystkich tych przejawach - jest po prostu dobry, co sprawia, że ​​jest poszukiwany w sytuacjach szerokiego i nie z góry określonego wyboru tematów do fotografowania.

  • Rodion

    Dodano kilka pełnoklatkowych zdjęć.

Dodaj komentarz

Prawa autorskie © Radojuva.com. Autor bloga — Fotograf w Kijowie Arkady Shapoval. 2009-2023

Angielska wersja tego artykułu https://radojuva.com/en/2017/07/mc-carl-zeiss-jena-ddr-pancolar-auto-1-8-80/

Wersja en español de este artículo https://radojuva.com/es/2017/07/mc-carl-zeiss-jena-ddr-pancolar-auto-1-8-80/